• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnicy Raportu z Trójmiasta pomagają złapać złodzieja samochodu

Rafał Borowski, Szymon Zięba
8 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat)  Raport
Zdjęcia skradzionego samochodu wykonane przez naszego czytelnika. Poszukiwania pojazdu wciąż trwają. Każdy, kto go zobaczy, jest proszony o niezwłoczny kontakt z policją. Zdjęcia skradzionego samochodu wykonane przez naszego czytelnika. Poszukiwania pojazdu wciąż trwają. Każdy, kto go zobaczy, jest proszony o niezwłoczny kontakt z policją.

Najpierw włamał się do skody, w której znajdowały się kluczyki do charakterystycznej lancii phedry. Następnie - jak gdyby nigdy nic - odjechał z niestrzeżonego parkingu przy ul. Wita StwoszaMapka w Oliwie. Złodzieja od kilku dni próbuje namierzyć policja. Najbliżej schwytania go byli jednak nasi czytelnicy z Raportu z Trójmiasta, którzy po apelu okradzionej rodziny postanowili jej pomóc. Poszukiwania auta wciąż trwają.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Czy skradziono ci samochód?

Raport z Trójmiasta to serwis, za pomocą którego czytelnicy mogą w łatwy i szybki sposób przekazywać redakcji różnego rodzaju powiadomienia - wpisy, zdjęcia i filmy. Jednak praktyka udowadnia, że może on także służyć za miejsce wymiany informacji pomiędzy czytelnikami, również w kryzysowych sytuacjach.

Przekonała się o tym nasza czytelniczka, kiedy to w nocy poprzedzającej Wielką Sobotę, tj. 3 kwietnia, z parkingu przy ul. Wita StwoszaMapka w Oliwie został skradziony należący do jej rodziny srebrny samochód marki Lancia Phedra, rocznik 2004.

- Mój szwagier wyszedł rano z domu i zorientował się, że auta nie ma na parkingu. Zaskakujące jest to, że parking jest przegrodzony szlabanem. Złodziej musiał wiedzieć, że wprawdzie wjazd jest możliwy tylko "na pilota", ale z wyjazdem nie ma żadnego problemu. Szlaban od wewnątrz otwiera się automatycznie. W ten sposób szwagier stracił samochód, a jednocześnie narzędzie pracy. Woził nim nie tylko swoją rodzinę, ale także materiały budowlane - relacjonuje pani Aleksandra.
Właściciele samochodu zgłosili sprawę policji, ale postanowili szukać go także na własną rękę. Opublikowali więc informację o okolicznościach zdarzenia m.in. w Raporcie z Trójmiasta. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Jak się bowiem okazało, innemu naszemu czytelnikowi udało się namierzyć skradziony samochód i zrobić mu zdjęcia.


- Opublikowałam post ok. godz. 6 rano, a już ok. godz. 11 czytelnik zamieścił komentarz, że właśnie widział to auto przy skrzyżowaniu ulic Pilotów i StartowejMapka. Próbował się skontaktować z moją rodziną. Nie udało mu się, więc nie tracił czasu i od razu zadzwonił pod numer alarmowy 112. Na miejsce został wysłany patrol policji, ale gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, auta już tam nie było. Prawdopodobnie złodziej został spłoszony. Dostrzegł, że czytelnik robił z bliska zdjęcia. Tak czy inaczej byłam zaskoczona, że największy odzew był nie na Facebooku, ale wśród czytelników Trojmiasto.pl, za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni - kontynuuje nasza rozmówczyni.
W tym miejscu warto wspomnieć o cechach charakterystycznych pojazdu: brak znaczka producenta na klapie bagażnika, brak dwóch zaślepek pod przednimi reflektorami, brak tylnej kanapy oraz niewielkie wgniecenia na karoserii po gradobiciu.

Zdjęcia skradzionego samochodu wykonane przez naszego czytelnika. Poszukiwania pojazdu wciąż trwają. Każdy, kto go zobaczy, jest proszony o niezwłoczny kontakt z policją. Zdjęcia skradzionego samochodu wykonane przez naszego czytelnika. Poszukiwania pojazdu wciąż trwają. Każdy, kto go zobaczy, jest proszony o niezwłoczny kontakt z policją.

Po co złodziejom tak rzadkie auto?



Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że samochód został już wykorzystany do dokonania kradzieży paliwa na jednej ze stacji. To wyjaśniałoby, dlaczego złodzieje zamontowali na zderzakach "lewe" tablice rejestracyjne. Warto zwrócić uwagę, że - jak wynika z załączonych do artykułu zdjęć - widnieją na nich różne numery, a tablice zostały zamocowane w niechlujny sposób.

Jak już wcześniej wspomniano, Lancia Phedra to model rzadko spotykany na polskich drogach. Tym samym wydaje się mało prawdopodobne, aby celem kradzieży było rozebranie go na części i spieniężenie ich.

Najpierw był włam do skody, z której skradziono kluczyki



Udało nam się również ustalić więcej szczegółowych informacji dotyczących okoliczności kradzieży. Złodziej najpierw włamał się do zaparkowanej na tym samym parkingu skody, w której znajdowały się kluczyki do lancii. Następnie przeparkował skodę i ukradł drugi, dużo bardziej charakterystyczny pojazd.

W sprawie skontaktowaliśmy się z gdańskimi śledczymi, którzy potwierdzają, że prowadzą w tej sprawie działania.

- 3 kwietnia w godzinach popołudniowych do komisariatu policji w Oliwie przyszedł mężczyzna i zgłosił, że tego dnia z parkingu niestrzeżonego skradziono mu samochód marki Lancia Phedra o wartości 8 tys. zł - przekazała nadkom. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

12:48 6 KWIETNIA 21 (aktualizacjaakt. 13:54)

Złodzieje przemieszczają się kradzionym samochodem (27 opinii)

Dzięki informacji jednego z czytelników portalu Trojmiasto.pl samochód został namierzony na Zaspie. Potwierdzamy, że to było to auto. Ma podmienioną tablicę rejestracyjną - zapewne kradziona. Nim dojechaliśmy, auta już nie było.

To jest poszukiwany pojazd! Złodzieje ciągle się nim poruszają! Proszę o informację jeśli ktoś zobaczy pojazd! Można dzwonić pod numer tel. właściciela: 660 929 679 lub pod numer alarmowy 112.
Dzięki informacji jednego z czytelników portalu Trojmiasto.pl samochód został namierzony na Zaspie. Potwierdzamy, że to było to auto. Ma podmienioną tablicę rejestracyjną - zapewne kradziona. Nim dojechaliśmy, auta już nie było.

To jest poszukiwany pojazd! Złodzieje ciągle się nim poruszają! Proszę o informację jeśli ktoś zobaczy pojazd! Można dzwonić pod numer tel. właściciela: 660 929 679 lub pod numer alarmowy 112.
Zobacz więcej

Przesłuchano świadków, zabezpieczono ślady



Sprawę prowadzą policjanci z komisariatu w Oliwie. Przeprowadzili już rozmowy z osobami, które mogły mieć informacje na temat zdarzenia. Na miejscu wykonano oględziny z udziałem technika kryminalistyki i zabezpieczono ślady, które zostały przekazane do dalszych badań.

- Funkcjonariusze do tej sprawy zabezpieczyli również nagrania z kamer monitoringu. Trwa dochodzenie, ustalamy dokładne szczegóły i okoliczności tego zdarzenia, a także prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy bądź sprawców zdarzenia - tłumaczy policjantka.

Zabezpieczono zdjęcia czytelnika



Mundurowi potwierdzają, że 6 kwietnia, po godz. 11, za pośrednictwem Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego policjanci z komisariatu w Oliwie uzyskali informację, że na jednej z ulic na Zaspie przechodzień widział skradziony samochód.

- W to miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy, którzy nie zastali zgłaszającego ani skradzionego pojazdu marki Lancia Phedra. Policjanci dotarli do świadka, który zgłaszał, że widział skradziony pojazd i zabezpieczyli zdjęcia, które zrobił na miejscu - podsumowuje Magdalena Ciska.

Miejsca

Opinie (162)

  • A już był tak normalnie i spokojnie - a od 6 lat wysyp bandytki i złodziejów :) (1)

    I kto jest za ro odpowiedzialny ja się pytam? Dobrze że chociaż Trójmiasto.pl PiSze o tej patologii :)

    • 16 18

    • Masz racje

      Odsuneli kolesi od koryta to poszli jumac na ulice. I tak już od 6 lat.

      • 6 2

  • w tytule jest że "namierzyli", nic ani nikogo nie namierzyli a jedynie przez chwilę widzieli (1)

    kradzione auto i tyle z "namierzania" co nic a gdyby np spuścił powietrze z kół skoro był pewny że to ten to by już był odzyskany

    • 17 4

    • wlasnie namierzyli

      a ze policja przyjechala jak juz nikogo nie było... to co czytelnik miał sam łapać?

      • 11 0

  • No ale zaraz, zaraz... nikogo nie złapano.
    Auta nie ma, złodzieja nie ma, a Policja zabezpiecza ślady i prowadzi dochodzenie.
    Nie mniej jednak szacunek dla czujność czytelnika, niestety Policja pojawiła się po tym jak ukarała babcię za spacer po lesie bez maseczki, dopiciu kawy i wycięciu konfetii.

    • 29 2

  • Ile czasu zajęło policji przyjechanie na miejsce? Wolny żart (7)

    • 30 0

    • (1)

      standardowo 2-3 godziny

      • 11 0

      • cd.

        albo jeszcze lepiej :) jedzie do najbliższej izby dziecka, do Bydgoszczy wta i wewta :):):)
        KOŃ by się uśmiał :):):)

        • 0 0

    • Jeżeli jest jeden patrol, w rejonie np. od Sopotu do Wrzeszcza, no i jeszcze jedzie (2)

      dajmy na to z wariatem do wariatkowa (jako asysta) to jak ma przyjechać na miejsce interwencji? Policja to fikcja. Chyba, że zapytacie jakiegoś 'rzecznika' to wtedy jest wszystko gitara.

      • 4 1

      • To niech przestaną robić za cieciów (1)

        w pisowskich biurach, niech przestaną pilnować skrzynki na listy na Żoliborzu, niech przestaną napiętnować przedsiębiorców, niech przestaną się włuczyć po sklepach i mieście zaczepiając przechodniów. Jak zaczną robić co do nich należy to ludzie przestaną do nich tracić szacunek.

        • 15 4

        • Niech przestaną marnować czas na protestach czerwonych błyskawic

          • 3 0

    • Wiesz ile czasu zajmuje zjedzenie kebaba...?

      • 3 0

    • To już nawet nie żart, a dramat.

      Może ktoś słyszał o kradzieży limitowanego golfa I z zaspy we wrześniu?
      Facebook namierzył samochód "porzucony" na Kaczych Bukach. Jak tylko dostaliśmy cynk - od razu dzwoniliśmy pod 997, że jest znaleziony na tych samych numerach. Dokładnie ten sam, podaliśmy pełny adres...
      W międzyczasie zdążyliśmy zadzwonić po znajomego z wrzeszcza i sami dojechaliśmy do Gdyni. Na miejscu czekaliśmy ponad godzinę aż ktokolwiek przyjedzie zabezpieczyć pojazd...

      Dramat...

      • 1 0

  • "lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć " :)

    • 7 2

  • Brednie

    Przecież nikogo nie złapali, nawet nie wiadomo czy to ten sam samochód.

    • 9 4

  • (3)

    Złapać obciąć ręce i powiesić.

    • 9 2

    • jeszcze oczy wydłubać

      zapomniałeś

      • 2 0

    • ale ręce powiesić czy ich właściciela? (1)

      Jak właściciela to po co marnować czas i energię na obcinanie, skoro można powiesić razem z właścicielem tych rąk.

      • 1 0

      • Czlowiek bez rak nadal zyje. I dlatego trzeba by go powiesic.

        • 1 0

  • Jezeli

    Były kluczyki to się chciał przejechać ! A i samochód mało chodliwy pewnie ?

    • 6 14

  • Przecież ten wynalazek jest kloca warty max (7)

    Skąd jest 8tys? Kilka sztuk mu ukradli?

    • 7 20

    • nie wazne ile wart (6)

      dla ciebie 10 zł, dla reszty swiata 20 zł, a dla wlasciciela bezcenny. Liczy sie fakt kradzieży, a nie wartość czy sie opłaca szukać

      • 16 0

      • Mylisz się. (5)

        Dla właściciela może być całym dobytkiem, ale w Polakach cały czas pokutuje odzyskiwanie pieniędzy włożonych w auto. Och zrobiłem rozrząd to auto 1000 więcej warte, och ! Opony kupiłem nowe za 800zl, wiec auto 800zl więcej warte. OC opłacone 600zl na cały rok? 600zl więcej auto warte.
        I tak dalej. Wiec najpierw trochę pokory. Wystaw takiego odojeńca za 8k to pies z kulawą nogą nie przyjdzie.

        • 5 7

        • Znawca (4)

          Pewnie jestes jednym z tych co pisza " kupie za 2 place kotowka"

          • 8 0

          • Nie będę dyskutował ze znawcą. (3)

            Zajmij się handlem jak ja od 15 lat i zarabiaj na wynalazkach. Takie rzeczy tylko dla cymbałów ogladajacych TVN turbo. Niech sobie każdy jeździ czym chce, ale niech tez nie lamentuje i nie opowiada kocobołów

            • 1 5

            • Nie pier... Miras jak się nie znasz. (1)

              To klon fiata, C8 oraz 806 ze znanym i lubianym 2.0 hdi produkowany w jednej fabryce. Ostatnie wypusty po lifcie, w skórach jak to ty mówisz, ksenonach stoją po 19 tys.

              • 5 0

              • Masz rację, słusznie i świetnie powiedziane.

                Jak Typowy Kowalski. Stoją... i będą stały..

                • 1 2

            • A co wg szanownego pana Mirasa powinienem oglądać?

              Wiadomości samochodowe w TV Trwam? Żałosny jesteś łosiu.

              • 4 1

  • Szok (2)

    Jak to możliwe ze ktoś zobaczył auto , zrobił zdjęcia , zadzwonił na policję a po przyjeździe policji już auta nie było ? Wyjaśni mi ktoś to ??? Czemu dzwoniący oddalił się od tego auta

    • 13 8

    • A miał się przykuć do kradzionego auta? A Policja przyjechała po kilku godzinach jak zwykle

      • 10 0

    • dwa dni chłop czekał, rozbił nawet namiot i grzał się przy ognisku

      a później stwierdził, że ktoś robi sobie jaja i odjechał

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane