- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (146 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (714 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (246 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (100 opinii)
- 5 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (137 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (59 opinii)
Brak wody w kranach na Osowej i w okolicach Trójmiasta
W miniony weekend mieszkańcy niektórych ulic na Osowej odnotowali słabe ciśnienie wody lub jej brak. Jednak to i tak nic w porównaniu z tym, co przeżyli mieszkańcy m.in. Chwaszczyna, Tuchomia czy Kosakowa - miejscowości, które leżą przy granicy z Trójmiastem. W największe upały wody nie było w kranach, toaletach, prysznicach i... hydrantach praktycznie (z kilkoma przerwami) przez cały weekend. Saur Neptun Gdańsk - spółka odpowiedzialna za dostarczanie wody mieszkańcom Gdańska - zapewnia, że nie mamy się czego obawiać. Jednak w przypadku miejscowości na terenie gminy Żukowo czy Kosakowo, gdzie spółki odpowiedzialne za dostarczanie wody tłumaczą - jak gdyby nigdy nic - że ryzyko braku dostępu do wody mieszkańcy mogą zminimalizować poprzez ograniczenie w podlewaniu ogródków oraz napełnianiu basenów ogrodowych, problem będzie się powtarzał.
Osowa - słabe ciśnienie lub brak wody
Raz na jakiś czas zdarza się, że w kranach - z różnych powodów - nie ma wody. Zazwyczaj wynika to z awarii. Problem pojawia się, gdy zjawisko to występuje regularnie i w określonych porach.
Na braki w dostępie do wody zwraca uwagę jeden z forumowiczów osowskiej grupy na Facebooku.
Na zarzuty pana Pawła odpowiada Saur Neptun Gdańsk (spółka odpowiedzialna za dostarczanie wody na terenie Gdańska).
- W miniony weekend odnotowaliśmy jedno zgłoszenie z ul. Centaura dotyczące ciśnienia wody. Po sprawdzeniu nie stwierdzono nieprawidłowości ze strony sieci wodociągowej. Powód problemów z ciśnieniem wody nie znajduje się w sieci eksploatowanej przez SNG. Prawdopodobnie leży on po stronie instalacji wewnętrznej, która jest poza eksploatacją SNG. Mieszkańcy dzielnicy zaopatrywani są z ujęcia wody Osowa oraz zbiorników zapasowo-wyrównawczych Kiełpino, które pracowały bez zakłóceń. W okresie wyższych temperatur odnotowujemy zwiększoną produkcję i zużycie wody. Jednocześnie zachęcamy wszystkich odbiorców wody do jej szanowania - mówi Michał Gad, Saur Neptun Gdańsk.
Chwaszczyno i Tuchom: brak wody w największe upały
Chwaszczyno mieści się przy granicy z Gdańskiem i Gdynią. Mimo to w okresie letnim mieszkańcy tej miejscowości mogą jedynie pomarzyć o nieprzerwanym dostępie do bieżącej wody.
- Od sobotniego poranka do poniedziałku do godz. ok. 14 (włączając w to godziny nocne) nie było bieżącej wody. W niedzielę udało mi się dodzwonić do Spółki Komunalnej Żukowo, gdzie otrzymałam informację, że nie ma żadnej awarii, pompy działają, ale zbiornik jest prawie pusty i to prawdopodobnie ze względu na masowe podlewanie ogrodów przez mieszkańców. Bez dostępu do bieżącej wody były: Nowy Świat, Tuchom, Chwaszczyno i Barniewice - mówi pani Alicja.
Na przestrzeni kilku ostatnich lat mieszkańcy m.in. Chwaszczyna przywykli do przerw w dostępie wody, ale nigdy do tak długich.
- Do braku wody w okresach suszy jesteśmy już przyzwyczajeni - co roku mamy ten sam problem. Nauczyliśmy się, że w lecie z wysokimi temperaturami późno chodzimy spać, bo woda pojawia się ok godz. 23-23:30 - czyli o tej porze można było brać prysznic. Pranie robimy wcześnie rano w sobotę, bo potem nie ma szans na wodę. O zielonej trawie przed domem (o ile ktoś nie zbiera deszczówki) - możemy zapomnieć. Jednak taka sytuacja, która miała miejsce w ostatni weekend - przelała naszą czarę goryczy. Wody od soboty rano do niedzielnego południa nie było wcale. Uświadomiliśmy sobie, że jesteśmy traktowani w tej gminie gorzej niż więźniowie, bo oni mają prawo do przynajmniej jednego prysznica dziennie - my nie - mówi pani Dagmara, mieszkanka Tuchomia.
Wody nie było nawet na podstawowe sprawy związane z higieną. Dzieci kąpały się w jeziorze
W miniony weekend problem z dostępem do bieżącej wody był tak duży, że mieszkańcy Chwaszczyna i innych miejscowości musieli korzystać z pobliskich jezior, by... wykąpać dzieci.
- Żeby w XXI wieku dochodziło do takich sytuacji, to jest po prostu wstyd. W weekend temperatura sięgała 30 stopni i nawet nie można było się wykąpać. Ze starszymi dziećmi pojechałam nad jezioro, żeby się chociaż z potu wymyły i żeby przywieźć ciut wody na spłukanie toalety - mówi pani Magda.
- Problem pojawia się co roku od kilku lat. Niestety napić się też nie możemy, bo wody w ogóle nie ma w kranie. W sobotę 25 czerwca od godz. ok. 13 nie było już wody. Syn miał turniej piłki nożnej w Tuchomiu. Po powrocie nie mógł się wykąpać, a nie muszę wspominać jak wyglądał po 3 godzinach biegania za piłką - mówi pani Aneta.
- Sytuacja bieżąca zagraża bezpieczeństwu ludności, jest upał i nie mamy jak się napić, jak przygotować posiłków, jak spłukać wody w ubikacji. To jest brak możliwości zapewnienia jakiegoś minimum sanitarnego - dodaje pani Anna.
W sieci krążyły filmiki obrazujące obecną sytuację.
Mieszkańcy są wykończeni
Mieszkańcy Chwaszczyna i okolic są wykończeni. Jak sami mówią: żyjemy w XXI wieku, ale wciąż daleko nam do europejskich standardów.
- Jesteśmy już zmęczeni tym, że to pogoda decyduje, kiedy możemy się wykąpać, zrobić pranie, czy wstawić zmywarkę (w okresie letnim - jeśli pada - mamy wolny wybór godziny wykonania wszystkich tych czynności). Nie zapraszamy gości na dłużej, bo jeśli akurat trafią na okres wysokich temperatur - będą się męczyć razem z nami - mówi pani Dagmara.
Problem z dostępem do wody wystąpił w wielu innych miasteczkach i wsiach
Opisywany przez nas problem wystąpił w miniony weekend nie tylko w Chwaszczynie i Tuchomiu, ale także w całej gminie Żukowo. Spadki ciśnienia i okresowe braki wody zanotowało także Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych PEKO w Kosakowie w najwyżej położonych i najbardziej oddalonych od hydroforni odcinkach sieci w Mostach, Pierwoszynie i Kosakowie. Problemy wystąpiły również w Suchym Dworze. Wszystkie te miejscowości znajdują się od kilku do kilkudziesięciu kilometrów od granicy z Trójmiastem.
Problemem nadmierne podlewanie trawników i baseny ogrodowe?
W związku z powyższym problemem zapytaliśmy w dwóch spółkach dostarczających wodę m.in. do Chwaszczyna, Tuchomia, Kosakowa czy Mostów o to, dlaczego taki problem występuje i jak temu zaradzić.
- Brak dostępu do wody w sobotę oraz niedzielę (25 i 26 czerwca) przekraczający 12 godzin wystąpił w rejonie ul. Rewerenda (od wysokości ul. Zbożowej w kierunku Wiczlina), oraz ul. Bojańskiej. Kilkugodzinne zaniki wody odnotowano również w rejonie ulic Kasztanowej, Kaszubska Droga, Spokojnej, Kawelskiej, Spacerowej oraz Zofii. Przyczyną braku dostępu do wody jest ponadnormatywny rozbiór wody spowodowany podlewaniem ogródków działkowych oraz napełnianiem basenów ogrodowych - mówi Joanna Lis, Spółka Komunalna Żukowo.
To tłumaczenie nie przekonuje naszych czytelników.
- Powtarzanie, że winę za brak wody ponoszą mieszkańcy, ponieważ podlewają ogrody i umilają dzieciakom upał poprzez napuszczenie wody do dmuchanych basenów jest absurdalne. Po pierwsze, czym mieliśmy podlewać ogrody i zapełniać baseny, skoro wody nie było przez dwie pełne doby? Po drugie ta sytuacja to zwyczajnie nienależyte wykonanie umowy przez gminę i gestora sieci (Spółka Komunalna Żukowo). Ze swojej strony wykonuje umowę należycie, płacę regularnie wynagrodzenie umowne. Jeśli odkręcam wszystkie krany w mieszkaniu, ponieważ lubię dźwięk szumiącej wody, to pod warunkiem, że opłacam taką usługę, powinnam móc z niej korzystać. Chodzi mi oczywiście o eskalowanie przykładem, wodą zarządzam raczej racjonalnie - mówi pani Alicja i dodaje, że problem braku wody, to jest problem gminy niemającej pomysłu lub woli do zapewnienia wody mieszkańcom. - W naszej gminie natomiast jest brak dostosowania infrastruktury, są wydawane pozwolenia na budowę i pozwolenia na przyłączenie do sieci, ale zaniedbana jest jej wydajność czy przepustowość.
Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Kosakowie: Zanotowaliśmy drastyczny wzrost zapotrzebowania na wodę, sięgający trzykrotności przeciętnego
Również w rejonie Kosakowa zużycie wody w miniony weekend drastycznie wzrosło, co spowodowało braki w dostępie.
- W okresie ostatnich upalnych dni (od 24.06 do 27.06) zanotowaliśmy drastyczny wzrost zapotrzebowania na wodę, sięgający trzykrotności przeciętnego. Ma to związek z użytkowaniem wody na cele podlewania. W małych systemach wodociągowych, w odróżnieniu od systemów miejskich, zużycie wody na cele podlewania znacząco obciąża ujęcia, stacje uzdatniania wody, hydrofornie oraz sieci wodociągowe, z uwagi na dominujący udział zabudowy jednorodzinnej. Problem powtarza się okresowo w czasie zwiększonych temperatur powietrza - mówi Tomasz Drozdowski dyrektor zarządu, Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Kosakowie.
Żukowo i Kosakowo modernizuje sieci, ale potrzeba czasu i... pieniędzy
Zarówno jedna, jak i druga spółka zdaje sobie sprawę z problemu i zapewnia, że modernizuje sieci wodociągowe, ale z uwagi na koszty, są one rozłożone w czasie.
- Gmina Kosakowo posiada i realizuje program inwestycyjny sukcesywnie polepszający możliwości dostawy wody, jednak z uwagi na duże koszty, musi być on rozłożony w czasie. Systemy wodociągowe zostały już wyposażone w szereg zbiorników retencyjnych, gromadzących wodę na okresy większego zapotrzebowania. Zadaniem na najbliższe lata jest sukcesywna budowa nowych ujęć wody - kończy Tomasz Drozdowski.
- Spółka Komunalna Żukowo modernizuje istniejące sieci wodociągowe, wybudowała zbiorniki retencyjne, zmodernizowała dwie istniejące studnie głębinowe. W tym roku wybudowane zostaną kolejne trzy studnie głębinowe, natomiast w 2023 roku rozpoczną się prace związane z budową nowej stacji uzdatniania wody - mówi z kolei Joanna Lis.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-06-30 07:11
No i proszę się przyzwyczajać (24)
Polska pustynnieje, wody coraz mniej, a tu by się chciało basen, codzienne podlewanie trawnika 1000m2, mycie auta, itd. Niestety, też mi z tego powodu przykro, ale tak jest. Coraz więcej mieszkańców i domków w aglomeracji, a opadów i wody coraz mniej. Smutna rzeczywistość. Więc zamiast narzekać i oskarżać innych, trzeba po prostu wodę oszczędzać, aby starczyło jej dla każdego, a nie patrzeć wyłącznie na osobistą wygodę "bo jo mom domek".
- 259 36
-
2022-06-30 21:19
Chcecie wodę to destylujcie wodę morską (1)
- 1 0
-
2022-07-01 03:23
A wiesz jakie to koszty?
Wtedy za litr takiej wody zapłaciłbyś tyle, że taniej byłoby spłukiwać kibel szampanem.
