- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (618 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (38 opinii)
- 4 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
- 5 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (64 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (366 opinii)
Gdańsk dzisiaj i kilka wieków temu na zdjęciach i rysunkach
Chyba wszyscy lubimy porównywać współczesne nam miasto oraz jego dawne przedstawienia. Cofnijmy się w czasie i porównajmy, jak prezentuje się Gdańsk dzisiaj, a jak wyglądał w XVII wieku.
Czytaj też:
Jak wyglądał kiedyś Gdańsk? Część I
Peter Willer był niezwykle utalentowanym mennonitą z Fryzji, który, jak wielu jego rodaków, przybył w poszukiwaniu szczęścia do Rzeczypospolitej. Tutaj pracował na dworze króla Jana Kazimierza w roli architekta; był również zdolnym inżynierem, kartografem oraz wynalazcą. Specjalizował się w tym, w czym jego ojczyzna szczyciła się na całym świecie: okiełznaniem żywiołu wody.
Nad Motławę Willer trafił po Potopie. Osiadł w mieście, ożenił się i zaczął piastować urząd miejskiego budowniczego.
W mieście zajmował się nie tylko hydrotechniką, ale również wznoszeniem nowych budynków i ulepszaniem starych. Zmarł pod koniec XVII wieku i został pochowany w kościele św. Jana, gdzie do dzisiaj zachowała się jego płyta nagrobna.
Dla historyków niezwykle cennym dziedzictwem Willera jest seria sztychów na podstawie jego rysunków, które zostały zamieszczone w dziele "Opis historyczny miasta Gdańska" Reinholda Curickego, opublikowanym w 1687 r.
Te ilustracje są nieocenionym źródłem do badania XVII-wiecznego Gdańska. Są również dla nas możliwością cofnięcia się w czasie i zobaczenia dawnej gdańskiej ulicy kilka stuleci temu.
W artykule znaleźć można zestawienie ilustracji ze współczesnymi fotografiami.
Kościół św. Katarzyny
Zanim było Główne Miasto, zanim wzniesiono Kościół Mariacki, zanim przekopano kanał Raduni - nad Gdańskiem już górowała wieża świętej Katarzyny. To jedna z najstarszych i najważniejszych świątyń całego miasta.
Powstała na przełomie XII i XIII wieku i była parafialnym kościołem miasta na prawie lubeckim. Dlatego też Stare Miasto pieczętowało się symbolem tej świętej.
We wnętrzu kościoła w 1266 r. wystawiono na widok publiczny zwłoki księcia Świętopełka, który sprowadził do Gdańska dominikanów.
Tutaj też sądy sprawował Władysław Łokietek podczas krótkiego okresu zwierzchności nad Pomorzem. W okresie rządów krzyżackich - kiedy to zniszczono Stare Miasto i zaczęto wznosić Główne Miasto - kościół świętej Katarzyny blisko związał się z zakonem. W tamtym okresie przebudowano również cały budynek.
W okresie nowożytnym kościół stał się dominantą krajobrazu odbudowanego Starego Miasta, przeciętego żyłkami kanałów. Już w pierwszych latach reformacji św. Katarzyna została kościołem luterańskim. W 1575 r. na wieży zamontowano zegar. Barokowy hełm pojawił się w 1634 r.
Kościół Świętej Katarzyny był związany z życiem rodziny Heweliuszów. Tutaj Jan i Elżbieta, para słynnych astronomów, wzięli ślub, tutaj również zostali pochowani.Kościół Świętej Katarzyny był związany z życiem rodziny Heweliuszów. Tutaj Jan i Elżbieta, para słynnych astronomów, wzięli ślub, tutaj również zostali pochowani. W ciągu mijających stuleci kościół miał pecha do pożarów, ostatni z nich wzniecił się zaledwie kilka lat temu.
Świątynia ucierpiała podczas działań wojennych, ale kolejne dekady przyniosły odbudowę do dawnego kształtu. W 1975 r. na wieżę powrócił zegar, a w 1989 r. Święta Katarzyna wzbogaciła się o carillon.
Nie zachował się mur wokół kościoła ani brama od strony zachodniej. Zachowała się za to, w bardzo szczątkowej postaci, brama cmentarna. Niestety wskutek zaniedbań nie zachowano pięknej dekoracji, przedstawiającej patronkę kościoła.
Nowe Ogrody
Gdybyśmy stali mniej więcej w rejonie skrzyżowania Nowych Ogrodów z 3 maja i cofnęli się w czasie kilka wieków, trudno byłoby nam poznać to miejsce.
Zamiast XIX i XX-wiecznych gmachów wzdłuż drogi prowadzącej do bramy widzielibyśmy niską zabudowę (często ryglową) dzielnicy kilkuset ogrodów, w której znajdowały się rezydencje mieszczan i karczmy, oferujące wszystkim spragnionym odpoczynku jadło oraz napitek.
W 1656 r. Nowe Ogrody zostały przecięte nowym pasem fortyfikacji - poniżej widać te fragmenty, które były bezpiecznie schowane za nimi.
Ogrody w tym miejscu znajdowały się już w XIV wieku. Pod koniec tego stulecia notuje się kilkanaście sadów i ogrodów warzywnych. W epoce nowożytnej nie wszystkie ogrody miały praktyczne przeznaczenie, niektóre z nich służyły jako miejsce wypoczynku. Wystarczy rzut oka na poniższe ilustracje - niektóre ogrody mają regularne, geometryczne założenie. Poszczególne parcele były oddzielone drewnianymi płotami.
Wszystko zmieniła epoka industrializacji. Poprowadzone tory kolejowe w pewien sposób odcięły Nowe Ogrody. Relikty przeszłości, takie jak dawne fortyfikacje, powoli zaczęły znikać z krajobrazu miasta.
Podobnie stało się ze starymi zabudowaniami, które zaczęły ustępować miejsca kamienicom i gmachom publicznym. Powstały tutaj takie gmachy, jak: szpital, sąd czy siedziba władz regionu - późniejszy Senat Wolnego Miasta Gdańska. Nieco kameralny, ogrodowy charakter dzielnicy zniknął bezpowrotnie.
Kaplica Królewska
Chociaż wzniesienie tego kościoła wiąże się z postacią króla Jana III Sobieskiego, w istocie władca nigdy jej nie zobaczył.
Władca poruszał również kwestie praw katolików w mieście. Dzięki inicjatywie monarchy rozpoczęto działania mające na celu wzniesienie katolickiego kościoła parafialnego na Głównym Mieście - nieprzypadkowo przy kościele Mariackim, bowiem plebania została w rękach katolików.
Większość pieniędzy na budowę kościoła wbrew pozorom nie pochodziła z królewskiego skarbca. Kwotę na budowę Kaplicy zabezpieczył w swoim testamencie arcybiskup Andrzej Olszowski, który towarzyszył w gdańskiej wizycie Sobieskiemu, i który zmarł podczas pobytu w mieście.
Budowa rozpoczęła się już w 1678 r., a zakończono ją pięć lat później. Pracami kierował słynny Barthel Ranisch, murarz miejski, który nadzorował wieloma budowami nie tylko w Gdańsku, ale i w okolicach. Badał również architekturę miasta, pozostawił po sobie wiele rysunków i planów. Pożary w 1945 r. znacznie uszkodziły świątynię, niszcząc niemal całe jej wyposażenie.
Szybko rozpoczęto jej odbudowę, bowiem zdawano sobie sprawę z symbolicznej wartości budynku, który był związany z jednym z najsłynniejszych polskich królów, którego herb i dzisiaj zdobi fasadę budynku.
Dość powiedzieć, że przesunięto pierzeje ulicy Grobla I, aby lepiej wyeksponować kaplicę. Również i dzisiaj jest ważnym zabytkiem architektury, chociaż wnętrze posiada raczej skromne: jest to jedyny barokowy kościół Głównego Miasta.
Słupki na rycinie Willera odgradzały strefę pieszych i wozów - można powiedzieć, że na rycinie uchwycono poprzedników dzisiejszych krawężników!
O autorze
Michał Ślubowski
Popularyzator historii Gdańska, autor bloga Gedanarium i podcastu Historia Gdańska dla każdego oraz współautor podcastu Makabreski, poświęconego mrocznym historiom z przeszłości regionu.
Opinie (98) 9 zablokowanych
-
2022-04-09 13:13
Gdańsk, zakochałem się kiedyś w tym mieście (15)
Ale to juz minęło. Kupiłem tutaj mieszkanie, minęło siedem lat. Wszechobecna betonoza, zabudowywanie każdego metra deweloperką na wynajem. Parę urokliwych uliczek i nie jest to Mariacka i nic więcej. W tym roku udało mi się sprzedać mieszkanie i wyjechałem do Szczecina, skąd pochodzę. I teraz zonk. Pensje te same, mieszkania tańsze o 3-4 tys zł na metrze a do morza tyle samo samochodem. Czyli godzina. I na bonus, mniej turystów, równie ciekawe zagadki historyczne, i bliżej do Niemiec. Gdańsk w moim sercu ale portfel mówi nie.
- 19 13
-
2022-04-09 13:52
Gdańsk jest obecnie najdroższym miastem w Polsce i to dzięki władzom miasta obecnie! (2)
To nie bez powodu mamy ciągłe podwyżki ,nazwanego republika deweloperów najdroższe mieszkania w Polsce i najwyższe koszty życia w Polsce!!Bo władze chcą doprowadzic do wyjazdu z miasta mieszkanców by zastąpić ich warszawką! Płace w Gdańsku sa jedne z najniższych w Polsce!!
Jednocześnie najwieksze skupisko POKOelemingów obojętnie jak urzędnicy będą ich okradać to oni sobie to wytłumaczą ze to dla ich dobra się ich okrada . :) Wiec i tak zagłosują ponownie na nich .Władze Gdańska powinni byc ponownie wybrane i to takich co sa antypolityczni .Nawet chyba takich obecnie niema bo ci co sie za takich podaja potem sie okazuje ze są z Lewicy .- 7 11
-
2022-04-09 14:26
nie ośmieszaj się, władza lokalna szczególnie w dużych miastach, też jest polityczna (1)
- 8 4
-
2022-04-09 14:53
Siebie ośmieszasz bo nawet nie rozumiesz co czytasz a najlepsze ze nie rozumiesz a nawet tego co napisałes :)
- 3 6
-
2022-04-09 14:16
Skończ z tym bełkotem (9)
"...a do morza tyle samo samochodem. Czyli godzina" - od razu widać,że nigdy nie byłeś w Szczecinie.
Do najbliższej nadmorskiej plaży jest ze Szczecina 65 km (w linii prostej).
Ja (mieszkaniec Przymorza) potrzebuję na to 10 minut... pieszo- 12 4
-
2022-04-09 14:21
(6)
Liczyłem korki, bo tyle jedzie się do Miedzyzdroi. Niestety ale większość Gdańczan nie mieszka na Przymorzu.
- 7 6
-
2022-04-09 14:30
Przymorze Małe + Przymorze Wielkie to prawie 50.000 mieszkańców, tych zameldowanych, sporo też mieszka bez meldunku
- 7 2
-
2022-04-09 14:49
Misiek, ja (tramwajem) z centrum miasta, z przystanku na Chmielnej mam na plażę na Stogach 16 minut (4)
Coś się pogubiłeś...
ad- 7 3
-
2022-04-09 14:56
To dlaczego dzbanku skoro maja tak blisko wszyscy jadą autem na przymorze a parking na 500 aut
jest cały zapchany i parkują gdzie popadnie jak by dzbanie mieli tak blisko to przeszli by sie pieszo albo podjechali tramwajem
- 3 3
-
2022-04-09 15:06
(2)
Nic się nie pogubiłem. Liczę dalej realną trasę na dotarcie nad morze. Chyba że wmawiasz ludziom, że po pracy z ręcznikiem na karku idziesz na plaże.
- 2 5
-
2022-04-09 15:53
Masz problem, że za kilka minut jesteśmy nad morzem (1)
Ja z przystanku na Chmielnej potrzebuję aż 16 minut (tramwajem)
A teraz sprawdź sobie ile potrzebuje mieszkaniec Siennickiej, Przeróbki, a najlepiej Stogów.
Buhaha...
ad- 7 2
-
2022-04-09 17:51
Nie, nie mam problemu. Plaże to wolę w Turcji w pażdzierniku. Życie w Szczeciinie pozwala mi na bezproblemowy urlop a nie dyganie w Gduńsku na rachunki.
- 2 4
-
2022-04-09 22:37
(1)
ciekawe że głupek od bełkotu już nie podniósł tematu pracy, zarobków, mieszkania bo by go ludzie zabili śmiechem. Co tam panie z Przymorza, żyjesz jak dziad ale do morza masz blisko przygłupie ?
- 1 4
-
2022-04-10 07:44
Widzę, że stać cię tylko na prostackie wyzwiska, natomiast z wiedzą, u ciebie krucho.
Do zarobków i pracy się nie odniosłem, bo "Były mieszkaniec" napisał, że ma takie same.
Natomiast fakty są takie, że wg najnowszych danych w pomorskim zarabiamy średnio 6194 zł brutto, w zachodniopomorskm 5640 (dane GUS ze stycznia 2022 - lutego i marca jeszcze nie podali).
Z pracą oczywiście też nie ma tu problemu, nawet na portalu Trojmiasto jest dzisiaj ponad 7000 ofert pracy.
A pośmiać, to możemy się tylko z twojego zacietrzewienia i bardzo ograniczonej wiedzy- 0 0
-
2022-04-09 19:38
Nie wiem, gdzie w Gdańsku trzeba zamieszkać, żeby do morza jechać tak samo długo jak ze Szczecina. Chyba, że do Gdańska zaliczamy Żukowo.
- 5 2
-
2022-04-10 07:13
Tęsknota
Ale widać że ciągle tęsknisz za tym miejscem i nie możesz się pogodzić z przeprowadzką do Szczecina skoro ciągle czytasz trojmiasto.pl
- 1 0
-
2022-04-09 13:20
Odpadjące tynki, Złota Brama zabita płytami OSB, syf ....
- 18 6
-
2022-04-09 13:32
Kiedyś drzewa byly w Gdańsku (5)
A teraz taka betonowa dżungla
- 22 10
-
2022-04-09 14:32
a jeszcze wcześniej niż kiedyś były dinozaury i pterodaktyle latały
- 5 4
-
2022-04-09 17:06
(1)
jak to pustynia skoro jest Trójmiejski Park Krajobrazowy?
- 9 1
-
2022-04-09 17:09
I Park Reagana
- 8 2
-
2022-04-09 17:15
Kacperek ujada! (1)
- 6 2
-
2022-04-11 17:59
Podlaczyli wam na srebrzysku internet?
- 0 0
-
2022-04-09 13:40
A gdzie zdjęcie / rycina Kaplicy Królewskiej ?
- 4 2
-
2022-04-09 15:52
Artykul wspanialy, niemniej...
...załączone fotografie i ryciny miałem już niewątpliwą przyjemność ogladać na niezapomnianym spacerze prowadzonym przez pana Słowika w grudniu 2017 roku. Jest to człowiek renesansu, w którego żyłach płynie krew kilku pokoleń gdańszczan. Spacer warty każdej wydanej złotówki.
- 8 2
-
2022-04-09 19:29
ten gosciu od ckliwych historycznych kawalkow zawsze jakos takos ominie hitlerowcow czy
to czego zniszczyli w swojej tepocie.
- 3 8
-
2022-04-09 20:05
ładne zdjęcia, ale z perspektywy czasu widać, że sekta katolicka wszystko tylko zepsuła i zniewoliła. (1)
smutna prawda.
- 4 8
-
2022-04-10 03:40
nazwijmy to kosztami wyprostowania niemcow do pionu bo te ich hitlerowskie
brednie nie daly sie sprzedwac rosyjskiemu zonierzowi ktoremu chwala po WIEKI
- 2 2
-
2022-04-09 23:00
Łokietek nadał kupcom z lubeki specjalne przywileje (3)
do Gdańska ściągało wtedy wielu niemców, bo Polacy im stworzyli warunki do rozwoju. Przez wieki mieszkali tu ludzie różnych narodowości i jakoś się dogadywali. Kiedy niemcy zaczęli stanowić większość wtedy przestało być dobrze, a krótko przed II wojną życie w Gdańsku stało się koszmarem dla Polaków i żydów. jak skończyły się rządy niemców wszyscy wiemy. Konkluzja - nie dopuszczać niemców do naszych spraw.
- 9 1
-
2022-04-10 03:41
powiedz temu od zoltych gazet ze, sieje stechlizne z hitlerowskiej trupiarni
- 2 0
-
2022-04-10 09:46
Przegiecie
Teraz sami wszystko oddamy Ukraińcom.... Trochę przesada zaczyna się robic
- 3 0
-
2022-04-11 17:51
Opowiedz jak sie zylo polakom na wolyniu w 43 jak sie tak znasz na historii
- 0 0
-
2022-04-10 00:08
Może pokażcie ruiny w których mieszkają ludzie...
... Gdańsk został sprzedany przez prezydentów miasta, tylko obrzydliwe hotele i tysiące marnych barów...ale Prawdziwych budynków nie remontujecie...czekacie na śmierć ludzi.
- 8 4
-
2022-04-10 01:18
Cytuję tytuł art. ponizej
Wstrząsający dokument dziennikarza TVP Marcina Tulickiego Nasz człowiek w Warszawie wywołał ożywioną dyskusję w mediach społecznościowych. Komentatorzy zwracają uwagę na rolę, jaką w polskiej polityce odgrywał Donald Tusk i jak bardzo sprzyjał polityce Kremla jako premier.
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.