- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (387 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (75 opinii)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (288 opinii)
- 4 Były wiceprezydent Gdańska skazany (57 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (71 opinii)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (154 opinie)
Czytelnik: nie budujmy chodników z asfaltu
- Coraz więcej mówi się o tym, że kierowcy są bezczelni, bo parkują i jeżdżą po chodnikach i drogach rowerowych. Ale kto ich do tego zachęca? Urzędnicy - przekonuje pan Sylwester.
Oto list pana Sylwestra.
Oczywiście winni są przede wszystkim kierowcy, bo mogę się założyć, że robią to z premedytacją. Dobrze wiedzą, że to chodnik i nie powinni tam parkować, ale każdy ma jakieś wytłumaczenie: ja na chwileczkę, ja nie mam gdzie parkować, ja przywiozłem lodówkę, ja tylko skracam sobie drogę, ja nie chcę powodować korków i tak dalej.
Teoretycznie za jazdę samochodem po chodniku grozi mandat 250 zł bez punktów karnych, ale wiadomo jaka jest różnica między teorią a praktyką.
Większość kierowców jednak wie, że robi źle, ale jak patrzę na naszą infrastrukturę, to jestem przekonany, że jest jeszcze całkiem spora grupa, która może się po prostu pomylić. I nie chodzi mi o to, że nie ma słupków, które uniemożliwiłyby parkowanie czy nawet sam wjazd na chodnik. Chodzi o nawierzchnię.
W Trójmieście jest mnóstwo miejsc, w których chodnik wykonany jest z asfaltu. Co przyświecało twórcom tych rozwiązań - do dziś nie wiem. Niezależnie jednak od tego, kojarzy się on jednoznacznie: to nawierzchnia przeznaczona dla samochodów, więc nie ma się co dziwić, że kierowcy z niej tak ochoczo korzystają. Jak choćby na długich odcinkach przy ul. Morskiej w Gdyni, gdzie są całe asfaltowe place, na których piesi muszą lawirować pomiędzy samochodami jeżdżącymi i zaparkowanymi.
Stąd mój apel do zarządców infrastruktury w Trójmieście: nawet jak tak wam wygodniej, to nie budujcie chodników z asfaltu. To wprowadza tylko niepotrzebne zamieszanie, daje wymówkę dla kierowców i stwarza realne niebezpieczeństwo dla pieszych i rowerzystów. Bo kierowcy zachowują się tam, jakby byli na ulicy. Klasyczny chodnik to już co innego i jeśli ktoś po nim jeździ samochodem (lub rowerem, gdy nie ma tam dopuszczonego ruchu rowerów), to nie ma wytłumaczenia i powinien być karany z całą surowością.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (211) 9 zablokowanych
-
2017-07-22 13:18
Na Ogarnej w Gdańsku przydałoby sie położyć porządne chodniki zamiast tego poskudnego asfaltu.
- 8 3
-
2017-07-22 13:16
Ogarna w Gdańsku są chodniki z asfaltu strasznie to wygląda. A jest to ulica corac bardzej zwiedzana przez turystów jak
- 2 4
-
2017-07-22 13:14
Proponuje jeszcze zrobić protest ...
... zablokować drogi i postawić świeczki!
- 11 4
-
2017-07-22 12:40
Hmm
Sam jestem kierowcą ale np.to co widzę w Gdańsku na ulicy Nad Stawem to się w głowie nie mieści,tam są zakazy postoju na chodnikach a jednak codziennie stoją tam auta i także na środkowych wysepkach a policja oraz straż miejska codziennie przejeżdżają tam i nic nie robią z tego co mnie nie dziwi bo policja w Gdańsku oraz straż miejska to wielkie dno boją się swojego cienia to lenie
- 14 1
-
2017-07-22 12:33
większych bzdur nie czytałem od kilku tygodni
tylko skuteczne działanie służb jest w stanie proceder naruszania przepisów wyeliminować
- 25 1
-
2017-07-22 12:33
Nie zgadzam się z autorem tekstu. Powinny być wyższe kary i by były stosowane i to by nauczylo kierowców! Jakby zapłacił 1200 a nie 120 to to na długo zapamiętał.
- 22 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.