• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co seniorzy myślą o nowych zasadach w sklepach

As
3 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Sklepy i apteki otwarte w godz. 10-12 wyłącznie dla osób, które mają 65 lat i więcej, nakaz noszenia jednorazowych rękawiczek i ograniczenie liczby klientów mogących w jednym czasie robić zakupy - co o nowych przepisach sądzą seniorzy?



W jakich godzinach robisz w ostatnim czasie zakupy?

We wtorek, 31.03.2020 r., premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe zasady związane z opuszczaniem domów oraz prowadzeniem handlu.

Od 2 kwietnia w marketach spożywczych obowiązuje nakaz noszenia jednorazowych rękawiczek, a zakupy mogą robić w jednym czasie tylko trzy osoby na każdą kasę.

Ponadto w godz. 10-12 sklepy i apteki otwarte są tylko dla osób powyżej 65 roku życia. Zdania na temat tej ostatniej zasady są podzielone.

Jedni dziękują za zminimalizowanie ryzyka zarażenia



- Jestem osobą starszą i zakupy muszę jakoś robić. Wiadomo, nie codziennie, ale przynajmniej raz w tygodniu. Dzięki nowym zasadom mam pewność, że w godz. 10-12 zarówno w kolejce przed sklepem, jak w samym budynku nie spotkam tłumów, a przede wszystkim młodych ludzi, którzy pracują, wychodzą i są bardziej narażeni na zarażenie siebie i innych - mówi pani Maria, którą spotkaliśmy przed sklepem spożywczym w Brzeźnie.

Inni twierdzą, że nowe przepisy nic nie zmienią



- Jestem absolutnym przeciwnikiem nowych i właściwie wszystkich wprowadzanych przez rząd przepisów i zasad. Uważam, że ten, kto ma się zarazić, i tak się w końcu zarazi. Nowe przepisy wprowadzają tylko niepotrzebny paraliż, który i tak już jest uciążliwy dla obywateli - dodaje pan Arkadiusz.
Czytaj także: Markety otwarte do północy, a przed świętami przez 24 h

Choć czasami trudno określić po wyglądzie, czy dana osoba ukończyła 65 lat, a pracownicy sklepów nie sprawdzają przy wejściach dowodów, to wydawać się może, że większość marketów, jak i społeczeństwa stosuje się do nowych zasad.

- Próbowałem wejść przed godz. 12 do większego sklepu i nie udało się. Ale to fakt, nie mam jeszcze 50 lat. Z jednej strony to dobrze, że są takie obostrzenia i zarówno mieszkańcy, jak i sklepy je respektują. Natomiast z drugiej strony obawiam się tego, co jeszcze nas czeka - czy to wszystko potrzebne? - komentował pan Andrzej, mieszkaniec Brzeźna.
As

Opinie (437) ponad 10 zablokowanych

  • do przychodni nie wolno to pod biedronka stoią

    • 32 2

  • O godzinie 16 w Auchan na Kołobrzeskiej większosć klientów to emeryci...

    • 16 3

  • GOŚĆ

    Masakra z tymi godzinami dla seniorów Sama jestem seniorka ale jak dzis po ponad tygodniu pierwszy raz wyszłam na zakupy jak słyszałam w kolejce o czym gadaja seniorzy ze wczoraj byli a nie było tyle ludzi co dzis ze chodza codziennie na zakupy a to po chlebek a to po serek i tak dzien w dzien chodza po sklepach to nie dziwota ze az tylu ich w sklepie .Ja ponownie zakupy zrobiłam na ponad tydzien

    • 41 1

  • Wczoraj stanęłam przed Lidlem godz. 21.40 (7)

    9 osób przede mną. Godzina przed sklepem. Kas 5 w tym czynna 1, w dodatku kasjerka po każdym kliencie otwiera drzwi wychodzącym i następnych wpuszcza. Na sklepie jeszcze 2 pracownice, klientów na oko 5 (a mogłoby 15). Sklep niemal pusty, na zewnątrz wkurzeni zmarznięci ludzie. W domu byłam o 23. Pytam, czy ludzie nie zaczną chorować od tego stania przed sklepem? To nie Włochy z temperaturą 15-20 stopni. Obroty sklepów drastycznie się zmniejszą. Ludzie kupują jak na wojnę, łażą i myślą, inni na zewnątrz czekają.... Oj, czkawką mi się odbiło już pierwszego dnia...

    • 40 4

    • (4)

      Jeśli jest 5 kas, to klientów może być 15. Zgłaszać takie samowolki pracowników sklepu.

      • 2 0

      • Przepis mówi inaczej (3)

        Nie więcej niż 3 os. do kasy. Dlatego nie mogą więcej osób wpuścić. Pozostaje tajemnicą czemu reszta kas nieczynna. Widocznie personel na L4.

        • 1 2

        • Nieprawda (1)

          Przeczytaj a potem pisz. Liczy się liczba kas a nie ile otwartych

          • 5 1

          • Ale w kolejce do kasy

            Nie może być więcej niż 3 osoby. Ciężko to pojąć? Czytaj aż zrozumiesz. Przy jednej kasie otwartej i 15 osobach naraz na pewno byłoby więcej niż 3 osoby, więc sklep mógłby wtopić gdyby ktoś zrobił fotkę np. 5 osób przed kasą i to zgłosił. Ogarniasz?

            • 0 0

        • wpuścili 5 zamiast 15

          to strajk nomen omen włoski

          • 0 0

    • (1)

      Mam nadzieję że następny raz pójdziesz do sklepu za 14 dni bo zrobiłaś zakupy na zapas by nie wychodzić z domu.

      • 0 4

      • po odstaniu tego czasu

        zrobiłam większe niż planowałam, a to żeby znów po nocy 3 godzin nie tracić. Kupiłabym i na 14 dni, gdybym miala auto. Pozdrawiam

        • 6 1

  • Stoi się przed sklepem długo (17)

    Jak ma zrobić zakupy samotna matka trojga małych dzieci niemająca opieki do nich? Zabrać je ze sobą na godzinny postój, narażać je i innych ludzi? Ja widzę same negatywy

    • 47 8

    • (8)

      A skąd samotna kobieta ma trójkę dzieci...? Niepokalane poczęcie?

      • 14 15

      • (1)

        Ja mam jedno niepełnosprawne, klasyka gatunku, mężuś zwiał. Całe szczęście, że drzwi do sklepu widzę z okna, więc nie stoję w największym tłumie. Strasznie chamski komentarz powyżej. A co jak Pani ma trójkę dzieci, a mąż zmarł?

        • 18 4

        • Pomógłbym

          Ale pewnie daleko ode mnie. Szokujące, że sąsiedzi wiedzą, a nie pomagają. Na komentarze i**otów nie warto zwracać uwagi i angażować się emocjonalnie, to zazwyczaj zakompleksione 15-latki albo co gorsza niby dorośli ludzie o mentalności 15-latków.

          • 10 1

      • Dałbym ci w ryj gdybym coś takiego usłyszał na ulicy. (2)

        Normalnie podszedłbym i nokaut. A walę tak, że tak jak stoisz tak za moment leżysz. Bezczelny cebulak bo Polakiem to nie da się ciebie nazwać.

        • 5 9

        • walisz raz dziennie, czy zdarza się częściej?

          • 1 0

        • Siłownie zamknięte

          I co teraz?

          • 1 0

      • Mąż zostawił, zmarł, choruje poważnie... Czy to ważne? (1)

        • 10 2

        • Choruje u kochanki.

          • 1 1

      • Bywa tak,

        ze jak już jest trójka, tatuś znajduje inną, bo czuje się za bardzo obciążony obowiązkami. To nie jest wina matki, że sama została z dziećmi. I żeby wątpliwoci - jestem stara - 65+, ale wiele w życiu widziałam.

        • 9 1

    • Sytuacja jest nadzwyczajna (2)

      To pewnie jesteś młodą osobą i nie pamiętasz czasów stanu wojennego co się działo pod sklepami a ówczesne matki z małymi dziećmi jednak jakoś sobie dawały radę a stało się naprawdę długo po zwykły chleb czy mleko i to na trzaskającym mrozie !
      Wiec trzeba schować gdzieś tą swoją roszczeniowość i pomyśleć że nie ty jedna stoisz w tej kolejce a ta niedogodność spotyka wszystkich ! i trzeba uzbroić się w cierpliwość bo przecież nikt z tej kolejki nie jest winien tej sytuacji.

      • 7 10

      • pamiętam

        Matki nie były samotne raczej, dzieci chowały się na podwórkach wszystkie razem. Trzeba było to do sąsiadki. Czytaj ze zrozumieniem. Teraz ciąganie dzieci stanowi niebezpieczeństwo i dla nich i dla innych ludzi. Normalnie by się je zabrało. Teraz nie można. Do tego dlugie czekanie pod sklepem. Więcej pomyślunku i empatii życzę.

        • 9 1

      • jprd

        kto to minusuje?
        " trzeba schować gdzieś tą swoją roszczeniowość i pomyśleć że nie ty jedna stoisz w tej kolejce a ta niedogodność spotyka wszystkich ! i trzeba uzbroić się w cierpliwość bo przecież nikt z tej kolejki nie jest winien tej sytuacji".
        Przecież to najprawdziwsza prawda.

        • 5 6

    • ja same + (2)

      kładziesz dzieci spać i wymykasz się na zakupy po 23 do biedry. Gwarantuję brak kolejki

      • 2 2

      • I towaru

        • 0 0

      • mylisz się

        w mojej biedrze o 23.10 5 osób na zewnątrz. niejeden wpadł na ten pomysł. pomijam fakt, że według prawa nie możesz nawet puścić dzieci samych do szkoły do chyba 8 lat, a co dopiero zostawić w nocy. Kryminał, gdyby coś się stało. Ja mam 6 i 1 rok. Odpada w ogóle

        • 3 1

    • Poproś o pomoc .Ludzie pomagają serio

      • 1 2

    • A jak robiła zakupy do tej pory?

      • 1 0

  • Godziny dla seniorów (1)

    Będąc seniorką poszłam do Biedronki na Suchaninie przy ul. Paderewskiego pierwszego dnia w godzinach dla seniorów. Byłam 33 seniorka stojąca na dworze przed sklepem. Zrezygnowałam z zakupów.

    • 22 2

    • Suchanino to prawie sami seniorzy

      • 3 0

  • Seniorzy jak zawsze myślą tylko o sobie (7)

    Jeśli mają wyznaczone godziny to w innych godzinach nie powinni być wpuszczani. Młodszy człowiek wlatuje i wylatuje, a starsi chyba na złość i dla zabawy włóczą się godzinami po sklepie, a wychodzą z 1 jabłkiem. Okupują te kolejki od rana do wieczora jakby było po co. To jest po prostu przesada. To nie są ludzie niedołężni w większości, mają krzepę i rozum, więc powinni się dostosować do zasad. A oni wręcz odwrotnie. Jest prośba, żeby nie obmacywać jedzenia (owoców zwłaszcza ale także chleba), a oni chyba jeszcze bardziej zaczęli. I o zgrozo zazwyczaj bez rękawiczek! Wyciąganie chusteczek w sklepie, smarkanie, masakra jakaś! W kolejkach gadanie, nie trzymanie się wyznaczonych odległości, itd.

    Jakaś młoda matka wyskakuje na chwilę na zakupy i niestety przez takich ludzi trwają one 2h zamiast 30 min. Czy to jest w porządku? Seniorzy, litości. To samo robicie w komunikacji - wielu z was podróżuje sobie całymi dniami blokując wszelkie miejsca siedzące. Robicie to z nudów i dlatego, że jest za darmo to trzeba korzystać. A człowiek pracujący, zmęczony, po pracy, z siatami, nie ma gdzie usiąść choćby na te 10 min. Nie odpuszczacie nawet w obliczu epidemii i dalej blokujecie miejsca siedzące, które są teraz bardzo limitowane. Seniorzy powinni płacić za bilety jak każdy inny człowiek. Stać ich! Od razu połowa miejsc byłaby wolna, a komunikacja odetkana.

    Niestety, przykro mi to stwierdzić, bez urazy dla normalnych seniorów, ale wielu z was to ludzie wyjątkowo złośliwi i roszczeniowi. Zaczynam tracić szacunek do seniorów widząc takie rzeczy. Drodzy, normalni, seniorzy! We własnym interesie, pilnujcie i upominajcie tych nieposłusznych bo oni nikogo nie chcą słuchać i wszystko mają w nosie. Może chociaż was posłuchają.

    • 69 14

    • Racja 100% zwłaszcza z tym macaniem oraz okupowaniem sklepów. To niestety seniorzy powodują te korki. No ciężki temat to jest.

      • 10 1

    • Przykre ale prawdziwe

      Seniorzy w większości nie myślą. Łamią wszelkie zasady i robią na złość młodszym. Zawistni, zazdrośni o ich młodość i nowe możliwości. Stąd jest co jest.

      • 5 2

    • No taka prawda!!

      • 4 0

    • Seniorka (1)

      Jestem seniorka i zgadzam sie ze mamy takich własnie seniorow ze maja gdzies zakazy nakazy łażą po sklepach po 1 rzecz aby tylko wyjsc z domu nieważne ile to trwa .Jedna czyta gazetke reklamowa i zastanawia sie co ma kupic inna chodzi i sama niewie co kupic .Ja dzis po 8 dniach siedzenia w domu wyszłam na zakupy i naprawde z rozmow w kolejce słychac ze chodza dzien w dzien a to po przysłowiowa pietruszke itp aby tylko wyjsc i pogadac Ja zrobiłam sobie liste co brak w domu i z karteczka zakupy zrobione mam z głowy na 7 dni a moze i dłuzej

      • 11 0

      • Szacun!

        • 6 0

    • Popieram

      • 4 0

    • Niestety tak właśnie jest

      • 0 0

  • (1)

    szkoda oczu i czasu na czytanie takich "artykułów".

    • 5 4

    • Pozdrawiam podszywa

      Dziecinada. Jak to lewaki.

      • 1 0

  • Szkoda, że dzisiaj tuż przed 10, Pani 60+ wygryzła mnie z możliwości zrobienia zakupów. (1)

    A mogła wejść za 10 minut. A tak ja czekałam na tę możliwość 2h.

    • 14 7

    • Typowo złośliwy i roszczeniowy senior

      Pisałem o tym niedawno. Straszne zjawisko ale prawdziwe. Oni tylko szukają okazji, żeby coś na złość zrobić i mają z tego wielką radochę. Domagają się wszystkiego za darmo, w dodatku mamy ich zawsze ustępować i pomagać. Oni nam - nigdy i w niczym. Skrajny egoizm i roszczeniowość niestety. Nie obrażając garstki normalnych seniorów.

      • 9 1

  • Nie tędy droga - seniorzy powinni mieć pierwszeństwo z rana, po otwarciu sklepu gdy powierzchnie są zdezynfekowane (1)

    ...a i potencjalnie kolejki będą mniejsze. Teraz mamy sytuacje że kolejki do marketów wymagają 40-60 min czekania i taki senior przychodząc na godzinę 11, może nie załapać sie nawet na zakupy w godzinach 10-12 (pomijam to że jakiś inny młodszy człowiek stał w kolejce od 9:30 i do sklepu wszedł dopiero po 10). Inną kwestią jest to że stałem dziś w aucie pod marketem w oczekiwaniu na godzinę 12, i ok godziny 11:30 wchodziła do niego cała masa ludzi w wieku od 20 do 50 lat - serio, tak się spieszyliście? Was te ograniczenia nie dotyczą?

    • 9 1

    • Jeszcze ani razu nie stałem 40 czy 60 minut w kolejce po wprowadzeniu ograniczeń. Owszem, kolejki się zdarzają - ale mieszkamy w mieście i nie trzeba robić zakupów w najbliższej Biedronce. Sporą część zakupów bez problemu można też zrobić w mniejszych sklepach. Warzywa i owoce można kupić na rynkach - póki są jeszcze otwarte. Są praktycznie puste - w kilkanaście minut można zrobić tam zakupy.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane