• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: mieszkam na ulicy zapomnianej przez miasto

Adam, mieszkaniec Osowej
25 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Pan Adam od kilkunastu miesięcy wraz z sąsiadami bezskutecznie prosi urzędników, by poprawić stan ulicy, na której mieszka. Pan Adam od kilkunastu miesięcy wraz z sąsiadami bezskutecznie prosi urzędników, by poprawić stan ulicy, na której mieszka.

Piszę do państwa, ponieważ nie widzę innego sposobu, by zmusić gdański magistrat do działania. Zbliżają się wybory, obserwuję wzmożoną aktywność kandydatów i poczułem się zobowiązany, aby pokazać, jak w praktyce, nie tylko w okresie przed głosowaniami, wygląda polityka aglomeracyjna miasta.



Czy urzędnicy "pamiętają" i troszczą się o ulicę, na której mieszkasz?

Jestem mieszkańcem Osowej, ulicy Flory zobacz na mapie Gdańska. Ulicy, która należy do miasta Gdańska. Osiedle przy ulicy powstało w 2008 roku, ja mieszkam w tym miejscu od 2012 r.

Jej problem polega na tym, że deweloper po oddaniu osiedla pokpił sprawę nawierzchni okalającej, nie zainstalował oświetlenia, instalacji deszczowej, nie wybudował chodników. Oddał zaś ulicę we władanie miastu Gdańsk. Od tego czasu jej stan sukcesywnie się pogarszał, magistrat zapomniał o jej istnieniu.

Wieloletnie zaniedbania w końcu zaczęły przynosić negatywne skutki. Po każdym większym deszczu przed budynkiem powstaje ogromne jezioro o średnicy 50-80 m i głębokości ok. 30 cm. Z racji braku instalacji deszczowej woda utrzymuje się przez 3-4 dni.

W 2016 roku, po lipcowej ulewie, mieszkańcom pozalewało garaże, do wysokości 1,5 m, tworząc bezpośrednie zagrożenie życia, jako że woda spenetrowała instalacje elektryczne. Musiałem osuszać ściany, wykonać remont garażu. Za wszystko musiała zapłacić wspólnota mieszkaniowa, czyli mieszkańcy. Było to rok po tym, jak po naszych prośbach przyjechała do nas pani z ZDiZ, by wykonać oględziny ulicy. Pani zebrała podpisy mieszkańców i na tym się skończyło. Reakcji miasta nie było.

Nasz czytelnik wskazuje, że na ulicy brakuje kanalizacji deszczowej, brakuje oświetlenia, przez co po zmroku robi się tam niebezpiecznie. Nasz czytelnik wskazuje, że na ulicy brakuje kanalizacji deszczowej, brakuje oświetlenia, przez co po zmroku robi się tam niebezpiecznie.
W 2017 r., na własny koszt dokonałem doraźnych napraw nawierzchni, wraz z sąsiadem byliśmy gotowi również wylać beton, by zapełnić ubytki drogowe. Mieliśmy już dość prostowania po każdym sezonie felg i naprawy zawieszenia w naszych autach. O naszych planach poinformowaliśmy ZDiZ, po czym odwiedził nas kierownik Działu Utrzymania Dróg w ZDiZ pan Wiesław Szanca i poprosił, abyśmy się wstrzymali z naprawą, gdyż załatwi to za nas. To miało miejsce w sierpniu 2017 r. Niestety ZDiZ nie wykonał żadnych napraw, nadeszła zima i obecnie ulica jest nie do jazdy, zaś po każdym dłuższym deszczu nie ma możliwości, by przejść ją suchą stopą.

Sprawa może się na pierwszy rzut oka wydawać błaha, jednak ma poważne konsekwencje. Z racji kompletnego braku infrastruktury drogowej, a co za tym idzie, oświetlenia, zrobiło sie w okolicy niebezpiecznie. W październiku 2017 r., mieszkania przy ulicy wraz z okolicą przeszły serię włamań. Złodzieje, korzystając z panujących ciemności, zaczęli włamywać się do piwnic. Ofiarą padłem także i ja. Okradziono moją piwnicę, próbowano włamać się do garażu i mieszkania, w którym przebywała moja partnerka w dziewiątym miesiącu ciąży.

Dwa tygodnie później włamano się do dwóch sąsiadów. Tutaj pozdrawiam policjantów z IX komisariatu policji w Osowej, którzy po miesiącu, nie zabezpieczając odcisków palców i dłoni sprawców, ignorując nagrania z sąsiedzkich kamer, umorzyli sprawę z powodu niewykrycia sprawców. Usłyszałem również od nich, że nie mają sił i środków, by wysłać patrole w naszą okolicę - komisariat znajduje się 10 minut piechotą od nas.

Przez fatalny stan nawierzchni w samochodach psuje się zawieszenie, a woda zalewa piwnice w domach. Przez fatalny stan nawierzchni w samochodach psuje się zawieszenie, a woda zalewa piwnice w domach.
Wisienką na torcie było stwierdzenie jednego z policjantów, że gdy złodzieje zrobią się "zuchwali", to ich złapią. Innymi słowy, policja będzie używać mieszkańców i ich dobytku jako przynęty. Taka nowa forma "prewencji".

W grudniu mieszkańcy zebrali się wraz z radnym dzielnicy panem Janem Peruckim, swoją drogą jedną z niewielu osób zainteresowanych sprawami mieszkańców. Sporządziliśmy pismo z zapytaniem, kiedy ulica zostanie wyremontowana. Zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego urząd ma 30 dni na odpowiedź, a w wyjątkowych okolicznościach może przedłużyć procedurę odpowiedzi, ale musi o tym poinformować wnioskodawców.

Tak minęła nam zima 2017 r., gdzie wielokrotnie byłem świadkiem, jak jezioro pod domem zamienia się w bagno, później w lodowisko i znów w jezioro.

Odpowiedz na pismo po wielu ponagleniach z naszej strony przyszła w kwietniu. Nadmienię, że urząd złamał prawo, ponieważ wg KPA nie poinformował nas o przedłużeniu procedury odpowiedzi.

W liście z urzędu poinformowano nas, że ulica Flory objęta jest programem ulic od podstaw i znajduje się na 39. miejscu spośród kilkuset ulic przewidzianych do remontu. W zeszłym roku informowano nas, że jesteśmy na 13. miejscu, co magistrat przyznał (słownie). Od czasu powstania programu żadna z ulic nie została w jego ramach wyremontowana. Jest to tylko zwykła "fasadówka", mająca na celu mydlenie oczu mieszkańcom.

Poinformowano nas również, że ul. Flory nie jest priorytetem jeśli chodzi o naprawy nawierzchni, ale jeśli mieszkańcy chcą, mogą w ramach inicjatywy obywatelskiej dołożyć się finansowo do jej remontu. Bagatela, kilkaset tysięcy złotych, z prywatnych kieszeni, by naprawić miejską ulicę, za którą corocznie płacimy podatki.

Kontakt z urzędnikami - zdaniem pana Adama - jest mocno utrudniony, a z rozmów z nimi nic nie wynika. Kontakt z urzędnikami - zdaniem pana Adama - jest mocno utrudniony, a z rozmów z nimi nic nie wynika.
Pismo wskazywało również, że miasto będzie dokonywać bieżących napraw ulicy, więc chwyciłem się tej możliwości i zacząłem bezpośrednio zwracać się do prezydenta Pawła Adamowicza, który obiecał mi interwencję.

Do tej pory się jej nie doczekałem, więc ponownie chwyciłem telefon i zacząłem dzwonić do ZDiZ, by dowiedzieć się, czy i kiedy magistrat wyremontuje nawierzchnię. W kolejnych dniach maja i czerwca rozmawiałem z panem Wiesławem Szancą, Kamilem Bielskim, Krzysztofem Bazanowskim z ZDiZ. Na przemian proszono mnie o numer telefonu, informowano o nieobecności pracownika, obiecywano interwencję lub w ogóle nie odbierano telefonu. Trwało to trzy tygodnie. Szczytem bezczelności było stwierdzenie jednego z panów, że widział ulicę i w sumie to "nie ma tragedii".

Jak ten "brak tragedii" wygląda, wysyłam państwu na zdjęciach. Chętnie doślę również protokół policyjny oraz koszty utraconych we włamaniu przedmiotów. Myślę, że okradzeni sąsiedzi również mają w tej kwestii kilka słów do powiedzenia. Domyślam się, że pod domem wyżej wymienionych urzędników, jak i jednym z wielu mieszkań pana Adamowicza, są ładne, oświetlone chodniki, zaś sami panowie nie muszą martwić się, że jak tylko zajdzie słońce, ktoś zacznie włamywać się im do mieszkań. No cóż, ja prezydentem nie jestem, jesień nadejdzie i będę musiał chyba zacząć patrolować ulicę samodzielne, w końcu na policję nie ma co liczyć, tragedii nie ma...

Proszę o nagłośnienie tej sprawy, po ośmiu latach wniosków do miasta, mieszkańcy są zdesperowani. Proszę pana prezydenta o wygospodarowanie środków z rekordowego budżetu miejskiego w 2018 r. na remont infrastruktury 120-metrowej ulicy.

Rozumiem przy tym, że nie jest ona tak atrakcyjnym wizualnie miejscem jak Stare Miasto, gdzie można robić sobie przedwyborcze zdjęcia, z uśmiechniętymi turystami. Ale turyści wyjadą, a my zostaniemy na miejscu.
Adam, mieszkaniec Osowej

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (364) ponad 10 zablokowanych

  • Trzeci świat. (31)

    Obrazki jak u nas w Gdyni.

    • 368 38

    • trol (5)

      jak u Ciebie w Koziej Wólce chyba chciałeś napisać trollu

      • 36 70

      • (3)

        Dokładnie tak wygląda Gdańsk poza centrum. Ten naczelny troll pisze tylko źle o Gdyni a prawda jest taka, że Gdańsk jest bardziej zaniedbany.

        • 65 31

        • (1)

          Gdańsk to miasto"gadanych" inwestycji. Niestety ale tak wygląda większość ulic. Wystarczy większy deszcz i pół miasta tonie. Przecież co roku jest to samo.

          • 62 23

          • widziały gały, co brały. chciało się kupić mieszkanie za 4tys/metr to teraz nie ma co narzekac..

            • 38 35

        • A mozna pisać

          Dobrze jak apartament znajduje się na szadolkach

          • 36 18

      • antytrolu

        kto Ciebie opłaca??? Urząd Miasta w Gdyni???? krytyka jest niedozwolona???
        Takie fotki mogę przesłać z Wielkiego Kacka, który jest dzielnicą Gdyni.
        Po wielu latach brodzenia w błocie, w końcu Urząd Miasta sfinansował wyłożenie kawałka ulicy płytami ymba, ale nie od krawężnika do krawężnika. Metrowy pas od strony wjazdów na posesje miasto zostawiło niezrobione. Mieszkańcy musieli na swój koszt dokończyć miejską inwestycję.
        Śmiechu warta metropolia!

        • 37 15

    • Artykułów o takich ulicach i zaniedbaniach można by napisać setki.

      Może rozpocznijmy serię felietonów. Zobaczymy jak pan Paweł świetnie zarządza.
      A później kolejne felietony pt. "obiecanki cacanki" np. Przejście na Grunwaldzkiej powróci., albo Koło galerii oświetlimy również drugi wiadukt.

      • 63 18

    • w Gdyni w niektórych dzielnicach jest gorzej, szczurek i adamowicz brać się do roboty!! (1)

      nie stawiacie tylko kolejne pomniki!!

      • 42 22

      • nie stawiacie tylko kolejne pomniki!!

        Czas na wymienić rządzących!!! wypalili się!

        Świeża krew by się przydała!

        • 30 15

    • (3)

      wyprowadził się mieszkać za obwodnicę i narzeka.

      • 28 51

      • i co w tym dziwnego? (2)

        tam też jest gdańsk i stamtąd też ściąga podatki

        • 53 16

        • I co z tego że płaci podatki (1)

          Czy Ty wiesz ile wynosi podatek od nieruchomości ? Przeciętnie za tak dom to ok 500 zł rocznie . nawet jak wszyscy mieszkający przy tej ulicy zapłacą to ile będzie kasy z tych podatków rocznie ? Na ile m drogi to wystarczy? Drogę powinien wybudować deweloper a ewentualne naprawianie drogi w przyszłości z podatków ..

          • 37 10

          • skoro płacą to mają prawo oczekiwać, że gmina zajmie się tym czym powinna

            nie po to istnieją gminy żeby zajmować się ideologią w szkołach tylko, żeby utrzymywać drogi i wywozić śmieci

            • 35 15

    • Jesli uważasz ze w Gdańsku

      Jest super a w Gdyni złe to jako gdynianin bede się cieszył za inwestowanie w moje miasto

      • 26 19

    • (9)

      Co Ty chrzanisz? Jestem z Gdyni. Ostatnimi czasy często bywałem na Osowej i uwierz mi, takiej tragedii jaka tam jest w Gdyni nigdzie nie znajdziesz. Ulice na płyt i zero oświetlenia. A dookoła nowoczesna zabudowa

      • 45 17

      • (1)

        Ja mieszkałem na osowej i powiem ci że bredzisz. Tam nie jest dobrze. Dużo ulic gdzie też nie ma oświetlenia i odprowadzania deszczówki. Powiedz dlaczego co roku powodzie są tylko w Gdańsku a nie w tej zaniedbanej Gdyni?

        • 35 18

        • Smoczek napisał to samo co ty

          Osowa to tragedia a Kielnieńska to Aleja Wstydu Osowskiego (pozdrawiam autora tabliczki)

          • 39 16

      • (1)

        To coś mało znasz Gdynię.
        Prawie całe życie mieszkałem na ul. Kpt. a. kasztelana, czyli ok. 240m uliczce gruntowej, przez którą po niewielkim deszczu nie da się przejść suchą stopą. Władze po wielu prośbach mają mieszkańców gdzieś.
        Tak samo ulica jest nieoświetlona i choć szczęśliwie włamań do tej pory nie było to często po nocy można spotkać np. zagubione bezpańskie psy, które nie wiedzą jak się wydostać z uliczki, a spotkanie psa w nocy na ulicy bez oświetlenia nie jest miłym przeżyciem.

        To tylko jedna z ulic, którą znam od podszewki, ale możesz mi wierzyć, że jest tego znacznie więcej, ale żeby do dostrzec trzebaby wyjść poza główne ulice miasta.

        • 26 19

        • Piszesz o jednej ulicy, a Osowa to cała dzielnica bez latarni, gdzie autobusy jeżdżą po płytach... Ja nie twierdzę, że w Gdyni jest idealnie, bo i w Warszawie i w Nowym Jorku trafia się ulice wstydu, ale w Osowej się naprawdę zdziwiłem.

          • 33 11

      • Drogi z betonowych płyt - system "gdański" (2)

        • 26 20

        • Nieprawda - gdyński! (1)

          • 18 25

          • osowski

            • 36 9

      • Meksyk Pekin Wiczlinino... (1)

        • 33 11

        • Sosnowiec Trójmiasta

          • 8 0

    • A wie pan na kogo od lat głosuje Osowa? (3)

      Macie to czego chcieliście.

      • 42 16

      • A co ma piernik do wiatraka (2)

        Jaki związek ma głosowanie z niewybidowaniem drogi przez dewelopera ???

        • 33 10

        • To miasto ma psi obowiązek budować drogi i chodniki (1)

          Deweloper jest od budowania mieszkań. Skoro nie ma dojazdu to dlaczego gmina zgodziła się na budowę?

          • 26 20

          • Drogi w Gańsku- standard na nowych osiedlach gdzie Deweloper jest do d*py.

            Dojazd jest tylko bez deszczówki i oświetlenia. Za stan nawierzchni odpowiada miasto skoro przejęło ulicę. Szkoda tyli że od dewelopera nie wymuszono odpowiedniej infrastruktury drogowe. Przy koszcie mieszkań to niewielki % całej inwestycji, a problem ciągnie się latami, bo miasto ma ograniczony budżet. Zawsze znajdzie się ważniejsza ulica lub bardziej prestiżowa inwestycja. Jednak remontów nawierzchni i choćby doraznago rozwiązania problemu miasto nie powinno ciągnąc w nieskończoność.

            • 30 9

    • tak to jest jak się kupuje po kosztach -płacąc za mieszkanie wiedzieli że nie ma oświetlenia i odwodnienia bo developer go nie zrobił przez co były mniejsze koszty kupna mieszkania a teraz płaczą i chcą aby gmina zrobiła to z naszych podatków .Ja kupiłam mieszkanie na osiedlu z oświetleniem; chodnikiem i cala infrastruktura burzowa oraz droga z kostki brukowej a nie liczyłam na drapane z gminy

      • 23 21

    • Nie wierzę: XXI wiek, metropolia i drogi ze starych betonowych płyt ....

      • 23 21

    • chcecie zobaczyc trzeci swiat???

      zapraszam na ul.wschodnia 11 , zobaczycie co znaczy zaniedbany rejon Gdanska

      • 31 10

  • Lipa gdzie za nasi dzielni samorzadiwycy (9)

    Gdzie oni są

    • 182 21

    • Osiedle powstało w 2008 (6)

      Deweloper postawił budynki, a my w postaci podatków musimy sfinansować naprawę ulicy kiedy to ten pierwszy powinien o to zadbać.

      • 41 4

      • (2)

        Miasto wzielo kase za sprzedaz ziemi - Adamowicz zarobiony
        Deweloper zrobil fuszerke i upadłość - zarobiony
        Mieszkancy z kredytami - w ciemnej du*ie.

        Ważne, ze sie kasa zgadza, Panie prezydencie?

        • 29 19

        • A gdzie byli mieszkańcy zanim Miasto wzieło ten teren? (1)

          Wcześniej nie przeszkadzało bo było ich i sami musieliby to zrobić za swoje pieniądze?

          • 28 8

          • Zajeci byli pewnie splacaniem kredytow pod budowane mieszkania, nie wiedzac ze deweloper sklada wniosek o upadłość i oleje koniec projektu. Chyba logiczne?

            • 25 11

      • A czemu niby? (2)

        Pod falowcami też ma wspólnota mieszkaniowa remontować drogi?

        • 28 14

        • Jeśli teren należy do Wspólnoty, to tak. (1)

          • 38 0

          • Znasz takie miejsca?

            Jeszcze nie widziałem dojazdówki będącej własnością wspólnoty.
            Zawsze miasto musi zorganizować dojazd do każdej działki.

            • 25 9

    • Przecież jest Jan "Rondo" Perucki

      on załatwi każdy drogowy problem Osowej!
      Należy się spodziewać w tym miejscu ronda w najbliższym czasie

      • 19 15

    • zdaje się, że zajmują się równością a nie równymi drogami i chodnikami

      • 30 2

  • (20)

    Kto normalny mieszka na osowej?

    • 261 193

    • (2)

      Kto normalny mieszka na przedmieściach?

      • 49 33

      • Osowa to glina i brak kanalizacji deszczowej (1)

        Większość budynków z garażami pod ziemią ma problem z wodą - w najlepszym wypadku wlewa się po prostu drzwiami. Jest za to tańszy m2 i ulice z płyt jumbo. Akurat ul. Flory to nic wyjątkowego w tej okolicy. Do tego nieprzelotowa. Chyba trzeba będzie poczekać...

        • 49 0

        • A kielnienska przelotowa- i w czym to pomaga? Dziura na dziurze i jedna wielka beznadzieja, remont odwlekany z roku na rok.

          • 36 9

    • (5)

      Na osowej nie mieszkają normalni ludzie. Same roszczeniowe snoby niezadowolone z życia, jakie sobie wybrali na wsi :)

      • 79 65

      • (4)

        Piecze d*pa w falowcu kątem u rodziców,

        • 39 20

        • No popatrz, ja mam mieszkanie w "Garnizonie".. (3)

          Wszędzie mam blisko, Oliwa, Sopot, Centrum, Lotnisko.. A jak chcę na wieś, to jadę na domek w Borach Tucholskich. Dla mnie Osowa mogłaby by być poligonem atomowym, to i tak zadu*ie zadu*ia i przez to przecież ma 1000zł m2 tańszy. Więc gnij sobie na tym swoim zadu*iu i podcieraj łzy tymi tysiącami które zaoszczędziłeś na mieszkaniu.

          • 19 41

          • w jakim "garnizonie"? przeciez to tereny po spalonych zabytkach

            dolozyles sie do patologi w miescie i jeszcze sie tym chwalisz?

            • 32 19

          • Na dom w Osowej to Cię nie stać. Za działkę zapłaciłem więcej niż ty za swój "apartament" z sąsiadami za oknem. Nie muszę przyjeżdżać do zasyfionego centrum, bo nie jestem wyrobnikiem.

            • 32 20

          • garnizon omg uwazasz serio ze to jest fajne ? Hossa powciskala tam najwiecej blokow na m2 w calym gdansku, wygladaja bardzo nieciekawie a patrzac po ich wczesniejszych inwestycjach pewnie lada moment zaczna odpadac tynki :D

            • 29 18

    • Na Osowej to jeszcze pół biedy. Ale Pan Adam mieszka "na ulicy" na Osowej. Gdybym nie miał mieszkania i miał mieszkać na ulicy to wolałbym w innym miejscu.
      Bo przecież gdyby miał mieszkanie to by mieszkał "przy ulicy".

      • 45 41

    • Przed 1989 r Osowa była zabudowywana przez tych co (3)

      kradli materiały z budów i przedsiębiorstw i z nich budowali sobie wille. Potem reszta terenów została wyprzedana developerów którzy znikali natychmiast po wybudowaniu domów przy błotnych drogach. Ci co je kupowali cieszyli się że tanio. Teraz potomkowie tych co okradli PRL i ci którzy chcieli oszczędzić, maja roszczenia wobec miasta czyli wobec nas - mieszkańców Gdańska.

      • 58 55

      • Ladnie jestes gosciu odklejony

        • 50 29

      • też płacimy podatki w Gdańsku

        • 41 13

      • Lecz się facet !

        • 12 31

    • Na Osowej mieszka wiceprezydent Gdyni

      • 38 8

    • Musiałbym moco w głowę się pier..... żeby tam mieszkać (2)

      • 36 31

      • Bo Cię nie stać.

        • 18 22

      • Danziger Hof nAno p,,,,,,,,,,łe4ś się w głowe tylko teraz już nie pamiętasz ciole .

        • 29 6

    • Nie każdego ciągnie do centrum miasta, gdzie po otwarciu okna słychać tylko szum przejeżdżającego tramwaju co 10 minut a stałym elementem krajobrazu są centra handlowe. Osowa ma szansę być miejscem przyjemnym, ale jest niestety zaniedbana. Są dwa jeziora, które są sporym atutem miejsca, jednak ilość zalegających przy brzegu śmieci- nad jeziorem Wysockim widziałam tabliczkę informującą o strefie ochrony ptaków wodnych i tam niestety też było ich sporo- jest odpychająca. Również ścieżki w lesie są zaśmiecone- a budujący się w niedalekiej odległości nowi lokatorzy jak widać nie mają oporów przed wywozem śmieci do lasu. Wstyd, nie tylko dla urzędników, ale też dla mieszkańców... Ładna dzielnica na uboczu, pozwalająca na "oddech", więc warto wziąć się do roboty

      • 28 10

    • Krzychu mieszka z rodziną

      kadeta konstruuje

      • 20 15

  • Ale hardkor. (7)

    Szczerze współczuje . Mam nadzieje ,ze te nieudaczne urzędasy to przeczytają i spłoną ze wstydu.
    Być tu urzędnikiem to hańba i plama na honorze.

    • 322 31

    • wypłata się liczy, wypłacana z pieniędzy odebranych mieszkańcom
      a wstyd to pojęcie wręcz teologiczne i nowoczesny człowiek wstydu nie zna

      • 69 13

    • Wstyd?!? (1)

      Napiszę w sumie to, co poprzednik - tym ludziom pojęcie jakiegokolwiek wstydu jest kompletnie obce.

      • 48 23

      • Poniżej w komentarzach, jeden z ZdiZu chyba sie obraził. Oskarzyl autora o utrudnianie odprwadzania wody. Jaja jak berety.

        • 39 12

    • jak mieszkasz NA ulicy to Ci wspolczuję (2)

      wiekszosc ludzi mieszka PRZY ulicy, no ale to nie patologia tylko normalne słoiki z kaszub

      • 28 25

      • O co ci biega gościu malinowy? (1)

        Do kogo pijesz bo nie mogę wyczaić?
        Poza tym to się mylisz bo normalnym jest mówić ,ze mieszkasz przy ulicy Niepodległości czy Grunwaldziej. Nikt nie mówi,ze mieszka przy Sportowej czy innej Kasztanowej.
        Wiec spłyn bo się ośmieszasz panie Miodek od siedmiu boleści.

        • 33 10

        • Miało być ,ze mieszkam NA ulicy niepodległości , nie przy.

          • 30 11

    • Urzędasy spłoną ze wstydu ???? Haahahaha, dobre.

      • 28 15

  • tam gdzie beton, tam będzie woda a będzie jej coraz więcej bo coraz więcej betonu (2)

    mieszkańcy dolnych tarasów powinni ubezpieczać się od zalań i podtopień bo jak tym na górze zrobią instalację deszczową to woda nie będzie płynęła pod górę tylko w dół i to w sporych ilościach. takie są koszty bezmyślnego sprzedawania gruntów i betonowania

    • 228 29

    • Chciało się Osową, ma się Osową. I jeszcze jezioro w pakiecie!

      • 24 8

    • Osowa to dolny taras?

      • 26 0

  • Widzę droga utwardzona, czytelniku wyobraź sobie, że ludzie mieszkają przy ulicach nieutwardzonych (10)

    i przy których robi się takie jezioro i nikt z tym nic nie robi

    • 188 59

    • Utwardzil developer a nie miasto (1)

      • 29 17

      • to on nie wiedział gdzie kupuje dom?

        • 31 16

    • prawda, u Nas jest 10X gorzej, bo toniemy w błocie... (2)

      • 37 3

      • U nas czyli gdzie? Nadal w Gdańsku?

        • 20 14

      • Do Lukasza

        To czemu milczysz i nie interweniujesz ??? pasuje ci chyba

        • 10 11

    • super (2)

      czyli cieszyć się, że jest syf, bo inni mają gorszy syf ? A może Ci inni są zwykłymi pier**łami, które nie potrafią pisma napisać i walczyć o swoje ?

      • 43 15

      • (1)

        Żeby to było takie proste jak napisanie pisma.
        Mieszkam w Gdańsku przy ulicy do zarządu nad którą nie przyznaje się ZDiZ, a miasto nie jest specjalnie zainteresowane jakąkolwiek opieką.
        Od lat piszę pisma i na razie poza deklaracjami niczego nie uzyskałem.
        Droga gruntowa, nawierzchnia ulepszona na tyle na ile udało się to zrobić siłami mieszkańców.
        Dobrze, że ruch jest tu niezbyt intensywny, bo po roztopach i dłuższych deszczach buty można utopić w błocie.

        • 23 10

        • nie mówię, ze to jest takie proste

          ale od czegoś trzeba zacząć, tutaj widać olewkę urzędniczą, która będzie pewnie ruszona, gdy to się nagłośni w mediach

          • 21 10

    • Sam mieszkam przy ulicy, która po 15 latach została utwardzona płytami ymba.

      • 17 3

    • Ulica

      A kto ci zabrania tak mieszkać, siedzisz cicho widocznie ci pasuje błoto i woda , każdy ma swój rozum jeżeli to lubisz to wolna wola , jednak istnieją także ludzie lubiący życ i mieszkać w ludzkich warunkach, Fajtłapy zawsze zostają nieudacznikami godzącymi sie na wszystko i tacy jak ty pasują rządzącym..

      • 17 6

  • Więcej betonu

    i kajaki.

    • 137 31

  • no proszę (5)

    u mnie na osiedlu w Gdyni na wybudowanym osiedlu 40 lat temu do dziś nie ma deszczówki i taki widok mam po każdym opadzie deszczu lub śniegu...

    niestety szara rzeczywistość

    • 140 30

    • (4)

      Trollu podaj adres. I tak wiemy, że to ty.

      Ps. Szczurek i tak wygra wybory

      • 21 33

      • Troll mieszka w ścisłym centrum (1)

        • 26 13

        • A gdzie dokładnie, bo ja też mieszkam w centrum i jakoś nie kojażę takiego miejsca.

          • 25 9

      • mam nadzieję, że lud się obudzi. przejrzy na oczy i zagłosuje racjonalnie!

        kazdy byleby nie szczurek

        • 23 3

      • kto ciebie opłaca???? szczurek???

        • 21 4

  • Czy ludzie już tak zidiocieli (10)

    Że nie potrafią się skrzyknąć i niewielkim kosztem finansowym i wlasną pracą zrobić odprowadzenie wody!??

    Tylko lament i do pracy?

    • 123 178

    • (4)

      Kilkaset tysięcy zlotych na kiladziesist osob, to nie sa male koszta.

      • 49 9

      • Dla kilkudziesięciu osób nie opłaca się robić drogi. (2)

        • 34 20

        • (1)

          Przy flory jest sporo bloków wielorodzinnych więc trochę ludzi tam mieszka z tego co kojarzę

          • 28 12

          • Juz widzę jak urzedasy odbierają deszczowke zrobiona w czynie społecznym bez norm i planów ,jeszcze by słono za to zapłacili bo jeszcze nadzór by się przypier....

            • 32 11

      • czyli zadowoleni, że dom na wsi wybudowali za 100 tysi mniej niż w miejście, ale 10 tysięcy im szkoda na drogę i to my mamy się zrzucić?

        • 31 29

    • Nie mają, wydali na ogrodzenia i bramy.

      • 48 8

    • jak się nie znasz

      to się nie wypowiadaj - taka stara dobra zasada

      • 28 13

    • Rób w ten sposób to budyń kupi sobie kolejne mieszkanie.

      • 25 13

    • Flory

      Niewielkim , kilkusettysięcznym kosztem ???? a kupe to dziś robiłes ? bo widze że bredzisz skrzyknij się i do kibla . oczyść umysł !

      • 20 10

    • Miasto

      Ty głupi? A co to mieszkańcy budowali te osiedla ? Dlaczego mają teraz po kimś poprawić? Jak jesteś taki madrala to sam zrób na własny koszt

      • 19 9

  • Deweloper powinien pokryć koszty a nie Miasto (10)

    Mieszkania na pewno byly troche tańsze i ludzie sie polakomili

    • 287 31

    • Dokładnie. Pewnie były tańsze, a ludzie nie dopytali o infrastrukturę. (6)

      Co to znaczy, że deweloper "coś tam, coś tam" - poudawał, znudziło mu się wydawanie pieniędzy, więc problem oddał ...miastu. Nie rozumiem, czemu miasto przejęło problem? Może ktoś z magistaratu niech się wypowie, bo to po prostu niedorzeczne. brać sobie takie prywatne problemy na głowę i płacić za jakiegoś s...., który "buduje".
      Proszę napisać, kto był tym fajansiarzem "deweloperem".

      • 78 10

      • bo miasto świadomie przejęło ten teren, mogło nie brać (1)

        • 33 15

        • A gdzie był "pan Adam" kiedy teren nie należał do Miasta?

          Wtedy infrastruktura drogowa nie przeszkadzała?

          • 43 6

      • Nie były tańsze. (1)

        Deweloper tego nie zrobił, a człek od budynia to odebrał. Tak się robi interesy w Gdańsku.

        • 33 19

        • Nie były tańsze...

          No tak, też bym wybrał mieszkanie na zad*piu w tej samej cenie co mieszkanie w centrum o_O

          • 22 8

      • Miasto niemoze nie odebrac przekazanego terenu. (1)

        • 30 8

        • ale zapewne pojawila sie magiczna koperta i znalazl sie podpis pod dokumentem przekazania drogi

          • 25 11

    • (1)

      Dewelopera już dawno nie ma, zbankrutował ładnych kilka lat temu.

      • 39 13

      • Dokładnie, Towarzystwo Ziemskie.

        • 25 10

    • Prawda

      Deweloper ****** fuszerke , a ci lament podnosza ze droga miejscka. Widzialy galy co braly. A ze bylo tanio to niedociagniec nie chcialy widziec. Ale mimo wszystko prawo w polsce jest chore oddaje sie cale osiedla bez zrobionych ilic i parkingow. Oddaje sie biurowce gdzie tyra 2000 ludzi a miejsc parkingowych 200 jest. Zawsze mnie to zastanawia.

      • 25 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane