Dwa hostele zamiast dwóch przychodni - to pomysł Gdańska na ożywienie Głównego Miasta. Najpierw trzeba się jednak dogadać z marszałkiem i pracownikami jednej z placówek zdrowia.
mieści się przychodnia ogólna, natomiast przy ul. Długiej 2 mieści się podległa marszałkowi województwa Wojewódzka Przychodnia Skórno-Wenerologiczna. Urząd Marszałkowski nakazał jej wyprowadzkę. Termin mija 31 grudnia br. 
2009-11-19 08:20
UM na GORKI ZACHODNIE ,na SZADÓŁKI lub jeszcze dalej . Nie będzie problemu z miejscami parkingowymi . A mieszkańcy odpoczną ......
2009-11-19 09:37
ech, bez pomyślunku
2009-11-19 18:33
przez
łącza.
Zniknie też problem KOPERTOWEGO
2009-11-19 08:28
nie zabierac mi lekarza stamtad!
2009-11-19 08:41
Pan chyba nie byl nigdy w porze wieczorowo-nocnej w centrum miasta. Gdyby Pan tam bywal, to zapewne zauwazylby, ze co niektora "mlodziez" nalezy odciagnac jak najdalej i to przynajmniej 25 km za granice miast! I nie chodzi tu zupelnie o normalna mlodziez, ktora z racji wieku musi sie wyszumiec, tylko o ta "przyciagnieta" potocznie nazywana "ogrami' zwiedzajacymi puby i dyskoteki wlasnie w centrum miasta. Co do przychodni, to racja. One i tak juz w dzisiejszych realiach funkcjonuja jak hostele: jak juz "znajdziesz" wolne miejsce, to pozniej uprawiasz kilkugodzinna "turystyke" na korytarzu... , wiec dwa w ta, czy w tamta. Co za roznica?
2009-11-19 08:48
takie zabytki, takie cacka i w tak opłakanym stanie
na dodatek to zdjęcie sugerujące, że kamieniczki chylą się ku upadkowi
hańba!!
2009-11-19 15:53
Gdzie ty widzisz zabytki?!! Te bloki imitujące kamienice zostały zbudowane od podstaw po wojnie i z zabytkami nie mają nic wspólnego. Zabytki to np. złota brama czy ratusz . Poczytaj na ten temat potem zabieraj głos.
2009-11-20 17:32
Rzym nie jeden raz płonął.
2009-11-19 08:50
Ludzie? Policzcie sobie.
Przecież to trzeba 20 lat by się zwróciło.
Ile zarabia hostel przy, załóżmy bardzo optymistycznie, 80% obłożeniu?
Nocleg będzie po min. 70zł.
2009-11-19 08:52
pomysł i kierunek bardzo dobry. Ale dobrych pomysłów słyszałem już dużo w tym mieście.
2009-11-19 08:58
A Przychodnię z Kaletniczej przenioslaby(gdybym mogła) do bud.ZUS na Chlebnickie lub PZU przy ul.Szerokiejj. Wejście przystosowane dla niepełnosprawnych, podjazd pod sam budynek. Starzy ludzie muszą mieć blisko do przychodni a nie biegać na Podwale Staromiejskie.
2009-11-19 08:59
Zastąpcie wszystko restauracjami i hotelami, to na pewno ożywi miasto, szczególnie zima.
Moze to nie najlepszy przykład ale zamkniecie linii tramwajowej na ulicy Lakowej, zamkniecie zakladow oraz likwidacja szpitala przyczyniły się do degeneracji dzielnicy.
Dzielnica, pozbawiona instytucji, sklepów umiera.
Lubie krakowska starowke bo sa rowniez sklepy, ba nawet pasmanterie, czy artykuły stomatologiczne mozna kupic!
2009-11-19 18:44
a młodych wysiedli. To są domy warte kupę forsy.,a tereny krocie .Tam dopiero będzie odchodził interes. Jak wykończą obecnych uznawanych za hołotę to ten rejon będzie tętnił zyciem. Nawet kasyna powstaną, jednorękich bandytów już nie będzie. Tylko dr Kieturakis będzie się w grobie przekręcał.Bo kochał ten rejon.
2009-11-19 09:06
Nie badzmy smieszni nie porownujmy sie do Krakowa czy Wroclawia bo jestesmy za nimi daleko w tyle.Kocham Gdansk i nie moge patrzec jak to miasto marnieje,a wiekszosc moich wspolmieszkancow uwaza ze wszystko jest ok,bo to przeciez Gdansk..
Niestety jestesmy z tylu,potrzeba nam przyjaznych zwyklemu mieszkancowi wladz miasta,a nie kliki od wielu lat rzadzacej Gdanskiem
2009-11-19 14:44
A dlaczego w Gdańsku nie może być jak we Wrocławiu.Tam na Rynku można balować 24 godziny na dobę. Można pospacerować zrobić zakupy.Bo tam miasto daje specjalne czynsze np. księgarniom, jakimś tam sklepom ze szkłem itp A więc banki gdzieś indziej się lokują. Przy knajpach:ogródki ,stoły, w ogóle knajpy czynne do rana, a rano p-odwoje otwierają bary leczące kaca.
W Gdańsku na Długiej tylko mim jest dopuszczalny, ogródki do 22, dyskoteka po miesiącu działalności na wniosek uciśnionych zamknięta.
Mam 55 lat i chętnie chodzę po nocy po Wrocławiu czy Krakowie. Sopot, czy Gdynia też żyje .Gdańsk śpi spokojnie.
2009-11-19 09:08
Dlaczego miasto zamiera? bo nie ma po co tam chodzić, by dostać w łeb, knajpy nastawione na Nienieckich turystów, drogo, niesmacznie, styl krasnali, więc po co tam leźć, zobaczyć trzeba jak żyje Sopot. Połączyć Długą bulwarem z Sopotem, nad nim knajpki, No i co najważniejsze co trzysta metrów patrol interweniującej Straży Miejskiej. Bezpiecznie, czysto, i wnet się pojawią turyści.Muszą mieć też gdzie spacerować, niezaczepiani przez żebraków, meneneli itp Adamowiczów.
No i achronisko dla nich na szadólkach czy jeszcze dalej!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
