• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Filmowcy w Gdańsku: promocja, ale i utrudnienia

Rafał Borowski
29 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.
  • Na potrzeby filmu zajęto miejsca postojowe przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego.

Od połowy listopada na ulicach Gdańska trwają zdjęcia do komedii romantycznej "Miłość jest wszystkim". Bywa, że sprawia to spore problemy mieszkańcom. Do konfliktu o miejsca parkingowe doszło na Głównym Mieście.



Czy odczuwasz uciążliwości związane z realizacją filmu na ulicach Gdańska?

Film w reżyserii Michała Kwiecińskiego ma nawiązać do tradycji przedświątecznych komedii, ale tym razem głównych bohaterów oglądać będziemy na tle Gdańska. W produkcję sygnowaną przez telewizję TVN i Akson Studio zaangażowało się bowiem miasto, które na filmową promocję wyłożyło pół miliona złotych. Dzięki temu zdjęcia autorstwa Michała Sobocińskiego do "Miłość jest wszystkim" niemal w całości powstaną w grodzie Neptuna, a tylko pojedyncze sceny kręcone będą w warszawskim studiu.

Z naszą redakcją skontaktowała się pani Karina, mieszkanka ul. Ogarnej w Gdańsku. Czytelniczka opisała problem, z którym od kilku dni muszą borykać się mieszkańcy okolicznych kamienic. Mowa o ograniczeniu dostępu do dwóch parkingów - przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego - które do początku grudnia będą zajęte przez ekipę filmową, przygotowującą komedię "Miłość jest wszystkim".

Pani Karina narzeka nie tylko na utrudnienia dotyczące parkowania samochodów, ale również na - jak wynika z jej relacji - aroganckie zachowanie ochroniarzy wynajętych przez filmowców.

- W zeszłym tygodniu na parkingu pod naszym domem pojawiły się tabliczki z informacją, że należy przestawić samochody, ponieważ w dniach 22-23 listopada będzie kręcony film. Tabliczki pojawiły się dzień wcześniej, ale trzeba przyznać, że poinformowali, przeprosili i to było ok.

Pomyśleliśmy, że dwa dni jakoś damy radę i przestawiliśmy samochody. Trochę się wkurzyliśmy, jak zobaczyliśmy, że nie była to dokładnie kwestia kręcenia filmu na naszym parkingowym placyku, tylko ekipa filmowa postanowiła sobie postawić na nim swoje samochody. Ja, kobieta w ósmym miesiącu ciąży, byłam zmuszona iść pod dom z zakupami dwie ulice, ale przyjechali państwo z "telewizji", więc zróbmy im miejsce...

Czytelniczka: wulgarny ochroniarz przekracza swoje kompetencje



Jednak w poniedziałek sytuacja się powtórzyła. Gdy pani Karina podjechała pod dom, ochroniarz poinformował ją, że ze względu na trwające zdjęcia nie nie można tu parkować. Po uwadze, że ochroniarz prywatnej firmy nie może wydawać poleceń zastrzeżonych dla służb takich jak straż miejska czy policja, doszło do scysji, w której wziął udział partner naszej czytelniczki. Wywiązała się wymiana zdań, w której wulgaryzmy zastąpiły argumenty.

- Ochroniarz powiedział, że jeśli nie przeparkujemy samochodu, to "zobaczymy". Na pytanie "co zobaczę?", ochroniarz odpowiedział, że "załatwi to w odpowiedni sposób". Na odchodne usłyszeliśmy jeszcze "c**j ci w d**ę" - relacjonuje nasza czytelniczka.

Filmowcy przedstawiają inną wersję zdarzenia



O wyjaśnienie tego zgłoszenia poprosiliśmy przedstawicieli ekipy filmowej. Nasza rozmówczyni zaprzeczyła oskarżeniom i przedstawiła całkowicie inny przebieg zdarzenia. Co więcej, wspomniała o wizycie na miejscu funkcjonariuszy policji.

- Spotkałam się z szefem ochrony i osobami uczestniczącymi w sytuacji, by ją wyjaśnić. Zdarzenie z naszej perspektywy wygląda jednak inaczej. Nikt nie pozwolił sobie na zacytowane w liście do redakcji słowa, w stosunku do kogokolwiek. W sytuacji, o której mowa, pojawił się rodzaj nietaktownego - by nie powiedzieć agresywnego - wobec nas zachowania ze strony kobiety i towarzyszącego jej mężczyzny. Dodam, że mężczyzna wezwał policję w celu interwencji (...) i używał wobec policjantów używał słów niecenzuralnych - mówi Magdalena Badura z Akson Studio.
Jak poinformowała nas rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, żadna ze stron nie została jednak ukarana mandatem.

Wszystko zostało uzgodnione z władzami Gdańska



Przedstawicielka firmy producenckiej zapewnia również, że okoliczni mieszkańcy zostali poinformowani o uciążliwościach w centrum Gdańska, np. poprzez wywieszenie odpowiednich komunikatów na klatach schodowych. Zapewnia, że wszystkie wyłączenia dróg czy placów odbywają się na podstawie zezwoleń uzyskanych od Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

- Mamy świadomość, że obecność ekipy filmowej wiąże się z pewnymi uciążliwościami dla mieszkańców Gdańska, dlatego staramy się jak najbardziej je minimalizować. Dodatkowo zapewniam, że osoby zabezpieczające plan zdjęciowy wiedzą, że stosowne zachowanie jest podstawą działań. Ze swej strony przepraszam za utrudnienia i przepraszać będę każdego dnia, wierząc, że efekt ekranowy przysłoni wszystkie niedogodności, z którymi teraz wiążą się nasze zdjęcia - uzupełnia Badura.

Mieszkańcy nie muszą się obawiać odholowania aut



Przy okazji postanowiliśmy wyjaśnić, czy okoliczni mieszkańcy rzeczywiście muszą obawiać się odholowania swojego samochodu, jeśli np. nieumyślnie pozostawiliby go na zajmowanych przez filmowców parkingach. Przedstawicielka gdańskiej Straży Miejskiej wyjaśniła, że nie ma powodów do niepokoju. Zgodnie z prawem, odholowanie samochodu może zostać przeprowadzone wyłącznie w ściśle określonych przypadkach.

- Straż Miejska może odholować auta wyłącznie na podstawie przepisów Kodeksu drogowego. Zgodnie z ustawą, istnieją tylko trzy przesłanki do odholowania pojazdu. Po pierwsze, auto stoi na miejscu zabronionym, utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu. Po drugie, gdy auto zostało bezpodstawnie zaparkowane na tzw. kopercie dla niepełnosprawnych. Po trzecie, gdy informują o tym stosowne znaki, czyli zakaz zatrzymywania się połączony z tabliczką, informujący o odholowaniu na koszt właściciela pojazdu. Z tego, co mi wiadomo, na żadnym z parkingów nie ustawiono takich znaków, więc nie ma podstaw do odholowania aut ze wspomnianych parkingów - informuje Marta Drzewiecka ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

W środę zdjęcia na obwodnicy



Zdjęcia do filmu "Miłość jest wszystkim" będą kręcone w Gdańsku do 5 grudnia. W środę, 29 listopada, w godz. 12-15, filmowcy będą kręcić zdjęcia na obwodnicy Trójmiasta. Scena będzie kręcona podczas normalnego ruchu samochodowego na odcinku od Węzła Karczemki do Węzła Szadółki w stronę Gdyni i autostrady A1.

W scenie zagra auto typu pick-up, które będzie filmowane z auta poprzedzającego i auta poruszającego się równolegle. Samochód ogrywany będzie także ze środka. Przejazd kolumny filmowców zostanie zabezpieczony przez służby policyjne. W związku z tym, kierowcy poruszający się wspomnianą trasą muszą liczyć się z utrudnieniami.

  • Ekipa filmowa kręci ujęcia na obwodnicy na odcinku między Karczemkami a Szadółkami.
  • Ekipa filmowa kręci ujęcia na obwodnicy na odcinku między Karczemkami a Szadółkami.


Znani aktorzy i 600 statystów na planie filmowym filmu 'Miłość jest wszystkim'

Opinie (207) ponad 10 zablokowanych

  • TVN kłamie mówiąc nawet "dzień dobry".

    • 20 12

  • film ma roboczy tytul "glupia milosc"

    • 9 4

  • Miasto dopłaca do tvnu pół miliona (1)

    Budyń przecież Ty już masz problemy co Ty robisz?? Brak instynktu samozachowawczego? :o

    • 17 6

    • do wajdy i bolka tez doplacalem przypominam

      jeszcze bedac w spolce z wlascicielem amber gold

      • 4 3

  • taka promocje to ja żyrandole

    • 6 5

  • (1)

    Pewnie buraki nowobogackie z szarego audi. Zapomnieli tylko napisac źe prawie dostali mandat od Policji za nieuzasadnione wezwanie radiowozu. Na slupie byla tabliczka z informacją o zajęciu parkingu ale taki nowobogacki cwaniak przecież może wszystko.

    • 14 7

    • Przechodziłem obok tej sytuacji. Ten facet niemal nie pobił Ochroniarza i Pana który próbował mu wytłumaczyć o co chodzi... Jedyne co widziałem to interwencję policji

      • 4 0

  • zabawne

    ile problemów ludzie mają na co dzień w związku z posiadaniem aut

    nie dosyć, że zapychają miasta, które i tak rozbudowują się pod kontem transportu indywidualnego, niszczą infrastrukturę dla pieszych i zieleńce, to jeszcze wieczne marudzenie

    a zabierz im jakieś "miejsca parkingowe", to od razu g*wnoburza, bo w końcu ktoś coś dla pieszych zrobił:)

    • 7 5

  • co takiego uslyszeli? "c**j ci w d**ę"". mozecie pisac konkretnie zeby nie trzeba bylo spekulowac?

    czy to bylo "chetniej ci dopłacę" ?

    • 13 2

  • ...

    Ten naród głupieje. Pociska się ludziom kolejny g*wniamy film według tego samego schematu. Gimnazjalistki pójdą do kina i będą wzdychać bo na ekranie się pojawi pedałkowaty główny bohater. Teraz kręci tvn. Tvp zaraz odwali tali sam syf. Ku ubolewaniu znacznej części społeczeństwa. Ale byznes- dżesiki i karyny pójdą do kina mur beton. Więc mierne aktorzyny i ekipa filmowa natrzaskają pieniędzy. I za rok to samo- kolejny filmowy gniot.

    • 7 9

  • wyraznie bylo slychac, ze ochroniarz krzyknal : siadaj kulson

    • 19 3

  • pani Karina a być może pani Stefa

    jak to na tym portalu sami Gallowie Anonimowi

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane