- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (124 opinie)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (50 opinii)
- 3 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (51 opinii)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (99 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (77 opinii)
- 6 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
Gdańsk atrakcyjny dla gigantów IT
Jeśli jakaś firma będzie chciała utworzyć swoje centrum IT w Europie, doradcy z KPMG mogą podpowiedzieć jej Gdańsk.
Na świecie obserwuje się rozkwit usług tzw. business processing offshore (BPO). O co chodzi? Jeśli jakieś przedsiębiorstwo nie chce tworzyć własnego działu księgowego, informatycznego albo administracyjnego, może zlecić tę usługę innej, specjalizującej się w tym firmie. W wielu przypadkach przynosi to oszczędności. Odległość nie ma znaczenia - partnerzy mogą znajdować się nawet na innych kontynentach. Jednym z centrów BPO są Indie, które świadczą usługi firmom na całym świecie.
Takie centra usługowe, w których pracują kadrowi, księgowi czy informatycy, to zazwyczaj łakome kąski dla samorządów na całym świecie. W rywalizacji o podobne inwestycje wygrywają te miasta, w których mieszka zwykle wielu dobrze wykształconych młodych ludzi.
Jedna z największych na świecie firm doradczych KPMG właśnie opublikowała raport pt. "Przekraczając globalne granice - Nowe wschodzące lokalizacje". Wynika z niego, że Gdańsk jest jednym z ośmiu w Europie i 31 na świecie (obok Buenos Aires, Santiago i Belfastu) najatrakcyjniejszych miejsc do tworzenia centrów specjalizujących się w usługach IT.
- Przy wyborze lokalizacji inwestorzy biorą pod uwagę dostępność i jakość specjalistów w obszarze IT - podkreśla Jerzy Kalinowski, partner w dziale doradztwa gospodarczego KPMG. - Ważny jest niski koszt pracowników, dobra znajomość języków obcych i jakość życia w danym mieście. Kluczowe znaczenie dla inwestorów ma istnienie odpowiedniej infrastruktury tzn. sieci telekomunikacyjnej i energetycznej. Infrastrukturalnym plusem Gdańska jest także port lotniczy im. Lecha Wałęsy, którego znaczenie w regionie oraz ilość obsłużonych pasażerów wzrasta z roku na rok
Z analiz przeprowadzonych przez KPMG wynika, że w całym Trójmieście co roku kończy studia ok 1,5 tys. specjalistów od IT, elektroniki i telekomunikacji. Dodatkowo konkurencja na rynku pracy w branży IT jest stosunkowo niska, więc jest miejsce dla kolejnych firm działających w branży. Gdańsk uchodzi także za miejsce, gdzie koszty wynagrodzenia są niższe, niż w innych miastach Polski, a z drugiej strony standard życia jest wysoki.
Cały czas poprawia się infrastruktura dla biznesu. W całym Trójmieście powstają nowe powierzchnie biurowe (m.in. Arkońska Business Park na Przymorzu, Allcon Park przy ul. Słowackiego czy Łużycka Office Park w Redłowie), które mogą stanowić dobrą bazę dla wielu firm. Wszystko to służy zwiększaniu atrakcyjności tego regionu.
Raport powstał z inicjatywy KPMG, a nie na zamówienie miasta. Firma nie przygotowała go jednak bezinteresownie. - Myślę, że Gdańsk powinien zachęcać inwestorów m.in. możliwością dofinansowania budowy centrum usługowych z funduszy pomocowych. Jako firma doradcza pomogliśmy już kilku inwestorom uzyskać refinansowanie ok. 50 proc. wydatków na budowę takich centrów i wiemy, że to był jeden z czynników przeważających za wybraniem lokalizacji w Polsce - przyznaje Marcin Rudnicki, partner w departamencie doradztwa podatkowego w firmie doradczej KPMG.
Opinie (113) 10 zablokowanych
-
2009-02-23 18:41
BRAWO GDAŃSK
- 0 0
-
2009-02-23 18:58
Och brawo Gdansk, HIp hip Hura Jestesmy najlepsi na swiecie;)
- 0 0
-
2009-02-23 19:02
To nie tak ...... koszty zatrudnienia są niskie i to będą wykorzystywać (1)
więc praca może się znaleźć ale dobrze płacić nie będą, więc z czego tu się cieszyć. Nierozumiem, czyli Gdańsk stanie się podwykonawcą kogoś tam a inni będą na tym zarabiać kasę, bo inne duże firmy zdechły z wielu branż, a mózgowcy będą zarabiać trochę mniej od fizoli więc po co się uczyć. Coś chyba nie jest tak, są biedne kraje i ludzi tam nie ma wykształconych więc tam nie ulokują tylko w takim głupim Trójmieście co każde miasto chce być oddzielnie a w kupie siła a nie w drobnicy. Po prostu Trójmiasto jako całość nie potrafi wykorzystać swojego połozenia geograficznego więc wymyślają co innego tylko że nie jako główni tylko jako przydupasy kogoś tam. Amen
- 3 0
-
2009-02-23 19:50
No nie przesadzaj stary
na słynnych targach CeBIT w Hanowerze (największe na świecie targi nowoczesnych technologii) na 20 firm IT z Polski sześć jest z Gdyni i to nie zadni podwykonawcy, a partnerzy tegorocznej edycji Krzemowej Doliny - stanu Kalifornia USA.
No tak tylko PO nie dopuszcza normalnej informacji lecz tylko"gdański sukces" za wszelką siłę:)))- 1 0
-
2009-02-23 20:10
Brawo Gdańsk !!!
- 0 0
-
2009-02-23 21:04
niskie koszty
Wlasnie, niskie koszty, czytaj niskie zarobki, w zyciu nie pracowalbym w czyms takim. Mialem
- 3 0
-
2009-02-23 21:40
(1)
I znowu bijemy wszystkich na lep na szyje, Warszawka, Gdynia, Kraków niech sie chowa;) Gdańsk miasto możliwości
- 2 1
-
2009-02-23 22:23
zastanów się co wypisujesz
nie znasz się na temacie - zobacz statystyki
- 0 1
-
2009-02-23 21:40
A co z hindusami ?
Co z tym całym ZENsarem ? Gdzie 1000 miejsc pracy ? A tyle było gadania, trzecie oko na wysokim refleksję nie skarzonym czole Budynia. Pochowali się w lepiankach ci dalekowschodni spece od IT czy co. Obciach i kolejny przykład pobożnych życzeń Adama Pawłowicza (czy jakoś tak ...)
- 5 0
-
2009-02-23 21:56
wszystko pięknie wszystko ładnie...
...ale wkurzają mnie anglicyzmy w nazwach centrów, już pal licho pojedyncze słowa. widząc jednak nazwy zapisane w gramatyce angielskiej to już we mnie buzuje!!!!! ja rozumiem, że ma to ułatwiać komunikację między podmiotami. Przecież użycie polskiej nazwy na budynku i w dokumentach nie oznacza, że pracownik w rozmowie z klientem będzie musiał przedstawić firmę jako "Arkoński Park Biznesu". co gorsza z taką tendencją niedługo pracownicy będą zobowiązani do przedstawiania się "Cołolsky", "Kaminsky" czy "Zebrowsky".
a tak dla uświadomienia jeszcze przytoczę:
USTAWA z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim.
(Dz. U. 90/1999 z dnia 8 listopada 1999 r. poz. 999)
Art. 3. 1. Ochrona języka polskiego polega w szczególności na:
* 1) dbaniu o poprawne używanie języka i doskonaleniu sprawności językowej jego użytkowników (...).
2. Do ochrony języka polskiego są obowiązane wszystkie organy władzy publicznej oraz instytucje i organizacje uczestniczące w życiu publicznym.
3. Posługiwanie się w obrocie prawnym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wyłącznie obcojęzycznymi określeniami, z wyjątkiem nazw własnych, jest zakazane.
(w przypadku np. wymienionych nazw biur, ale także w przypadku airport Lech Walesa nie ma mowy o mówieniu o nazwie własnej. przykładową nazwą własną której nie trzeba tłumaczyć jest "Old spice")
4. Obcojęzyczne opisy towarów i usług oraz obcojęzyczne oferty i reklamy wprowadzane do obrotu prawnego, o którym mowa w ust. 1, muszą jednocześnie mieć polską wersję językową.
Art. 10. 2. Nazwom i tekstom w języku polskim mogą towarzyszyć wersje w przekładzie na język obcy w wypadkach i granicach określonych w rozporządzeniu ministra właściwego do spraw administracji publicznej.
(co zezwala na obecność nazwy "Lech Walesa airport" jako drugorzędnej, to samo się tyczy Arkonska Bussiness Park)
więcej można znaleźć wpisując nagłówek ustawy!!!- 0 0
-
2009-02-23 22:21
bajki, bajdy, bajeczki....... (1)
Gdańsk to niedoinwestowana prowincja. Dodajmy jeszcze złą infrastrukturę: brak autostrad, małe lotnisko i ogromne korki. Jak czytam takie bzdury to głowa boli.
- 1 3
-
2009-02-24 00:52
lotnisko wystarczy na potrzeby aglomeracji, poztym jest rozbudowywane na euro 2012. Autostrada mozna powiedziec ze jest, a jak ktos powie ze nie ma, to w takim razie moge powiedziec ze w calej Polsce nie ma jednej porzadnej autostrady. Co do korkow, to kolego Tommy pojedz do Warszawy, to zmieni Ci sie zdanie na temat tego co nazywa sie korkiem.
- 2 0
-
2009-02-23 22:47
bez polotu... kolejne szklane bryły. kogo my kształcimy na tych uczelniach?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.