- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (112 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (163 opinie)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (56 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (174 opinie)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (147 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (247 opinii)
Chcesz mieć wrzody wejdź do wody
- Bo taka jest ich biologia - wyjaśnia Małgorzata Prędota, kierownik sekcji monitoringu wód w dziale higieny komunalnej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. - Ciepła pogoda sprawia, że rozmnażają się bardzo szybko. Niepożądane skutki występują głównie na skórze człowieka. Groźne skutki wewnątrz organizmu występują dopiero po wypiciu dużej ilości wody - około 30 litrów. Każdy z nas ma doskonałe laboratorium przy sobie - oko, nos. Wiadomo przecież, że jak woda przypomina zupę szczawiową, to nie można się w niej kapać.
Sinice to organizmy jednokomórkowe, bezjądrowe, samożywne. Na świecie występuje ponad 2000 gatunków. Żyją w wodach słodkich, morskich i źródłach solankowych. Wiele sinic żyje w symbiozie z glonami i grzybami. Żyją także na powierzchni wilgotnej gleby, wilgotnych skał, na korze drzew. Są organizmami bardzo starymi, występują już w prekambrze.Występowanie sinic w zbiornikach wodnych powoduje, że brakuje w niej tlenu. Zajmują miejsce potrzebne do rozwoju innych roślin i zwierząt.
Pojawienie się sinic na kąpieliskach jest niebezpieczne. Związki w nich zawarte wywołują - przy kontakcie ze skórą człowieka - stany zapalne, pokrzywkę i wypryski. Pokrzywka może przybrać formę zlewających się pęcherzy. Gdy sinice dostaną się do oczu, wywołują zapalenie spojówek i gałki ocznej.Kiedy napijemy się wody z sinicami, możemy dostać rozwolnienia lub krwawej biegunki. Pojawiają się nudności, wymioty, wzdęcia, kolki. Związki zawarte w sinicach mogą powodować hemolizę krwi (sklejanie się czerwonych ciałek krwi) i uszkodzenie szpiku kostnego. Mogą wpłynąć na naszą psychikę - halucynacje, niepokój, zmiany nastroju. Wywołują także drgawki, drżenie, nerwobóle, mięśniobóle, dreszcze, uczucie zimna. Toksycznie działają także osiedlające się w koloniach sinic bakterie i grzyby.
Opinie (75)
-
2004-08-06 19:04
parę luźnych uwag
przepraszam za brak podpisu pod powyższą opinią
- 0 0
-
2004-08-06 19:02
parę lużnych uwag
-cyjanobakterie były na ziemi jako jedne z pierwszych (uważa się, że pomogły stworzyć naszą atmosferę porzez produkcję tlenu)
-większości gatunkom azot nie jest potrzebny w wodzie (mogą go pobierać z atmosfery - wszystkie gatunki odpowiedzialne za masowe zakwity w naszej zatoce mają taką możliwość)
- pozostają więc związki fosforowe
-problem jest i to duży, pomijają wrażenia organoleptyczne, toksyny sinicowe są niebezpieczne (taki cyjanek sodu przy nodularynie i anatoksynie-a jest jak bobofruit przy Bolls'ie
-a tak po prawdzie, to największe stężenie toksyn występuje nie w trakcie zakwitu(choć jest niemałe), ale po obumarciu komórek (woda jest czyściutka, a niebezpieczeństwo o wiele większe)- 0 0
-
2004-08-06 17:04
cos nie tak
cos nie tak, w zeszlym roku sinice pojawily sie miesiac wczesniej i plywaly po zatoce do samego konca lata. bzdura z tym "okresem rozkwitu". fakt, ze woda jest paskudna, ale skad nagle wzielo sie tez tyle smieci. jeszcze dwa tygodnie temu byla sliczna, przejrzysta (no prawie), ale napewno nie plywaly w niej resztki, siatki, pudelka i kto wie co jeszcze. sinice wziely z domu bagaze? a moze po prostu cos wpadlo do zatoki i pomoglo dzieki temu rozmnozyc sie tym jednokomorkowcą. w takich warunkach brudu i wstretu duzo paskudztw sie rozwija hm? HALUCYNACJI NIE MAM .. jeszcze:)
- 0 0
-
2004-08-06 16:08
Ale gdzie te sinice
Słuchajcie
Powiedzcie mi gdzie są sinice,bo chcę jutro jechać nad morze,ale nie wiem gdzie:(.Może byście powiedzieli mi gdzie i przesłali to na mój numer gadugadu-5625635- 0 0
-
2004-08-06 15:41
chcesz być bogaty jedz dużo cukrowej waty
idiotyzm
- 0 0
-
2004-08-06 15:26
Przed wojną nie było sinic bo Sopot był niemiecki
- 0 0
-
2004-08-06 15:25
gallux
"autor pleciesz bzdury sinice są tu może 20 lat a generalnie ich rozmnażanie zaczęło się w latach 70-tych"
No wiesz tak impertynencko mi odpowiedziałeś!?
A sinice są w Bałtyku od zawsze tylko ich liczba się trochę zwiększyła.- 0 0
-
2004-08-06 14:08
a na dyrekcyjnej jaki wachlarz???
- 0 0
-
2004-08-06 13:22
Gallux ... jaki na Morenie mają wachlarz w przychodni?
Ceny są dwa razy wyższe, do lekarza nawet prywatnie trzeba czekać.
Państwowo to już nie wspomnę. W tym roku się nie dostaniesz :(
Dlatego mieszkając 20 metrów od Morenowej przychodni jeżdzę codziennie do Gdańska na Dyrekcyjną.- 0 0
-
2004-08-06 12:51
dawniej było
kąpielisko morskie sopot zakład balneologiczny
szpital reumatologiczny
szpital i sanatorium chorób płuc
itd itp- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.