- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (54 opinie)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (73 opinie)
- 3 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (137 opinii)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (23 opinie)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (160 opinii)
- 6 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (125 opinii)
Były policjant zapłaci Policji?
- Prawnicy policyjni wystąpią w tej sprawie do sądu. Chcemy, by były policjant oddał to, co wypłacił Skarb Państwa - poinformował Janusz Staniszewski z biura prasowego pomorskiej policji.
Przemek Czaja zginął 10 stycznia 1998 r. po meczu koszykówki Czarnych Słupsk z AZS Koszalin. Policjanci obserwowali kibiców przechodzących na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych. Jeden z funkcjonariuszy, Dariusz W. pobiegł za Przemkiem, który był wśród kibiców. Uderzył go kilkakrotnie pałką, nawet gdy chłopiec leżał już na chodniku. Przemek zmarł po kilkunastu minutach. Policjanci, mimo próśb kibiców, nie wezwali karetki pogotowia. Po tragicznej śmierci chłopca Słupsk stał się na kilka dni areną zamieszek między młodzieżą a Policją.
We wrześniu 2005 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał wyrok sądu niższej instancji, przyznający 300 tys. złotych odszkodowania i zadośćuczynienia rodzicom 13-letniego Przemka Czai. Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w styczniu 2005 r. Sąd nakazał wówczas Skarbowi Państwa zapłacić rodzicom Przemka Czai 300 tys. zł. Od tego wyroku odwołała się pomorska Policja, która była pozwana w procesie. Rodzice chłopca żądali pół miliona złotych odszkodowania i zadośćuczynienia.
W połowie maja 2001 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku za spowodowanie śmierci Czai skazał Dariusza W. prawomocnym wyrokiem na osiem lat pozbawienia wolności. W 2004 r. został warunkowo zwolniony z więzienia. Drugiemu byłemu policjantowi Robertowi K., za nie udzielenie pomocy Przemkowi Czai, Sąd Apelacyjny w 1999 roku wymierzył karę ośmiu miesięcy więzienia.
Opinie (57)
-
2006-01-23 00:37
PS
popieram
- 0 0
-
2006-01-23 00:36
moga mu skoczyc - obiema nogami na plecy
w firmie typu budzetowka moga go pociagnac do wysokosci trzech pensji...
300 tys.? - co to sie w tym kraju porobilo; wiekszosc ludzi zarabia 1 tysia na reke, a jak sie sadza to jakby kazdy mial co najmniej szyb naftowy;
a poza tym to troche paranoja - nie zabil go specjalnie, kazdy kto mial kontakt z kibolami wie , ze to nie sa grzeczne dzieci (nawet takie cycki jak ten denat)- 0 0
-
2006-01-23 00:16
Odszkodowaie to powinien dostać policjant :-( stał sie kozłem ofiarnym całego zamieszania, a kto pamięta jak to wtedy wygladało wie, że "kibice" konieczne chcieli sprowokować zamieszki . Interweniowała policja i tyle. A że pechowo jeden "kibic" zmarł ... bardzo przykre. Ale policjant nie napadł na Bogu ducha winną samotną staruszkę ... A co najbardziej obrzydliwe to to , że policjant działał w interesie społeczeństwa, które nie toleruje takich zachowań i jako funkcjonariusz policji , za którego pracę ponoszą odpowiedzilność przełożeni ... a sprawa ze zwrotem kasy ... to po porostu farsa !
- 0 3
-
2006-01-22 23:55
stefek2
masz rację
to nie jest prawo, tylko zemsta. Moim zdaniem nie powinien płacić.- 0 0
-
2006-01-22 23:45
problem
chemik przestań ćpać..problem leży gdzie indziej. Antycypując dojdzie do tego iż lekarz,architekt,kierowca itd...ma płacić za SWOJE BŁĘDY mimo obowiązkowej polisy OC ???
- 0 0
-
2006-01-22 23:36
W 2004 r. został warunkowo zwolniony z więzienia
morderca na wolności....
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.