- 1 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (234 opinie)
- 2 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (406 opinii)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (130 opinii)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Nie boicie się dilerów narkotyków? (161 opinii)
- 6 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (35 opinii)
Pomorzanie i przyjezdni, którzy chcieli się przespacerować po molo pomiędzy godz. 19 w sobotę a godziną 7 rano w niedzielę, zastali zamknięte bramki wejściowe. Na molo mogli przebywać jedynie pracownicy jednego ze znanych banków, który wynajął go na imprezę integracyjną dla swoich pracowników. Nie był to pierwszy przypadek zarabiania w ten sposób przez zarządzające molem Kąpielisko Morskie Sopot. W ubiegłym roku molo wynajęto na imprezę towarzyszącą Ogólnopolskiemu Zjazdowi Kardiologów. Marcin Kulwas z KMS był zadowolony z takiej możliwości. - To sprawa prestiżowa - przekonywał. - Bez komplikacji dla turystów, ponieważ dopiero zjadą do Sopotu. Kwoty pozyskane z organizacji imprez dają większy dochód niż ze sprzedaży biletów.
Wynajęcie sopockiego mola odbyło się z przyzwoleniem władz uzdrowiska. Niemniej Wojciech Fułek, wiceprezydent miasta, o całej sprawie wypowiadał się bardzo dyplomatycznie.
- Niechętnie patrzymy na utrudnianie gościom i mieszkańcom dostępu do mola. Takie sytuacje powinny być ograniczane. Na tego rodzaju imprezy są inne obiekty, np. hipodrom - wyjaśniał w piątek wiceprezydent. - Zgodziliśmy się na udostępnienie terenu, ponieważ profity z imprezy zostaną przeznaczone na remonty mola.
Integracja bankowców odbyła się na części lądowej mola, mimo to, ze względów bezpieczeństwa, zamknięto cały obiekt.
Maciej Turnowiecki, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska poinformował "Głos", że w ten sposób mogą zostać wyłączone z ruchu np. ulica Długa, czy ulica Grunwaldzka w Gdańsku. Wystarczy, że zainteresowany podmiot zwróci się z prośbą do prezydenta miasta o zajęcie części pasa drogowego. Drugi warunek, dotyczy zapewnienia korzystającym z dróg swobodnego przejścia i przejazdu.
- To jednak nie oznacza, że decyzja pozytywna jest wydawana automatycznie. Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie - podkreśla Turnowiecki.
Opinie (194)
-
2004-06-08 22:23
polana
Gdybysmy MY Z GE (the besciaki) mieli impreze na molo, to by nas obsmarowali, ze im polanke zadeptalismy naszymi szmalem wybudzonymi nogami!!! zazdroszcza i tyle...
- 0 0
-
2004-06-08 22:37
GŁOS Z DOK-U IV
WIDAĆ ZE NIKT NIE POTRAFI Z WAS ZGADNAC GDZIE JESZCZE BAWILI GE-OWCY W SOBOTE :) I DOBRZE - BO CHOCIAZ WYNAJMU TAMTEGO MIEJSCA SIE NIE CZEPNIECIE ;)
- 0 0
-
2004-06-08 23:02
szkoda
Szkoda, że Towarzysze z Głosu Wybrzeża nie napisali ile na utrzymanie mola przeznaczył rząd Millera. To musiała być porażająca kwota, skoro molo musi uciekac w szpony brudnych i spasionych kapitalistów. Wynajęcie ulicy Monte Cassino byłoby przesadą i nikt na to by się nie odważył, ale molo jest dokładnie takim samym obiektem publicznym jak np. teatr. Jakiś czas temu GE wynajął Teatr Muzyczny w Gdyni, ale wtedy nikt sie nie czepiał. Bo co kogo obchodzi jakiś teatr ???
- 0 0
-
2004-06-08 23:40
czepialscy
Jezeli ktos sie czepia to po prostu jest zazdrosny! nic wiecej!
GE gora!!!- 0 0
-
2004-06-09 07:47
no tak
widze że dyskusja z wami nie ma sensu bo zanadto jesteście zaślepieni swoja "wspaniałą" imprezą żeby dotrzeć do sedna tego o czy my tutaj rozmawialiśmy
ale rozumiem że po imprezaqch czytanie za zrozumieniem bywa niekiedy utrudnione...- 0 0
-
2004-06-09 09:28
Drogi Głosie z DOKu
Hala 100-lecia Sopotu..
- 0 0
-
2004-06-09 10:16
GE Capital Bank S.A.....
teraz już wiem czemu ten Bank jest drogi ..... reszta bez komentarza.
- 0 0
-
2004-06-09 10:20
skandal...
Nie wiem czy takim pracownikom się należy impreza ..... za taką beznadzieją jakość obsługi oraz "blondynki" siedzące na call center ... skandal ... a to wszystko za pieniądze Klientów
- 0 0
-
2004-06-09 14:07
MAMA
OSMIELE SIE ZAUWAZYC ZE MAMIE NIE STAJE ANI INTELIGENCJI ANI ANALITYCZNEGO UMYSLU. JEST ROZNICA MIEDZY TYM ZAPIZIALYM MOLO A ULICA. NA MOLO KUPUJE SIE BILETY, ZEBY WEJSC A NA ULICE NIE. TAK CZY SIAK MOLO NIE JEST OBIEKTEM OGOLNODOSTEPNYM ZE WZGLEDU NA KONIECZNOSC KUPIENIA BILETU. ULICE NATOMIAST NIE WYMAGAJA KUPIENIA ZADNEJ WEJSCIOWKI.MYSLE, ZE PANOWIE Z GLOSU WYBRZEZA TROSZECZKE SIE ZAPEDZILI W SWOJEJ OBAWIE, ZE ULICE BEDA WYNAJMOWANE. MOZNA NA PRZYKLAD ZALOZYC, ZE GE ROBIAC IMPREZE WYKUPILO WSZYSTKIE DOSTEPNE BILETY NA DANY CZAS I PO SPRAWIE. NIE SADZICIE ZE JEST JAKIS LIMIT BILETOW NA MOLO? CHYBA TAK, CO? A NIKT NIKOMU NIE ZABRONI WYKUPIC WSZYSTKICH BILETOW, SKORO MA TAKA POTRZEBE I DYSPONUJE ODPOWIEDNIMI SRODKAMI PIENIEZNYMI.
- 0 0
-
2004-06-09 14:14
do:)))
Gościu nie drzyj sie bo tylko ludzi wkurzasz. Cham i prostak jesteś.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.