Mieli na nim trenować następcy Lewandowskiego i Błaszczykowskiego, ale nie będą. Boisko w Oliwie 
, wybudowane przed Euro 2012 z przeznaczeniem na treningi dla reprezentacji Niemiec, zostanie zlikwidowane. W tym miejscu ma powstać parking. Podobnie jak na oddalonym o ok. 300 m boisku KS Olivia.
Prawie rok temu podczas konferencji podsumowującej organizację turnieju Euro w Gdańsku, prezydent
Paweł Adamowicz wśród wielu korzyści dla miasta wymieniał prezent od reprezentacji niemieckiej, czyli boisko piłkarskie.
Wybudowanie obiektu kosztowało ok. 1,2 mln zł. W całości zapłacił za to Niemiecki Związek Piłki Nożnej i w czerwcu ub. roku za darmo przekazał je Gdańskowi. Paweł Adamowicz dziękował za szczodry prezent. Zapowiedział, że obiekt zostanie dobrze wykorzystany i będzie służył celom sportowym.
tak, jest dobra infrastruktura i służą wielu osobom
3%
raczej tak, chociaż wiele z nich wymaga remontów
5%
nie, są zaniedbane i źle zarządzane
35%
nic mnie tak nie denerwuje jak zamknięty na klucz orlik albo podobne boisko
50%
nie wiem, nie interesuje mnie to
7%
Ale nie służył.
Wykorzystany został zaledwie raz podczas treningu reprezentacji Polski przed meczem z Urugwajem na PGE Arenie. Do końca 2012 r. obiekt należał do Dworu Oliwskiego, od początku tego roku boisko należy już do miasta.
Pytamy urzędników dlaczego przez ten czas nic się na nim nie działo?
- Bo była zima - słyszymy w odpowiedzi.
Podobno miasto szukało przez ten czas operatora boiska, ale nie było zainteresowania. Nie było też przetargu, ani konkursu, który wyłoniłby takiego operatora. Dlatego zdecydowano, że
boiskiem zarządzać będzie podległy miastu MOSiR.
Temu nie zależy jednak na utrzymaniu boiska w Oliwie.
- Plan jest taki, żeby boisko przenieść na al. Hallera , gdzie sukcesywnie będziemy instalować nawierzchnię, bramki, piłkochwyty i ogrodzenie - mówi
Grzegorz Pawelec, rzecznik gdańskiego MOSiR-u.
Do końca czerwca boisko powinno zostać całkowicie przeniesione na obiekt, z którego korzysta klub Gedania. W tym czasie trawa przed zrolowaniem musi zostać poddana zabiegom pielęgnacyjnym.Jak wyjaśnia nam rzecznik MOSiR-u boisko zostanie przeniesione ze względu na jego niedogodną lokalizację.
- Decyzja wynika z faktu niekorzystnej lokalizacji i dostępności komunikacyjnej. Poza tym nie ma tam odpowiedniego zaplecza socjalnego dla młodych piłkarzy, pomieszczeń takich jak prysznic czy szatnia. Przy al. Hallera dzieci i młodzież będą mieli zdecydowanie lepsze warunki - tłumaczy nam Pawelec.
Tymczasem według planów zagospodarowania przestrzennego
w tym miejscu, gdzie dziś jest boisko, ma w przyszłości powstać parking.
- Plac zostanie zabezpieczony pod rozbudowę działalności związanej z ogrodem zoologicznym - wyjaśnia
Emilia Salach, rzecznik gdańskiego urzędu. Urzędnicy przyznają, że najprawdopodobniej
powstanie tam parking. - To absurd - oburza się
Olaf Dramowicz, prezes KS Olivia.
- To jest profesjonalne boisko treningowe, na którym przez prawie rok nic się nie działo. Rok temu wszyscy cieszyli się z tego prezentu od niemieckiej federacji piłkarskiej i podkreślali, że będzie służył gdańszczanom, a teraz boisko tu się likwiduje. Jeśli faktycznie miejsce, gdzie miała szkolić się młodzież zamienione zostanie w parking samochodowy, to będzie wielkie nieporozumienie. To taki symbol, jak się w Polsce rujnuje, a nie buduje. Tym bardziej, że podobny los czeka boisko przy
ul. Kościerskiej , z którego od kilku lat korzysta prowadzony przez Dramowicza klub KS Olivia.
- Mamy umowę do końca przyszłego roku. Później ten obiekt też ma zostać przekształcony w plac parkingowy - przyznaje Olaf Dramowicz.
Koszt przeniesienia boiska z ul. Kościerskiej na Hallera to ok. 70 tys. zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
