- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (385 opinii)
- 2 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (185 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (270 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (63 opinie)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (107 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (258 opinii)
Ponad 100 tys. zł kar za reklamy szpecące miasta
Urzędnikom skończyła się cierpliwość wobec osób łamiących zapisy uchwał krajobrazowych. W Gdańsku za nielegalne reklamy nałożono już kary w wysokości 96 tys. zł. W Sopocie toczą się sądowe postępowania na łączną kwotę ponad 12 tys. zł. Wbrew pojawiającym się opiniom brak dodatkowej uchwały o stawkach za nielegalną reklamę nie blokuje możliwości wymierzania kar.
W Sopocie dzięki 12-miesięcznemu tzw. okresowi dostosowawczym każda reklama - zarówno zupełnie nowa, jak i istniejąca od kilku lat - musi być zgodna z treścią dokumentu (z wyjątkiem szyldów, które muszą być dostosowane do jej wymogów do czerwca 2020 r.).
W Gdańsku taka zasada będzie obowiązywała od kwietnia 2020 r., a obecnie zapisy uchwały muszą spełniać wyłącznie nowe nośniki reklamowe.
Brak uchwał określających wysokość opłat karnych
Warto wiedzieć, że ustawodawca, oprócz możliwości przyjęcia uchwały krajobrazowej, przewidział także możliwość ustalenia wysokości opłat za niestosowanie się do jej przepisów.
- Jak długo urzędnicy w Gdańsku będą czekali z przyjęciem uchwały o opłatach za nielegalne reklamy? Bez takiej uchwały można obecnie łamać jej zapisy, bo kara wynosi dokładnie zero złotych! - zaalarmował nas pan Paweł, czytelnik Trojmiasto.pl.
Okazuje się, że pan Paweł ma rację, ale tylko częściowo. Rada Miasta Gdańska faktycznie nigdy nie głosowała nad stawkami za łamanie zapisów uchwały reklamowej, ale mimo to istnieje podstawa do nakładania kar finansowych. Jak to możliwe?
- Z uwagi na fakt, że RMG nie podjęła uchwały o wysokości stawki części zmiennej opłaty reklamowej dla wyliczania wysokości kar pieniężnych, stosuje się art. 37d ust. 9 tzw. ustawy krajobrazowej, który przyjmuje jej wysokość jako sumę 40-krotności maksymalnej stawki części zmiennej opłaty reklamowej [za każdy m kw. - dop. red.] powiększonej o 40-krotność maksymalnej stawki części stałej opłaty reklamowej - informuje Dariusz Słodkowski, kierownik Działu Użytkowania Przestrzeni Publicznej w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni.
Przekładając to na konkretne kwoty wynikające z ustaw:
- stawka części zmiennej opłaty reklamowej wynosi 0,20 zł,
- stawka części opłaty reklamowej wynosi 2,50 zł.
Przykładowo nielegalna reklama o powierzchni 18 m kw. (to odpowiednik dużego billboardu) wiąże się z ryzykiem nałożenia kary dla właściciela nieruchomości, na której jest umieszczona, w wysokości 244 zł za każdy dzień od momentu stwierdzenia przez urzędnika złamania postanowień uchwały krajobrazowej.
Identyczne stawki, jak w Gdańsku, obowiązują w Sopocie, gdzie radni również nie podjęli osobnej uchwały o wysokości kar pieniężnych za łamanie treści uchwały krajobrazowej.
Sopot: koniec pobłażania dla łamiących uchwałę krajobrazową
Dodajmy, że Sopot jeszcze niedawno chwalił się dobrą współpracą z przedsiębiorcami, dzięki czemu udało się dostosować estetykę przestrzeni publicznej kurortu do przyjętego dokumentu bez nakładania kar. Okazuje się jednak, że w niektórych przypadkach prośby urzędników nie wystarczyły.
- W sześciu przypadkach Zarząd Dróg i Zieleni wszczął postępowanie administracyjne, ponieważ został przekroczony termin, po którym nośniki powinny być usunięte z pasa drogowego. Trzy sprawy są obecnie rozpatrywane w Samorządowym Kolegium Odwoławczym (odwołania stron od decyzji) na łączną kwotę ok. 12,4 tys. zł. W przypadku trzech kolejnych jesteśmy tuż przed wydaniem decyzji. Niemal wszystkie postępowania dotyczą nośników ustawionych przy al. Niepodległości - informuje Marek Niziołek z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Sopotu.
Gdańsk: kary finansowe w pełni skuteczne
W Gdańsku dotychczas nałożono 18 kar na łączną kwotę ok. 96 tys. zł, w tym największa kara wyniosła ok. 16,9 tys. zł.
Nielegalne reklamy (banery, szyldy, tzw. wyklejki w oknach) odnotowano przede wszystkim w centralnym paśmie usługowym - m.in. na al. Grunwaldzkiej, ul. Miszewskiego, Podwalu Staromiejskim czy ul. Gnilnej.
- Wszystkie reklamy zostały zdjęte, a kary zapłacone - dodaje Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ.
Przewodnik po sopockiej uchwale krajobrazowej (pdf)
Przewodnik po gdańskiej uchwale krajobrazowej (pdf)
Opinie (160) 8 zablokowanych
-
2019-11-25 07:31
Za mało (1)
Karać, karać!
100 za jeden dzień powinno być...- 33 10
-
2019-11-25 10:16
Może być i 244 zł za duży bilbord.
Wystarczy przeczytać artykuł :)
- 4 0
-
2019-11-25 09:52
Komunisci u wladzy dyktuja co kto moze w swoim wlasnym domu lub firmie. Precz z komuna ! (1)
Pozniej pseudo pracownicy (urzednicy), ktorzy dnia nie przepracowali w uczciwy sposob mowia co moze prywatny biznes a czego nie.
Oczywiscie maja w d*pie, ze czesc malych firm padnie.- 7 15
-
2019-11-25 10:12
i niech padają
skoro nie potrafią się reklamować nie szpecąc krajobrazu
- 4 3
-
2019-11-25 09:24
Ciekawe (4)
Ciekawe kiedy ktoś zajmie się reklamami itp. zasłaniającymi skrzyżowania kierowcą
- 5 3
-
2019-11-25 09:55
Jak kierowca zasłania to za chwile na zielonym odjedzie i po temacie.
- 0 2
-
2019-11-25 09:55
Widoczność
Chodziło o widoczność na skrzyżowaniach tępe rąbadła
- 1 0
-
2019-11-25 09:39
Chyba któś
- 2 0
-
2019-11-25 09:38
Musiał być kawał chłopa z tego kierowcy jezeli zasłonił swoim ciałem skrzyzowanie ...... chyba że skrzyżowanie nieduże.
- 7 0
-
2019-11-25 07:13
w Gdyni na min. na ul.Morskiej koszmar szyldozy (3)
tam czas się zatrzymał na latach 90-tych i straszy. Czy pan Plastyk tam był ?
- 80 1
-
2019-11-25 07:43
(2)
a zauważyłeś, że Gdyni nie ma w tym artykule?
- 5 3
-
2019-11-25 08:13
(1)
Najpierw trzeba rozwiązać sprawę poważnych miast. Dopiero potem można się zabrać za pierdoły.
- 10 1
-
2019-11-25 09:42
złośliwiec . heheh. A może w Gdyni jest tak dobrze, że nie trzeba?
- 0 7
-
2019-11-25 08:58
Wreszcie !
- 3 1
-
2019-11-25 08:55
Badziewiu reklamowemu
mówimy stanowcze NIE!
- 9 2
-
2019-11-25 07:00
Brawo. (7)
Dla firm które wieszają te banery to bardziej antyreklama.
- 182 8
-
2019-11-25 08:10
(3)
Powinni pod tą uchwałę podciągnąć te swoje plakaty wyborcze. To dopiero szpeci miasto. Te niby grzeczne uśmiechnięte ryje. A na co dzień złodzieje, jeden lepszy od drugiego...
No ale przecież nie będą sr*ć do swojego gniazda.- 21 7
-
2019-11-25 08:27
Pisurowe ryje też są na plakatach wyborczych i też kradną . (2)
- 9 11
-
2019-11-25 08:48
Pisał o złodziejach w polityce ogólnie, ale Ty - jak rozumiem - wyborca opozycji, zrozumiałeś bezwiednie, że chodzi o Twoich. Stąd musiałeś uzupełnić wpisem, że nie tylko Twoi kradną...
Dobre ;-)
Poznał swój swego...- 12 3
-
2019-11-25 08:41
Pisałem o wszystkich. Twoje bUle d. mnie nie interesują.
- 15 1
-
2019-11-25 08:44
Ludzie, do których te reklamy są kierowane, i tak nie posiadają żadnego zmysłu estetycznego, więc Twoja opinia reklamodawców nie obchodzi.
- 5 0
-
2019-11-25 08:21
politycy szczególnie ci z PO KO w czasie kampani wieszali plakaty gdzie popadnie. dostali karę?
- 9 8
-
2019-11-25 08:13
januszemarketingu
- 8 0
-
2019-11-25 08:17
Smiesznie niskie kary. (1)
Cale PO. Tylko PiS ma siłę.
- 6 15
-
2019-11-25 08:34
PiS ma sile bryzgania sr*czki memlajacego kurdupla z zoliboza
- 3 4
-
2019-11-25 07:07
(2)
a co z Gdynia?
- 51 0
-
2019-11-25 07:10
szczur nie ma czasu (1)
- 8 0
-
2019-11-25 07:11
Gdynia podobno chce zamalować reklamy białą farbą...
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.