• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk: przedproża dostaną dotacje

Katarzyna Moritz
26 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 3,7 mln zł na renowacje zabytków
Przedproże przy ul. Chlebnickiej. Przedproże przy ul. Chlebnickiej.

Nie tylko właściciele zabytkowych budynków, ale nawet przedproży, będą mogli się ubiegać o dotacje na remont od miasta. Czy dla wielu gdańskich przedproży, które są w opłakanym stanie, nowa uchwała miasta stanie się ratunkiem?



Czy ujęcie przedproży w dotacjach to słuszna decyzja?

Gdańsk co roku przeznacza ok. 3 mln zł na dotowanie remontów zabytkowych obiektów. Tak się składa, że trafiają one najczęściej do obiektów sakralnych, bo głównie instytucje kościelne poprawnie przygotowują wnioski o dotację. W maju, gdy miasto przyznawało kolejne dotacje, tylko jeden z 10 obiektów należał do wspólnoty mieszkaniowej.

Obecnie przygotowano nowy projekt uchwały, który na tle obowiązującej rozszerza katalog obiektów, na które dotacja może być udzielona. Tak jak dotychczas są to obiekty wpisane do rejestru pomorskiego konserwatora zabytków. Nowością natomiast są przedproża i portale, znajdujące się na terenie Głównego i Starego Miasta, wchodzące w skład obszaru wpisanego do rejestru zabytków. O ich fatalnym stanie informowaliśmy w artykule Gdańskie przedproża niszczeją coraz bardziej.

- Temat przedproży jest bardzo drażliwy. Ich remonty są kłopotliwe i kosztowne, co często zniechęca właścicieli. Sprawę komplikuje fakt, że w ich przypadku sytuacja prawna jest często skomplikowana, bo zdarza się, że przedproża są np. w pasie drogowym - podkreśla Janusz Tarnacki, miejski konserwator zabytków. - O to by przedproża ująć w dotacjach, zabiegaliśmy już od dawna, teraz powstaje furtka do skorzystania z dotacji - dodaje.

Remont przedproża to niejednokrotnie koszt od 200 do 400 tys. zł Jak podkreśla konserwator, wiele z nich nawet nie nadaje się do remontu, należałoby je zburzyć i postawić od nowa. Czy miasto w związku fatalnym stanem wielu przedproży obawia się, że zostanie zalane wnioskami o dotacje?

- Nie sądzę, przygotowanie projektu remontu przedproża i poprawnie wypełnienie wniosków to olbrzymia praca - podkreśla konserwator. - Jednak jeżeli ktoś będzie miał jakiekolwiek wątpliwości formalne, to na każdym etapie może liczyć na naszą pomoc - dodaje.

Do tej pory główne błędy wnioskodawców, to brak pozwolenia pomorskiego konserwatora zabytków na przeprowadzenie prac czy pozwolenia na budowę, albo źle sporządzony kosztorys prac.

Co ważne, zmieniają się też terminy składania wniosków o dotacje. Zamiast do końca sierpnia, będzie na to czas do końca roku kalendarzowego. - Wnioski muszą być kompletne, bo będzie skrócony czas ich analizy. Będzie można dokonać jedynie drobnych uzupełnień - zastrzega Tarnacki.

Koszt prowadzenia prac konserwatorskich i budowlanych w obiektach zabytkowych jest zazwyczaj znacznie wyższy niż przy pozostałych obiektach - ze względu na konieczność stosowania specjalistycznych technologii i wysokiej jakości materiałów. Ponadto wykonawcy tego typu usług muszą posiadać wyższe kwalifikacje zawodowe.

Dotacje o jakie można się ubiegać od miasta sięgają od 50 do 75 proc. nakładów na wykonanie prac przy obiekcie.

Kto może się o nie ubiegać? Wyłącznie podmioty, które posiadają tytuł prawny do obiektu, wynikający z prawa własności, użytkowania wieczystego, trwałego zarządu, ograniczonego prawa rzeczowego lub stosunku zobowiązaniowego i nie są zaliczone do sektora finansów publicznych.

Opinie (64)

  • Szkoda że dotacje kończą sie tylko na Gdańsku Głównym, a we Wrzeszczu i Oliwie tyle autentyków niszczeje. Smutne :( (7)

    • 97 2

    • Co wy wszyscy z tym Gdańskiem Głównym (1)

      Gdańsk Główny to dworzec kolejowy. Długa jest na Głównym Mieście

      • 14 1

      • Wole Gdańsk Główny

        niż "Starówkę".

        • 8 3

    • (3)

      Ciekawe czy właściciel pierogarni u dzika na ulicy piwnej wezmie dotacje, zeby zdemontowac ogródek zamontowany śrubami do zabytkowego przedproża.

      • 21 0

      • (2)

        Primum, chcąc zabierać głos na forum najpierw trzeba nauczyć się pisać. Kłania się nie tylko ortografia, ale i interpunkcja.
        Podpowiedź: poniżej edytora jest korektor ortograficzny. Radzę korzystać.
        Secundum, ogródek musi być w jakiś sposób zamocowany. Jeżeli na taki sposób zamocowania właściciel (najemca) uzyskał zgodę, to nie ma o co bić piany. Jeżeli waść uważasz, że coś jest nie tak jak należy, to należy to zgłosić, do odpowiedniego dla tej sprawy organu, i już.

        • 2 4

        • jesteś urzędasem?

          • 2 1

        • Po pierwsze primo, przepraszam, pisałem w pośpiechu. Nie zwracałem uwagi na piękne meandry języka polskiego.
          Po drugie primo, nie było zgody, bo byłem świadkiem - młody chłopak wierci dziurę w elemencie przedproża, podchodzi majster i "O kur... Nie miałeś tak tego na kołki... a ch.. z tym, nikt się nie skapnie.
          Po trzecie primo, nie wiem w jakiej Polsce żyjesz, ale ta w której ja się poruszam codziennie, ma urzędników którzy zupełnie się nie przejmują tym co się do nich mówi.

          • 5 0

    • obcych tam nie lubią, nie ma jak wjechać ekipą remontową.

      • 8 0

  • a tam "starówka"...

    ECS kuźwa!!!

    • 85 10

  • zupełne nieporozumienie... (3)

    "przygotowanie projektu remontu przedproża i poprawnie wypełnienie wniosków to olbrzymia praca - podkreśla konserwator"

    wszystko po to, by urzędnicy mieli, co robić i czuli się potrzebni...

    • 68 4

    • źle to zrozumiałeś, to wszystko jest po to żeby nie zasypała ich broń boże fala poprawnych wniosków i musieli się napracować, a tak tylko się odrzuca i po robocie.

      • 15 1

    • ehh (1)

      pracowałem w konserwacji zabytków 2 lata.
      Poza właścicielem firmy wszyscy zatrudnieni na czarno, ludzie z łapanki (jak ja), nikt nie miał żadnych uprawnień (zarówno wysokościowych jak i "wyższych kwalifikacji zawodowych" poza oczywiście właścicielem firmy), bieganie po rusztowaniu bez kasku to standard, specjalistyczne technologie hmmm.... jak ktoś już wcześniej napisał "pewnie konserwa uznaje, że zrobienie kity wapiennej to prawie, jak wysłanie ludzi na Marsa".
      praca za godziwe pieniądze, jednak temp pracy które narzucał pracodawca (nie ma się co śpieszyć), cała pseudootoczka konserwowania zabytków oraz zapewne "przetargi" generują takie koszta.
      Tą pracę którą my robiliśmy przez 2 lata, można by wykonać spokojnie w rok, a koszty naprawdę z kosmosu. Jedyne co, to fakt, stosowaliśmy materiały naprawdę z najwyżej półki, które do tanich nie należały.

      • 9 0

      • ehhh

        pewnie dzięki temu nie poznałeś firmy, w której kaski są obowiązkowo, wszyscy ludzie mają wysokościówkę, umowę zlecenie (nikt trzeźwo myślący w konserwacji nie zatrudnia na stałe bo w zimie to chyba tylko można dachy odśnieżać). Co do kosztów z kosmosu to głównie generują je właśnie zatrudnieni ludkowie bez wyższych kwalifikacji zawodowych co troszkę kitę wapienną na zabytku pokładli i myślą, że już wiedzą wszystko o technologii; niestety wołają potem o straszną kasę!

        • 0 0

  • Gdzie o rozdziale kasy decudują urzędnicy, tam zaczyna się pole do nadużyć.

    • 42 2

  • A dlaczego miasto a nie (2)

    właściciele prywaciarze ? Zawsze za rączkę prowadzić?
    Czy nie lepiej wymóc na właścicielach remonty? Nie wierzę żeich nie stać.

    • 18 23

    • A ciebie byłoby stać na temont przedproża za 200 tys???

      Na starówce mieszka wielu emerytów i ludzi starszych lub ich dzieci czy wnuków, którzy nie są dobrze sytuowani. To nie Brema, ani Wiedeń, że w centrum zamieszkują bogaci ludzie...

      • 5 1

    • a może dlatego, że miasto przez kilkadziesiąt lat palcem nie ruszyło żeby naprawiać szkody, a teraz to nie ich przedproża, niech przykleją stosowną informację w trzech językach z informacją dla turystów, że to nie dziura miasta

      • 3 0

  • Cóż to za sknerstwo! Chcesz być na starym mieście (1)

    to doceń i daj coś z siebie !

    • 17 6

    • Niestety oni nie są na Starym Mieście

      tylko na Głównym.

      • 5 0

  • Na zdjęciu Europejska Stolica Kultury (4)

    jak się patrzy.

    • 56 5

    • (1)

      Miasto jest akurat cudowne.

      • 7 8

      • tylko ludzie chu.... - jak mawiał Piłsudski

        • 18 1

    • We Wrocławiu bardziej zaniedbane miejsca uświadczysz i co tego ? (1)

      Ludzie wy w ogóle nie rozumiecie idei ESK.

      • 1 2

      • Idea ESK

        nowe stanowiska dla kolesiów

        • 2 0

  • pan

    do boju Polska

    • 3 2

  • Miejski konserwator zabytków się przestraszył FRAGu? (3)

    Miejski konserwator nagle się obudził z zimowego snu po krytycznych artykułach a temat wojewódzkiego konserwatora zabytków i pokazuje że działa coś w kierunku ochrony obiektów ;)
    Czyżby przestraszył się FRAGu i boi się ze nagle pod jego adresem pojawią się negatywne polemiki na temat "nieróbstwa"? ;-)

    • 36 3

    • a co ma frag do tego?

      skończcie z własną propagandą, bo nudne to się robi

      • 3 19

    • (1)

      MKZ zaznaczył przecież, że większość ludzi nie ma zgody PKZ. Pewnie konserwa uznaje, że zrobienie kity wapiennej to prawie, jak wysłanie ludzi na Marsa...

      • 9 1

      • Sie odezwał dyletant ???

        Jak chcesz zaprawą wapienną naprawiać przedproże to zaznacz w umowie, że dajesz gwarancję prac na 2 tygodnie. Ale z Ciebie znawca !!! Jesteś z Marsa ???

        • 2 1

  • Komisji decydującej o ESK 2016

    pewnie zasłaniano oczy jak tędy szli. :D

    • 25 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane