- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Filmowcy w Gdańsku: promocja, ale i utrudnienia
Od połowy listopada na ulicach Gdańska trwają zdjęcia do komedii romantycznej "Miłość jest wszystkim". Bywa, że sprawia to spore problemy mieszkańcom. Do konfliktu o miejsca parkingowe doszło na Głównym Mieście.
Z naszą redakcją skontaktowała się pani Karina, mieszkanka ul. Ogarnej w Gdańsku. Czytelniczka opisała problem, z którym od kilku dni muszą borykać się mieszkańcy okolicznych kamienic. Mowa o ograniczeniu dostępu do dwóch parkingów - przy skrzyżowaniu ul. Ogarnej z ul. Za Murami oraz przy ul. Bogusławskiego - które do początku grudnia będą zajęte przez ekipę filmową, przygotowującą komedię "Miłość jest wszystkim".
Pani Karina narzeka nie tylko na utrudnienia dotyczące parkowania samochodów, ale również na - jak wynika z jej relacji - aroganckie zachowanie ochroniarzy wynajętych przez filmowców.
- W zeszłym tygodniu na parkingu pod naszym domem pojawiły się tabliczki z informacją, że należy przestawić samochody, ponieważ w dniach 22-23 listopada będzie kręcony film. Tabliczki pojawiły się dzień wcześniej, ale trzeba przyznać, że poinformowali, przeprosili i to było ok.
Pomyśleliśmy, że dwa dni jakoś damy radę i przestawiliśmy samochody. Trochę się wkurzyliśmy, jak zobaczyliśmy, że nie była to dokładnie kwestia kręcenia filmu na naszym parkingowym placyku, tylko ekipa filmowa postanowiła sobie postawić na nim swoje samochody. Ja, kobieta w ósmym miesiącu ciąży, byłam zmuszona iść pod dom z zakupami dwie ulice, ale przyjechali państwo z "telewizji", więc zróbmy im miejsce...
Czytelniczka: wulgarny ochroniarz przekracza swoje kompetencje
Jednak w poniedziałek sytuacja się powtórzyła. Gdy pani Karina podjechała pod dom, ochroniarz poinformował ją, że ze względu na trwające zdjęcia nie nie można tu parkować. Po uwadze, że ochroniarz prywatnej firmy nie może wydawać poleceń zastrzeżonych dla służb takich jak straż miejska czy policja, doszło do scysji, w której wziął udział partner naszej czytelniczki. Wywiązała się wymiana zdań, w której wulgaryzmy zastąpiły argumenty.
- Ochroniarz powiedział, że jeśli nie przeparkujemy samochodu, to "zobaczymy". Na pytanie "co zobaczę?", ochroniarz odpowiedział, że "załatwi to w odpowiedni sposób". Na odchodne usłyszeliśmy jeszcze "c**j ci w d**ę" - relacjonuje nasza czytelniczka.
Filmowcy przedstawiają inną wersję zdarzenia
O wyjaśnienie tego zgłoszenia poprosiliśmy przedstawicieli ekipy filmowej. Nasza rozmówczyni zaprzeczyła oskarżeniom i przedstawiła całkowicie inny przebieg zdarzenia. Co więcej, wspomniała o wizycie na miejscu funkcjonariuszy policji.
- Spotkałam się z szefem ochrony i osobami uczestniczącymi w sytuacji, by ją wyjaśnić. Zdarzenie z naszej perspektywy wygląda jednak inaczej. Nikt nie pozwolił sobie na zacytowane w liście do redakcji słowa, w stosunku do kogokolwiek. W sytuacji, o której mowa, pojawił się rodzaj nietaktownego - by nie powiedzieć agresywnego - wobec nas zachowania ze strony kobiety i towarzyszącego jej mężczyzny. Dodam, że mężczyzna wezwał policję w celu interwencji (...) i używał wobec policjantów używał słów niecenzuralnych - mówi Magdalena Badura z Akson Studio.
Jak poinformowała nas rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, żadna ze stron nie została jednak ukarana mandatem.
Wszystko zostało uzgodnione z władzami Gdańska
Przedstawicielka firmy producenckiej zapewnia również, że okoliczni mieszkańcy zostali poinformowani o uciążliwościach w centrum Gdańska, np. poprzez wywieszenie odpowiednich komunikatów na klatach schodowych. Zapewnia, że wszystkie wyłączenia dróg czy placów odbywają się na podstawie zezwoleń uzyskanych od Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
- Mamy świadomość, że obecność ekipy filmowej wiąże się z pewnymi uciążliwościami dla mieszkańców Gdańska, dlatego staramy się jak najbardziej je minimalizować. Dodatkowo zapewniam, że osoby zabezpieczające plan zdjęciowy wiedzą, że stosowne zachowanie jest podstawą działań. Ze swej strony przepraszam za utrudnienia i przepraszać będę każdego dnia, wierząc, że efekt ekranowy przysłoni wszystkie niedogodności, z którymi teraz wiążą się nasze zdjęcia - uzupełnia Badura.
Mieszkańcy nie muszą się obawiać odholowania aut
Przy okazji postanowiliśmy wyjaśnić, czy okoliczni mieszkańcy rzeczywiście muszą obawiać się odholowania swojego samochodu, jeśli np. nieumyślnie pozostawiliby go na zajmowanych przez filmowców parkingach. Przedstawicielka gdańskiej Straży Miejskiej wyjaśniła, że nie ma powodów do niepokoju. Zgodnie z prawem, odholowanie samochodu może zostać przeprowadzone wyłącznie w ściśle określonych przypadkach.
- Straż Miejska może odholować auta wyłącznie na podstawie przepisów Kodeksu drogowego. Zgodnie z ustawą, istnieją tylko trzy przesłanki do odholowania pojazdu. Po pierwsze, auto stoi na miejscu zabronionym, utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu. Po drugie, gdy auto zostało bezpodstawnie zaparkowane na tzw. kopercie dla niepełnosprawnych. Po trzecie, gdy informują o tym stosowne znaki, czyli zakaz zatrzymywania się połączony z tabliczką, informujący o odholowaniu na koszt właściciela pojazdu. Z tego, co mi wiadomo, na żadnym z parkingów nie ustawiono takich znaków, więc nie ma podstaw do odholowania aut ze wspomnianych parkingów - informuje Marta Drzewiecka ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
W środę zdjęcia na obwodnicy
Zdjęcia do filmu "Miłość jest wszystkim" będą kręcone w Gdańsku do 5 grudnia. W środę, 29 listopada, w godz. 12-15, filmowcy będą kręcić zdjęcia na obwodnicy Trójmiasta. Scena będzie kręcona podczas normalnego ruchu samochodowego na odcinku od Węzła Karczemki do Węzła Szadółki w stronę Gdyni i autostrady A1.
W scenie zagra auto typu pick-up, które będzie filmowane z auta poprzedzającego i auta poruszającego się równolegle. Samochód ogrywany będzie także ze środka. Przejazd kolumny filmowców zostanie zabezpieczony przez służby policyjne. W związku z tym, kierowcy poruszający się wspomnianą trasą muszą liczyć się z utrudnieniami.
Znani aktorzy i 600 statystów na planie filmowym filmu 'Miłość jest wszystkim'
Opinie (207) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-29 14:15
Szukali statystów (1)
80zł brutto!!! Za dniówkę (10-12h). I zdziwieni, że chętnych było mało na castingach....
- 8 7
-
2017-11-29 14:59
na statysow nie przeprowadza sie castingow
- 6 0
-
2017-11-29 14:17
Typowa Karyna? (1)
pewnie przyjechala z sebą i chciala poszpanowac :)
"Z naszą redakcją skontaktowała się pani Karina,"- 16 4
-
2017-11-29 19:23
Przeczytaj jeszcze raz tekst i postaraj się zrozumieć jego treść.
- 0 3
-
2017-11-29 14:20
Co za syf
Gonić tvn owskie dziadostwo
- 14 7
-
2017-11-29 14:25
Za rok wybory do samorządów....oceńcie odpowiednio tych co stoją za waszymi problemami (2)
Cóż to za promocja Gdańska, 99,99 % widzów i tak nie potrafi zlokalizować na ekranie miejsc w których toczą się akcje filmów.
- 11 9
-
2017-11-29 14:29
bo Gdansk pod obecna wladza brzydnieje i niszczeje. z dnia na dzien (1)
Katastrofa niedlugo. po otwarciu tego moloha zakrywajacewgo budynek biblioteki
Jak moze byc w takich warunkach jeszcze rozpoznawlany? ??- 5 4
-
2017-11-29 14:32
Niedlugo wszystko zakryja betonowe klocki biurowcow ponadnarodowej korporacji
Wyobrazacie sobie cos takiego w Krakowie?
- 6 3
-
2017-11-29 14:25
ja Ziuta też protestuję
bo moim paskiem 20 letnim nie mogę wjechać, a poza tym tylko narodowa tv powinna sławić Gdańsk
- 3 9
-
2017-11-29 14:29
Karina, to wszystko jasne ,trudno się więc dziwić
tylko czemu miał służyć tak napisany artykuł ?
- 13 4
-
2017-11-29 14:41
W Gdansku moazna krecic obecnie filmy gansterskie i kryminaly (2)
Polecam na plany filmowe okolice Amber Gold, urzedu miejskiego w Gdansku, biura, banki. itd
- 15 6
-
2017-11-29 14:59
I na Stogach (1)
- 3 3
-
2017-11-29 15:09
Na Stogach to mafia dla dzieci...
z brykającym tygryskiem...
- 1 5
-
2017-11-29 14:53
(2)
Zaczęłam czytać i już szlag mnie trafia!
"Mieszkańcy nie muszą się obawiać odholowywania aut"??! No to chyba oczywiste!
Czekam raczej na odpowiedź jakie konsekwencje poniesie ta ekipa i firma ochroniarska za groźby, zawłaszczanie terenu i łamanie prawa pewnie na kilka innych sposobów.- 17 8
-
2017-11-29 23:09
Jeśli mają zgodę i działają legalnie, to co się pienisz?
- 4 0
-
2017-11-29 23:10
A jak Karyna z partnerem zawłaszczają teren to jest lepiej?
- 2 1
-
2017-11-29 14:53
Promocja to bedzie jak ten film wyladuje w koszu w markecie
albo go mietczynski zrecenzuje na masochiscie.
- 8 4
-
2017-11-29 15:11
Dobrze że transformersow (3)
Nie kręcą bo budyn by pozwolił pewnie dwór Artusa wysadzić w powietrze. Dla promocji... Gdańsk nie potrzebuje promocji w szczególności w filmach z pod szyldu tvn.
- 14 9
-
2017-11-29 15:30
lepiej tvn niż tvpis (1)
- 3 8
-
2017-11-29 16:26
ja rozumiem sympatie i antypatie polityczne ale jak można być takim głąbem, serio...no jak?
- 5 0
-
2017-11-29 19:26
Ale tvn potrzebuje kasy Gdańska, za rzekome promowanie tego miasta.
Taka ciekawostka w Gazecie Gdańskiej z 3.11.2017:
79 050 zł
faktura dla spółki Media Impact
za lokowanie Gdańska
w programach Onet Rano- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.