• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budować centra handlowe czy nie?

Maciej Goniszewski
13 czerwca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Samorządowcy, urbaniści, deweloperzy i specjaliści od handlu z kilku europejskich krajów spotkali się w Dworze Artusa podczas II Forum Handlu Detalicznego, realizowanego w ramach projektu europejskiego Vital Cities. Tematem forum było "Wzmocnienie pozycji polskich metropolii - tworzenie przestrzeni dla handlu i życia mieszkańców".

Vital Cities to projekt wspierany przez UE. Usiłuje przeciwdziałać niekorzystnym tendencjom wynikającym z budowania centrów handlowo-usługowych na obrzeżach europejskich miast. VC skupia instytucje państwowe i pozarządowe oraz prywatne przedsiębiorstwa.

- Handel i usługi to najważniejsze czynniki, które mają wpływ na ekonomiczny i przestrzenny rozwój metropolii - mówił do uczestników konferencji Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Gdańsk stara się o to, by jego centrum było jak najbardziej atrakcyjne. Dlatego też nie tylko inwestujemy w zabytki, ale staramy się otwierać atrakcyjne placówki handlowe.

- Skutecznym sposobem na przerwanie takich trendów może być powstawanie obiektów handlowych w centrach miasta, oczywiście o odpowiedniej, dostosowanej do warunków miejskich wielkości - uzupełnił Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta ds. polityki przestrzennej, z zawodu architekt.

Z wypowiedziami gdańskich samorządowców zgadzał się Alexander Otto, prezes firmy ECE, która chce zbudować we Wrzeszczu Galerię Bałtycką.

- Wspieranie handlu detalicznego to podstawa, która zapewni umocnienie pozycji centrów miast - mówił prezes. - To muszą być tętniące życiem rynki. Dlatego też konieczne jest zgodne działanie wszystkich zainteresowanych - przedstawicieli miasta, handlowców, inwestorów i urbanistów.

- Szkoda, że na spotkanie to nie zaproszono tych, którzy obecnie tworzą handlowy charakter centrum Gdańska - mówi Grzegorz Paszkowski, właściciel sklepu we Wrzeszczu. - Do mnie przynajmniej żadna taka informacja wcześniej nie dotarła. Wygląda na to, że kilku panów chciało koniecznie udowodnić wszystkim dookoła jak potrzebne jest nam kolejne centrum handlowe we Wrzeszczu, a udział drobnych kupców mógłby zakłócić dobrą atmosferę. Według mnie budowa galerii handlowej w sąsiedztwie dworca kompletnie pozbawi klientów resztę dzielnicy, więc będzie to nie ożywianie a dobijanie obecnie istniejącego handlu.

- Pomysł na tworzenie centrów w środku miasta jest dobry, tylko, żeby to były centra nie tylko handlowe ale i rozrywkowe - mówi Agata Welc, pracownica banku we Wrzeszczu. - W hipermarkecie na Morenie miało być kino - nie ma, całe piętro stoi do tej pory puste, w Madisonie miały być kręgle, też nie ma. Sklepów jest już bardzo dużo i budowa kolejnych chyba już nic nie zmieni.
Maciej Goniszewski

Opinie (74)

  • hehe

    rozumiem że gd pracuje w specjalnej komórce UM d/s monitoring mediów elektronicznych ;P

    • 0 0

  • mam dośc supermarketów

    mieszkam w Anglii, w mojej okolicy nie ma żadnego normalnego sklepu spożywczego, nie mówiąc o warzywniaku czy mięsnym, po wszystko muszę jeździć do supermarketu, gdzie towar jest taki sobie, mam tego dość, nie chciałabym aby w Polsce było to samo, tęsknię do małego osiedlowego sklepiku ze świeżym chlebem, wędlinką itp.

    • 0 0

  • x czy coś

    Niestety nie pracuje tam choć bym chciał.
    Tępie głupote z zamiłowania

    • 0 0

  • Obiekt nowoczesny i estetyczny, który odwiedza kilkanascie tysięcy osób dziennie.......

    Naskrobał pewien mądrala , popierajac chore pomysły Adamowicza i spółki.
    Na pierwszej stronie GW /ukłony dla Griszy/ Trójmiasto , zamieszczono dziś dwa konterfekty moich ulubieńców. Lewna i Kotłowski , jedna bużka zadowolona z procentów od przekrętów , druga po ciężkim kacu.
    Ale to na marginesie , wężykiem hehehe .
    Otóz udając sie do np. Torunia , Krakowa czy innej Warszawki / ograniczę się do III RP / , przede wszystkim szukamy supermarketów i promocji , mielonka za 2,50 , świece nagrobkowe za 1,35 , wreszcie rajstopy za 3,78 .
    Bzdura , jeśli ktoś , a prezydent miasta w szczególności za główna atrakcję dla turystów uważa markety , to jest to obrażanie mieszkańców Trójmiasta i traktowanie ich jak baranów , co niestety sądząc po ostatnich wyborach samorządowych , może i ma coś na rzeczy.
    Miasto oczywiście zarabia na przyznawaniu gruntów pod budowę marketów , ale tylko raz wydając pozwolenie i prywatnie do kieszeni decydentów !
    Pózniej jest gorzej , ulgi , klauzule przy długoterminowych umowach , rzekome błędy prawne itp.itd.
    Jestem nudny , ale powtarzam , turystów moga zwabić do grodu nad Motławą godziwe i bezpieczne warunki wypoczynku , atrakcje związane z regionem , specyfika zabytkowego portu nad Bałtykiem.
    Włodarze miasta o tym wiedzą , ale wieedzą też , ze w następnych wyborach znów będą na wierzchu , bo ludzka głupota nie zna granic , więc kpią ludziom w żywe oczy.

    • 0 0

  • turystów może równiez zwabić tzw szeroki wachlarz propozycji kulturalnych na sezon 2005
    ważne żeby to było na kieszeń Polaka-szaraka i na nim moim zdaniem należy się wprawiać oczekując na manne z nieba czyli na turyste z euro w porfelu
    ostatnio usłyszałem, że japoniec-turist zostawia dziennie do kilkuset dolców (mowa była o tysiąc z kawałkiem ale nie wierzę)
    zostawia ale nie nad motławą tylko gdzie indziej
    zamiast pałaców udających hiltony kilkaset miejsc noclegowych tanich i co najważniejsze oczekujących na gości
    zajacu, twoje rady czy pomysły typu turystyka i bezpieczeństwo włóżmy sobie miedzy kartki bajki jako typowe ble ble
    swoją drogą widziałem dzis patrole policji i straży granicznej w skm i co jeszcze można uczynić??
    monitoring?? przy każdym pasażerze stójkowy??
    jeżeli chodzi o sopot to uważam, że jest obecnie miasteczkiem bezpiecznym, a przynajmniej sprawia takie wrażenie, brakuje mu bazy noclegowej typu łóżko za 25-30 zet/doba

    • 0 0

  • Po co nowe centrum?

    Po co oni chca budowac kolejne centrum handlowe? W Manhattanie jeszcze nie wszystkie "kioski" sa zabudowane. Owszem zgadzam sie z przedmowcami, zeby zbudowali centrum rekreacyjno- sportowe. Na przykladzie Aquaparku Sopot widac ,ze i taka inwestycja potrafi sie przyjac. A stawianie "molocha" jeden obok drugiego jest moim zdaniem kompletnie bez sensu. Wiadomo ze kazdy z tych sklepow ma w podziemiach spozywczaka (patrz Albert). Ostatnio zamknieto maly sklepik spozywczy na ul. Grunwaldzkiej, a jak otworza nowe centrum to m.in. Zatoka i kilka okolicznych sklepow nie wytrzyma konkurencji.

    • 0 0

  • Jak budowac to z klasa

    W Gdańsku-Wrzeszczu powstaje trzeci sklep wielkopowierzchniowy. Nie tylko budzi on niepokój i protesty kupców, ale także ważne aby podobał się gdańszczanom i osobom odpowiedzialnym za estetykę miasta, ponieważ ostatni taki obiekt (Lidl)nie pasuje do tradycyjnej zabudowy ani starówki zwiazanej z młynami spichlezami, ani modernistycznego za zwyczaj Wrzeszcza tylko jak remiza strazacka na wsi nie obrazając tej ostatniej.

    • 0 0

  • Wiesz Pot

    A co na to architekt miejski??, czy jest zdegustowany przyszłym wyglądem budynku??. Wedle ustaleń, jaką ma on przybrać postać, czy taką aby pasował do historycznego otoczenia Wrzeszcza. Co zalecano twórcom budynku-hipermarketu, aby korespondowała oraz wyglądem przypominała okoliczne kamienice i zabytki. Pewnie jak znam życie to nic takiego nie nastąpiło: „Moim zdaniem w znacznej części budynek powstanie wbrew wydanym jkak zwykle warunkom zabudowy???”- tu władza zostawia sobie zawsze furtkę.
    Władze miasta twierdzą "Handel i usługi to najważniejsze czynniki, które mają .....", a po jakimś czasie, że nie miały możliwości wydania decyzji o odmowie takiego obiektu handlowego w tym miejscu. Teraz w majestacie prawa mają nie tylko konkurencję lokalnych kupców, ale także szpetną budowlę LIDL'a w centrum miasta – tak to w Gdańsku wygląda „samorządność lokalna” w naszym wydaniu. Ale tak też wyglądają skutki bierności i marazmu lokalnych włodarzy w kwestii możliwości decydowania o własnej dzielnicy miejscowości.

    • 0 0

  • gallux.......

    Zapewne bezpieczniej się czujesz w markecie otoczony zgrają ochroniarzy czuwających , by małolat nie wrąbał przed kasą Snickersa.
    To jest Twój problem , ja wolę bezpieczną Starówkę z monitoringiem , przytulnymi i tanimi kafejkami , podwórkami bez meneli i kocich odchodów .
    Sopot - tak , jest przyjazny dla turystów , na pewno bardziej niż Gdańsk. Ale czemu nie wykorzystać szansy Gdańska jako perełki architektonicznej , kulturowej , historycznej etc.
    No właśnie , Adamowicz tego nie zrobi , bo ma inne priorytety.
    Jakie ? Nie bedę się powtarzał.

    • 0 0

  • Najpierw dajmy ludziom

    pracę aby mogli zarobić pieniądze.
    Wydać je jest gdzie ale zarobić nie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane