• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego u nas paliwo najdroższe ?

17 marca 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
Do częstych podwyżek cen paliwa i znacznie rzadszych obniżek już się przyzwyczailiśmy. Uwolnienie cen na polskim rynku paliwowym spowodowało znaczne różnice w cenach benzyny na różnych stacjach benzynowych w całej Polsce. Dotychczas te różnice nie przekraczały 20 groszy na litrze i w głównym stopniu zależały od położenia stacji benzynowych oraz wielkość popytu (duże miasta, stacje przy zachodniej granicy miały przeważnie nieco wyższe ceny). Jeszcze do niedawna w najwyższych cenach przodowała Warszawa. Jednak od pewnego czasu tą niechlubną, pierwszą pozycję przejęło Trójmiasto.

Sytuacja ta jest zdecydowanie dziwna ze względu na sąsiedztwo drugiej co do wielkości polskiej Rafinerii w Gdańsku. Z ekonomicznego punku widzenia niskie koszty dowozu paliwa (na pewno do stacji firmowych Rafinerii Gdańskiej) powinny z pewnością wpłynąć na niższe ceny w stosunku do innych regionów Polski. Tak niestety jednak nie jest i na stacji Rafinerii Gdańskiej na Mazurach możemy kupić paliwo o około 20 groszy taniej - dlaczego ?

Czy ta sytuacja nie jest dziwna? Na pewno wyższe ceny paliwa generują większe zyski właścicielom stacji oraz dostawcom paliw, ale jednocześnie generują wyższe koszty dla małych i dużych firm a także dla pojedynczych obywateli. Zwiększenia kosztów produkcji i usług, wpływa to na pewno na mniejszą konkurencyjność gospodarczą regionu Trójmiasta wobec innych regionów Polski. Pojedynczy właściciele stacji benzynowych na pewno nie będą myśleć o obniżaniu cen, ale czy nie powinniśmy oczekiwać tego on przedstawicieli władz regionalnych. Zgodnie z zapowiedziami przedwyborczymi zabiegają oni o zwiększenie rozwoju gospodarczego Trójmiasta.

Opinie (37)

  • Cena paliwa

    Uwazam to za skandal i calkowicie winie za to gdanskich wlodazy, ktorzy bardziej sa zajeci tuszowaniem swoich afer niz rozwojem regionu. Niedlugo wybory...
    Wiktor

    • 1 0

  • OLEJMY ICH WSZYSTKICH....!!!! ;-))

    Proponuję mały bojkot!!!
    Tankujmy poza miastem na małych stacjach! Niech sobie windują ceny gałgany jedne.... Kiedyś oglądałem jednego bubka w Telewizji ,,3'' z Rafinerii który tłumaczył usilnie, że ceny wcale niezależą od tego, że jesteśmy blisko... Paranoja! Jednocześnie bezczelna pazerność właścicieli stacji...
    Swoją drogą władze powinny jednak coś z tym zrobić. U nas jak ze wszystkim ceny mamy z zachodu tylko płacą za mało...
    Tak więc zapraszam do bojkotu!!! Pozatym możemy przecież przeżucić się na rowery!!! Na zachodzie nie wstydzą się tego! Ludzie dojeżadżają do pracy i jest o'key. No ale my musimy jako społeczeństwo do tego dojrzeć... Przecież jak to taki ,,nowo-bogacki'' który właśnie się czegoś dorobił nie kupi sobie fury... - stać mnie przecież... Musi jeszcze sporo wody upłynąć zanim zrozumiemy pewne rzeczy które wydają się jak najbardziej oczywiste....
    POZDRAWIAM WSZYSTKICH !!!

    • 0 0

  • mafia?

    moze przesadzam sam w sumie tego nie wiem ale mysle ze jakims wytlumaczeniem moglaby byc jakas mafia która ma kilka stacji i chce duzo zarabiac i kazdemu kto za bardzo obniza ceny na swej stacji groza smiercia lub trwalym kalectwem ? :)))
    to chyba jedyne wytlumaczenie jesli jest inaczej to to jest paranoja!!!!!!

    • 1 0

  • ROWER POWER

    bedzie zdrowiej i bezpieczniej jak się przesiądziemy na biki. więcej ścieżek, lepsze oznakowania, więcej praw rowerzystów. wzor - holandia. i nie obchodzą nas ceny paliw.... fakt faktem, że u nas do pracy jeszcze długo nie będzie dojeżdzało się rowerem, bo zazwyczaj pracodawcy nie myślą o czymś takim jak prysznice w firmach, ale moze powoli to się ustabilizuje.....

    • 0 0

  • ???

    Dla mnie to po prostu qres..wo! Różnice w cenach dały mi się we znaki już jakiś czas temu, często jeździłem m.in. do W-wy i Łodzi. Nigdy nie rozumiałem różnic w cenach na RG odwrotnie proporcjonalnych do zdrowego rozsądku a tym bardziej do odległości! A zbliżone ceny w Trójmieście z Warszawskimi są już od co najmniej roku. Zgadzam się z przedmówcą, że to sprawa mafii.

    • 1 0

  • w oparach absurdu

    niewątpliwie sytuacja na trójmiejskich stacjach benzynowych zasługuje na miano paranoi. sprawa nie dotyczy wyłącznie paliwa, gdyż w tym przypadku różnice z innymi miastami wynoszą średnio 10%, ale przede wszystkim gazu LPG, gdzie ceny są wyższe nawet o 20%!
    moim zdaniem wine za taką sytuację ponosza haraczownicy, którzy w znacznym stopniu kontroluja ceny w pewnych obszarach.
    bezradność i opieszałość policji jest chyba wszystkim znana.
    niestety, także przestępcom.

    • 1 0

  • ...tylko nie mieszajmy w to wladz

    Niewatpliwie jest to dosc paradoksalna sytuacja i chetnie dowiedzialbym sie dlaczego jest tak, a nie inaczej. Mam nadzieje, ze niebawem nasycenie rynku stacji benzynowych w koncu spowoduje, ze poszczegolne stacje zaczna konkurowac z soba cenowo. Na CPN'ach juz zaczely sie promocje, a reszta stacji pojdzie w jego slady. Przestana rozdawac reklamowe dlugopisy i bryloczki na klucze i zaczna obnizac ceny. Na pewno nie liczylbym na jakakolwiej ingerencje wladz regionalnych. Nawetbym tego nie chcial, bo im mniej regulacji tym lepiej. Niech nasi radni zajmuja sie wazniejszymi sprawami i pozwola rynkowi ksztaltowac ceny.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane