• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brzeźnianin chce na własny koszt zasypać dziurę wstydu

Maciej Korolczuk
24 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Namiot z grami przy plaży i Domu Zdrojowym
  • Trudno przyznać, by płot z blachy falistej poprawiał estetykę przy wejściu na plażę. Miasto uznało, że nie ma innego wyjścia.
  • Mieszkańcom nie przypadło do gustu metalowe ogrodzenie. Twierdzą, że wcale nie poprawia estetyki tego miejsca i znów zostanie rozkradzione przez złomiarzy.
  • Podobny płot miasto ustawiło kilka lat temu na Długim Targu wokół nielegalnego ogródka piwnego.
  • Miasto twierdzi, że płot poprawi przede wszystkim bezpieczeństwo na tym terenie.

Jeden z mieszkańców Brzeźna chce na własny koszt zasypać, obsiać trawą i zagospodarować małą architekturą dziurę wstydu w Brzeźnie zobacz na mapie Gdańska. Teren jest obecnie przedmiotem sporu sądowego miasta z jego właścicielem. Tymczasem miasto ogrodziło teren metalowym płotem, który zdaniem mieszkańców - nie przetrwa do końca lata, bo znów rozkradną go złomiarze.



Jak oceniasz pomysł Dobrosława Bieleckiego na zagospodarowanie dziury po Hali Plażowej?

Na pomysł zagospodarowania miejskiej działki, a formalnie oddanej w użytkowanie wieczyste wpadł Dobrosław Bielecki, mieszkaniec Brzeźna, właściciel klubu Corpus Gym. Jak mówi, jego idea jest prosta - zasypać działkę ziemią, obsiać trawą i stworzyć na niej teren do wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców dzielnicy i turystów odwiedzających Brzeźno.

- Tutaj naprawdę niewiele trzeba - przekonuje. - Wraz z kolegą, który ma firmę transportową załatwiam transport. Ziemię można dostać od dewelopera, który musi się jej pozbyć z budowy, a tych w Trójmieście nie brakuje. To, co dostaniemy za wywóz tej ziemi inwestujemy w trawę, kilka krawężników, stawiamy ławki, kosze na śmieci, rozkładamy leżaki. Naprawdę niewielkim kosztem przy wsparciu ludzi dobrej woli można to zrobić. Jedyne, czego potrzebujemy to zgoda właścicieli, którzy od 25 lat nie potrafią rozpocząć tam zapowiadanej inwestycji.
O tym, że wsparcie innych osób - także materialne - może zdziałać cuda Bielecki przekonał się w ubiegłym roku, gdy po pożarze w klubie sztuk walki, jaki prowadzi w Brzeźnie, to właśnie osoby z zewnątrz po tym, jak sprawa została nagłośniona przez media, zaoferowały mu bezinteresowną pomoc.

- W uzyskaniu zgody na przeprowadzenie prac i odzyskaniu tego miejsca na rzecz lokalnej społeczności może nam pomóc miasto. Chodzi o podjęcie mediacji z właścicielami, co może nie być takie proste, bo sprawa między oboma stronami toczy się w sądzie. Wierzę jednak, że to może się udać. Nie mogę patrzeć, jak tak fantastyczne miejsce leży odłogiem i przynosi miastu nie tylko straty finansowe, ale i wizerunkowe. Czas z tym skończyć - podkreśla Bielecki.
W sprawę zaangażował się także radny miasta Łukasz Hamadyk, który w tej sprawie napisał interpelację do prezydenta.

- Nieczęsto możemy się spotkać z taką inicjatywą, by mieszkaniec za własne środki chciał zrealizować taką inwestycję. To dobry pomysł i będę apelował do prezydenta, by wesprzeć tę ideę. Na tym etapie uważam, że grzechem zaniechania może być nieprzyjęcie takiej propozycji - uważa Hamadyk.
A Bielecki dodaje:

- Po naszych pracach działka w żaden sposób nie straci na wartości. Wręcz przeciwnie, jej atrakcyjność jeszcze wzrośnie. Ten spór w sądzie może trwać latami. W tym czasie to miejsce naprawdę może wyglądać lepiej - podkreśla.

Nowe ogrodzenie wokół dziury



W tygodniu pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni zrealizowali lutowe zapowiedzi prezydenta Pawła Adamowicza, który podczas spaceru po Brzeźnie obiecał radnym dzielnicy i mieszkańcom poprawę estetyki tego miejsca. Zdewastowane i rozkradzione przez złomiarzy ogrodzenie terenu po Hali Plażowej zostało odtworzone. Efekt końcowy jednak rozczarował mieszkańców. Jak wskazywali w mediach społecznościowych prezydent mówił o poprawie estetyki tego miejsca i drewnianym, a nie metalowym płocie, który wkrótce prawdopodobnie znów zostanie rozebrany.

- Jeżeli do sezonu letniego nie naprawi on [właściciel terenu - red.] ogrodzenia, to estetyczniejsze, może drewniane, postawi miasto. To nie może tak wyglądać - mówił Adamowicz.
Dlaczego więc miasto zdecydowało się na metalowy i mało estetyczny płot?

Jak tłumaczą urzędnicy, na spotkaniu z mieszkańcami prezydent deklarował ogrodzenie tego terenu, ale nie padło stwierdzenie o drewnianym płocie ani też kto ma ten płot postawić. Dopiero później zapadła decyzja, że ma to zrobić Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

- Wykorzystaliśmy posiadane w naszym magazynie tymczasowe panelowe pełne i ażurowe ogrodzenie. Zasłoniliśmy uszkodzony istniejący płot, nie ingerując w niego w żaden sposób. Ma to pełnić funkcję zabezpieczenia, a jednocześnie ma być podłożem do ekspozycji materiałów informujących o rewaloryzacji pobliskiego Domu Zdrojowego. Materiały zamieści Centrum Hewelianum. Obecnie są one w trakcie przygotowań - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Podczas lutowego spaceru zapadły też decyzje o remoncie drewnianej pergoli i kolumnady przy wejściu z pętli tramwajowej. Jak usłyszeliśmy, na początku lipca ma zostać ogłoszony przetarg na ich modernizację. Prace mają zostać przeprowadzone jeszcze w tym roku.

Opinie (190) 9 zablokowanych

  • My ze żoną myślim że on tam potym chciał parkować będzie

    a w ogóle może to jakieś niemce?

    • 9 9

  • Czy urzędnicy zawsze musza wykazywać taką bute i arogancje? (1)

    Nigdy nie usłyszymy z ich ust słów, że rzeczywiście coś można było lepiej zrobić, że z czymś nawalili. Zawsze jest tylko próba wybielania swojej instytucji, zamiast po prostu posypania sobie glowy popiołem.

    • 37 5

    • zgadza się - okazuje się np. że nie można do gdyńskiego biletu ulgowego 1,60 zł dopłacić

      dodatkowy bilet za 30 lub 40 gr, aby mieć godzinny, bo regulamin nie przewiduje... Dlaczego regulaminy są antyobywatelskie?

      • 0 0

  • Na ile milionów zadluzona jest ta działka? Na 50?? (1)

    • 21 1

    • Na ile

      40 000 000

      • 0 0

  • (3)

    Brawo Dobrosław Bielecki !!!

    • 25 10

    • (2)

      Jeszcze nic nie zrobił. Brawo to można nic za realne czyny a nie za puste słowa

      • 4 3

      • Rzuciłem propozycję

        Nie oczekuję braw. Jak miasto zorganizuje spotkanie z drugą stroną to wezmę w nim udział i mam worek argumentów,aby ich przekonać i jeśli to nie jest żaden inny "nieświadomy uklad" miasto-właściciel to zrobię to.Proste.

        • 5 1

      • Kampania wyborcza

        Czyny, nie słowa

        • 0 0

  • przed domem zapadła się ulica o nawierzchni z kostki i tworzą się kałuże (3)

    pisałem do urzędu załączając fotki. Brak odpowiedzi. Czy mogę zasypać gruzem i zalać betonem? Może wcześniej powiadomić urząd?

    • 19 3

    • Nawet o tym nie myśl

      Miasto ogłosi konkurs na plan rewitalizacji dziury za kilka tysiączków. Potem ogłosi się konkurs na wykonanie rewitalizacji za kolejne kilkanaście tysiączków. Potem oficjalne przekazanie, imprezka, fotki dla prasy i zasłużone premie i nagrody. Tydzień później ktoś rozkopie pół ulicy, żeby wymienić rurę, której nie można było zrobić wcześniej. Bo wykonawca miał napięty grafik, czy coś tam. A za następne kilka miesięcy wyjdą wady wykonania i procedurę zacznie się od nowa.
      Ty, podobnie jak człowiek z artykułu, chciałbyś coś zrobić samodzielnie bez obciążania kosztami miasta, a to przecież nie o to w tym chodzi. Nie po to są publiczne pieniądze, żeby nie trafiały do właściwych kieszeni...

      • 9 1

    • poczekaj dwa tygodnie i lej beton!

      !

      • 1 0

    • poczekaj dwa tygodnie i lej beton!

      !!!

      • 0 0

  • najbrzydszy na tej działce jest płot (2)

    ten nowy teraz jeszcze gorszy niż ten stary. Jakby go zdemontować to plażowicze zagospodarowaliby teren bez problemu. Miasto co najwyżej 2 toi toyena obrzeżach by musiało ustawić.

    • 18 3

    • Płot musi zostać (1)

      Przecież tam jest dół, w którym rośną już takie badyle, że jakby ktoś tam wpadł to mógłby się zabić...

      • 1 0

      • Niedługo te badyle będą drzewami, których nie będzie można wyciąć

        bo przepisy nie pozwolą.
        Skoro właściciel nie interesuje się terenem i stwarza zagrożenie, to zabezpieczenie tego terenu powinno być na jego koszt. Takim zabezpieczeniem (lepszym niż ohydny plot) byłoby zasypanie tej dziury. Mimo wszystko radziłabym Panu Bieleckiemu zbierać rachunki związane z tą sprawą.

        • 0 0

  • Teren należący do miasta Gdańska...... (5)

    .......starówka się rozrasta, rosną apartamentowce na starym mieście... modernizuje się ulicą Łąkową.... natomiast plac ( należący do miasta ) za budynkiem przy ulicy Łąkowa 5 usłany jest dziurami i koleinami. Od frontu Budynek wygląda idealnie, ale od strony podwórka porażka. Miasto olewa dużym łukiem ten plac. panu prezydentowi już podziękujemy. jarosław Wałęsa na Prezydenta.

    • 15 14

    • starówka w toruniu? w Gdansku nie ma starówki

      • 3 1

    • miasto olewa czy GZNK? (3)

      Jarek bedzie brał zwolnienia lekarskie na wycieczki do Brukseli, specjalista od obiecywania i nic nie robienia? co on do tej pory robił?

      • 8 2

      • (2)

        Z jajmkiej rodziny on pochodzi , ludzie toż to sami przestępcy

        • 2 3

        • (1)

          Z jakiej

          • 2 1

          • przecież napisał - z przestępczej! umiesz czytac?

            • 0 1

  • Polskie realia i standard

    ukraść płot by żyło się lepiej.

    • 7 3

  • (1)

    Brawo P. Dobroslawie!

    • 13 6

    • Nie ma czego gratulować

      Opowiadać każdy może

      • 0 0

  • Bardzo dobra inicjatywa (2)

    W sumie smutne to, że prywatne osoby biorą sprawy w swoje ręce, a władza zamiast czynów - walczy o stołki na kolejne kadencje

    • 39 5

    • Ciekawe czy o stołek (1)

      zawalczy ten „mieszkaniec” z artykułu

      • 1 0

      • Jak sie wykaże

        Bdb - niech startuje. Będzie to znaczyć, że się nadaje.

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane