• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa lata więzienia w zawieszeniu za wypadek autokaru z kibicami Lechii

Piotr Weltrowski
22 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Mariusz Ch. na ogłoszeniu wyroku się nie pojawił - zdjęcie pochodzi z jednej z wcześniejszych rozpraw. Mariusz Ch. na ogłoszeniu wyroku się nie pojawił - zdjęcie pochodzi z jednej z wcześniejszych rozpraw.

Sąd uznał, że kierowca Mariusz Ch. jest winny nieumyślnego spowodowania wypadku autokaru, w którym zginęło dwóch kibiców Lechii, a kolejnych 12 zostało ciężko rannych. Mężczyzna został we wtorek skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Sąd zakazał mu także prowadzenia pojazdów mechanicznych przez kolejnych siedem lat.



Czy wyrok w zawieszeniu za spowodowanie tak poważnego wypadku jest sprawiedliwy?

Do wypadku doszło w marcu 2013 roku. 45-letni Mariusz Ch. prowadził autokar, którym z meczu z Gliwic wracało do Gdańska ponad 50 kibiców Lechii. Niedaleko Włocławka auto zjechało z drogi i wpadło do rowu. Zginęło dwóch kibiców, 12 kolejnych zostało ciężko rannych.

Według prokuratury Mariusz Ch. miał dopuścić się nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym przez umyślne złamanie przepisów ruchu, które miało polegać na tym, że zgodził się prowadzić autokar mimo tego, że był przemęczony, przeziębiony i chory na cukrzycę, co spowodowało, że zasnął za kierownicą. Oskarżyciel domagał się dla mężczyzny kary czterech lat więzienia.

Proces w tej sprawie rozpoczął się 11 miesięcy temu. Sam 45-latek - przed wypadkiem kierowca komunikacji miejskiej w Starogardzie Gdańskim, obecnie "pracownik fizyczny" - od początku nie przyznawał się do winy. Niemniej już na pierwszej rozprawie przeprosił wszystkich poszkodowanych i ich rodziny.

Ostatecznie sąd uznał, że Mariusz Ch. zignorował swój stan - przemęczenie i przeziębienie - i wsiadł za kierownicę, chociaż mógł, a nawet powinien przewidzieć możliwe konsekwencje swojego zachowania i wymierzył mu karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat.

Dodatkowo 45-latek musi zapłacić 4 tys. zł grzywny i pokryć część kosztów postępowania sądowego. Sąd zakazał mu również prowadzenia pojazdów mechanicznych przez siedem najbliższych lat. Wyrok nie jest prawomocny.

Matka jednej z ofiar wypadku zasłabła na sali sądowej i wezwano do niej pomoc medyczną. Matka jednej z ofiar wypadku zasłabła na sali sądowej i wezwano do niej pomoc medyczną.
Mariusza Ch. i jego obrońcy nie było na sali podczas ogłoszenia wyroku. Nie było też prokuratora prowadzącego sprawę. Pojawiła się za to matka jednego z kibiców, którzy zginęli w wypadku. Kiedy usłyszała werdykt sądu - rozpłakała się. Już przed salą zapowiadała zresztą, iż nie wyobraża sobie, aby "zabójca jej syna" miał usłyszeć wyrok w zawieszeniu.

Opinie (102) 10 zablokowanych

  • ankieta zrobiona przez laika (7)

    wyrok można uznać za sprawiedliwy niezależnie od tego, czy oskarżony odniósł obrażenia. Wypadki są przestępstwami nieumyślnymi i póki kierowca jest trzeźwy albo nie pędzi jak wariat albo w inny sposób rażąco nie naruszy zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie ma powodów do skazywania bez zawiasów

    • 27 3

    • a jeśli wsiadł do wozu, lecz zapomniał wziąć leki (4)

      albo wziął ich za dużo? A jeśli ukrył stan zdrowia przed lekarzem, aby nie stracić pracy?

      • 1 7

      • tyle minusów i żadnej

        riposty?

        • 0 0

      • Jak można ukryć stan zdrowia przed lekarzem, a tym bardziej cukrzycę? (2)

        Może lepiej zastanowić się jaki lekarz dopuścił go do pracy?

        • 3 0

        • Normalnie, nie ma przecież tego wypisanego na czole (1)

          W trakcie badań okresowych czy też do prawa jazdy nie robi się szczegółowych badań w kierunku wszelkich możliwych chorób. Cukrzyca nie jest również żadnym przeciwwskazaniem do prowadzenia pojazdów więc nawet jakby tego nie ukrył to niczego by to nie zmieniło.

          • 0 0

          • Cyrk

            Masz rację. Od 2011 cukrzyca nie jest przeciwwskazaniem do wykonywania pracy kierowcy. Przeziębienie? Ha ha ha. Kierowca podobno miał zmiennika, a poza tym jest tachograf, o którym nikt nie wspomniał więc nie wiadomo czy został przekroczony czas pracy. Gdzie tutaj jest UMYŚLNE złamanie przepisów? Wychodzi na to, że jazda samochodem z katarem jest niezgodna z przepisami ;)

            • 3 0

    • a kolejarz, który nieumyślnie przestawił zwrotnicę (1)

      i zginęło 15 osób a straty to np. 20 mln zł.? wyrok w zawiasach? I martwienie się - a co ten biedak jako bezrobotny będzie robić?

      • 4 0

      • może wówczas pomartwć się raczej o rodziny tych 15 osób?

        co oni zrobić mają ze swoim życiem?

        • 1 0

  • (1)

    Dlaczego nie ma żadnej informacji o tym ile tego dnia kierowca spędził już czasu za kółkiem? Dlaczego w wyprawę na 2-gi koniec kraju nie pojechał drugi kierowca aby prowadzić spowrotem? Jeśli dobrze liczę, w 1 kierunku jest ok 10h drogi i nie dziwie się kierowcy, że nie dał rady spędzić 20h za kółkiiem.

    • 15 1

    • i poco piszesz swoje domysly, kierowców bylo dwoch zmieniali sie ok godziny przed wypadkiem...

      • 1 0

  • "Sąd zakazał mu także prowadzenia pojazdów mechanicznych przez kolejnych siedem lat" (12)

    Wyrok 2 lata w zawiasach na 5. Od kiedy liczony jest zakaz "przez kolejnych 7 lat"?

    • 15 13

    • Od momentu ... (10)

      ...uprawomocnienia się wyroku lub od momentu kiedy faktycznie zostało mu cofnięte uprawnienie do kierowania lub zatrzymane prawo jazdy np. bezpośrednio po wypadku. Ale wydaje mi się, że od uprawomocnienia...

      • 4 0

      • to niepotrzebnie dopisano "kolejnych" (6)

        bo co to słowo tu daje? Zamieszanie tylko. Przecież nie może być 7 niekolejnych lat.

        • 5 0

        • Właśnie potrzebnie (3)

          Prawo jazdy ma już zatrzymane od chwili wypadku i ma mieć zatrzymane przez kolejne 7 lat czyli to co dotychczas nie jest w ten okres wliczone.

          • 3 1

          • czyli co nie jest wliczone? (2)

            Pewnie liczone 7 lat od momentu zabrania prawka. Jeśli tak, to właśnie tak powinni napisać. Przecież nie ma po wypadku okresów, kiedy miał i nie miał prawka.

            • 1 1

            • Dla niekumatych (1)

              Wypadek miał w marcu 2013 i wtedy zatrzymano mu prawo jazdy. Teraz sąd zdecydował, że nie będzie mógł go mieć przez KOLEJNE 7 lat. W sumie wyjdzie, że będzie go pozbawiony przez niecałe 10 lat.

              • 4 0

              • liczenie

                7 lat od uprawomocnienia, ale zalicza się na poczet tego zatrzymanie prawa jazdy, więc właściwie 7 lat od zatrzymania prawka

                • 0 1

        • np. mogą być lata przestępne (1)

          • 3 1

          • chyba

            przestępcze...

            • 1 0

      • jeśli od uprawomocnienia, (2)

        to znaczy, że cały czas może jeszcze jeździć?

        • 2 0

        • moze jezdzic (1)

          tak

          • 0 1

          • zobacz wypowiedź

            ałtor 14:20 - ma inne zdanie

            • 0 0

    • "kierowca od początku nie przyznawał się do winy"

      wiele osób w oczywistych przypadkach nie przyznaje się do winy. Jak to rozumieć? Przecież on spowodował wypadek i nie czuje tego?

      • 4 9

  • A jaka kara dla firmy ?

    Kto wymógł na kierowcy jazdę na wielogodzinnej trasie pomimo zmęczenia i choroby(cukrzyca) ? Jakie procedury obowiązują w firmie i w jaki sposób firma egzekwuje ich działanie? To przecież nie prywatna taksówka którą "zarządza" kierowca.Taki wyrok zasłania całą górę lodową.

    • 10 0

  • A jaką karę powinien ponieść konserwator dźwigu, co nie chciał zabić nikogo, (3)

    ale winda spadła i zabiła 6 osób? Trzeba być odpowiedzialnym. Albo niech rozdaje ulotki lub serwuje lody.

    • 2 9

    • Na łeb chyba coś ci spadło.

      • 0 0

    • Lody (1)

      Na dworcu.

      • 0 0

      • autobusowym

        ?

        • 0 0

  • to ma byc kara za zabicie 2 osób?? to zart??kpina! (2)

    • 15 140

    • Słyszałeś kiedykolwiek cokolwiek o winie nie umyślnej?
      Nie jest to łatwo zrozumieć, ale jak zrozumiesz to pojmiesz też orzeczoną karę (na marginesie-raczej za surową-nawet Prokurator żądał 4 lat , a dostałem 5 czyli Sąd był surowszy w ocenach niż oskarżyciel!)

      • 6 0

    • Mogl przewidzieć skutki

      • 2 6

  • (2)

    Kierowcę to prokurator potrafi oskarżyć a poważnych przestępców już nie.

    • 121 5

    • nie znasz się to milcz.

      Tu jest o tej sprawie i tyle w temacie. Nie bądź jak pisowiec co widzi zawsze drugie dno.

      • 2 5

    • co by nie było, tak nie dogodzisz."nie znam się, nie orientuję, ale zawsze jest źle"

      jak by w ogóle nie oskarżył to by było dobrze? czy Twoim zdaniem może akty oskarżenia powinno kierować się tylko w sprawach o zabójstwa, a resztę puszczać?

      • 2 8

  • Kibice chcieli tanio pojechać na mecz, więc wynajęli przewoźnika Dziad-Trans. (3)

    Firma pewnie kierowcom płaci grosze, a jak który odmówi jazdy - słyszy, że są inni na jego miejsce. Dzięki temu, że pojechał tylko jeden kierowca wyszło jeszcze taniej.

    Nie rozumiem tylko tego 7-letniego zakazu prowadzenia pojazdów. To pozbawienie tego człowieka możliwości uczciwego zarabiania pieniędzy na życie.

    • 14 6

    • 2 kierowca

      Był drugi kierowca!!

      • 1 0

    • polecisz drogimi liniami lotniczymi i zginiesz

      o obok polecą tanie linie i... dolecisz bezpiecznie...

      • 2 0

    • uczciwie to ten biedny, przemęczony i chory kierowca

      już zarobił, jakkolwiek złośliwie to nie zabrzmi... Zresztą on sam powinien mieć taką traumę, że sam powinien zrezygnować z zawodu kierowcy. Jest tyle innych pięknych zajęć. A jak jeszcze kogoś znowu zabije niechcący - przemęczenie, choroba i wiek?

      • 3 2

  • 2 i 3 punkt ankiety (1)

    zazębia się.

    • 0 0

    • prościej -

      zbiory potencjalnych odpowiedzi tworzą dwa zbiory częściowo wspólne

      • 0 0

  • kochani - co daje tak długi proces? Nikogo nie skazano na pudło (1)

    zabitym życia nie zwrócą. Sąd miał robotę, setki zeznań i opinii oraz konsultacji. Dziesiątki tys. zł to koszta procesu. To wszystko chyba tylko dla sędziów, aby mieli dobrze płatną robotę. Bo na koniec okazuje się, że ich robota idzie na marne - facet winny, ale do paki nie idzie.

    • 8 5

    • może ustalić jakiś klucz postępowania w podobnych sprawach?

      Na podstawie poprzednich takich rozpraw - ustalić z kierowcą wyrok 2 lata w zawiasach, przeprosiny i w 1-2 dni kończy się przewód sądowy a sędziowie biorą się za inne sprawy? No bo co ta ciężka praca sędziów komukolwiek dała? Nawet rodziny ofiar miały horror podczas trwania procesu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane