• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budowa wygnała pieszych na ulicę

P.Sz. (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
5 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Od kilku miesięcy codziennie w drodze do pracy przejeżdżam obok budowy wielkiego centrum handlowego Galeria Bałtycka na skrzyżowaniu ul. Kościuszki i al. Grunwaldzkiej. Ruch na trzypasmowej w tym miejscu Grunwaldzkiej poza szczytem (korki) jest bardzo szybki.

Budowa zajęła istniejący chodnik, pieszym zostało przeciskanie się wzdłuż miejsc parkingowych na styku ulicy i chodnika. Jednak to "przejście" często całkowicie tarasują betoniarki, rozładowujące się ciężarówki, koparki.

To miejsce wspólnej egzystencji przechodniów i ciężkiego sprzętu budowlanego nie jest w żaden sposób oznakowane ani zamykane. Pilnujący go robotnicy, o ile są, to udają pachołki ostrzegawcze - czyli są kompletnie bierni i w ogóle nie reagują.

Piesi omijając pracujące koparki wchodzą pod koła pędzących samochodów. Kiedy tu dojdzie do tragedii? Czy inwestor ma odszkodowania wkalkulowane w koszty? Jest to prostsze/tańsze niż zezwolenie na zamknięcie chodnika albo jednego pasa Grunwaldzkiej?
P.Sz. (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

Opinie (31) 3 zablokowane

  • czemu tylko jeden pas ?

    niech wszystkie zamkną - kierowcy i tak przecież wszystko zniosą - przecież nie przykuwaja się do drzew ani studzienek kanalizacyjnych !

    • 0 0

  • Warte uwagi jest także parkowanie na prawym pasie ciężarówek i innych maszyn budowlanych oczekujących na rozładowanie lub wjazd. Taki samochód w godzinach szczytu tarasuje cały pas potęgując korki, zaś pracownicy budowy mają to głęboko gdzieś.
    Rozumiem potrzeby ale w takim przypadku wystarczyłoby kilkadziesiąt metrów wcześniej ustawić jakieś znaki.

    A ZDiZ sprytnie się wymiguje - to oni przecież wydają decyzje i warunki zajęcia pasa drogowego w mieście, więc powinni sprawować nad takimi sytuacjami kontrolę.

    • 0 0

  • Gdzie jest drogówka i Straż Miejska? Pojechać tam i ładować mandaty za blokowanie ulicy przez betoniarki i inne cuda. Postawić zakaz zatrzymywania się i postoju. Woakować inwestorowi karę za zablokowanie chodnika jeśli nie ma na to zezwolenia.

    • 0 0

  • A dalczego nie można zamknąc jednego pasa? Czy naprawdę czekają na wypadek?

    • 0 0

  • nie jest tak jak Pan Patryk pisze

    Przechodzę tamtedy codziennie i tylko raz musiałem wejść na jezdnię - właśnie kiedy podjechała grucha z betonem. W innych przypadkach miejsca jest tyle, że ludzie się swobodnie mieszczą na chodniku.

    • 0 0

  • jest zdjęcie przecież

    • 0 0

  • samowola

    a ile jest takich spornych punktów??? od groma!!! ale przecież w polsce samowola to zjawisko jak najbardziej powszechne. wyrzucanie śmieci gdzie popadnie (głównie lasy), stawianie samochodów w każdym możliwym miejscu, nie przestrzeganie zasad ruchu (powyższy artykuł) itp. itd.

    Najdziwniejsze jest to, że te zjawiska nie znikają. Chyba poprostu chodzi o to, że się nie chce. Bo po co jezdzić po lesie i karać śmieciarzy skoro "i tak" ktoś inny wyrzuci "gdzie indziej". Po co zmieniać organizację ruch, poradzą sobie, a jak nie daj Boże stanie się tragedia to coś zmienimy. O parkowaniu gdzie popadnie już nie wspomnę. Straż miejska zamiast zakładać blokady i masowo trzepać pewną kasę (tak jak to robią na zachodzie) to snuje się po bocznych uliczkach i wdaje w dyskusje i pyskówki z pijaczkami tracąc tylko czas bo taki lump nigdy mandatu nie zapłaci.
    Takich przykładów można wymienić wiele, pytanie brzmi jak długo będziemy mieli do czynienia z taką postawą???

    p.s. trochę sie rozpisalem, ale stwierdizlem, że podepne się pod temat;)

    • 0 0

  • Mam jeszcze parę zdjęć i filmików

    Panie Pawle, również przejeżdżam tędy codziennie, i to od sierpnia zeszłego roku. Może o innej porze, ale takie scenki są częstsze. Zainteresowanym mogę podesłać na maila bądź komórkę.

    • 0 0

  • A w zasadzie nie trzeba nic zamykać na stałe.

    Wystarczy postawić budowlańców z obu stron przeszkody i przepuszczać, gdy nic nie jedzie, względnie zatrzymać na chwilę samochody.

    • 0 0

  • ja tam codziennie przechodze i jakos nie narzekam tyle ze dalem mam do przystanku tramwajowego ;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane