• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Feralny kurs kierowcy autobusu

Jacek Stańczyk
19 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 

Pijany kierowca prowadził autobus komunikacji miejskiej w Gdyni. Policja wszczęła postępowanie, mężczyzna stracił pracę.

Feralny kurs miał miejsce we czwartek, 12 lipca między godz. 14 a 16. Pasażerowie autobusu jeżdżącego linią "W", na trasie Redłowo Szpital -Pustki Cisowskie, zwrócili uwagę na dziwne zachowanie kierowcy. Mężczyzna mówił do siebie, odburkiwał na pytania pasażerów.

Pasażerowie przekonani, że kierowca pił wcześniej alkohol wezwali policję. Na miejscu natychmiast pojawili się także inspektorzy gdyńskiego ZKM.

- Faktycznie, kierowca znajdował się pod wpływem alkoholu. Natychmiast został zwolniony z pracy - poinformował rzecznik prasowy ZKM w Gdyni Marcin Gromadzki.

Szoferem był 50-letni mężczyzna, który gdyńskimi autobusami jeździ od ośmiu lat i do tej pory cieszył się nieposzlakowaną opinią.

Sprawa ma jednak drugie dno. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, mężczyzna ma bardzo poważne problemy ze zdrowiem. Do wykonywania zawodu został dopuszczony warunkowo, ale tak naprawdę "za kółkiem" wcale nie powinien siadać.

Dzień po tym, jak doszło do opisywanej sytuacji, kierowca miał otrzymać niezwykle ważne wyniki badań lekarskich. Feralnego dnia nie wytrzymał po prostu napięcia związanego ze swoją ciężką sytuacją i sięgnął po kieliszek.

- Jest mi bardzo przykro, że doszło do takiej sytuacji i narażone zostało bezpieczeństwo pasażerów. Jest to dla nas nauczka, z której wyciągniemy odpowiednie wnioski - zapewnia Marcin Gromadzki.

Jakie to będą wnioski? Przede wszystkim przewoźnicy muszą zwracać baczniejszą uwagę na to, kogo wysyłają na trasę. Kierowca popełnił błąd, to fakt. Faktem jest jednak również i to, że zezwolono mu na pracę, choć jego kondycja fizyczna, a przede wszystkim psychiczna była bardzo zła.

Opinie (43) ponad 20 zablokowanych

  • niehc tym zwolnieniem zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy

    Przecież sprawę z kierowcą można było rozwiązac inaczej

    jeżeli to prawda, że miał problemy ze zdrowiem a lekarz profilaktyk nie chciał dopuścić go do pracy, a pracodawca tym się nie przejał to PIP ma się czym wykazać.

    • 0 0

  • Gdynia vs Gdańsk

    Mieszkałem zarówno w Gdyni jak i w Gdańsku i nie sądziłem nawet, że dwa miasta leżące obok siebie mogą się tak różnić pod względem organizacyjnym.

    Gdynia: komunikacja miejska to (szok) jak na polskie warunki porządne autobusy niskopodłogowe no i trolejbusy, już niekoniecznie niskopodłogowe.
    Gdańsk: rozlatujące się Ikarusy + tramwaje... w których czasem lepiej nie stać bo można nieźle sobie obić żebra.

    Ulice:
    Gdańsk: wieczne remonty, z których nic nie wynika. Każdego roku zamykają jakieś ulice w centrum i komplikują komunikację miejską tak, że ciężko się połapać komuś nowemu.

    Ścieżki rowerowe:
    Duży plus dla Gdańska... władze Gdyni zdaje się nie mają rowerów... przecież koszt ścieżek rowerowych nie jest aż tak wysoki.

    Czyli 2:1 dla władz Gdyni...

    • 0 0

  • Tak tak, przejechać się w Gdańsku zdezelowanym Ikarusem...

    BEZCENNE.
    (ZKM Gdynia zrezygnował już z węgierskiego wynalazku).

    • 0 0

  • no fajnie !!!!

    Jak to nikt wcześniej nie zauważył, ze kierowca jest pod wpływem alkoholu, jechał cały kurs, przecież mógł mieć przez tn czas wypadek, ale ZKM w Gdyni super działa!!! nie ma co. no i gdyńska policja ma też refleks..!

    • 0 0

  • Inspektorzy....

    Jechalem tym autobusem i zadnych inspektorow nie widzialem, chyba ze na petli. Policja jechala za tym autobusem od chyloni, dali mu jechac jeszcze 6 przystankow zanim go zatrzymali... ale mi natychmiast :)

    • 0 0

  • Oczywiście - czyste i umyte autobusy - to tylko w Gdyni! A Gdańszczanie niech wezmą się za mycie swoich, budowę stadionu, tunelu i dróg dojazdowych bo zostało niecałe 5 lat do Euro i obciach może być niezły. Choć i Gdynia ma swój syfilis - piękny dworzec PKP - perła architektury, przykład czystości i dbania o otoczenie ...

    • 0 0

  • pisze sie CHWDP a nie HWDP

    • 0 0

  • to w Gdyni

    az tak czyste autobusy jeżdzą? Pełen błysk na zdjęciu,
    a i somochody obok też.

    • 0 0

  • Jarunio

    „ Połowa społeczeństwa to policyjni konfidenci”
    Od razu wychodzi z ciebie mentalność dresiarza. Pijany kierowca autobusu to wielki zagrożenie dla ludzkiego życia, są rzeczy, których nie można tuszować, pomyśl sobie jakbyś się czuł gdyby taki pijany autobus zawiną na przejściu dla pieszych bliską ci osobę.
    Co innego donosić na kogoś kto nie przeszkadzając nikomu i nie chlewiąc pije sobie piwko w jakimś ustronnym miejscu.

    • 0 0

  • o ja Cie..

    - nie mowiwe sam do siebie..
    - Mowisz sam do siebie

    "Mężczyzna mówił do siebie, odburkiwał na pytania pasażerów."

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane