- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (134 opinie)
- 2 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (63 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (171 opinii)
- 4 Tu była linia Gdynia - Kokoszki (22 opinie)
- 5 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (99 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (202 opinie)
Dwa tygodnie utrudnień na Trakcie św. Wojciecha
Od dwóch dni kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej irytują się na korki na Trakcie św. Wojciecha przy węźle Lipce. Utrudnienia są spowodowane budową kanalizacji sanitarnej i potrwają jeszcze dwa tygodnie. Po naszej interwencji w godzinach porannego i popołudniowego szczytu ruch będzie sterowany ręcznie.
Aktualizacja, godz. 14:45.
Po naszych sugestiach GIWK wraz z wykonawcą prac na Trakcie św. Wojciecha zdecydowali o wprowadzeniu ręcznego sterowania ruchem. Ruch wahadłowy w ten sposób będzie regulowany w godz. 6:00-10:00 oraz od 14:00 do 17:00.
Utrudnienia dotyczą jezdni w kierunku Gdańska tuż za węzłem Lipce. Do 19 czerwca obowiązuje w tym miejscu ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Od dwóch dni tworzą się tam kilometrowe korki - rano od strony Pruszcza Gdańskiego, a po południu już w obie strony. Zatkane są też alternatywne trasy - zatkał się objazd przez Rotmankę czy boczna jezdnia Traktu na Świętym Wojciechu.
Na tym, że w korkach przy węźle Lipce utknęło mnóstwo kierowców tymczasowo skorzystali za to mieszkańcy południowych dzielnic dojeżdżający do centrum np. przez ul. Starogardzką. Nieco płynniej od dwóch dni wygląda też ruch przy Zaroślaku i Okopowej.
O pracach i związanych z nimi utrudnieniach pisaliśmy w Raporcie z Trójmiasta
- Na odcinku około 50 metrów Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna buduje odcinek kanalizacji sanitarnej. Inwestycja jest realizowana metodą bezwykopową ze względu na zminimalizowanie utrudnień w ruchu drogowym. Prace są realizowane przez Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "Fastrat" - wyjaśnia Agnieszka Klugmann, rzecznik prasowy GIWK.
W imieniu kierowców zaapelowaliśmy do inwestora i gdańskich drogowców, by w pilnym trybie wprowadzić korekty w ustawieniach tymczasowej sygnalizacji i - szczególnie w porannym szczycie - wydłużyć fazę zielonego światła kierowcom jadącym w kierunku centrum Gdańska.
W środę rano kierowcy zwrócili też uwagę, że przed godz. 7 na placu budowy nic się nie działo, a korek już sięgał Pruszcza Gdańskiego.
- Już trwają konsultacje w tym zakresie, przekażę państwa uwagi, by usprawnić ruch w tym miejscu - dodała Klugmann.
Koszt prowadzonej inwestycji to 115 tys. zł.
Ręczne sterowanie ruchem na Trakcie św. Wojciecha (6 opinii)
Zobacz więcej
Opinie (73) 4 zablokowane
-
2019-06-05 13:47
(1)
Metoda bezwykopowa, a na zdjęciu wielka dziura w jezdni pod studnie. Teraz nie zagęszcza dobrze i wyremontowana jezdnia będzie zapadała się koło studzienki, a na końcu ktoś zwędzi dekiel i kierowca urwie koło. Taka polska myśl techniczna.
- 18 2
-
2019-06-05 15:22
Metoda bezwykopowa, to oznacza, iż nikogo nie wykopią za tą sytuację.
- 7 0
-
2019-06-05 13:10
Żyć się nie da, (3)
Jeden pracuje a reszta się patrzy tymczasem mieszkańcy tracą czas w korkach. Czy ktoś rządzi tym miastem???
- 51 11
-
2019-06-05 13:57
Nie marudzić , trzeba było mądrzej wybierać. (1)
- 7 6
-
2019-06-05 15:05
Oni wybierają swojego burmistrza, nie prezydenta Gdańska
- 3 1
-
2019-06-05 13:39
Czy ktoś rządzi tym miastem?
Na razie nie rządzi. Są ważniejsze sprawy...
- 12 2
-
2019-06-05 14:34
ujojjoj
tamtędy przejedzie peleton Wielkiego Przejazdu Rowerowego
będzie się działo- 6 1
-
2019-06-05 13:43
W tym miescie nie da sie zyc juz...
- 7 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.