• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dla kogo są składane krzesełka w tramwaju

30 maja 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Nie każdy wie, ze rozkładane siedzenia znajdują się w miejscu przeznaczonym na postawienie wózka. Nie każdy wie, ze rozkładane siedzenia znajdują się w miejscu przeznaczonym na postawienie wózka.

Dużo mówi się o zasadach korzystania z komunikacji miejskiej, by podróż upływała wszystkim równie miło. Mam jednak wrażenie, że zasada korzystania z rozkładanych krzesełek w tramwajach nie jest wszystkim znana - pisze nasza czytelniczka.



Oto jej refleksje

Czy korzystasz z rozkładanych foteli w tramwajach?

Chciałabym poruszyć temat ogólnych zasad, które powinny obowiązywać w komunikacji zbiorowej. Często wspomina się o ustępowaniu miejsca siedzącego starszej osobie lub kobiecie w ciąży. Dyskutuje się o młodzieży głośno się zachowującej, osobach stojących w przejściu i je blokujących albo też jedzących czy pijących alkohol w komunikacji miejskiej.

Moim zdaniem jest też jeszcze jedna kwestia, którą warto przedyskutować. Mam na myśli składane siedziska w tramwajach typu Pesa.

Korzystam z transportu publicznego i kiedy jadę z dzieckiem w wózku i z zakupami jest to dla mnie wyzwaniem. A co mają powiedzieć rodzice dwójki dzieci?

Komunikacja miejska: co robimy nie tak?


Owszem, współpodróżni często ustępują w takich sytuacjach, ale nie zawsze. I nie chodzi o to, że są nieuprzejmi czy leniwi. Po prostu nie wszyscy rozumieją, że te miejsca nie powstały przypadkowo.

Czasami młodzi ludzie zapatrzeni w telefony nie wiedzą, jak się zachować, bywa też, że starsi ludzie nie mają świadomości, że składane miejsca zlokalizowane naprzeciw drzwi wejściowych postały z myślą o niepełnosprawnych lub rodzicach z wózkami dziecięcymi.

I nie chodzi tu o jakieś specjalne prawa dla roszczeniowych matek. To tak naprawdę jedyne miejsce w tramwaju, w którym można przewieźć wózek. Ustawiony w tym miejscu nie przeszkadza innym pasażerom, nie utrudnia poruszania się po tramwaju czy nie stanowi zagrożenia dla innych.

Kiedy wózków jest kilka, zazwyczaj inni rodzice wiedzą, że trzeba wstać z rozkładanego krzesełka, by zrobić więcej miejsca dla innych. Powtórzę: nie wszyscy o tym wiedzą. I to, że tego nie robią, nie wynika z ich złej woli.

Lekcje korzystania z komunikacji miejskiej


O ile miejsca dla osób starszych i niepełnosprawnych są oznaczone naklejką informującą o takim przeznaczeniu, o tyle przy składanych siedziskach - jeśli się nie mylę - jest tylko informacja o osobach na wózku inwalidzkim.

Być może rozwiązaniem byłaby emisja krótkiego filmu w znajdujących się w tramwajach monitorach, który tłumaczyłby przeznaczenie składanych siedzeń? Sądzę, że świadomość pasażerów wzrosłaby, dzięki czemu wszystkim podróżowałoby się milej.

Warto to przemyśleć.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (600) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • młodzi w komunikacjimiejskiej

    korzystanie z krzesełek rozkładanych to nie jedyny problem, coraz częściej zapatrzona w telefony komórkowe młodzież i dzieci nie postrzegają że schorowana starsza osoba stoi i ledwo na nogach się trzyma , często wysiada z pojazdu i czeka na następny by znależć miejsce siedzące. Warto by było by od nowego roku szkolnego nauczyciele po wejściu do klasy (od 3 klasy do maturalnej) zapytali czy ustąpiłeś dziś miejsca starszej osobie.Może to troszkę przywróciłoby zasady dobrego zachowania sprzed lat.Jeżeli rodzice nie wychowali to może nauczyciele włączą się w taki program.

    • 1 0

  • (69)

    Kiedyś matki pracowały przez prawie całą ciążę, a dziś test pozytywny to na zwolnienie, na 9 miesięcy.
    Przypominam. Ciąża to nie choroba.

    • 271 149

    • (2)

      Ci co twierdzą, że ciąża to nie choroba to chyba nigdy z ciężarna nie mieli do czynienia... Sam przy byle grypie żołądkowej zwolnienie. A jak pracować jak po 10x dziennie musisz biegać do WC żeby zwymiotować? I od razu mówię - nie, to często nie trwa kilku tygodni na początku. Sam fakt, że masz dużo więcej krwi w obiegu już jest potencjalnie niebezpieczny - łatwo o nagłe omdlenie. Ciąża jako stan to może nie choroba ale wszystkie towarzyszące jej objawy już dają takie same dolegliwości jak wiele chorób na raz. Trzeba kompletnie nie mieć wyobraźni żeby pisać takie bzdury.
      Swoją drogą moja babcia pracowała do końca ciąży. Podbiegła do autobusu żeby zdążyć do pracy i skończyła porodówce. Kleszczowy poród bo dziecku odgięła się główka i zaczęła najpierw wychodzić szyją.Obie z moją mamą ledwo uszły z życiem. Pytanie czy warto (siebie i dziecko) tak narażać.

      • 66 31

      • Hm, babcia

        miała pecha, niestety. Ja podbiegałam często do autobusu, nawet w 9. miesiącu ciąży i nic się nie stało. tak bywało w pierwszej i drugiej ciąży (z powrotem wracałam pieszo). Trzecia ciąża - uch, dużo gorzej, konieczne zwolnienie od 6. miesiąca...

        • 0 0

      • ty chyba wychodziłeś pośladkami? sadząc p tekście....

        • 1 1

    • Madrala (25)

      Jestem w ciazy i pracowałam do 5 miesiąca ciiazy ale już nie mogę że względu na zdrowie i jestem w 8 miesięcu tzn ze musze stac w tramwaju?

      • 46 31

      • kontrola lekarza,który od 3 tygodnia ciąży daje zwolnienie do porodu (1)

        • 1 1

        • W Kodeksie Pracy

          jest dokładnie napisane, na jakich stanowiskach nie wolno zatrudniać kobiet w ciąży.

          • 0 0

      • Macierzynski (13)

        Jeżeli kobieta idzie w ciąży na zwolnienie to o ten czas zwolnienia powinnien być pomniejszany macierzyński, tak robi się w niektórych krajach
        Byłaś na zwolnieniu w ciąży 5 miesięcy - masz o 5 miesięcy krótszy macierzyński
        Ps na zachodzie nie praktykuje się takich zwolnień w ciazy, ciąża to nie choroba

        • 26 46

        • Co jak co, ale zdażają się ciąże zagrożone (2)

          Kobieta taka jest pod większą kontrolą niż przy zwyczajowej ciąży a czasami musi leżeć na obeserwacji w szpitalu. To nie jest dla niej przyjemne, z pewnością wolałaby pracować niż martwić się o zdrowie i życie swoje i swojego dziecka.

          Sama szczęśliwie tego nie doświadczyłam ale moja kuzynka mająca cukrzycę, jest to schorzenie utrudniające przebieg ciąży, tak.

          • 9 1

          • tyle

            ze teraz same zagrozone. a ciaza to stan fizjologiczny, w Holandii juz to zrozumieli, porody odbywaja sie w domu, szpital.jest powiadomiony i gotowy, w naglych wypadkach. po to.chodzi sie co miesiac na kontrolne wizyty, zeby ew. przygotowac sie do ciazy patologicznej!

            • 0 0

          • Prawda. Zdarzają się.

            • 1 0

        • Szał w 10 (1)

          Jestem matka 3 dzieci. W 1 ciąży chodziłam do szkoły do samego końca 22 czerwca bylo zakończenie roku a 24 czerwca urodziłam. W 2 ciąży poszlam od 7 września na zwolnienie byłam w szpitalu na podtrzymaniu do 21. Października tam leżałam.i urodziłam
          (prowadziłam swój sklep) oczywiście zamówienia i dostawy czy zaopatrzenie tez sama robiłam . W 3 ciąży poszłam na zwolnienie 3 lutego urodziłam 16 lutego. Pracowałam w Żabce także uważam ze kiedy trzeba iść na zwolnienie trzeba iść a nie bo na teście sa 2 kreski i myk 6tc i odrazu l4 . Bo mam mdłości zle sie czuję. Chciałaś zostać matką to zostałas nikt cie nie zmusza. I jak najbardziej jest za kontrolą zus kobiet ciezarnych. Sama do 5 miesiąca w 2 ciąży miałam młodość i zawroty głowy i pracowałam.

          • 2 2

          • Bardzo proszę...

            ...napisać to jeszcze raz ale po polsku i ze znakami interpunkcyjnymi. Z góry dziękuję.

            • 3 0

        • . (3)

          Takie rzeczy wymyśla tylko osoba która nigdy nie była w ciąży, polecam zajść ... wszystkie wątpliwości się rozwieja.

          • 26 18

          • ciąża to nie choroba (2)

            Ja byłam i pracowałam prawie do końca i żyję, ciąża to nie choroba :)

            • 21 16

            • Cieszę się Twoim szczęściem, niestety nie wszyscy mają tak dobrze. (1)

              • 15 6

              • To niech nie zachodzą. CIąża to wybór.

                • 11 12

        • Na zachodzie pracują tak jak wy za komuny!

          • 4 5

        • A co z kobietami które pracują w warunkach niesprzyjających ciąży? Nie wszystkie miejsca pracy to biura!!!

          • 23 6

        • spytaj swojej matki co o tym myśli :D

          • 14 4

        • Heheh

          Bezdzietny facet to musial napisac. 0 empati.

          • 27 18

      • miejsca oznaczone dla inwalidów są dla inwalidów narządu ruchu a nie dla ludzie z upośledzeniem umysłowym (1)

        • 6 1

        • Jesteś pewny? Dyskryminujesz osoby chore umysłowo?

          • 3 2

      • Nie musisz, ale możesz.

        • 0 1

      • (1)

        Tak, musisz. Jak każdy normalny człowiek.

        • 11 21

        • Ciężarna ma siadać dla dobra dziecka...

          Bo jak tramwaj szarpnie i się przewróci/ktoś uderzy w brzuch to może urodzić przedwcześnie. Dla tych zorientowanych ekonomicznie - z punktu finansowego lepiej ją posadzić, niż łożyć na rehabilitację wcześniaka :P

          • 48 7

      • (3)

        No właśnie. Dzisiaj zajść w ciąże to jak wygrać w totolotka.
        Polska się zwija. Teraz dzieci to pase, nie trendy.

        • 27 14

        • Spokojnie.... (1)

          Francja Niemcy czy Grecja są pełne. Oni przyjdą też do nas, to tylko kwestia czasu, aż się zmobilizują.

          • 8 7

          • Niemcy jeszcze chetnie przyjma z 10 milionów nie koniecznie z afryki byle tylko robili na nich

            • 3 2

        • Wygrana? Noooo.....

          500 plus

          • 11 8

    • Też jestem facetem

      Ale nie takim tępym,żeby nie wiedzieć,że obecnie jest więcej problemów z zajściem,a bardzo łatwo o poronienie.Moja druga żona poroniła i wiem jakie to są koszty następnej ciąży.Jak Twoje dzieci nie będą mogli Ci dać wnuków,to wtedy poczujesz problem.

      • 2 0

    • Kiedys to kiedys tamto. Teraz jest teraz a kiedys bylo kiedys

      • 0 0

    • Bez pojęcia (7)

      Proponuję zajść w ciążę i zobaczyć czy ciąża to nie choroba. Czy naprawdę nie będzie wam sprawiał problemów duży brzuch który obciąża kręgosłup, problemy ze złamaniem oddechu gdy dziecko nasicka na przepone, wymioty przy zmianach hormonalnych albo przy nacisku na wątrobę, zawroty głowy, ciagle uderzenia ciepła, spochniete nogi!!! To są normalne obiawy ciąży nie chorobowe Ale jednak uciążliwe... Nie każdy ma książkowy przebieg ciąży Ale z szacunku do nowego życia i wysiłku jaki kobieta ponosi przez 9 miesięcy należy im się siedzące miejsce w komunikacji. Ważne to jest też pod względem bezpiecznstwa!!! Współczuje dziewczynom takim mężczyzn, co siedzia i gapia się w telefon udając że nic nie widzą, tak samo będą się zachowywać jak zostaną ojcami. A kobiety które nie mają dzieci albo zapomniały już jak to jest są jeszcze gorsze. To samo dzieje się z przychodniach, przecież tu nie chodzi o to że nie można posiedzieć w kolejce tylko p to żeby jak najkrótszy był czas narażenia na zarazki ....

      • 24 8

      • ?! (2)

        Wszystko drogie panie macie na własne życzenie. Nikt nie będzie was specjalnie traktował bo dałyście sobie zalać formę. Już wolałabym ustąpić starszej osobie bo nas to wszystkich czeka.

        • 12 14

        • No tak bo przecież kobieta sama zachodzi w ciążę, mężczyzna, powtarzam mężczyzna jej w tym nie pomaga? Od ciebie nikt nic nie oczekuje, wszak od dzieci nikt nie wymaga wyższej kultury, jedynie dobrego wychowania, a tutaj jak widzę i to kuleje. Dorośniesz to porozmawiamy

          • 3 1

        • I tu się zgadzam. Zachodzą w ciążę a potem narzekają!!!

          • 3 5

      • (1)

        W zarazkach trzeba siedzieć aby dziecko się uodporniło.

        • 2 7

        • Chyba żartujesz...

          • 1 0

      • Każdy ptaszek ma swój daszek ;-)

        A co jeżeli facet ma duży brzuch oponkę i jest mu ciężko?
        Dlaczego facetów w tym kraju się dyskryminuje!

        Powinny być ikonki facet z oponka i wyznaczone miejsca !
        Plus pierwszeństwo w kolejkach
        Stop dyskryminacji facetów!

        • 14 10

      • Nie wytłumaczysz, nie wysilaj się, ten naród jest zbyt oporny na wiedzę. Jak polki przestaną rodzić bo ta nienawiść społeczeństwa je przytłoczy to nam sprowadzą więcej imigrantów którzy zaczną się rozmnażać, ale z polska będzie już istnieć tylko z nazwy. Ot jak tego chcą, to niech tak maja

        • 8 8

    • Komentarz bez związku z tematem.

      • 1 0

    • (5)

      Przykre to bardzo! Jestem w ciąży, często wymiotuje i czuje się bardzo źle! Ale do roboty!!! Płakać się chce jak kobieta jest traktowana w tym kraju! Jak bezdzietna, to właściwie zero, którego nikt nie chciał. Jak w ciąży, to naciagaczka która czeka na kasę z l4 a później 500+, a jak już ma dzieci to "rozszczeniowa madka"! Wszyscy mieliście matki i szanujcie nas choc trochę!

      • 38 8

      • Wiesz, też byłam w ciąży i wymiotowałam (3)

        a pracowałam prawie do końca. Roszczeniowe 500 plusy jesteście a nie matki.

        • 11 35

        • Wymiotowałaś i pracowałaś? To Ty wcale nie wymiotowałaś! Ja wymiotowałam po kilkanaście razy dziennie. Nie mogłam nawet wziąść łyka wody, bo już musiałam biec do toalety. Byłam odwodniona i prawie wylądowałam w szpitalu. Poza tym ciągłe mdłości. I tak przez całe 5 miesięcy. Nie życzę tego najgorszemu wrogowi. Więc nie piszcie, że ciąża to nie choroba. I przestańcie chrzanić głupoty drogie mamusie. To, że Wy ciążę przeszłyście lekko nie znaczy, że wszystkie inne przechodzą tak samo. Lepiej się czujecie jadąc po innych kobietach? I dlatego właśnie nie ma czegoś takiego jak kobieca solidarność.

          • 5 0

        • praca pracy nierówna. Jeśli siedzisz sobie wygodnie za biurkiem i czas pracy masz nieunormowany to pewnie dasz radę. Jednak gdybyś miała dźwigać ciężary i biegała z miejsca na miejsce to nie wiem jakby to się skończyło

          • 16 3

        • Że ci nie wstyd "kobieto"....

          • 13 5

      • Przyzwyczajaj się, znam to od siedmiu lat. Nikt matek nie szanuje, ale swoją niby już każdy kocha nad życie, z tym że nie wiedzą że te epitety które wypowiadają również tyczą się ich rodzicielek. Kiedyś się przejmowałam, robiłam wszystko by nie mówiono o mnie per madka, chodzące 500+ z bachorami, ale i tak każdy ma chyba wrodzoną nienawiść do ciężarnych i matek z dziećmi więc przestałam się przejmować. Mogą mnie teraz wyzywać od madek ile chcą, mam to gdzieś. Sami mnie do takiego zachowania zmusili a później narzekają. Niech się walą za przeproszeniem ci którzy zawsze mają problem z matkami.

        • 11 4

    • Ej! Ja pracowałam do końca :) (6)

      Całe 9 miesięcy :) ostatnią fakturę wystawilam w piątek a w sobotę o 1 w nocy już byłam na porodowce :)

      • 20 11

      • I co medal za to chcesz?

        Nie rozumiem kobiet, które za wszelka cenę chcą pokazać jakie to one są hop do przodu. Nie chodzi o to żeby całe 9 miesiecy siedzieć w domu, ale chociaż miesiąc przed rozwiązaniem powinno się wyciszyć.

        • 4 0

      • (3)

        Czyli masz pracę siedzącą... Nie każda ciężarna pracowała za biurkiem wiesz? Niektóre na nogach zapiep**ają po 10-12 godzin. Popracuj tak to się dowiesz czemu w ciąży takich prac się nie wykonuje

        • 24 4

        • nie prawda (2)

          w ciąży pracujesz max 8 godzin,w tym 4 siedząc, bo takie jest prawo

          • 4 9

          • W jakim Ty świecie żyjesz....od kiedy w tym państwie jest przestrzegane prawo??

            • 15 0

          • Taaa fajnie w bajki wierzyc, jednak rzeczywistość jest zgoła inna.

            • 13 6

      • I takie kobiety to ja szanuję :)

        • 12 20

    • (2)

      Jakby się zastanowić, ciaża mieści się w słownikowej definicji choroby: "każdy stan zakłócający normalne funkcjonowanie organizmu lub jego części;" SJP

      • 34 9

      • A dziecko pasuje do definicji pasożyta

        • 3 1

      • I dlatego lepiej sobie kupić pieska.
        Zawsze można oddać do schroniska.

        • 10 38

    • To chyba nie w temacie

      • 1 0

    • Teraz ciaza jest choroba bo albo nie mozna w nia zajsc albo gdy juz sie uda trzeba ja leczyc zeby nie stracic

      • 9 0

    • Kobieta w ciąży

      Oj nie zgodzę się, ja pracowałam prawie całą ciążę aż do 8 miesiąca nawet prawie 9. Chodzi tutaj o to że nie test pozytywny i lecą na zwolnienie,ale często też prawo pracy ma jakieś określone poziomy gdzie kobieta w ciąży może pracować do któregoś miesiąca zależy też jaka pracę się wykonuje. Często zdarza się że kobiety robią tak jak napisane w tym komentarzu. Często też kobieta ma stwierdzone od lekarza być na zwolnieniu z przyczyn niezależnych od niej np. może nie donosić ciąży itd. pozdrawiam

      • 3 0

    • Tak. Ciąża to nie choroba. Tak samo jak starość- jest to tylko kolej rzeczy. A jeśli kobieta w ciąży idzie na l4 to są ku temu powody, bo lekarz od tak l4 nie wystawia

      • 10 4

    • Iwona

      Zgadzam się ciąża to normalny czas. Te zwolnienia lekarskie na drugi dzień po stosunku to nadużycie. Są oczywiście przypadki ciąż ryzyka to wtedy L4 jest wskazane

      • 9 5

    • Ciąża to nie choroba (1)

      Kiedyś mamy były bardziej zaradne a obecnie wiecznie jakieś niezadowolone

      • 10 18

      • Skąd to wiesz

        • 3 2

    • Oczywiście to nie choroba ale odmienny stan. Gdyby kobieta nie ciężarna, czy mężczyzna zaczął wymiotować dalej niż widzi, gdyby nagle zemdlał, gdyby czuł się strasznie źle,gdyby miał duszności to pierwszy stałby w kolejce do lekarza po diagnozę i l4 bo pracować nie może, ale że ciężarna tak się czuje to już w d*pie każdy to ma, masz pracować i c...j bo to ty nie ja, ty się źle czujesz nie ja, ty jesteś w ciąży nie ja więc masz dalej zapiep**ać bo ja tak chcę. Brak słów na tak chamskie podejście do ciężarnych.

      • 16 4

    • niepełnosprawność też nie zawsze jest chorobą, podobnie jak podeszły wiek. Jeśli człowiek ma trochę empatii to może to zrozumie

      • 8 1

    • Glupota to tez nie choroba

      • 7 0

    • (1)

      Ciąża to nie choroba, ale podczas ciąży nasilają się niektóre choroby, a inne na czas ciąży się uaktywniają. Tylko podczas pierwszej ciąży miałam 11 chorób, nie licząc dolegliwości jak migrena czy puchnięcie kończyn.
      Obecnie mam kilka chorób przewlekłych, jestem pod opieką onkologiczną, mam małe dzieci i jakoś nie sprawia mi to trudu, aby ustąpić komuś o kulach , osobie starszej miejsca. Dzieci nie pchają się jak emeryci do autobusu czy tramwaju, tylko grzecznie czekają, aż osoby najpierw z niego wysiądą. Oczywiście są sytuacje, kiedy czuję się na tyle źle, że preferuję siedzenie, ale póki co nikomu jeszcze nie musiałam się z tego tłumaczyć.
      Obecnie, mam wrażenie, że to ludzie starsi są bardziej roszczeniowi, bez empatii, zapatrzeni tylko w swoje lata. Babcie, które być może zapomniały, że niektóre nastolatki potrafią zemdleć mając okres, że młode dziewczyny dopiero uczą się być odporne na ból i wówczas siedzenie zdecydowanie lepsze jest od stania. Bo przecież okres nie choroba i trzeba chodzić do szkoły.
      Bardziej przeszkadza mi zapach meneli i podpitych mężczyzn, którzy spożywają alkohol zajmując 2 krzesełka, bo przecież facet musi siedzieć okrakiem. Tutaj nikt nie zwróci uwagi. Wszyscy udają, że problemu nie ma.
      Tak jak z paleniem na przystankach - tam Straż Miejska niestety nigdy nie zagląda.

      • 46 11

      • Wiesz, jestem mężczyzną w tzw. sile wieku. Ale przyjmuje leki, których jednym ze skutków ubocznych są zawroty głowy i czasami podobno wyglądam, jakby się nieźle napił. I niestety nie ustępuję miejsca nawet kobietom w ciąży, gdy wiem, że za chwilę mogę się w tramwaju porostu wywrócić.

        Natomiast faktycznie łatwiej jest wygonić z miejsca biedną bladą nastolatkę, niż pana z puszka piwa w ręku.

        • 29 3

    • Jakie znaczenie ma ta uwaga dla wątku ?! haha. To czy kobieta w ciąży jest na zwolnieniu czy nie nie zmienia faktu, że w obu przypadkach może korzystać z komunikacji miejskiej...

      • 31 1

  • W PKM też są takie krzesła a nad nimi stojaki na rowery. (14)

    Pare razy byłem świadkiem sytuacji że wchodzi ktoś z rowerem i nikt nie chce ustąpić z tego siedzenia. Teraz pytanie, kto ma racje w tej sytuacji ? Ja uważam, że na te rowery powinien być uchwyt na zewnątrz pociągu lub osobny wagonik, bo naprawde rano i popołudniami jest cieżko z miejscem w środku.

    • 97 35

    • A może po prostu PKM za rzadko kursuje?? I składy są za krótkie. I 3 wejścia na skład to za mało, by zapewnić sprawne (2)

      wysiadanie/wsiadanie??

      • 12 0

      • i to jest jedyna prawidłowo odpowiedź (1)

        bo metodą na za krótką kołdrę nie jest zakaz prostowania nóg,
        tylko po prostu dłuższa kołdra, a jak nie ma takiej, to dwie kołdry

        pociągi pkm powinny jeżdzić tak często, by każdy mógł przejechać,
        niezależnie czy wiezie gazetę, wózek inwalidzki, rower, czy szafę
        trzydrzwiową (jak w filmie Polanskiego)

        inaczej to jest tylko promocja swarliwych burków, oraz motoryzacji indywidualnej

        chyba że celowo się nas skłóca

        • 2 0

        • Brawo!

          Trzecia prawda góralska :)

          • 0 0

    • Wczoraj pierwszy raz skorzystałem z PKM (5)

      Moje refleksje: automat na bilety na Strzyży nie działał. Bilet kupiłem w pociągu dzięki informacji jednej miłej Pani - myślałem że jak w SKM-ca :D Skład krótki (do Kartuz), od razu cały wypełniony - może warto puścić dłuższy? Kilka rowerów - ale jakoś się pomieściły. Tutaj faktycznie warto pomyśleć i takim specjalnym przedziale - przecież ta trasa ma wiele walorów dla turystyki rowerowej - może warto ułatwić ludziom korzystanie z kolejki? Reasumując, PKMka - fajna sprawa, wymaga jednak trochę poprawek. Aha, nie korzystam systematycznie z komunikacji publicznej i połapanie się w biletach - masakra! Ciągle słyszę, że ktoś nad tym pracuje. Mam propozycję: niech przestanie pracować i w końcu wprowadzi jeden bilet na całą komunikację miejską!!!!

      • 45 3

      • to zrób trolu, poza tym turystyka rowerowa nie polega na wozeniu roweru pociagiem dzbanie! (1)

        precz z wozącymi rower. sa mevo mozesz se na miejscu wypozyczyc

        • 0 1

        • A dlaczego

          ma pożyczać i płacić, skoro ma swój? Bo ty tak chcesz?

          • 0 0

      • Ta trasa ma też wiele walorów dla wszystkich innych (1)

        a roszczeniowi rowerzyści chcą zawłaszyć kolejny środek transportu dla siebie. Masz rower - jedź nim.

        • 7 15

        • Masz nogi. Chodź na nich.

          Tak się składa, że PKM jest przewidziane tak samo dla rowerzystów, jak i dla pieszych (w określonej proporcji). Nie ma powodu, żebyś czuł się kimś ważniejszym, bo nie wieziesz roweru.

          • 7 1

      • ciesz się że dopiero teraz przyszło Ci skorzystać z PKMki

        jakbyś się przejechał kilka tygodniu po otwarciu to dopiero byś zdębiał ;p

        • 7 1

    • to wypitalaj z tym rowerem z skmki

      • 0 0

    • roweru sie ne wozi... zajmujesz dwa miejsca - twoja kupa złomu i twoja d*pa. Ja zajmuje jedno...

      • 0 0

    • (1)

      I na każdej stacji stałby 5 min i pakował rowery...Genialny pomysł...

      • 26 3

      • a nie lepiej na haki uwiazać i ciagnąć luzem, za ostatnim wagonem po torach

        i będzie więcej miejsca dla normalnych pasażerów

        • 6 3

    • tak tak , z tyłu mała drezynka na rowery

      • 34 0

  • młodzież w Gdańsku jest źle wychowana. (56)

    • 96 127

    • x (14)

      Nie ja to dziecko z wózka zrobiłem, i nie ja będę ustępował mu miejsca i jego maDce. A co do zdania gdy wózków jest więcej. Mało kto wie ale nasze tramwaje i autobusy mają homologację na 1 lub 2 wózki. Zależy od modelu. W sytuacji gdy jest ich więcej, zawsze zgłaszam to prowadzącemu. Ma on obowiązek wywalić nadmiarową maDkę, ze względów bezpieczeństwa. Sorry, ale wózek ma koła nie po to by pchać go do tramwaju czy autobusu.

      • 38 67

      • ciekawe co będzie jak byś stał się niepełnosprawny (2)

        I musiał jeździć na wózku. Rozumiem, że skoro wózek będzie miał koła to nie będziesz się pchał do tramwaju czy też autobusu.... Nie wspominając o skm

        • 3 1

        • (1)

          To ja się wypowiem na temat wózków z osobami niepełnosprawnymi, raz takie 2 wsiadły, kierowca musiał wysiąść i wyjąc blachę żeby wjechali, później powtórzył to żeby wysiedli, tego dnia spóźniłem się do pracy i musiałem zostać żeby to odrobić. Nie ruszają mnie teksty o niepełnosprawnych, rowerach, wózkach dziecięcych. Oni zajmują oni dodatkowe miejsce w tramwaju wózkami czy rowerami a za to miejsce dodatkowo nie kasują biletu i jeszcze im miejsce ustąpić? BILET najpierw niech skasują. WYdaję miesięcznie 94zl na bilem miesięczny...

          • 0 2

          • Chyba nie chciałbyś

            być na ich miejscu...

            • 0 0

      • (1)

        Chciałam napisać, że poczekamy i zobaczymy jaki to będziesz mądry jak sam będziesz kiedyś jechał z wózkiem...ale nie, lepiej żebyś się nigdy nie rozmnażał.

        • 5 0

        • szlachta teraz się nie rozmnaża, tylko taka patologia 500+ jak ty Aga

          • 0 0

      • popieram, raz byłem świadkiem jak motorniczy zwrócił uwagę madce z nadmiarowym wózkiem, ale nie wywalił

        • 0 1

      • Adam jakbym widzial ze zglaszasz cos takiego motorniczemu to jedno jest pewne matka moze i nie pojechala by tym tramwajem ale pojechala by kolejnym a ty juz napewno nie..

        • 4 0

      • (1)

        Ciebie "madka" też urodziła... masz nogi?! To zapierd...j z buta buraku bez wychowania

        • 9 5

        • Od razu znac arystokratyczna krew, niedoscignione oczytanie i kulture osobista :)

          Postaram się dostosować do Twojego poziomu - idz pojedz stolec.

          • 2 2

      • Ale matka (maDka także) nie ma kół, tylko nogi. (1)

        Ma przywiązać ten wózek z tyłu do autobusu, a sama jechać w środku? Czy może dygać np. z Oliwy do Osowej na piechotę?

        • 16 4

        • masz całkiem, całkiem dobry pomysł na wózki ...

          popieram, popieram

          • 1 0

      • .... (1)

        Odezwał się ten, który zapewne ma zdrowe nóżki i wsiada do tramwaju żeby przejechać 2 przystanki, bo wtedy spokojnie może fejsika przejrzeć... Ech...
        Życzę Tobie takiej sytuacji żebyś zrozumiał o co chodziło autorce tekstu w artykule.

        • 35 12

        • Albo wtarabania się swoim rowerem za 5000 złotych do autobusu i stąd ten konflikt z wózkami

          • 14 2

      • dobra frustracja, szacunek..

        • 18 7

    • Opinia wyróżniona

      W czym problem? (22)

      Nie ma wózka to można rozłożyć siedzonko i posadzić zad, pojawia się kobita z małym obywatelem we wózku to trza się podnieść-tyle i aż tyle.
      Jak ktoś nie zrozumiał to podstawówki do powtórzenia albo do specjalnej

      To wszystko wynika, te zasady tak określę z życia i kultury osobistej
      Fakt, część społeczeństwa ma problem z tymi elementarnymi zachowaniami
      Dziękuję za uwagę
      Miłego dnia i nauki

      • 395 20

      • (5)

        Problem w tym, że jakby po prostu poprosiła, to większość ludzi by ustąpiła miejsca.

        • 8 15

        • Myślę,

          że wystarczy zwrócić (grzecznie!!!) uwagę, że to jest miejsce przeznaczone na wózek.

          • 0 0

        • Prosiła? To ktoś musi się dowartościowywać jej kosztem na zasadzie: "Najpierw poproś.". (3)

          Chore...

          • 16 12

          • To nie jest chore. Oczekiwanie grzeczności, kiedy samemu jest się gburem, jest chore. (1)

            Oczekujesz, było nie było, miłego i zupełnie dobrowolnego gestu i poswiecenia z czyjejś strony. Dlaczego bycie milym dla takiej osoby miałoby być chore? Gest za gest, uprzejmość za uprzejmość. i**otycznie pojmowana godnosc nie pozwala prosić? No nie ma takiego obowiązku, nie pros, tylko wówczas nie oczekuj uprzejmości, bo może ona drugiej osobie odbierać jeszcze bardziej głupio pojmowana godność.

            • 3 0

            • tą wypowiedzią ugodziłeś wszystkie Jessiki i Kariny, co uważają że na widok wózka trzeba im dywan rozwinąć z zaproszeniem do siedzenia

              • 1 0

          • a co języka nie ma w gębie? może niech wyjmie nosa ze smartfona i użyje języka, a nie tylko sms i messenger

            • 1 0

      • Problem w tym, (5)

        że Polacy to d**ile i chamy

        • 11 5

        • i katolicy zarazem (2)

          • 10 4

          • 30 %

            członków PO ma wykształcenie podstawowe; o wyborcach nie ma co mówić. A to wiele tłumaczy. Oczywiście zdarzają się z podstawowym ludzie kulturalni i dysponujący wiedzą, którą przewyższają niektórych z tytułami naukowymi, ale to wyjątki...

            • 0 0

          • tacy są najgorsi

            do kościołka.. i moja wina, moja wina ... aż dudni - tak by sąsiedzi widzieli
            a pominięciu bram kościelnych, taki to by cię w łyżce wody utopił z samej tępej zawiści i zazdrości

            • 13 1

        • (1)

          widzę, że w d byłes i g widziałeś

          • 2 3

          • co w tej wypowiedzi dodałeś do tematu?

            • 0 0

      • (3)

        Komentarz mówiła o nieskończonej edukacji na póz szkoły podstawowej.

        • 1 3

        • kindersztube to się wynosi z domu i tylko z domu (2)

          tylko kto ma potomków niewolników pańszczyźnianych wypasanych na komunie tego uczyć?

          • 10 0

          • Błąd!

            w czasach komuny wtłaczano uczniom (już od podstawówki) do głów szacunek dla starszych i umiejętność zachowania się, m.in. w miejscach publicznych.Że należy ustępować miejsca, że nie wolno szeleścić papierkami od cukierków w kinie i w teatrze, że w teatrze nie należy jeść i głośno komentować, że przechodząc między rzędami należy robić to przodem do siedzących, że w miejscu publicznym nie wolno pluć i przeklinać,że bijatyka to nie jest sposób na wyjaśnienie czegokolwiek, że "dziewczyny nie bij nawet kwiatkiem", że jemy z zamkniętymi ustami, że nie mlaszczemy, nie siorbiemy itd., itp. Podejrzewam, że współcześni rodzice, nauczyciele i wychowawcy nie zawsze sami mają pojęcie o takich zachowaniach , więc jak mają tego uczyć podopiecznych?

            • 2 0

          • Ciekawe jak ktoś poucza innych używając słów charakterystycznych dla niemieckiej guwernantki.

            Jeszcze robiąc przejażdzkę po pochodzeniu. Pewnie ma tak wysokie mniemanie o sobie, że nie, że li tylko aspiruje.

            • 2 7

      • Ale przecież właśnie o tym jest ten artykuł. (1)

        Dokładnie o tym co napisałeś.

        • 21 2

        • O co chodzi w ogóle?

          Ten artykuł jest tendencyjny.

          • 1 2

      • Brawo, prosto, uczciwie, obrazowo i na temat .

        • 1 1

      • Fajnie napisane. Też pozdrawiam.

        • 2 1

      • Bardzo trafny komentarz ale co mam myśleć nt. faceta który mieszka w sąsiedniej klatce na dodatek piętro wyżej który urządza sobie imprezki alko czy narkotykowe? I cóż z tego że ten facet jest lekarzem i cóż z tego że ma ponad 60 lat a imprezy zaczynają się o 1 w nocy a kończą o 7 rano. Czy też mam wysyłać go do podstawówki? przecież jest lekarzem! I jak można powiedzieć że takie mamy czasy? I nie przeszkadza to ludziom którzy mieszkają w jego sąsiedztwie i co z tego że kilka lat temu po klatce schodowej płynęła sobie woda z 1 pietra bo odkręcił sobie wodę? W tym kraju nie ma mocnych, anarchia na drogach, w mieszkaniach wszędzie w życiu codziennym.

        • 7 7

      • Takie mamy czasy, indywidualizm oraz roszczenia pewnych grup społecznych doprowadza do sytuacji, że ludzie się stają coraz bardziej oziębli oraz obojętni na życie społeczne.

        • 18 4

    • (1)

      Nie prawda to starzy ludzie sa roszczeniowi i wrecz biegna do wolnych miejsc.A potem udaja kaleki

      • 1 1

      • to prawda, byłem niejednokrotnie świadkiem

        • 0 0

    • (3)

      Chamstwo i komuna jak na Nowogrodzkiej

      • 14 7

      • i co dodałeś do tego tematu swoją wypowiedzią? wypad pod sejm do kościoła lub na stadion

        • 0 0

      • W Gdańsku jak najbardziej... (1)

        ...90% to komuna. Same potomstwo Ruskich.

        • 2 7

        • znaczy wprost - związkowiec Duda i Solidarność !!!

          • 1 1

    • osoby starsze też, tylko że młodzież tak nie śmierdzi

      • 0 0

    • kiedys, jak dzieci mozna było bić to i grzeczniejsze były (1)

      • 19 14

      • dalej można ... to nie norwegia czy szwecja

        i jest zasadnicza różnica skarcić / a bić !!!

        • 3 3

    • (1)

      Przykład idzie z góry ;)

      • 23 0

      • tu prędzej, przykład stoi i kwiczy

        • 0 0

    • W gdansku mieszka same zabuzanskie bydlo (3)

      wiec nic dziwnego ze taka kultura

      • 9 9

      • (2)

        To już wiem dlaczego platforma ma tak duże poparcie w gdańsku.

        • 9 11

        • Czerwony sztandarem i czterej pancerni w tv..

          ...

          • 1 1

        • Bo tylko pincety głosują na PiS......

          • 6 1

    • Wkoncu uczy sie od starszych

      • 10 2

    • dziadzierz jeszcze gorzej

      • 9 1

    • Dorośli też nie lepiej.

      • 47 1

  • Opinia wyróżniona

    Niezrozumienie (26)

    Szanowni Państwo, chyba nie rozumiem problemu. Oczywistą sprawą jest, że miejsca rozkładne są dla wszystkich pasażerów pod warunkiem, że przestrzeń ta nie jest zajęta przez wózek lub wózki.
    Gdy siedzę tam i wjeżdża wózek, który swobodnie się mieści w przestrzeni wózkowej nie widzę powodu na ustępowanie miejsca siedzacego młodej mamie. Gdy nie ma miejsca na ustawienie wózka należy opuścić tę strefę... i tyle.

    • 253 24

    • (3)

      raz ustąpiłem miejsca młodej mamie a ona posadziła tam swego bachora
      od tej pory nie ustępuję!

      • 20 4

      • (2)

        Powiedziałeś jej, że nie ustąpiłeś bachorowi tylko jej? Po co nam się żalisz?

        • 0 8

        • (1)

          mogłem bachora za ryj i zwalić z krzesła
          ale byłby ryk obrońców zwierząt...

          • 3 3

          • Może weźmiesz pod uwagę,

            że sam kiedyś byłeś takim "bachorem"?!

            • 0 0

    • (11)

      A gdybyś ustąpił miejsca tej młodej mamie z wózkiem to korona z główki by spadła?
      Wszyscy młodzi (18-25 lat) mężczyźni uważają że tylko oni mają prawo być zmęczeni !! Przykre i żenujące.

      • 17 41

      • a czy mężczyźni są młodzi tylko w wieku 18-25?, z drugiej strony mamy równouprawnienie, więc popracuj sobie jak "ci młodzi mężczyźni" fizycznie, to będziesz wiedziała czemu oni są zmęczeni... feministki...

        • 0 0

      • (3)

        kto przytomny robi se dzieci i po co? ;)

        • 4 14

        • dorosniesz zrozumiesz (1)

          chyba ze bedziesz wiecznym priwiczkiem

          • 1 0

          • Hehe prawiczek hehe nigdy z babą nie był.

            • 0 0

        • Przyjemnie się robi. Spróbuj.

          • 2 1

      • a wzięłaś pod uwagę, że (1)

        Fiolka może mieć 60 lat, a nie 18-25?

        • 11 3

        • A niby co to zmienia?

          Z reszta to glupawa dyskusja. Jeśli ktoś w ogole ustepuje miejsc innym, to w 90% sa to młodzi mezczyzni. Ustepuja, bo sprawia im to przyjemność i daje satysfakcje, a nie dlatego, ze szescdziesiecioletnia kobieta nie przetrwa dziesięciominutowej podrozy na stojąco.

          • 0 3

      • "Wszyscy młodzi (18-25 lat) mężczyźni uważają że tylko oni mają prawo być zmęczeni !! Przykre i żenujące."

        to sa wlasnie dzisiejsi "mezczyzni"
        zwykle cio....y ktore po 8 godzinach udawania ze pracuja sa "zmeczeni" .sa zmeczeni siedzeniem na d...e

        pamietsam jakm oja babcia mi opowiadala pracowala w hucie szkla po pracy (12 godizn) szla do domu 11 kilometrow bo komunikacji nie bylo
        czy ktorys wspolczesny 20 letni chlopiec jest w stanie sobie to wyobrazic
        pewnie po pierwszym kilometrze juz by lezal i plakal gdzie jest mamusia

        • 3 3

      • (1)

        Mloda mama moze byc zmeczona i koniecznie musi siedziec, a inni juz nie? Nie przechodzmy ze skrajnosci w skrajnosc.

        • 38 7

        • złoooo złoooo

          Z kobietami w ciąży żarty są bardziej frontalne
          Miejsca też nie ustąpię, a jeszcze w bęben se walnę

          • 0 7

      • poza tym

        Dana, autorką komentarza jest Fiolka - kobieta. naucz się czytać, błagam.

        • 2 0

    • Nadal nie dotarło.

      Jeśli to są miejsca dla rodzica z wózkiem i dla niepełnosprawnych,to dlaczego niepełnosprawny ma się tłumaczyć,że to miejsce się jemu należy.Nie u wszystkich niepełnosprawnych widać laskę lub kule,bo niektórzy mają tak niesprawne ręce,że nie mogą się na nich wspierać

      • 2 0

    • teoretycznie tak (4)

      w praktyce dziecko, szczególnie to mniejsze, są mocno zaniepokojone r******i i odgłosami poruszającego się tramwaju, a to siedzące miejsce pozwala utrzymać bliskość z dzieckiem, kontakt wzrokowy i uspakajać je, jeśli się boi, odwrócić uwagę od hałasu. Kiedy ustępuje się rodzicowi miejsce siedzące przy wózku, przede wszystkim zapewnia się większy komfort jazdy małemu pasażerowi, tak naprawdę rodzicowi wszystko jedno czy stoi, czy leży, czy siedzi, byleby dziecko nie szalało i sprawnie dojechać na miejsce.

      • 25 14

      • szczegónie jak bachor ma ADHD (2)

        trzeba ustąpić miejsce bo inaczej zdemoluje tramwaj

        • 15 4

        • nie ma czegoś takiego jak ADHD (1)

          ADHD to usprawiedliwienie dla madek+ subixów+ wychowujących swojego brajanka na patologa i narodowca

          • 3 8

          • odwal sie od narodowców

            "wychowujacych swojego brajanka na patologa" hehehehhehehhehee, rozumiesz tłuku co napisałes? a tak przy okazji patolog to całkiem dobry fach, polecam

            • 1 0

      • Tu chodzi o to gdzie postawić wózek, a nie usadzić rodzica

        • 9 1

    • (2)

      Moze ta młoda mama bedzie musiala nakarmic płaczace młode dziecko bys mógł w ciszy i komforcie cieszyć podróżować

      • 2 9

      • A co to ma do rzeczy? Niech karmi, przeciez nikt jej sila od wozka nie odciaga.

        • 2 0

      • a może ... jego matka siedzi z tyłu ... tak powiedział

        • 5 0

    • A ja zawsze myślałem, że działa to tak, że jak miejsce jest zajęte to nikt nie wsiada tam z wózkiem, bo nie będzie dla niego miejsca. A jak to miejsce jest wolne, to wtedy tam się stawia wózek, ale nikt tam już nie usiądzie. Skąd mogłam wiedzieć, że taka zasada nie obowiązuje.

      • 2 6

  • To tak jak każdy Wie, że w komunikacji kupuje się za odliczone bileciki a każdy ma to w D.. Pie i co?! Chory roszczeniowy naród i tyle w temacie.

    • 1 0

  • A mnie strasznie irytuja (18)

    Rodzice z wozkiem w skm. Pakuja sie gdzie popadnie i najczesciej wozek stoi na srodku przejscia miedzy siedzeniami. Tak samo rowerzysci co nie wiedza gdzie jest miejsce na rowery.

    • 324 53

    • Trochę masz racji, ale... (2)

      w SKM są miejsca przeznaczone dla rowerów, które w 90% przypadków są zajęte przez podróżnych bez rowerów, którzy nie zamierzają nawet nogi przesunąć, a co dopiero zwolnić miejsca na widok rowerzysty. W rezultacie zdarza mi się stać z rowerem przy drzwiach gdzie przeszkadzam wszystkim. I tak, wiem o tym, że rower jest od jeżdżenia a nie od wożenia SKM, ale nikt nie chciałby odwiedzać biura gdzie spocona kobita prze osiem godzin hoduje odorek spod pach. Z pracy wracam komfortowo- na rowerze i nie narzekam na ludzi w SKM :))

      • 55 6

      • a co ja gorszy od twojego roweru jestem? zajmujesz dwa miejsca, wozisz rower. Ja zajmuję jedno i nie woże (1)

        • 0 1

        • po co ci rower jak kolejką jeździsz, zostaw go w domu albo nim jedź, a nie blokujesz komunikacje

          • 0 1

    • A gdzie w skm ustawić wózek? (12)

      W warsie? Jak lubisz wdychac nikotyna i sluchac inteligenckich debat panow z piwem, to wsiadaj tam sobie

      • 32 44

      • nikt ci nie kazał mieszkać w ww krawaciarzu

        • 0 1

      • (4)

        W skm nie ma wagonu Wars :D

        • 10 18

        • A Ty nie wiesz o to jest ironia (2)

          • 15 4

          • imie dziewczynki ... z ojca Ironiusza? (1)

            • 2 2

            • nie, ojca pedofiliusza

              z braci syjamskich pedofiletów miejszych

              • 0 0

        • jak nie ma jak jest

          • 20 1

      • widać że dawno nie jechał ty skm

        • 0 0

      • "Wars" czytaj uważnie. (1)

        W każdym składzie jest przedział dla podróżnych z większym bagażem i tam właśnie podróżują panowie chlejący niezidentyfikowane napoje,kopcące jakiś śmierdzące fajury i oczywiście te ich dyskusje o naprawianiu świata.Chciałbyś przebywać z dzieckiem w takim towarzystwie?

        • 3 2

        • Mnie tez kiedys okradli, ale jakos nie stalem sie od tego zlodziejem.

          • 0 2

      • Widać z kim się kłócisz z prostakami którzy nie wiedzą co to ironia. Daj sobie spokój

        • 14 3

      • (1)

        widocznie nie wiesz, czym jest wars.

        • 26 19

        • Pojęcie ironia jest Ci znane?

          • 22 5

    • (1)

      Zapomina się o czymś zupełnie innym - w przypadku SKM trzeba stanąć w odpowiednim miejscu, by wsiąść z wózkiem czy rowerem do wyznaczonej części pociągu i biegać po peronie. Ktoś, kto nie jeździ SKM stale, nie wie, gdzie stanąć.
      Ponadto gdy przyjedzie pojedynczy skład (czyli EN71) - to i tak sobie pobiegamy po peronie.
      Kiedyś na rozkładzie zaznaczano, z ilu jednostek jest dany pociąg, co pomagało - ale już nie ma tego rozwiązania.

      A co do "Warsu" - niektórzy nie zrozumieli, że chodzi tu o jedną z potocznych nazw "przedziału dla podróżnych z większym bagażem ręcznym". Na nazwa wzięła się m.in z tego, że ta część pociągu bywa zajmowana przez miłośników piwa, innych trunków i papierosów.

      • 18 2

      • Bez przesady. Jeśli osoba z wózkiem zauważy gdzie jest obrazek z wózkiem to kierownik pociągu na pewno poczeka, aż ta wsiądzie w odpowiednie miejsce.

        • 5 0

  • Stanie w przy wejsciu (1)

    Proszę, czy ktoś mi powie, dlaczego stoją w wejściu do autobusu czy tramwaju, przeważnie młodzież, i nic ich nie obchodzi że ktoś wsiada, wysiada, czytają te swoje telefony, i stoją. To jest obłęd, ani wejść, ani wyjść. Proszę o naklejkę, która będzie informować, bezmyślna, egoistyczna czytelnie, o zakazie stania przy drzwiach autobusu czy tramwaju, jeżeli się nie wychodzi.

    • 13 4

    • W 100% się zgadzam. Jest to bardzo irytujące, jak ludzie stoją w przejściu pojazdu. Nad drzwiami są umieszczone informacje o nie zastawianiu przejścia, ale nikt tego nie czyta.

      • 1 0

  • masz 500 +

    masz 500 + to taksowka albo piechota, ludzie ktorzy pracuja na Twoja darmowa kase chca odpoczac i usiasc po pracy.

    • 1 0

  • Milion komentarzy o tym jaka to młodzież niewychowana i zapatrzona w smartfony... A czy to naprawdę taki problem najzwyczajniej w świecie poprosić o ustąpienie miejsca? Tak, młodzież często jest zajęta telefonem czy książką, ale wydaje mi się, że większość tych starszych/potrzebujących osób język ma i odezwać się potrafi... Myślicie że jak sobie usiądne w tramwaju to tylko rozglądam się czy przypadkiem nie wsiadł ktoś komu trzeba ustąpić? Po niektórych też nie widać, że zwyczajnie potrzebują usiąść

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane