• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Długie Pobrzeże nad Motławą. Kiedy zostanie naprawiona wyrwa?

Katarzyna Moritz
13 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów

Kiedy uda się załatać dziurę w Długim Pobrzeżu zobacz na mapie Gdańska nad Motławą w Gdańsku? Budująca kładkę na Wyspę Spichrzów firma Granaria przekonuje, że jeszcze tego lata. Inspekcja budowlana wciąż jednak czeka na uzupełnienie ekspertyzy, która pokaże, w jakim stanie jest nabrzeże Motławy w sąsiedztwie budowy.



Czy przeszkadza ci ograniczenie w spacerowaniu po Długim Pobrzeżu?

Na początku maja zapadł się fragment nawierzchni i konstrukcji Długiego Pobrzeża. Stało się to w miejscu, gdzie ma powstać przyczółek nowej kładki, która połączy bramę św. Ducha z północnym cyplem Wyspy Spichrzów.

Od ponad miesiąca teren jest ogrodzony, a spacerowicze - zamiast korzystać z nabrzeża Motławy - muszą nadrabiać drogi i poruszać się uliczkami równoległymi do Długiego Pobrzeża, czyli Bosmańską i Mydlarską. Na awarii tracą restauratorzy, którzy przy nabrzeżu planowali rozstawić letnie ogródki.

Ekspertyza jest prawie gotowa



Po awarii Pomorski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Gdańsku nakazał wstrzymanie prac przy budowie przyczółka kładki. W formie postanowienia nakazał też inwestorowi przedstawienie ekspertyzy technicznej naprawy tej awarii. Inwestor dostał na to miesiąc.

- Ekspertyza ma nam dać odpowiedź na pytanie, dlaczego doszło do osunięcia się gruntu oraz określić sposób naprawy. W jej ramach ma też zostać oceniony stan nabrzeża po obu stronach kładki na odcinkach po 15 m z każdej strony. Musimy wiedzieć, czy tam też nie trzeba wzmocnić nabrzeża - informuje Grzegorz Stosik, pomorski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego w Gdańsku. - Chcemy wykluczyć sytuację, że po uzupełnieniu powstałych ubytków coś się stanie tuż obok. W interesie inwestora jest dostarczenie nam tej ekspertyzy jak najszybciej. Wiem, że zakaz ruchu jest kłopotliwy, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze.
  • Zdjęcie wykonane 7 maja tuż po zawaleniu się nabrzeża.
  • Zdjęcie wykonane 7 maja tuż po zawaleniu się nabrzeża.


Inwestorem kładki jest spółka Granaria, która w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego z miastem zabudowuje północny cypel Wyspy Spichrzów. Deweloper nie tylko finansuje budowę ruchomej kładki dla pieszych, ale ma też wyremontować Długie Pobrzeże.

Jan Kurbiel, członek zarządu Granarii, zapewnia, że ekspertyza dotycząca uszkodzonego nabrzeża została już złożona, ale trzeba ją jeszcze uzupełnić.

- Czekamy na wytyczne inspektora. Spodziewamy się, że otrzymamy je najpóźniej w najbliższy poniedziałek. Jak tylko to się stanie, szybko uporamy się z awarią i jesteśmy przekonani, że jeszcze w tym sezonie będzie można w pełni korzystać z tego przejścia - zapowiada Jan Kurbiel.
Dodaje, że obrotowe przęsło kładki także jest już gotowe i czeka na instalację.

Czy zbadano nabrzeże obok kładki?



- Gdyby badanie eksperckie wskazało, że prawdopodobieństwo naruszenia trwałości w dłuższym dystansie tego terenu jest wysokie, to byśmy tego nie ukrywali. Co prawda w tym momencie tylko budujemy kładkę, ale w ramach partnerstwa z miastem zgłosiliśmy też gotowość wykonania prac renowacyjnych Długiego Pobrzeża. Uzgodnione z miastem prace zakładają ich stosunkowo powierzchowny charakter, bez głębokich prac. Miasto to wyraźnie tak określiło - zastrzega Jan Kurbiel z Granarii.
To o tyle zaskakujące, że miasto od dawna wie, iż nabrzeża Motławy wymagają gruntownego remontu. W Trojmiasto.pl już dwa lata temu informowaliśmy, że nabrzeża Motławy są w złym stanie i do użytkowania zostały dopuszczone jedynie warunkowo.

Nasz informator, który dobrze zna sprawę awarii na Długim Pobrzeżu, jest mniej optymistyczny niż inwestor kładki.

- Nawet optymistycznie zakładając, że nabrzeże jest w złym stanie tylko w tym jednym miejscu, to i tak ten odcinek nie zostanie otwarty w tym sezonie. Inwestor wykonał roboty palowe inaczej niż w projekcie. Choć było to zgodne z prawem, to nie jest tak, jak twierdzi projektant, że nie miało to wpływu na awarię. Inwestor musi to udowodnić i sprawdzić stan nabrzeża wokół kładki. A tam, pod nawierzchnią wykonaną byle jak w latach 60. XX wieku, są jeszcze relikty popruskie i pośredniowieczne. Niewykluczone, że trzeba będzie pomyśleć o naprawie całego nabrzeża, bo to, co się zapadło, to tylko czubek góry lodowej. Wtedy będzie musiał z tym walczyć właściciel nabrzeża - opowiada nasz informator.

Nabrzeża Motławy muszą przejść gruntowny remont



Czyje jest właściwie nabrzeże przy Motławie?



Choć trudno w to uwierzyć, ustalenie właściciela nabrzeży Motławy na tym odcinku nie jest proste. Obecnie do części z nich przyznaje się Gdański Ośrodek Sportu. Chodzi o niską część, przy której są miejsca postojowe dla statków.

Ale do nabrzeży prawa ma także Urząd Morski w Gdyni.

- Opiniowaliśmy wydawanie pozwolenia na budowę kładki, bo to nabrzeże jest nasze. Docelowo nabrzeża aż do ujścia Raduni mieliśmy przekazać miastu, ale na razie do tego nie doszło, a z powodu awarii na pewno nie dojdzie w najbliższym czasie. Jednak za naprawę opowiada inwestor - zastrzega Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni ds. Technicznych.
Jeżeli sąsiadująca z miejscem awarii część nabrzeża także będzie wymagać naprawy, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego będzie musiał w odrębnym postępowaniu nakazać właścicielowi przeprowadzenie remontu. Ustali go na podstawie ksiąg wieczystych.

Obecnie pewne jest to, że granica portu biegnie nie po linii wody, ale kilka metrów po terenie nabrzeża i kończy się na Zielonej Bramie.

Opinie (293) ponad 20 zablokowanych

  • Dobry gospodarz (1)

    Wyrwa zniknie wtedy gdy Pani Prezydent przestanie zajmować się głupotami, a zajmie się zarządzaniem.

    • 30 3

    • Czyli nigdy?

      • 1 0

  • Gdańsk (1)

    nie ma pieniędzy - ciągle wypływają bokiem, nie wiadomo jak, nie wiadomo na co i po co

    • 38 4

    • Na polityczne wiece

      I pierdoły tzw. "społeczne" płynie kasa szeroką rzeką tymczasem infrastruktura leży

      • 0 0

  • Polityka a dalej sprawy Miasta, (3)

    • 38 6

    • Miasto na łopatkach (2)

      • 10 2

      • hejtujesz?

        • 0 0

      • PiSie dzbany z wodogłowiem

        • 1 6

  • Wyrwa na Długim Pobrzeżu zostanie naprawiona jak ktoś zarządzi referendum w Gdańsku (9)

    i da mieszkańcom możliwość odwołania Pani Dulkiewicz ze stanowiska Prezydenta Gdańska.
    Zaniedbania 20 lat pracy Adamowicza kontynuuje z namaszczeniem Pani Dulkiewicz.
    Odwołać Panią Prezydent Dulkiewicz, wymienić cały samorząd, odwołać marionetki ze stanowisk w samorządowych instytucjach. Jestem niezadowolona z włodarza Gdańska.
    Zwrócić Gdańszczankom i Gdańszczanom wolność w Gdańsku.

    • 64 21

    • A gdzie byliście jak było głosowanie na prezydenta Gdańska? Jaki entuzjazm i jaka ta Dulkiewicz miała być świetna.miała realizować "testament" Pawła i temu podobne głupoty!

      • 2 1

    • Dereforma edukacji przynosi jednak skutek (4)

      w postaci pisich analfabetów z brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem, więc łopatologicznie pisiemu dzbanie powtórzę: swoje żale kieruj do pisiej dojnej zmiany która opanowała Urząd Morski w Gdyni. I przestań się ośmieszać!

      • 6 15

      • (3)

        Niestety anal-fabetą jesteś ty syneczku.
        Faktem jest ,że właścicielem terenu jest Urząd Morski w Gdyni .
        Ale faktem jest też , że teren nie znajduje się na księżycu tylko w obrębie miasta Gdańsk , którym zarządza nikt inny jak twoja idolka Dulkiewicz i jej świta.
        Skoro właściciel terenu nic sobie nie robi z problemu , naraża gminę Gdańsk na szkodę i gmina Gdańsk ma w swoim repertuarze szereg możliwości odpowiednich działań aby zdyscyplinować właściciela .
        Teraz rozumiesz ? Jeżeli zrozumiałeś to przeproś adwersarza za chamskie epitety .
        Jeżeli jednak dalej nie rozumiesz to znaczy ,że zmarnowano pieniądze przeznaczone na twoją edukację.

        • 13 6

        • Słabo znasz jednak prawo własności (2)

          ale cóż, ale to nie jedyna zaleta obecnych pisich "elyt"

          • 3 14

          • (1)

            Skoro słabo znam prawo własności to oświeć nas tu wszystkich mój ty ekspercie .
            Według ciebie jak ktoś jest właścicielem kawałka ziemi to może robić co mu się podoba ?
            Czyli jakby przy prowadzeniu prac odkopali tam bombę z II wojny św. to po jej zabezpieczeniu płotem mogłaby sobie leżeć 2 lata aż właściciel terenu łaskawie pochyli się nad problemem ?
            Weź się dziecko nie kompromituj i nie wypisuj publicznie swoich dyrdymałów o jakichś pisowcach czy peowcach.
            Czy pisowiec czy peowiec nic to nie zmienia skoro jest po prostu zwykłym i**ota albo leniem i do władzy idzie wyłącznie po stołek dla siebie.

            • 8 0

            • Ja bedac wlascicielem terenu, robie na nim, co mi sie zywnie podoba i kij ci do tego, plebsie...

              • 0 6

    • (2)

      Co za brednie wypisujesz jak jesteś zniewolona to wyprowadź się i tyle w temacie

      • 7 16

      • Wyprowadzam się właśnie dzięki takim jak Pani Dulkiewicz.

        Brak całkowitej tolerancji ze strony władz Gdańska dla Gdańszczan i Gdańszczanek.
        Wstyd Gdańsk!

        • 8 2

      • najlepiej na Podkarpacie do krainy 500+ mlekiem i miodem płynącej

        • 3 9

  • Ten problem był poruszany na spotkaniu z Adamowiczem 4 razy !

    Po raz pierwszy w 2001 potem regularnie 2001-2004 i nic do tej pory się nie zmieniło ! Problem był zaznaczany miastu w latach 1998-2006 kilkukrotnie. W czasie gdy był prowadzony remont elektrocieplowni na Ołowiance, aby przystosować ja do roli Filcharmonii Bałtyckiej.

    • 9 0

  • (1)

    Ustalono, że wyrwa nie zniknie. Zaczekamy, aż reszta się też zawali i samo się wyrówna. Tak będzie ekologiczniej.

    • 11 1

    • Bravo Ola!

      Słuszna koncepcja!

      • 3 0

  • I po co ta kładka

    Zróbcie deptak nad Motławą może jeszcze

    • 9 0

  • Ten Kraj jest chory.....powinno sie to naprawic w trybie express!! Wstyd dla Gdańska!! (4)

    • 33 5

    • Kraj jest coraz bardziej O.K. ale to miasto coraz bardziej PO-walone! (1)

      • 10 6

      • jaki Kraj? bo chyba mówimy o dwóch innych państwach...

        • 1 1

    • Polskie dziury

      Polskie dziury są na całym świecie znane...

      • 1 2

    • Nie kraj tylko Gdańsk

      • 6 2

  • wyjaśnienie (3)

    Ta kładka oddalona od mostu 80 m potrzebna jak drzazga w d..pie. Ale Paweł już szczęśliwy widocznie potrzebował jeszcze jedno mieszkanie.

    • 32 2

    • Ja mam drzazgi w d...pie i nie umiem sobie bez nich wyobrazić życia. Spróbuj, a nie pożałujesz.

      • 0 1

    • to kładka do burdeli i hoteli (1)

      potrzebna tylko li inwestorowi, natomiast utrzymanie w 100% po stronie Gdańska

      • 11 1

      • Klasyka. Prywatyzacja zysków i upublicznianie kosztów.

        • 4 0

  • Naprawią kiedy...

    Dulkiewicz wygra z PiSem... a to szybko nie nastąpi...

    • 11 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane