• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ekrany akustyczne straszą i szkodzą. Wysoka cena za ciszę

Maciej Naskręt
12 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Ulica Śląska w Gdyni. Mieszkańcy domów po lewej dostali ekrany akustyczne. Jednak wielu lokatorów domów po prawej  nie zazdrości im. Ekrany pogorszyły bezpieczeństwo. Ulica Śląska w Gdyni. Mieszkańcy domów po lewej dostali ekrany akustyczne. Jednak wielu lokatorów domów po prawej  nie zazdrości im. Ekrany pogorszyły bezpieczeństwo.

Ekrany akustyczne tną nasze miasta na kawałki. Teoretycznie chronią przed hałasem, ale też szpecą, są zagrożeniem dla mieszkańców i drenują publiczną kasę. Ich absurdalność widać zarówno w Gdańsku, jak i w Gdyni.



Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać z początkiem minionej dekady przy nowo budowanych drogach, liniach tramwajowych i kolejowych. To efekt wejścia w życie unijnej dyrektywy (nr 2002/49/WE) dotyczącej oceny i zarządzania poziomem hałasu w środowisku. Wpłynęła ona także na polskie prawo: od jej wejścia w życie ekrany muszą stanąć przy drogach, które generują hałas o natężeniu 65 decybeli w dzień, lub 55 decybeli w nocy. Co ciekawe, inne państwa europejskie akceptują hałas o 5 decybeli większy, zanim zaczną się domagać ekranów.

Dlatego ekrany stoją już wzdłuż Trasy Słowackiego, Trasy W-Z, Drogi Zielonej na Żabiance, Obwodnicy Trójmiasta, Drogi Różowej w Gdyni. Niestety, prawdopodobnie będzie ich jeszcze więcej.

- Z punktu widzenia architektonicznego i przestrzennego ekrany akustyczne są złym rozwiązaniem. Nie dość, że wprowadzamy drogę, która tnie tkankę miejską, to dokładamy do tego ekrany, które dzielą jeszcze bardziej. Jednak wprowadzając ruch między zabudowę, trzeba mieszkańców przed hałasem chronić. Tu ekrany mają pozytywny wpływ - mówi Ryszard Trykosko, prezes miejskiej spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne. Dodaje, że jako inwestor nie ma wpływu na to, gdzie i czy staną ekrany. To określa tzw. decyzja środowiskowa, sporządzona przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.

Ale nawet takie myślenie ma swoich przeciwników.

- W mieście w ogóle nie powinno być ekranów akustycznych. Kto decyduje się mieszkać w centrum miasta, musi pogodzić się z hałasem - uważa zastępca dyrektora ds. przygotowania inwestycji w gdańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Waldemar Chejmanowski. - Inaczej sprawy się mają przy drodze ekspresowej, jaką jest m.in. Obwodnica Trójmiasta. Tu ochrona przed hałasem powinna być koniecznością. Ale moim zdaniem to deweloperzy tamtejszych osiedli powinni brać na siebie zapewnienie ochrony przed hałasem.

Część osób uważa, że problemu ustawiania szpetnych ekranów akustycznych można uniknąć już w chwili kształtowania przestrzeni przez miejskich planistów. Chodzi o to, by w pierwszej linii od drogi wznosić budynki komercyjne, które będą barierą dla hałasu, zagrażającego położonym nieco dalej budynkom mieszkalnym.

Gdzie powinny powstawać ekrany akustyczne?

- Tak też robimy w Gdańsku. Problem jednak polega na tym, że droga powstaje znacznie szybciej niż zabudowa komercyjna w sąsiedztwie. W takich sytuacjach musimy chronić będącą w pierwszej linii zabudowę mieszkaniową - tłumaczy Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.

Jego zdaniem polskie prawo jest zbyt restrykcyjne w kwestii walki z hałasem. - Niestety, przez zbyt surowe prawo dochodzi do dziwacznych sytuacji. Przy ul. Słowackiego, na wysokości ul. Srebrniki, stawiamy ekrany akustyczne, które chronią tylko jeden budynek. Rozsądniej byłoby go rozebrać, dzięki czemu nie wydawalibyśmy fortuny na ekrany - mówi Piskorski.

Bo budowa i montaż ekranów kosztuje krocie. Wykonawcy zwracają uwagę, że ich koszt coraz bardziej waży na koszcie całej inwestycji drogowej.

- Ekran kosztuje od 300 zł do 2,5 tys. zł za metr bieżący. Cena zależy od materiału, z jakiego jest wykonany. Te najdroższe pokrywane są akrylem. Co ciekawe, do Trójmiasta trafiają właśnie te z górnej półki, zamawiającym zależy bowiem na odporności na warunki zewnętrzne - mówi Damian Szulkowski, współwłaściciel spółki Instal Ekran z Ostródy, która właśnie instaluje ekrany akustyczne przy wrzeszczańskim odcinku Trasy Słowackiego.

Ograniczenie hałasu to jedyny pozytywny efekt budowy ekranów. Negatywów jest więcej. Jako przykład można podać ustawienie ekranów w ciągu ul. Śląskiej w Gdyni. zobacz na mapie Gdańska. Po zachodniej stronie ulicy ustawiono ekrany akustyczne, które oddzieliły trzy bloki mieszkalne od Węzła Franciszki Cegielskiej. Natomiast po przeciwnej stronie ul. Śląskiej wytyczono parkingi, wyremontowano chodnik, ale ekranów już nie ustawiono.

Na oddzielonym osiedlu mieszkańcy zaczęli uskarżać się na dużą liczbę włamań do samochodów i rozbojów. Również sama ochrona akustyczna okazała się niewystarczająca. Ekrany okazują się za niskie, a wraz z oddalaniem się od nich ich efektywność spada. Odgrodzone podwórka stały się trudniejsze w patrolowaniu choćby przez policję, a mieszkańcy wnioskowali o ustawienie dodatkowych latarni.

Natomiast tam, gdzie ekranów nie ustawiono przedsiębiorcy w lokalach użytkowych mają się dobrze. Jest też bezpieczniej.

Normy hałasu w Polsce obowiązujące przy drogach i liniach kolejowych:

Gdańsk prowadzi stały pomiar natężenia hałasu m.in. przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu. Gdańsk prowadzi stały pomiar natężenia hałasu m.in. przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu.
a) pora dnia - 50 dB, pora nocy - 40 dB, wartości te obowiązują dla:
- obszarów ochrony uzdrowiskowej,
- terenów szpitali poza miastem;

b) pora dnia - 55 dB, pora nocy - 50 dB, wartości te obowiązują dla:
- terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej,
- terenów zabudowy związanej ze stałym lub wielogodzinnym pobytem dzieci i młodzieży,
- terenów domów opieki,
- terenów szpitali w miastach;

c) pora dnia - 60 dB, pora nocy - 50 dB, wartości te obowiązują dla:
- terenów zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej i zamieszkania zbiorowego,
- terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej z usługami rzemieślniczymi,
- terenów rekreacyjno-wypoczynkowych poza miastem,
terenów zabudowy zagrodowej;

d) pora dnia - 65 dB, pora nocy - 55 dB, wartości te obowiązują dla:
- terenów w strefie śródmiejskiej miast powyżej 100 tys. mieszkańców ze zwartą zabudową mieszkaniową i koncentracją obiektów administracyjnych, handlowych i usługowych.

Miejsca

Opinie (298) ponad 10 zablokowanych

  • Ja tam mieszkam w willi z basenem, kawałek za miastem, mam ciszę i sposkój i żadne ekrany nie są mi potrzebne. (19)

    Jestem po prostu biznesmenem.

    • 89 192

    • do biznesmena (2)

      masz willę i basen a rozumu ci brak

      • 37 9

      • ani willi ani rozumu;) (1)

        • 31 4

        • poczekaj aż ci drogę wybudują...

          ...to ta willa i basen ci bokiem wyjdą i zrównają. wole mieszkać w blokowisku i mieć życie towarzyskie i ten cały hałas przed którym chronią mnie okna niż żyć na odludziu i sie nudzić i nawet nie mieć porządnego internetu. burak.

          • 3 0

    • krokodyl

      wejdzie do twojego basenu któregoś dnia...

      • 38 4

    • Co za kraj!!! Jak są to zle jak nie ma tez nie dobrze ..K...A ludzie myślcie to nie boli

      • 9 8

    • adam przestan fantazjowac;) (2)

      • 19 2

      • do biznesmena (1)

        nazywasz się Plichta?

        • 21 3

        • Nie

          Jego żona sie nazywam

          • 15 0

    • I zapewne....

      ....należysz do tych osób co psioczą,że nie moga szybko dojechać do miasta bo stoja w korku razem z podobnymi dorobkiewiczami

      • 15 3

    • srata tata TROLU porąbANY

      • 10 5

    • a sprawdzales plan zagospodarowania bo moze zaraz bedziesz mial tam droge szybkiego ruchu :) i juz nie bedziesz mial ciszy i spokoju ;P

      • 10 0

    • pan Chejmanowski? to pan? (1)

      • 6 0

      • Panie Waldku pan się nie boi...

        ...dwie czecie generalnej za panem stoi. Swoją drogą jaka błyskotliwa kariera hehehe :)

        • 3 1

    • Ty jesteś tylko bi..

      Ty jesteś tylko bi ... i nic więcej

      • 3 0

    • do adam (biznesmen!?)

      do czasu.... i tam wybudują drogę szybkiego ruchu....

      • 3 0

    • Panie biznesmen

      -A wycie wilków też panu nie przeszkadza?

      • 3 0

    • do biznesmena

      Niestety, nie każdego stać na willę za miastem i basen. Biedy dookoła jest dużo. Mało osób stać nawet na malutkie mieszkanie w falowcu. Więc Twoja wypowiedź (przechwałka) jest delikatnie rzecz ujmując niedelikatna. Doświadczjąc ciszy i spokoju powinieneś raczej pochwalić, że inni chociaż dzięki ekranom doświadczą namiastki takiego komfortu, jaki masz TY.

      • 4 0

    • nie martw się negatywnymi opiniami (1)

      poprostu część ludzi to szczury które mieszkając w 30to metrowej klatce w centrum miasta z dwójką dzieci udawadniają ze takie życie jest lepsze od życia za miastem w willi z basenem

      • 1 4

      • sie pozmienia...

        ...i to takie pseudobiznesmeny będą mi buty czyścić xD

        • 0 0

  • Panie naskret co pan piszesz?????? mieszkancy slaskiej po prawej ine zazdroszcza???? (17)

    Jakos zbadaj Pan temat zanim glupoty napiszesz. te 3 bloki nie sa oddzielone od wezla - jest szeroki chodnik ktorym mozna dojsc, kawalek dalej drugi chodnik i sciezka na "ziemi niczyjej" oraz ulica dojazdowa, wiec dojscie jest bez ZADNEGO PROBLEMU, dzieci na placu zabaw bawia sie bezpiecznie z dala od samochodow, to gdzie te negatywy??? A jesli chodzi o ekrany z drugiej to mieszkancy wiele by dali zeby stanely, nawet pare pisemek poszlo w tej sprawie do UM ale nie bylo kasy.. moze teraz sie znajdzie... Normalnie dziennikarz rodem z teweenu - szuka sensacji tam gdzie jej nie ma, a jest nieudolnosc urzedasow - ze nie wspomne o super prostym chodniku po kopaniu swiatlowodow pod tristar...

    • 138 48

    • Co ty gadasz? Moi teściowie tam mieszkają (6)

      nie są zachwyceni tymi ekranami!

      • 15 31

      • naskret nie udawaj

        • 18 6

      • ten typ tak ma

        może to taki typ, co nigdy i niczym nie jest zachwycony;)

        • 8 1

      • I co nad teściową się litujesz?

        • 11 0

      • takie artykuły są na zlecenie. (2)

        więc pisze co mu każą. Są środowiska co chcą zmienić ustawę odnośnie budowania dróg i ekranów. Tvn też sieje podobną propagandę

        • 11 2

        • i to jest całe podsumowanie "problemu" ekranów

          • 7 0

        • TVN i wszystko jasne. Nawet Dziennik Telewizyjny za PRL był lepszy.

          • 1 0

    • Mieszkałem na tym osiedlu na Śląskiej 1,5 roku (1)

      W tym czasie okradziono na parkingu dwa auta (jedno z felg, drugie w całości) i zdemolowano trzecie. Codziennie rano zastanawiałem się, czy będę miał jak dojechać do pracy, a to przecież tylko kilka niskich bloków.

      Teraz mieszkam na sporym blokowisku i jeszcze nie widziałem zdewastowanego auta. Ba, jeden Mercedes stał zepsuty przez trzy miesiące w kącie parkingu i nikt nawet radia nie ruszył.

      • 12 0

      • Ale ekrany to raczej nic wspólnego z tym nie mają. Przy tych blokach są parkingi z drugiej strony osiedla, tak trochę na odludziu. Jakby nie było ekranów to parkingi i tak byłyby tam gdzie są teraz. Bezpieczeństwo parkingów może poprawić zagospodarowanie pustego terenu przy osiedlu.

        • 5 5

    • Sielski i Naskret

      miszczowie pióra

      • 13 4

    • Chyba mylisz hałas z ul. Śląskiej z hałasem z torowiska. (1)

      Osobiście znam osobę, która przeprowadzała się z końca ul. Warszawskiej (100m do skrzyżowania ze Śląską) właśnie na ul. Śląską, gdzie hałas uliczny jest większy. Nie było to żadnym problemem, bo w godzinach wieczornych i nocnych hałas jest na Śląskiej śladowy (jak na ćwierćmilionowe miasto; po prostu ta ulica jest zatłoczona wyłącznie w godzinach szczytu, a poza nimi jest niemal pusta). To, co spowodowało, że włosy stanęły mu dęba na głowie, gdy wyszedł odetchnąć wieczorem na balkon, był zgrzyt hamującego towarowego.
      Tam to dopiero będzie wkrótce (bo planowana na długim odcinku torowiska) parada ekranów...
      Ja mieszkam kilkadziesiąt metrów od Śląskiej (mam ją niemal pod oknem) i nie narzekam. Jeśli tam ktoś narzeka, to najczęściej emeryci i renciści, którzy za dnia siedzą w domu przed ogłupiającym telewizorem, a nie w pracy lub w parku na ławeczce.

      • 7 0

      • A JA bym chcial ekran od drugiej strony - bezpieczniej by bylo jakby dzieci nie mialy szansy wybiec na ulice...

        na szczescie nic takiego sie jeszcze nie stalo ale lepiej dmuchac na zimne

        • 1 3

    • Panie redaktorze, plecie pan głupstwa na temat ul. Sląskiej w Gdyni

      Pan powinien najpierw zobaczyć ul. Sląską w Gdyni i dopiero pisać.Jesteście zwykłymi pismakami, piszecie to co chcecie, a nie to co chcą mieszkańcy.

      • 6 2

    • Dzięki ekranom powstał tam zaciszny mini park z placem zabaw. Taka oaza zieleni w mieście. No i ta ściana dzikiego wina od strony osiedla, tylko pozazdrościć.

      • 10 3

    • (1)

      Jaki dziennikarz? LOL. Czlowkieku, to sa odpadki po studiach, ktorych nikt inny nie chcial zatrudnic albo znajomi. Zobacz jak oni pisza i co pisza - polszczyzna zenujaca, pijar zawsze zgodny z wladza. To SYF. Za komuny pisalby dumnie w gadzinowkach - ten sam typ.

      • 4 0

      • Facet to taki pięcioprocentowy mężczyzna

        • 1 2

    • Panie

      Naskręt nie pal pan skręta w pracy i pisz normalnie !!!

      • 2 0

  • Ryszard T. to ten co wypłacił publiczne pieniądze Hydrobudowie (2)

    Bez sprawdzenia rozliczeń z podwykonawcami. Chyba faktycznie lepiej aby wypowiadał się na temat ekranów. Grunt to właściwy człowiek na właściwym miejscu.

    • 57 13

    • Pisz po l;udzku imiona i nazwiska. Co ty z pisu jesteś.

      • 1 0

    • A słyszałeś o odcinaniu kuponów?

      Dalej się dziwisz?

      • 1 0

  • Opłaty za wjazd do centrum (12)

    Przy dużym natężeniu ruchu w centrach miast może powinniśmy się zastanowić nad taką opcją.

    • 64 50

    • ty chyba jesteś (1)

      z pisu !!!???

      • 10 24

      • ty chyba jesteś

        On chyba z PO. Chce załatać dziurę budżetową.

        • 12 12

    • zagdzam się! (3)

      miasto winno wybudować parkingi przed wjazdem do centrum miasta bezpłatne piętrowe. w Gdyni mogłoby takie przynajmniej 3y powstać...Przy dworcu PKP od strony północnej oraz południowej, oraz przy centrum wzgórze.I zakaz wjazdu chyba ze za opłatę do centrum no i oczywiście parkingi płatne.. Może ludzie zaczeliby na spacery chodzić ai powietrze czystsze by się zrobiło(oczywiście dla mieszkanców centrum -bezplatne przepustki)

      • 16 6

      • a w kolo fosa, palisada i wsciekle dobermany (2)

        getto, zrobmy sobie getto

        • 10 8

        • to nie getto. (1)

          Można wejść, przyjechać autobusem/pociągiem/tramwajem do centrum. Ale wjechać za darmo nie można.

          Stosowane rozwiązanie na świecie, które uważam za bardzo słuszne.

          Inna sprawa, wymaga dobrej sieci dróg pozwalający ominąć centrum. W Gdańsku byłoby to dzisiaj trudne. I co w gdańsku uznajemy za centrum?

          • 8 2

          • jak to co jest centrum ?

            to tam gdzie stoi urząd miejski

            • 2 0

    • Koszmarnie wysokie stawki za parkowanie w centrum... (1)

      vide Londyn, Berlin. W zamian jednak rozsądnie zlokalizowane i skomunikowane parkingi P+R na opłotkach. Ech, warto pofantazjować....

      • 13 3

      • a może przy okazji lub w zamian

        parkingi bike and ride przy wszystkich stacjach SKM?

        • 3 1

    • Ale co jest centrum Gdańska ... ? (2)

      Te kilka ulic na starym mieście? Darujcie sobie ...

      Niektórym się wydaje, że Gdańsk to metropolia jak Londyn, Berlin, Paryż, itp ... a to guaniane, rozwleczone miasteczko na dalekich rubieżach cywilizacji, bez prawdziwego centrum.

      Sad but true

      • 6 2

      • Centrum Gdańska wyznacza wielobok, którego wierzchołkami

        jest 7 mieszkań tow. Lenina...

        • 3 0

      • Paryż jest też cokolwiek rozwleczony ;)

        • 0 0

    • sam sę płać!

      już teraz za wszystko trzeba płacić "by żyło się lepiej", a ty chcesz wprowadzać kolejne koszta? no gratuluję pomysłu.

      • 2 1

  • Dlatego Cesarz Budyń postawił na Matarni ekrany w ten sposób (5)

    że wystają jakieś 0,6m nad poziom jezdni,...

    Ave Cesarz. Wydał pinądz (nie swój), przyczynił się
    do poprawy bezpieczeństwa i zmniejszył liczbę rozbojów

    • 73 23

    • Ekrany na Matarni (4)

      Popieram post. Wszędzie, nawet tam gdzie to zbędę, stawia się ekrany do samego nieba, a na Matarni, gdzie hałasuje Słowackiego, obwodnica, lotnisko postawili płotek, który nic nie daje. Paradoks! Do tego wszystkiego wyłączono lampy uliczne przy ulicy Podchorążych i teraz nie dość, że ciemno, głośno to i jeszcze niebezpiecznie po zmierzchu.

      • 9 5

      • (3)

        Ekrany poprawiono. Zdjecie przy artykule to jakis zabytek - autor jest leniwy i siegnal do archiwum.
        Lampy uliczne na Matarni sa wylaczane na wniosek wspolnot mieszkaniowych - nie chca placic za prad :O

        T.

        • 8 1

        • Po co ta ściema, nic nie poprawiono...

          Są umieszczone dużo poniżej poziomu jezdni. Czemu?
          Ch##j wi... taka fantazja, coś w rodzaju przestawienia bloku
          z jeziorem (słynna scena z Poszukiwany-Poszukiwana)

          A co do lamp. To od kiedy wspólnoty płacą za prąd
          z lamp na ulicy, która jest własnością Budynia? Czyżby
          Budyniu kasa się skończyła??

          • 3 3

        • A w Budyńlandzie za lampy na miejskiej ulicy płacą wspólnoty?? (1)

          No to ciekawe jest rozwiązanie świadczące o braku kasy
          u Cesarza. Jeszcze jeden stadion za 800 baniek a wspólnoty
          będą płacić za asfalt przed swoją chałupą...

          Masz dziury przed domem? A to twoja wina. Bo tow. Lenin
          co najwyżej może zamówić ekipę i wystawić rachunek

          • 4 4

          • frustratom i sekcie szczuropisowskiej

            nasze NIE

            • 1 3

  • Jak się buduje autostrady w mieście to potrzebne są ekrany (6)

    Nowe inwestycje w mieście to drogi szybkiego ruchu więc ekrany trzeba stawiać. Ale dochodzimy do kuriozum, bo taka droga w środku miasta (np Słowaka) jeżeli ma mieć ekrany to musi być bezkolizyjna, a nie posiadać skrzyżowania z drogami miejskimi... Generalnie to wszystko jest oplątane z poplątanym, a Kowalski płaci.

    • 91 13

    • autostrady w mieście? (4)

      co to w ogóle za poroniony pomysł? tacy światowcy się tu wypowiadają, ale nie widzą, że na zachodzie, na który jesteśmy tak bardzo zapatrzeni, się odchodzi od takich chorych wymysłów. Miasto jest dla ludzi, nie dla samochodów. Cóż, sam prawie wszędzie jeżdżę samochodem, ale to dlatego, że jak mam się wściekać na komunikację miejską, to wolę postać troszkę w korku. Jednak dla wielopasmowych arterii, ekranów i tuneli dla ludzi w środku miasta mówię stanowcze NIE :)

      • 13 6

      • słusznie (1)

        W mieście aleje, nie autostrady.

        Kiedy Ci ludzie myślący inaczej planujący drogi miejskie to zrozumieją.

        • 8 2

        • Piskorski

          nie zrozumie. Niereformowalny. Odspawać Budynia razem z krewniakami.

          • 3 2

      • On chyba nie wartościował obecności autostrad w mieście, tylko opisywał stan faktyczny. (1)

        Rzeczywiście, autostrada przez miasto to pomysł poroniony, który niczym żywy trup, wylazł z mroków sowieckiego komunizmu i idei nowoczesnego amerykańskiego miasta sprzed wieku. Oba pomysły już dawno się skompromitowały, ale Polska jak zwykle nie uczy się na cudzych błędach i koniecznie musi je sama powtarzać. Jeśli już trasa szybkiego ruchu przez śródmieście, to tylko tunelem, a jeśli miasta nie stać na tunel, to znaczy że nie ma potrzeby budowania trasy, bo nie ma dla kogo (igrzyska dla biedaków???).

        • 6 3

        • z tym się zgadzam

          z postu af-a faktycznie ciężko mi było wywnioskować czy zgadza się on z ideą dróg szybkiego ruchu w mieście czy nie, natomiast sam fakt ich budowania w 3mieście jest przerażający. Jak pisał patryk - aleje TAK, autostrady w mieście NIE. Nie rozumiem tej niechęci do brania przykładów od naszych zachodnich sąsiadów, którzy w tej sferze mają jednak dużo większe doświadczenia. Nawet amerykanie zrozumieli, że idea miasta dla samochodów nie sprawdza się na dłuższą metę, a coraz szersze drogi nie powodują efektu zaniku korków, wręcz przeciwnie, ruch samochodowy jest coraz większy, a jego negatywne skutki coraz bardziej odczuwalne :/

          • 3 3

    • hahahahaha

      droga z 2 pasami co ma udrożnić ruch a mamy skrzyżowanie na skrzyżowaniu, taka imprezka. Proponuje wyjazd do Wiednia gdzie mamy 4 pasy w jedna i 4 w drugą przez środek miasta.

      • 0 1

  • Ekrany akustyczne (3)

    Ekrany "zielone" z naturalnych pnączy i krzewów.
    (Gdańsk miastem kwiatów) a teraz Gdańsk zielony.

    • 108 7

    • Słyszałem coś o "odpowiedniej" krzywiźnie banana i tego typu - a jeśli chodzi o płoty to unijne dyrektywy nie przewidują żywopłotów?

      • 1 4

    • taki zelony ekran musiałby mieć ponad 40 metrów szerokość (1)

      gdyby miał być tak skuteczny jak "standardowy"

      • 1 3

      • wystarczy 'standardowy' obsadzić dzikim winem. To dosyć popularne rozwiązanie w Polsce, ale nie w Gdańsku

        • 8 0

  • ciekawe kot i ile w łape dostaje (6)

    żeby te ekrany były budowane....

    • 41 14

    • @By żyło się lepiej

      to u nas również koty biorą w łapę??

      • 13 3

    • PiS - Jan Szyszko - minster ochrony środowiska (2)

      To on wydał rozporządzenie z tak restrykcyjnymi normami hałasu.

      warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12461080,Miasto_chce_walczyc_z_ekranami__Sprawa_w_ministerstwie.html

      wpisz w google: "tvn 24 ekrany przesłoniły widok"



      www.tvn24.pl/polska-i-swiat,33,m/ekrany-przeslonily-widok,274883.html

      • 5 3

      • i całe szczęście, że wydał (1)

        hałas bardzo szkodzi zdrowiu.

        • 6 12

        • szkodzi

          ale miasto nie powinno być pocięte na kawałki przez drogi. Patrz trasa W-Z.

          Nadal w Gdańsku nie zrozumiano, że Aleja pokroju Zwycięstwa czy Hallera jest lepsza od ekspresówki W-Z...

          • 11 7

    • protestuję! nie bierzemy w łapę! (1)

      Mamy godność osobistą.

      • 3 0

      • My słodkie deserki też przestańmy brać!!

        Niech ten wpis zmieni rzeczywistość :)

        • 0 0

  • z tego co czytalem to bedzie zmienione rozporzadzenie w tej sprawie zeby ukrocic (26)

    ten absurd. niestety nie jedno ten rzad obiecywal i na obietnicach sie skonczylo.

    • 46 17

    • (22)

      Dlaczego uwazasz ekrany akustyczne za absurd? Nie chcialabym mieszkac przy ruchliwej ulicy. A w dzisiejszych czasach wszystko tak sie zmienia, ze nawet jak kupie mieszkanko na uboczu, to za pare lat moze powstac tam ruchliwa ulica. Ekrany akustyczne to koniecznosc. Szpeca? A markety i auta w korkach nie szpeca krajobrazu? Nie kumam gdzie tu absurd??

      • 17 18

      • wiele nie kumasz (4)

        • 8 11

        • (1)

          To mi wytlumacz. Dla mnie ludzie w miescie tez maja prawo do spokoju. Dlaczego maja placic za to ze obok bloku w ktorym mieszkaja od 10 lat powstaje ruchliwa ulica?

          • 13 10

          • bo od 30 lat były plany tej ulicy ...

            większość planów gdańskich dróg powstało za Towarzysza Gierka

            • 4 7

        • (1)

          A Ty nawet nie kumasz, że nie kumasz

          • 2 5

          • A moim zdaniem Ty piszesz by pisac skoro nie umiesz wyjasnic swojego punktu widzenia. Ja swoj wyjasnilam.

            • 2 1

      • Logika typu: "inni kradną to i ja będę kradł"

        • 0 0

      • misty masz rację (15)

        Wspomniana w artykule Słowackiego w Gdańsku była brukowaną uliczką na zadupiu, kiedy powstawały przy niej bloki mieszkalne. Nie mówiąc już o totalnie zapuszczonej Partyzantów, której miasto się wyparło, a teraz puszcza tam tzw. "Nową Słowackiego". Jest taka konieczność, to niech puszcza, ale niech zadba o ekrany akustyczne. Rozumiem, że pana Chejmanowskiego serce boli, jak myśli o tym, ile dobre ekrany kosztują, ale niech nie mydli ludziom oczu, że ekrany niepotrzebne.

        • 8 7

        • chyba mamy różne wyobrażenie (14)

          Gdańska za kilka czy też kilkanaście lat :/ Ekranom mówimy NIE :)

          • 5 7

          • (13)

            No dobra, ale powiedz czemu nie? Ale podaj argumenty zamiast "nie bo nie".

            • 3 1

            • bo (12)

              bo jest brzydkie i dzieli miasto. Takie rozwiązania w miastach są już stety przeżytkiem ;) Po prostu koncepcja takich wielopasmówek otoczonych ekranami, połączonych różnymi dziwnymi wiaduktami, estakadami, poprzecinanymi tunelami dla pieszych już od dawna nie jest modna, a ich negatywny wpływ na miasto został już dawno udokumentowany.

              • 5 6

              • (11)

                Ale o czym Ty mowisz? Ze niemodne? Wg jakich kanonow? Kazdy cywilizowany kraj je stosuje! Jak nie wierzysz to przejedz sie chociazby do Niemiec. Dlatego ludzie tam nie boja sie budowac domu w poblizu autostrad.

                Dzieli miasto? Czy ekran dzieli miasto? Czy moze jednak wielopasmowka?

                Jaki negatywny wplyw? Zanieczyszczone powietrze? Wiecej wypadkow? Brak nasloneczenia w ogrodku?

                Gdzie to zostalo udokumentowane?

                • 4 4

              • nie uwierzysz, (10)

                ale bywałem w cywilizowanych krajach i nie widziałem ekranów w centrach miast :] A negatywny wpływ ma przede wszystkim, i tu się zdziwisz, na jakość życia :] I tak, ekran jako część takiej drogi też dzieli miasto :)

                • 6 5

              • (9)

                Ale w jaki sposob na jakosc zycia? Moim zdaniem nadmierny halas ma wplyw (negatywny) na jakosc zycia a nie proba tlumienia tego halasu!
                Podaj konkretne przyklady.

                A to ze nie w kazdy kraju ekrany w miescie wystepuja, nie oznacza ze u nas tez tak ma byc. Skoro buduja ruchliwa wielopasmowke w miescie, niech wezma pod uwage ze mieszkaja tam ludzie.
                Kurde, no przeciez to jest dla poprawy ludzkiego komfortu!

                • 4 4

              • wielopasmówka i komfort? (8)

                heh, to dobre :] wielopasmówki w miastach może i zwiększają komfort, ale kierowców i tylko na chwilę. Kończy się to tym, że samochodów jest coraz więcej, każdy chce dojechać wszędzie, parkingów ciągle mało, a korki, jak były, tak będą :] To naprawdę krótkowzroczne myślenie. Czy pomyślałaś o tym, że hałas tym większy im więcej samochodów przejeżdża pod Twoimi oknami? Naprawdę to ma wpływ na jakość życia w mieście, ekrany tworzą bariery, których być nie powinno. Obecne działania miasta to taka za pogoń za własnym ogonem, który coraz dalej ucieka.

                • 3 4

              • (7)

                Ej Ty w ogole nie skumales mojego powyzszego postu. Apropos poprawy komfortu-pisalam o ekranach!!! A nie o wielopasmowkach! A budowac i tak je beda czy sie to podoba czy nie. Zas ekran moze w jakis przynajmniej sposob polepszyc komfort czlowieka ktory ma na tyle pecha ze mieszka kolo takiej inwestycji. Teraz rozumiesz co pisalam?

                ps.
                jakie bariery?? jakies psychologiczne?:)

                • 4 4

              • chyba faktycznie nie kumam Twojego toku rozumowania :] (6)

                Ekrany można budować co najwyzej na dalekich przedmieściach przy wylotówkach, a nie w środkach miast. Jeśli godzisz się z tym, że budować i tak będą, to znaczy, że godzisz się na bylejakość, a widocznie od komfortu życiowego niewiele wymagasz. Miasto, które się zdrowo rozwija wymaga od ludzi pewnych poświęceń, to nie jest wieś, gdzie wokoło sielanka, ptaszki śpiewają do uszka, a jedyny uprzykrzający hałas pochodzi od krówek muczących wesoło :] Jeśli jednak chcemy żyć zdrowo i kolorowo także w mieście, to wymagajmy od władz zmiany sposobu myślenia, by miliony złotówek przeznaczali na transport miejski i parki w miejsce wielopasmowych dróżek :]

                • 4 4

              • (1)

                w Gdyni w miejscu, które pan Naskręt tak wyśmiewa, właśnie ekrany stworzyły cichą enklawę ze śpiewem ptaków, motylami .. każdą rzecz można zrobić dobrze, tylko trzeba chcieć i umieć

                • 7 2

              • pan Naskręt chce byc trendy

                • 0 1

              • (3)

                Budowac beda - to jest stwierdzenie faktu.

                Jesli zas chodzi o mieszkanie na wsi - przeciez i tam rozbijaja ludziom cisze i spokoj jak buduja autostrade czy ekspresowke.

                Nie jest wazne gdzie mieszkasz - na wsi czy miescie, kazdemu nalezy sie spokoj i komfort. Tymbardziej ze drogi sa potrzebne (ich jakosc to inny temat) i trzeba je budowac bo jak nie buduja to tez zle. Ale trzeba ograniczyc halas, czlowieku jak mozesz tego nie kumac?

                Jakie jest wg Ciebie zatem rozwiazanie? Nie budowac drog w miescie zeby nie stawiac ekranow?

                • 6 3

              • (2)

                Wtrącę się - ten przeciwnik budowy dróg szerszych od zwykłej jezdni z chodnikiem nigdy jeszcze nie podał sensownej alternatywy.

                Nadmieniam, że ja sam nie mam samochodu i korzystam z komunikacji miejskiej.

                • 5 1

              • i dlatego mamy chaos, jaki mamy (1)

                alternatywą jest rozbudowa, poprawa i ogólne propagowanie transportu zbiorowego, a nie budowa kolejnych miejskich autostrad ;] Proszę, zacytujcie fragment, w którym pisałem o negatywnych skutkach budowy zwykłych dróg? Jeśli poszukacie dobrze, to nawet znajdziecie moją aprobatę dla miejskich aleji :) Powtórzę się raz jeszcze - naprawdę nie mogę zrozumieć Waszego krótkowzrocznego myślenia ;] Zapewne jesteście też zwolennikami styropianu i wielkich kolorowych biedronek malowanych na elewacjach bloków, bo tak przecież ładnie i kolorowo :] Poczucie estetyki i otwarcia na potrzeby innych, a nie tylko swoje całkowicie leżą widzę w społeczeństwie ;] Ja kończę na dziś już tu swoje wywody, jak kogoś przekonałem do swoich racji, to fajnie, jak nie, to żałuję tylko, że nasza pogoń za cywilizowanym zachodem jeszcze się wydłuży. Ende :) Życzę miłego dnia

                • 4 5

              • No to pa

                Mamy tutaj stwierdzenie, że "budowa kolejnych miejskich autostrad" to coś niedobrego. Ja tam nie widzę w Trójmieście ani jednej miejskiej autostrady.

                Prawie wszyscy jesteśmy za rozbudową, poprawą i propagowaniem komunikacji miejskiej, zbiorowej. Tylko co da nawet i zdwojenie liczby najnowocześniejszych autobusów jak nie będą one miały dróg. Przykładowo jakże skrócił, usprawnił się przejazd autobusów z trasą przez gdańską al Havla.

                • 3 3

    • absurdem jest budowa kolejnych autostrad (2)

      przez centra miast, a nie nieudolne próby ograniczania ich negatywnego oddziaływania.

      • 4 3

      • słusznie prawisz

        szkoda, że tak niewielu to rozumie

        • 1 1

      • gdzie są te autostrady?

        • 0 0

  • (5)

    ekrany to niezły biznes więc stawiają gdzie popadnie, przykład trasa warszawa -łódź,trasa ma ok 90km a w 90% na długości sa ekrany , nawet gdzie nie ma zabudowy, koszt ok 200mln

    • 70 5

    • oczywiście że chodzi tylko o kasę

      • 12 6

    • Nie jechałem Wawa-Łódź, ale (3)

      z punktu widzenia kierowcy jest głośniej i nie ma widoków :(

      • 12 4

      • może lepiej patrz na drogę (1)

        • 3 1

        • nie jestem kierowcą na szczęście

          • 1 1

      • kierowca nie ogląda widoków, z punktu widzenia kierowcy, jazda drogą z ekranami jest cicha i spokojna :)

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane