- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (256 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (78 opinii)
- 3 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (401 opinii)
- 4 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Czy stoczniowe dźwigi ocaleją?
Stoczniowe dźwigi są dla wielu większym symbolem Gdańska niż fontanna Neptuna. Dziś jednak tylko te najstarsze są objęte ochroną konserwatorską. Co będzie z pozostałymi? Czy pójdą na żyletki?
W czym tkwi problem i dlaczego żurawiom poświęcono debatę? Dziś w granicach Młodego Miasta, w którym ma powstać nowa dzielnica mieszkaniowo-handlowa jest kilkanaście żurawi. Część z nich należy do firmy BPTO, właściciela postoczniowych terenów, część do ISD Polska, właściciela Stoczni Gdańsk. Lecz jedynie dźwigi o napędzie parowym z początku XX wieku, stojące przy nadbrzeżu stoczni, mają zapewnioną ochronę konserwatorską. Nie wiadomo natomiast jaka będzie przyszłość tych z lat 70., które najbardziej wpisują się w panoramę Gdańska.
- Mamy problemy z tożsamością, i to w miejscu tak wyraźnie nią nacechowaną. Żurawie są ikonami gdańskiego krajobrazu, gdyby zniknęły nie wiedzielibyśmy w jakim mieście jesteśmy. Zatem czy możemy być mądrzy przed szkodą? - pytał retorycznie poseł Arkadiusz Rybicki.
- Te dźwigi tylko częściowo mają cechy zabytków. Mimo to istnieje interes społeczny, aby jako wartości kulturowe tutaj pozostały. Jeżeli te dźwigi będą w użytkowaniu i będą pracowały, to tu pozostaną. Później jednak ktoś będzie musiał się nimi zaopiekować - wyjaśniał Marian Kwapiński, wojewódzki konserwator zabytków.
Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska, podkreślał, że wpisanie do rejestru zabytków tych obiektów, których historia jest krótka, nie byłoby właściwe.
- Są miejsca, w których dźwigi mogłyby się dobrze komponować. Są to "Droga do Wolności" oraz stoczniowe nabrzeża. Trzeba się tylko zastanowić, kto i za ile zajmie się dźwigami?
- Utrzymanie ich to ogromne koszty. Mam świadomość, że nie da się zachować wszystkich dźwigów, to byłby bezsens, lecz nie mogą one całkowicie zniknąć z panoramy miasta - zaznaczał senator Rachoń.
- Pomóżmy stoczni, by mogła produkować, to i dźwigi zostaną - apelował Bogdan Oleszek, przewodniczy Rady Miasta Gdańska.
- Jeżeli Gdańsk chce się znaleźć na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, powinien zachować nie tylko część dźwigów, ale jak najwięcej z zabytkowych hal Stoczni Cesarskiej, bo stocznia jest unikalnym na europejską skalę skarbem - podkreślił poseł Arkadiusz Rybicki.
Poseł poinformował, że zwróci się do rządu o opracowanie programu, który miałby ocalić dźwigi w stoczni.
Wydarzenia
Opinie (257) ponad 10 zablokowanych
-
2009-04-08 08:15
mam nadzieję że ten złom nie będzie dofinansowany przez państwo. Już mam dosyć płacenia na te nieudolnie zażądzane stocznie i na tych nierobów związkowców.Dupa im się marszczy bo takich nierobów i męciwodów nikt nie zatrudni, a 6 tys. za krzyczenie i zamęt nikt inny im nie zapłaci.
- 3 10
-
2009-04-08 08:17
Wczoraj w Anglii zamknieto jedną ze stoczni nad Tyną (1)
dźwigi pojechały do Indii!!!
- 6 4
-
2009-04-08 08:28
gdyby nasze dźwigi były nowoczesne to też zostałyby sprzedane ale one już wyrobiły swoje
- 0 0
-
2009-04-08 08:17
nadchodzi
Przeciez idzie ocieplenie-gdansk zostanie zatopiony przez morze.memento mori.
- 2 4
-
2009-04-08 08:19
Pozostawione dźwigi będą jak nagrobki na cmentarzu. (2)
Jakby Stocznia normalnie produkowała dalej to te dźwigi zostałyby wymienione na jakieś nowoczesne jak Ikarusy na Solarisy. Dlaczego nikt nie walczy o uratowanie zakładu pracy i wielkiej produkcji a tylko o BEZROBOTNE MASZYNY ???
- 6 7
-
2009-04-08 08:37
Moim zdaniem
chodzi właśnie o ten wymiar. Chwila zadumy nad paradoksem historii i przewrotnością spełnionych życzeń o kapitalizmie. Zarzewie buntu spłonęło we własnym ogniu podsycanym przez zasady i idee, o które walczyło. Przecież to piękne.
- 7 0
-
2009-04-08 13:06
Ta stocznia nigdy nie produkowała normalnie. Zawsze robili to co
inne komercyjne stocznie robiły 10 razy mniejszymi kosztami i ludźmi. Gdyby nie centralnie sterowana gospodarka PRL ta stocznia nie przeżyłaby 2 lat w warunkach rynkowych.
- 0 1
-
2009-04-08 08:19
a wieza eiffla? (1)
tez brzyka, tez szpeci a zostawili i stala sie symbolem miasta i niezla kase trzepia za to ze mozna na nia wejsc
- 7 3
-
2009-04-08 12:10
no to wejdz na dzwig....~))
- 0 0
-
2009-04-08 08:44
Gdańsk to niezmiernie zamożne miasto. Wszystkie badania zlecone przez UMG i promocja codziennie nas o tym przekonuje.
- 6 1
-
2009-04-08 08:47
Muzeum
Moze powinno powstac muzeum Stoczni Gdanskiej. To jest historia miasta tysiecy gdanszczan ktorzy tam pracowali. Nie wyobrazam sobie Gdanska bez tych maszyn w tle.
No i sama by na siebie zarabiala bo atrakcja jest to nie mała dla turystów!!- 8 5
-
2009-04-08 08:52
warto walczyć o dźwigi!!! (1)
ciesze się, że przynajmniej jeden poseł walczy o jakość przestrzeni w Gdańsku. przecież tu nie chodzi o najbliższe lata lecz o perspektywę przynajmniej kilkudziesięciu lat. Jako przykład niech posłuży rewitalizacja terenów portowych w Londynie czy Plymouth, gdzie zachowuje się elementy świadczące o dawnej działalności charakterystycznej dla danego miejsca.
- 8 6
-
2009-04-08 09:53
a mury runa runa runa
- 1 0
-
2009-04-08 08:57
Rybicki niszczył (7)
A. Rybicki przez lata niszczył etos Solidarności i Stoczni Gdańskiej. Chciał zabudować Pomnik Poległych Stoczniowców tak, żeby nie było go widać, a teraz jak Tuskowi i PO
potrzebna jest opinia patriotów to wziął się za "obronę" dźwigów. Jak był czas, to trzeba było stocznię i ludzi ratować, a nie teraz same dźwigi.- 10 2
-
2009-04-08 09:18
akurat to, że niszczył etos solidarności to chyba dobrze...
- 0 5
-
2009-04-08 11:55
czego oczekujesz od POlitycznej hołoty, szczekajacej od 1989 roku!!! (1)
która niezmiennie od 1989 roku, robi swoje prawa, aby jak najwięcej napchać własne kieszeniei być w pierwszym szeregu przy korycie!
Cóż zrobili dobrego dla tego rejonu uwazający się za bohaterów męczenników, a w moich oczach pospolita polityczna hołota jak rybecki, przerwaplagynski, jakowski, gaclawski, gwizda, kaczyneki, fusek, nowek, adamowiczek, kuresek i setka innych. Wkrótce zaczną wojny w kosciołach prowadzić, pewnie tuż pod ołtarzem, aby było ciekawiej, kraj zarasta brudem i oddala się z prędkością światła od cywilizacji. Polski rolnik potrafi produkować kartofle, a inżynier różaniec. Zlikwidowali całkowicie zaplecze naukowo-badawcze, przemysł, szerzą korupcję i cwaniactwo. Wczoraj wyremontowali za 80mln 800m ulicy przed dworcem, dziś przy zieleniaku na przejeździe przez torowisko mamy muldy - liczy się że kasa poszła do kieszeni POlitycznej hołoty!!! Co mozna powiedzieć o swietym biskupie, który bez skrupółów kradnie podatki, raz 85mln zł, drugim razem 14mln zł, w imię chrześcijańskich zasad wyznawanych przez ww bohaterów co można powiedzieć o prałacie, który wino, chłopców i złoto bardziej szanuje, niż wyznawaną religię.- 1 1
-
2009-04-09 12:26
koleś jak ulał pasujesz do "hołoty"!!!
chcesz,żeby szanowano ciebie? nie bluzgaj na innych! krytukuj, walcz,nie zgadzaj się, proponuj lepsze pomysły, zbieraj ludzi i kasę i je rób! głosuj za odwołaniem niekompetentnych polityków, udowadniaj ich amatorszczyznę. ale nie wyzywaj. I PO I PiS i SLD i PSL i kosciół mają na kontach mnóstwo brudnych plam.
- 0 0
-
2009-04-08 14:41
to hipokryzja troska o dźwigi (3)
szkoda że tej energii na ochronę dźwigów pan Rybicki nie wykorzysta do pomocy ludziom, którzy na nich pracowali, a teraz nie maja co z soba zrobić i za co utrzymać swoje rodziny
- 2 0
-
2009-04-08 19:26
Ludzie mają to (1)
o co podobno walczyli. Niech się cieszą. Chcieli kapitalizmu, to go mają. W czym problem?
- 0 0
-
2009-04-09 09:09
a gdzie ten kapitalizm bo nie widzę?
- 0 0
-
2009-04-09 09:09
może niech pójdą do pracy jak nie mają co z sobą zrobić
- 0 0
-
2009-04-08 09:03
Miasto
SKANSEN... ogorki na ulicach, lapidaria mentarne na skwerach miejskich, walajace sie rudery (zabytki!) w centrum miasta, żerowisko rdzy na kazdym kroku. I do tego Budyn -ten zabytek kolesiostwa w magistracie. do wymiany
- 4 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.