- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (349 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (33 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (273 opinie)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (115 opinii)
- 5 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (75 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska 1734. Część 3 (19 opinii)
Była siedziba TVP we Wrzeszczu sprzedana
Dawna siedziba regionalnego oddziału Telewizji Polskiej, która mieściła się przy ul. Sobótki 15 we Wrzeszczu prawdopodobnie będzie miała nowego właściciela. Odbył się przetarg, jednak przedstawiciele TVP nie chcą ujawniać, kto i za jaką kwotę wylicytował całkowicie zrujnowany kompleks.
Od świetności do upadku
W skład kompleksu wchodziło kilka obiektów, w tym dwa o szczególnych walorach architektonicznych i historycznych. Mowa o głównym budynku z charakterystyczną wieżą - w którego murach znajdują się relikty słynnej niegdyś w całym Gdańsku restauracji "Zinglershöhe" (pol. Wzgórze Zinglera) oraz o budynku neorenesansowej willi z końca XIX wieku.
Czytaj także: Historia Cafe Zinglershöhe
Gdański oddział TVP użytkował kompleks we Wrzeszczu do drugiej połowy lat 90. W grudniu 1996 roku rozpoczęła się przeprowadzka do nowej siedziby przy ul. Czyżewskiego 42 w Oliwie. Tam znajduje się ona do dnia dzisiejszego. Tuż po zakończeniu przeprowadzki, część pomieszczeń opuszczonego kompleksu została przeznaczona na wynajem. Przez pewien czas ogromne studio telewizyjne wykorzystywała agencja fotograficzna.
Z czasem wszyscy najemcy wyprowadzili się, budynki opustoszały, a władze gdańskiej TVP zleciły ich zabezpieczenie. Wszystkie okna na parterach zostały zakratowane bądź zabite deskami, zaś drzwi zamurowane lub po prostu pozbawione klamek. Wynajęto firmę ochroniarską, która ma za zadanie przez całą dobę stróżować na terenie opustoszałej nieruchomości. Niewiele to pomogło, bo budynki (w tym zabytkowa willa) popadły w całkowitą ruinę. Z informacji, które posiada nasza redakcja wynika, że dotychczasowy właściciel nie poniósł żadnej kary za doprowadzenie budynku do ruiny.
Wylicytował, ale jeszcze nie kupił
Telewizja Polska nieruchomość przy Sobótki sprzedać próbowała kilkukrotnie, w tym w 2011 roku. Przez ten czas znajdujące się na terenie posesji budynki sukcesywnie niszczały. Ostatni przetarg o sprzedaży nieruchomości ogłoszony został we wrześniu ubiegłego roku.
- W sprawie sprzedaży nieruchomości przeprowadzone zostało postępowanie przetargowe. W wyznaczonym terminie wpłynęły trzy oferty - poinformował bezimiennie zespół rzecznika Telewizji Polskiej.
Informacji o kwocie, jaka została wylicytowana, ani nazw firm, które wzięły udział w przetargu zespół rzecznika nie przekazał.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że licytację ostatecznie wygrał trójmiejski deweloper, który od prawie 25 lat zajmuje się budownictwem mieszkaniowym. Pozostali dwaj oferenci to deweloperzy ogólnopolscy z siedzibą w Warszawie. Nie jest możliwe ujawnienie nazwy zwycięzcy przetargu, ponieważ umowa nie została jeszcze podpisana, a co więcej - w trakcie ustaleń są szczegóły dotyczące na przykład własności prowadzącego do lasu ciągu pieszego przechodzącego przez sprzedany grunt.
TVP i deweloper są w trakcie negocjowania ostatecznego brzemienia aktu notarialnego, do jego podpisania powinno dojść w ciągu najbliższych tygodni. Na tym etapie deweloper, który wygrał licytację nie ma jeszcze planów dotyczących przyszłej zabudowy, ani nie wie, jaka będzie przyszłość zabytkowej, ale znajdującej się w opłakanym stanie willi znajdującej się na terenie posesji.
Będą mieszkania?
Sporo można jednak wyczytać z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego: przewiduje on w tym miejscu zabudowę mieszkaniową i usługową. Czyli powstać tu mogą apartamenty, hotel, biura i lokale gastronomiczne.
Deweloper na większości działek będzie mógł zabudować maksymalnie 30 proc. posiadanego gruntu, a zabudowa nie będzie mogła przekroczyć wysokości 15 metrów (tj. ok. pięciu kondygnacji). Wyjątkiem od tej zasady jest możliwość lokalizacji tzw. dominanty kompozycyjnej wysokości 60 metrów n.p.m. (zwracamy uwagę: nad poziomem morza, a nie od ziemi) w miejscu, gdzie w latach 50. telewizja zbudowała wieżę naśladującą wieżyczkę dawnej restauracji (stoi ona na wzniesieniu ponad 40 m n.p.m, więc nie będzie ona wysoka).
Maksymalna powierzchnia całkowita jednej kondygnacji w tym wyższym fragmencie zabudowy nie może przekraczać 100 m kw., a kształt wieży nie może zawężać otwarcia widokowego ze Wzgórza Następcy Tronu, które znajduje się tuż za zabudowaniami . Ze względu na lokalizację działki na wzniesieniu pewne jest, że część przyszłych użytkowników nowych budynków będzie miała wspaniałe widoki na okolicę.
Budynki mogą mieć dowolny kształt dachu. U szczytu betonowych schodów, które prowadzą na wzniesienie od strony ulicy Sobótki dopuszcza się jedynie małą architekturę, tarasy oraz obiekty o lekkiej konstrukcji - altany czy ogrody zimowe.
Konserwator będzie czuwał
Teren znajduje się w obszarze wpisanym do rejestru zabytków. Każdy projekt będzie więc musiał być konsultowany z konserwatorem. Już same zapisy planu miejscowego zobowiązują inwestora do nawiązania do historycznej struktury przestrzennej nie tylko zabudową, ale też zielenią. Na terenie działek nie będą mogły być stosowane nawierzchnie asfaltowe, a jedynie nawiązujące do historycznych. Plan narzuca także konieczność stosowania tradycyjnych materiałów budowlanych (kamienia, cegły, tynku, drewna, przy dachach stromych - dachówki ceramicznej). Oprócz tego zachowany ma zostać starodrzew przy ulicach oraz historyczne założenia ogrodowe i historyczne zagospodarowanie parcel wokół budynków zielenią i małą architekturą.
Pozostałości willi pod adresem Sobótki 14 to obiekt o wartościach kulturowych. Poza tym, że budynek ten znajduje się na obszarze wpisanym do rejestru zabytków, to jest także wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Według prawa ochronie podlega charakter budynku, jego detal architektoniczny, materiał elewacyjny, zabytkowa stolarka okien i drzwi oraz wyposażenie wnętrz. W rzeczywistości niewiele z tego pozostało. Mimo to plan nakazuje rewaloryzację obiektu.
Tak w 2015 roku wyglądały ruiny willi przy Sobótki 14
Miejsca
Opinie (263) 7 zablokowanych
-
2018-01-26 08:32
Przebieg jak zawsze (1)
Strażacy już planują zapoznanie się z tym obiektem. Wszak prawdopodobny duży pożar w niedalekiej przyszłości...
- 11 2
-
2018-01-26 10:14
...pożar w niedalekiej przyszłości...
- 4 0
-
2018-01-26 08:33
Budynek niszczeje od 1996 r (5)
I dopiero dzięki PISowi uda się go odremontować.Poprzednia ekipa z lat 2007-2015 miała to gdzieś
- 17 18
-
2018-01-26 08:36
o, Kaszub troll nowogrodzki już się obudził
- 6 11
-
2018-01-26 08:42
Tylko że za Po prezesem tvp (2)
był wybraniec PISu i nikt go nie ruszał. To nie była historyjka jak z Kurskim.
- 8 6
-
2018-01-26 09:06
HAhaha leming ty jak zawsze musisz chwalic sie glupotą :)
- 3 8
-
2018-01-26 09:32
Prezesi Deszczyński,Braun to ludzie
Platformy.A telewizja to była tuba propagandowa PO,TVPo
- 6 5
-
2018-01-26 09:06
Dokladnie tak za PO prze 8 lat niepotrafili sprzedac
- 8 5
-
2018-01-26 08:40
haha no to biorąc pod uwagę czym zajmuje się nowy właściciel nietrudno domyśleć się co stanie się z tymi obiektami
będą serie niewyjaśnionych pożarów ze wzmożonymi aktami wandalizmu na przemian aż wszystko się zawali i wtedy powstaną piękne szklane apartamentowce z uliczkami o szerokości 1,2 metra pomiędzy i bez żadnego miejsca parkingowego.
- 13 3
-
2018-01-26 08:45
za coś takiego
ta lewacka zaraz powinna wisieć. ja nie rozumiem jak to jest że nikt za to nawet nie siedzi. za taką niegospodarność ja p i e * *0 l e
- 8 6
-
2018-01-26 08:50
Wstyd (2)
Jak TVP mogło doprowadzić budynek do ruiny ???? Przecież to czysta niegospodarność i działanie na szkodę spółki. Dlaczego nie interweniował Konserwator?
- 20 3
-
2018-01-26 09:00
Czekam kiedy zrobią program jak TVP doprowadziła do ruiny piękną nieruchomość!!!
Sprawa dla Jaworowicz, Rachonia i ...niezależnego prokuratora tylko skąd go teraz wziąć!!- 7 3
-
2018-01-26 09:22
Odpowiedź jest prosta. Im większa ruina, tym mniejsza wartość i łatwiej kupić. A teraz się zastanów komu w ostatnich latach zależało, by robić dobrze deweloperom.
- 4 2
-
2018-01-26 09:05
Fajne miejsce do zwiedzania było
- 3 4
-
2018-01-26 09:07
Zaorać/sprzedać całą TVP (2)
bo już tak PISdolą, że aż przykro słuchać.
- 10 10
-
2018-01-27 13:51
(1)
Tvn i polsat nie idzie oglądać i słuchać.
- 3 3
-
2018-01-28 01:39
Kiedyś nie szło
a teraz TVP przy nich to móu i wodorosty.
- 4 0
-
2018-01-26 09:14
Konserwator zabytków czy deweloperów. (5)
Park w dzielnicy Piecki-Migowo przy ul.Myśliwskiej w którym mieścił się zabytkowy dworek też miał Konserwatora Zabytków o czym informowała stosowna tablica Urzędu.
Ale drzewa zaczęły umierać stojąc, dworek osunął się do samej ziemi, ktoś kiedyś kupił to wszystko za grosze i miał inwestować pod nadzorem Konserwatora ale nie inwestował za to sprzedał deweloperowi z przebiciem ceny idącej w mln zł.- 8 5
-
2018-01-26 09:22
(1)
Czy CBA,CBŚ dalej uśpieni !
- 5 1
-
2018-01-27 10:14
Mają swojego dewelopera!!!
- 1 1
-
2018-01-26 09:26
(2)
To teren prywatny więc skocz...
- 1 4
-
2018-01-26 10:30
teren zabytkowy, więc nie prywatny, tak samo jak nieprywatne drzewa
- 1 2
-
2018-01-26 18:01
Właśnie chodzi o to,że był prywatny pod nadzorem Konserwatora Zabytków a i Konserwatora Zieleni ze względu na starodrzew, właściciel zamiast odrestaurować pod nadzorem państwowego urzędu przyglądał się jak drzewa zaczynają schnąć ale te w środku parku, tam gdzie teraz deweloper będzie budował apartamenty, na obrzeżach parku drzewa nie uschły bo to by zaniżyło wartość terenu, stawek nie chciał uschnąć to został zasypany, dworek też sam się rozebrał.
Gdzie był Urząd Konserwatora ?- 1 2
-
2018-01-26 09:18
TVP kłamie - jednego mniej, co za ulga.
- 7 5
-
2018-01-26 09:22
No normalnie słowa piosenki same się układają....Jest tyle kasy do wyprania....heh tylko za ile.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.