- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (153 opinie)
- 2 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (31 opinii)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (72 opinie)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (172 opinie)
- 5 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (100 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (211 opinii)
Dwa festiwale w Operze Leśnej
Telewizji publicznej w ubiegłym roku wygasła umowa na produkcję Sopot Festiwalu. Od kilku lat impreza przeżywała poważny kryzys.
- Od kilku lat nawet najbardziej przychylni recenzenci załamywali ręce nad poziomem imprezy - mówił na łamach "Gazety" prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Pod koniec 2004 roku miasto podpisało umowę na organizację festiwalu z ITI (właścicielem TVN). Tegoroczny festiwal z przywróconą formułą konkursu o Bursztynowego Słowika będzie trwał trzy dni. Sopot w umowie z nowym organizatorem wynegocjował rzecz najważniejszą dla siebie - festiwal odbędzie się na początku września. Dla żyjącego głównie latem miasta oznacza to wydłużenie sezonu turystycznego o kilka tygodni.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że pod koniec sierpnia (w czasie, w którym tradycyjnie odbywał się festiwal) telewizja publiczna zamierza w Operze Leśnej zorganizować swoje "wydarzenie festiwalowe".
- Oceniamy, że festiwal w Opolu był wielkim sukcesem, miał doskonałą oglądalność, dlatego chcemy iść za ciosem i wykreować jeszcze coś - zdradził "Gazecie" Maciej Grzywaczewski, dyrektor TVP 1. - Jak widać po Opolu, warto trzymać się pewnej tradycji, dlatego będzie to dwudniowa impreza w Sopocie w tym samym terminie co zazwyczaj. Utrzymamy też międzynarodowy charakter festiwalu. Nie jestem jeszcze w stanie podać nazwisk wykonawców, ale będą to gwiazdy światowego formatu z pierwszej półki - dodał.
Impreza organizowana przez telewizję publiczną odbędzie się w Operze Leśnej 19 i 20 sierpnia. - Musimy wymyślić tylko nową nazwę i markę tego festiwalu, bo jak wiadomo dotychczasowa, Sopot Festiwal, przeszła w ręce TVN. Nie sądzę jednak, aby nazwa była najważniejsza, sam pytałem kilkunastu znajomych, jak ich zdaniem ten festiwal się nazywał, i prawie nikt nie był w stanie podać prawidłowej odpowiedzi. Nie zdziwię się, jeżeli widzowie nie dostrzegą nawet różnicy - powiedział "Gazecie" Grzywaczewski.
Co na to TVN?
- Każdy może zorganizować plenerową imprezę czy koncert - bez zaskoczenia mówi Andrzej Sołtysik, rzecznik prasowy TVN. - Choć można by to nazwać wojną na festiwale, to my mamy prawa do renomowanej marki. Nie obawiamy się ich imprezy - żyjemy w wolnym kraju, gdzie jest wolny rynek.
- Obecne działania TVP świadczą o tym, że przestają się czuć kolosem i zaczynają się denerwować - mówi nam nieoficjalnie osoba związana z kierownictwem TVN.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (126)
-
2005-06-30 09:33
Bolo,
to może z innej beczki. Która telewizja podoba ci się? Do której nie masz żadnych zastrzeżeń i oglądasz "jak leci" - jest taka? Ja takiej nie mam...
- 0 0
-
2005-06-30 09:34
baja
Nie, Faktów nie oglądam, bo informacje są nierzetelne i często niesmaczne.
Śmiem stwierdzić, że dzienniki w Polsacie i Publicznej prezentują wyższy poziom niż TVN.
I prosze nie chwalić faktów za Lisa (twórcę)
Kto go bliżej zna, wie że ta mp3 to nie jest pojedyncza wpadka.
Oczywiście, nie twierdzę że w TVP i Polsacie jest wszystko ok.
I tu i tam pełno bzdur niestety :(
Ale TVNu na razie nie przebijają :)
A tak w ogólę to wolę "Rzepe" sobie poczytać niż marnować czas na PUDŁO, w którym i tak nic nie ma :)- 0 0
-
2005-06-30 09:36
właśnie podali że żan miszel żar nie wystąpi (organizator TVP)
ale
może roger woters:)
widzita sami, że rozstanie z TVP to była konieczność po prostu i akt rozpaczy dyrektora sopotu...
tym bardziej, że parostatek w sopocie jest już po prostu nieekologiczny.- 0 0
-
2005-06-30 09:38
Wujek a w Rzepie to pewnie ta super obiektywna dziennikarz Marszałek, co? Specjalistka od afer na zamówienie
- 0 0
-
2005-06-30 09:41
lepsza rzepa jak kroniki mężów syjonu
- 0 0
-
2005-06-30 09:42
anonim
A co polecisz? Wybiórczą? Oni nawet wyniki matur wyobrzymiają :)
Nie ma ideałów i tyle :)- 0 0
-
2005-06-30 09:44
Wujciu,
"Nie, Faktów nie oglądam, bo informacje są nierzetelne i często niesmaczne.
Śmiem stwierdzić, że dzienniki w Polsacie i Publicznej prezentują wyższy poziom niż TVN..."
Wiesz chyba jak to jest ze smakiem: każdy ma prawo mieć swój własny. Jeden lubi schabowy z kapuchą, drugi ślimaki. Jeśli dla ciebie Polsat i Publiczna reprezentują wyższy poziom i są bardziej rzetelne...twoja sprawa.
A ocena Lisa jako dziennikarza na podstawie mp3 - to chyba NIEPOROZUMIENIE. Nawet jak tłucze żonę i jest nadęty oraz wredny dla najbliższego otoczenia, to nie ma nic wspólnego z jego dziennikarskimi umiejętnościami.- 0 0
-
2005-06-30 09:45
A o co chodzi z Lisem i mp3, kto mi wyjaśni?
- 0 0
-
2005-06-30 09:53
uważam, że bicie zony oraz jednoczesne prowadzenie programu powiedzmy "bo była za słona" byłoby pewnym takim zgrzytem, a głoszone poglądy i sposób ich realizacji we własnem życiu też mnie troszke zaciekawia bo poprawia mi ostrość widzenia:)
- 0 0
-
2005-06-30 09:55
Blondynka, poszukaj sobie tej mp3 w Osiołku lub DC++
Baja, odnośnie smaku - pamiętam jak zawaliła się kamienica w Łodzi. TVP przekazało informacje o zdarzeniu. A TVN chciało się doszukać jak najwięcej krwi.
Pamiętasz ostatnie dni życia Papieża? Miecugow w TVNie mało co nie zorganizował konkursu audiotele "Kiedy wreszcie Jan Pawel II umrze".
Przepraszam, ale mi tego typu serwisy nie odpowiadają.
Co do Lisa. Tu nie chodzi o jego zdolności dziennikarskie, które są niewątpliwie duże. Mi chodzi o to jakim był szefem faktów. Chamskim, nadętym i przekonanym że jest jedyny i najlepszy.
Znam ludzi z białostockiej redakcji TVNu i o Lisie (jako szefie) za dobrego zdania nie mają.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.