- 1 0
-
2022-06-30 14:06
Dzisjaj burze wsioki wanny wystawiać
- 7 1
-
2022-06-30 12:01
ja się nie przyzwyczaję (7)
Woda, która leci w kranie nie ma nic wspólnego z opadami lub ich brakiem występującymi na powierzchni. To jest woda wydobywana z ujęć głębinowych zalegających pod pokładami nieprzepuszczalnymi dla wód gruntowych. Ponadto globalny problem ze słodką wodą nie jest wytłumaczeniem w przypadku takiego Chwaszczyna lub innych wiejskich gmin. Problem jest w
Woda, która leci w kranie nie ma nic wspólnego z opadami lub ich brakiem występującymi na powierzchni. To jest woda wydobywana z ujęć głębinowych zalegających pod pokładami nieprzepuszczalnymi dla wód gruntowych. Ponadto globalny problem ze słodką wodą nie jest wytłumaczeniem w przypadku takiego Chwaszczyna lub innych wiejskich gmin. Problem jest w niewydolnej i niemodernizowanej infrastrukturze, która nie zapewnia wymaganej przepustowości technicznej w sytuacji stale rosnącego zapotrzebowania. Co jak co, ale mieszkańcy takiego Chwaszczyna to chyba najbardziej oszczędzający wodę mieszkańcy aglomeracji - wodociąg dostarcza jej tak mało lub wcale, że po prostu fizycznie nie są w stanie jej zużyć na "głupoty" takie jak podlanie ogródka lub częste mycie.
- 13 7
-
2022-07-01 08:39
Woda, która leci w kranie nie ma nic wspólnego z opadami lub ich brakiem występującymi na powierzchni.
Chyba czas wrócić do szkoły i zapoznać się z tym jak wygląda obieg wody w środowisku :) patrząc po tym co napisałeś/aś możesz przeżyć wielkie zaskoczenie ;P
- 1 0
-
2022-06-30 22:18
I tu zdziwienie
To jest woda powierzchniowa, czyli zretencjonowana z opadów. Podstawy hydrogeologii się kłaniają.
- 1 1
-
2022-06-30 12:36
kolega rozumiem mysli że jak przeciez skoro lodowce się roztapiają to wody powinno przybywać, prawda?
- 4 3
-
2022-06-30 12:34
nikt cie nie będzie pytal o zdanie, wody pitnej zacznie brakowac i tyle.
- 7 1
-
2022-06-30 12:30
(2)
Ta woda która kapie z nieba i ta z ziemi to ta sama woda durniu
- 7 6
-
2022-06-30 12:47
Jakoś na wsiach i w mniejszych miastach woda w kranach jest, mimo że na południu grzeje mocniej.
- 3 5
-
2022-06-30 12:35
może nie dosłownie ale tak- nie ma opadów to i w ujęciach głębinowych wysycha
- 12 0
-
2022-06-30 10:56
Opłaty za wodę są już horrendalne i najlepiej byłoby płacić za nią od ilości mieszkańców w nieruchomości ale jej nie zużywać (2)
- 1 11
-
2022-06-30 13:55
Taki wynalazek jak wodomierz do Was jeszcze nie dotarł? (1)
- 17 0
-
2022-06-30 16:07
Cos krecisz, sprawdzilem i-store i google store i nie ma tam takiej apki jak wodomierz.
- 2 3
-
2022-06-30 10:12
więcej węgla.
mamy podobno na 200 latek.
- 9 1
-
2022-06-30 09:55
Dzbanku takich bredni dawno nieczytałem ale jak widac wazelina urzednicza musi byc publikowana!! (5)
Podajesz skrajnie głupie przyjkłady i naturalnie dostajesz plusy od POkemonów
- 8 42
-
2022-06-30 12:36
Racja! Przecież wody mamy durzo - np. w możu... (3)
- 9 0
-
2022-06-30 13:25
(2)
Nie wiem co to "może", chyba że chodziło o "morze"? Jeśli tak, to dzbanie ogarnij się, że słoną wodą się kąpać nie będziesz...
- 2 6
-
2022-06-30 14:04
(1)
pierwszy raz w internecie?
- 8 1
-
2022-06-30 16:05
Nie, ona jest po prostu przecietnie inteligentna Polka. Czyli d**ilem.
- 3 1
-
2022-06-30 10:12
pozdrów putlerka na Kremlu.
- 21 3
-
2022-06-30 07:21
(2)
Dokładnie - zbierać deszczówke tam gdzie się da, zakręcać kurek podczas mycia zębów, częściej wybierać prysznic zamiast wanny. To niedługo będzie konieczność, a nie czyjaś dobra wola. Dostęp do bieżącej, pitnej wody to luksus będący czymś oczywistym w bogatszej cześci świata.
- 57 9
-
2022-06-30 10:53
Może jeszcze wodę w kiblu raz na tydzień spuszczać ? (1)
- 6 37
-
2022-06-30 16:50
xD
możesz częściej, bo na 99% nie używasz bidetu
- 5 1
-
2022-06-30 08:50
(3)
Mam ogródek pod oknem w bloku. Stoi tam sobie kastra i przez cały czas, gdy pada napełnia się. Dodatkowo latem, gdy ma padać wystawiam 3 wiaderka po 20l każde. W ten sposób zbieram deszczówkę. Jednak, gdy całość zużyję to podlewam tylko te rośliny, które dają mi papu :) Reszta? No trudno, jakoś sobie radzi.
- 99 10
-
2022-06-30 10:06
A pan z pierwszego filmu narzeka na brak wody a w ostatniej scenie pełny basen w ogródku. I to nie małych rozmiarów (2)
- 18 1
-
2022-06-30 10:19
A za Tuska woda była. Wystarczyło że narodowi socjaliści z PiS dorwali się do koryta i wody nie ma:) (1)
A Tusk zawsze powtarzał że będzie pilnował tylko tego żeby z kranu płynęła woda :) Żadne deformy nie są w Polsce potrzebne - wystarczy żeby PiS zostawił Polaków w spokoju :)
- 8 9
-
2022-06-30 22:27
Jezu Maliniak doj pokój
- 3 1
-
2022-06-30 07:39
brak wody (24)
no i zaczęło sie podlewanie ogródków napełnianie basenów mycie samochodów a później zdziwienie trzeba sie zastanowić skąd ta woda sie bierze i co dalej będzie ludzie czas sie obudzić
- 145 60
-
2022-06-30 10:10
to sie nazywa przeludnienie i ty jestes temu winny (2)
Jak mieszkales pod moragiem to nie bylo problemu
Sprowadziles sie do trojmiasta jest problem
Rozwiazanie ? Wracaj skad przybyles- 7 12
-
2022-06-30 17:40
Jakie przeludnienie jak mamy ujemny przyrost naturalny
- 1 2
-
2022-06-30 10:50
?? moragiem
Morag to było takie osiedle żydowskie przy granicy z palestyną, duży zamęt w tamtym regionie.
A jeżeli ci chodziło o Morąg (warm-maz) to w 3city może z 10 osób jest, więc niezłą zadrę masz
w sercu skoro ciągle Morąg przywołujesz.- 5 5
-
2022-06-30 09:57
Kolejny przykład głupoty wiec ja jestem specjalista w temacie kobiecino i wystarczy ze firwemka która jest przykładem (1)
podaje absurdalne wytłumaczenie a juz taka jak ty co jest kranu sam naprawic niepotrafi sie wypowiada
- 2 2
-
2022-07-01 03:29
Ty nawet nie potrafisz pisać po polsku
A też się wypowiadasz.
- 0 0
-
2022-06-30 09:43
(3)
Płacę to wymagam wody w krainie. Jak jest duży pobór to niech pompują większe ciśnienie.
- 1 19
-
2022-06-30 22:20
Kolejny mądry inaczej, jak ta cała pani Alicja... Zrozumcie wreszcie, że woda nie jest produkowana w fabrykach i to, że za nią płacicie, nie oznacza, że jest jej nieograniczona ilość... czas drobnomieszczańskich trawniczków, służących głównie temu, by szwagier pokiwał z uznaniem głową, podgryzając parówkową z grilla i popijając tatrą, powoli się
Kolejny mądry inaczej, jak ta cała pani Alicja... Zrozumcie wreszcie, że woda nie jest produkowana w fabrykach i to, że za nią płacicie, nie oznacza, że jest jej nieograniczona ilość... czas drobnomieszczańskich trawniczków, służących głównie temu, by szwagier pokiwał z uznaniem głową, podgryzając parówkową z grilla i popijając tatrą, powoli się kończy. A jak ktoś nie może się bez nich obyć, istnieje coś takiego jak retencja.. ja przez zimę bez problemu napełniam z rynien dachu 10 metrowy zbiornik i wtedy latem można spokojnie nawadniać trawniczki, zamiast korzystać do tego z wody pitnej z wodociągów, przeznaczonej głównie do celów bytowych.
- 7 0
-
2022-06-30 11:33
no dokładnie tak- płacisz za pobraną, jak nie bedziesz pobierał bo nie będzie czego to i opłat za wodę nie będzie. Nie ma za co
- 9 1
-
2022-06-30 10:10
To idź do sądu sądzić się z suszą
- 13 1
-
2022-06-30 08:19
(14)
Ta wszyscy mają baseny a większość ma basen olimpijski, i wszyscy przed domem myją auta, nawet przejechać ulicą nie można bo tak auta myją.
Nie pisz swoich wymyślonych bzdur a może ktoś za to ci płaci. Pracownik Saur Neptun? z układu?
Jak zawsze cokolwiek Saur Neptun zrobi to nie ich wina.- 29 36
-
2022-06-30 22:38
ja leję wodę cały dzień tak na pałę w ogrodzie, tak aby lać
- 0 1
-
2022-06-30 09:37
każde mycie auta na posesji można zgłosić (5)
jest to nielegalne
do środowiska dostają się detergenty, od mycia auta za niewielkie pieniądze są myjnie
myjnie działają w większości na obiegu wody zamkniętej, ma swój system podczyszczania- 16 6
-
2022-06-30 11:17
(4)
Nie, nie jest nielegalne na własnej posesji jak woda nie wypływa poza nią .
Tak samo jak nie jest nielegalne podlewanie ogrodu wodą z wodociągu.
Kupiłem ją i mogę z nią robić co mi się podoba.- 4 11
-
2022-07-01 06:59
Żyjesz buszmenie w społeczeństwie.
I wielu sytuacjach nie możesz robić co ci się podoba.
- 0 0
-
2022-06-30 13:56
"jak woda nie wypływa poza nią"
Ogrodziłeś posesję szczelnym murem i nie podłączyłeś do kanalizacji?
Wtedy nie ma problemu.- 7 0
-
2022-06-30 13:44
Socjaliści tego nie rozumieją, że jak płacisz to masz mieć (1)
- 1 6
-
2022-06-30 13:58
Kapitaliści jak zwykle chcą dziki kapitalizm dla innych, a dla siebie socjalizm.
Zapłać za utylizację tej wody, żeby nie opuściła Twojej działki i rób z nią co chcesz, a nie przerzucasz koszta na wszystkich dookoła, jak ostatni komuch...
- 10 1
-
2022-06-30 08:47
(6)
Ale serio nie masz świadomości że jest susza? I nie chodzi baseny olimpijskie - tylko o pierdyliard takich małych ogrodowych ( bo dzieciaczki muszą się popluskać bo im gorąco...) podlewanie starannie wykoszonych trawników itp. Katastrofa klimatyczna tu proces, nie wydarzenie.
- 42 18
-
2022-06-30 10:49
(3)
Susza jest...tak? Woda w kosmos wyparowała? Poczytaj sobie i się dowiec co z wodą się stało, gdzie się podziała ( nie woda nie zniknęła) i kto na tym zarabia , oj tak miliarderzy. A suchać się firmy która wypuściła ścieki do Motławy i nie widzi w tym swojej winy i nic nie próbowała zrobić żeby poprawić sytuacje na motławie to jest totalnie bez
Susza jest...tak? Woda w kosmos wyparowała? Poczytaj sobie i się dowiec co z wodą się stało, gdzie się podziała ( nie woda nie zniknęła) i kto na tym zarabia , oj tak miliarderzy. A suchać się firmy która wypuściła ścieki do Motławy i nie widzi w tym swojej winy i nic nie próbowała zrobić żeby poprawić sytuacje na motławie to jest totalnie bez sensu. Po co mam się słuchać kogoś kto nie mówi prawdę gdyż pracuje dla miliardera. Kasę biorą, potwyszki za wodę co chwile wystawiają, Motławę zanieczyściscili, ale zwalają na zwykłych ludzi. Jak zawsze. Ale miliarder może mięcie 20 domów z basenem, jachty z basenami i jacuzzi, zanieczyścić wody swojimi fabrykami bo tak wiecie zarobi i
może robić co chce bo politycy dla nich pracują....?- 2 22
-
2022-06-30 16:15
czytam, czytam, ale coś mi mówi, że co innego niż ty "wolny" człowieku
- 2 0
-
2022-06-30 11:31
(1)
no kolega już zaliczył udar cieplny jak widzę...
- 12 1
-
2022-06-30 12:11
A ty teraz lekarza udajesz! Przestań udawać. Właśnie pokazałeś że się nie znasz. Ale coś napisać musisz. A żeby na głupka nie wyść to ludzie agresje włączają, i robią z siebie kompletnego........
- 1 9
-
2022-06-30 10:37
(1)
katastrofa klimatyczna to stan umysłu
- 11 26
-
2022-06-30 10:41
denializm klimatyczny to stan umysłu
- 18 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.