- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (202 opinie)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (254 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (744 opinie)
- 4 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (70 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (106 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (154 opinie)
Najnowszy artykuł na ten temat
GPEC powiększa zarząd. Thomas Brandenburg nowym członkiem
Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej zdecydowało o odwołaniu Zdzisława Bogusza z funkcji prezesa tej największej komunalnej spółki. Odwołanie wiąże się z zarzutami wysuniętymi przez prokuraturę wobec prezesa GPEC, ale dotyczącymi jego wcześniejszej działalności w gdańskim browarze. Rada Nadzorcza GPEC wnioskowała o nagrodę pieniężną dla odwołanego prezesa. - Odwołanie nie wynika ze złej oceny działalności prezesa w GPEC - zapewniał Paweł Adamowicz, prezydent miasta Gdańska, właściciela spółki. - Odwołanie wynika z faktu postawienia prezesowi Boguszowi zarzutów przez prokuraturę dotyczących jego wcześniejszej działalności na stanowisku prezesa gdańskiego browaru.
- Zarzuty nie przesądzają jeszcze o winie - bronił się Zdzisław Bogusz na dzień przed odwołaniem. - Każdemu można zarzucać najróżniejsze rzeczy, ale dopiero udowodnienie zasadności oskarżeń powinno być podstawą do wyciągania konsekwencji.
Prokuratura zarzuciła byłemu szefowi browaru Hevelius działanie na niekorzyść firmy, narażenie ją na straty w związku z umową kredytową i zatrudnianiem fikcyjnej spółki doradczej oraz poświadczenie nieprawdy.
Sprawa dotyczy zaciągniętego w 1996 roku kredytu w wysokości 27 mln USD. Pieniądze miały być przeznaczone na inwestycje w browarze, a poręczycielem była spółka Brewpole, właściciel browaru. W zamian pobierała prowizję w wysokości 3 proc. wartości kredytu rocznie. W sumie na konto Brewpola, do chwili przejęcia gdańskiego browaru przez Elbrewery w 1997 roku, trafiło 1, 5 mln zł. Zdaniem prokuratury działanie takie były wyprowadzeniem pieniędzy z firmy.
- Mam dokument z 1993 roku, czyli na długo przed moją obecnością w browarze, ze zgromadzenia wspólników - gmina miasto Gdańsk (49 proc. udziałów) i Brewpole (51 proc. ), z którego wynika, że spółka zapłaci za gwarancję bankową potrzebną na zaciągnięcie kredytu - informuje Zdzisław Bogusz. - Po czterech latach zrobiłem dokładnie to samo. Teraz pierwsza z tych umów jest nazywana działalnością biznesową, a druga przestępczą. Czegoś tu nie rozumiem. Przecież to oczywiste, że poręczenie kredytu wiąże się z ryzykiem, za podjęcie którego trzeba zapłacić.
Wczorajsze zgromadzenie wspólników nie podjęło decyzji o ogłoszeniu konkursu na stanowisko prezesa GPEC. Tymczasowo zarząd firmy będzie się składać z dwóch członków.
GPEC jest największą komunalną spółką i jednocześnie przysparzającą prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi najwięcej kłopotów. W styczniu 2001 roku zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych w sprawowaniu nadzoru właścicielskiego nad GPEC oraz działania na szkodę interesu publicznego prokuratura postawiła dwóm wiceprezydentom Gdańska - Jerzemu Gwizdale i Wacławowi Balińskiemu.
- To przestępstwo typowo urzędnicze. Nie należy poddawać się emocjom, ale poczekać na konkretne powiadomienie z prokuratury - mówił wówczas Paweł Adamowicz.
Prezydent nie zdecydował się wtedy na odwołanie swoich zastępców. Dwa tygodnie oczekiwał na rezygnację Wacława Balińskiego, a miesiąc na rezygnację Jerzego Gwizdały. - To osobiste decyzje zainteresowanych - tłumaczył.
Opinie (2)
-
2002-06-26 13:06
NARESZCIE COS BEZ PREZESA I TAK TRZYMAC
- 0 0
-
2002-06-29 07:50
problem własnosci przedsiębiorstw komunalnych
Główny problem rzadzenia miastem , to , aby obywatel płacił za usługi komunalne polskim firmom, a nie wzbogacał obce państwa . Władze miasta Gdańska poprzez sprzedaz firm komunalnych zagranicznym przedstawicielom dopuszczają sie zdrady narodu. Woda, ciepło energia, to artykuły strategiczne i nie znam przypadku , aby jakaś polska firma była właścicielem np spólki wodnej niemieckiej czy francuskiej.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.