- 1 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (23 opinie)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (514 opinii)
- 3 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (56 opinii)
- 4 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (538 opinii)
- 5 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (296 opinii)
Gdańsk: tramwaj uderzył w budynek. Pasażerka: motornicza rozmawiała przez komórkę
Tramwaj wjechał w budynek mieszkalny w Gdańsku przy ul. Robotniczej.
Tramwaj nr 7, jadący w kierunku Nowego Portu, wypadł z torowiska na ul. Jana z Kolna i uderzył w budynek. Dwóch pasażerów jest lekko rannych. Ruch tramwajów już przywrócono.
Aktualizacja godz. 12:15 - W momencie wypadku motornicza rozmawiała przez telefon komórkowy - informuje nasza czytelniczka, pani Anna.
Oto jej opowieść: - Siedziałam w przedniej części tramwaju i doskonale widziałam kabinę. Zaraz po ruszeniu tramwaju z przystanku przy placu Solidarności motornicza zaczęła rozmawiać przez telefon. Schyliła się, by ściszyć radio, chyba to, przez które komunikują się kierowcy ZKM. W tym momencie tramwaj potężnie wybiło do góry. Gdy wóz uderzył w kamienicę, wyrzuciło mnie z siedzenia i przetoczyłam się po całej podłodze. Z tramwaju wyprowadziło mnie dwóch młodych mężczyzn, gdyż sama nie byłabym w stanie tego zrobić. Po wypadku poszłam do pracy, ponieważ pracuję bardzo blisko stoczni. Szef odesłał mnie jednak do szpitala, z którego właśnie wyszłam po obdukcji.
Aktualizacja godz. 11:35 - ZKM Gdańsk powołał już komisję do zbadania przyczyn wypadku. - W chwili obecnej jedynym rozsądnym wytłumaczeniem wykolejenia tramwaju, jak podkreślają nasi specjaliści, jest to, że na torowisku był kamień. Nadmierna prędkość jest niemożliwa w tym rejonie. Motorniczowie, ze względu na bliskość domu i chodnika, zachowywali tam szczególną ostrożność - wyjaśnia Izabela Kozicka-Prus, rzecznik ZKM.
Bardzo mocno uszkodzony pierwszy człon zmodernizowanego "Dortmunda" N8C pójdzie najprawdopodobniej do kasacji.
Aktualizacja godz. 9:34 - Ruch tramwajowy i samochodowy wraca powoli do normy, policja zakończyła czynności na miejscu wypadku.
Przeczytaj też: Remont Jana z Kolna (torowiska i jezdni) ruszy wiosną.
Tuż po godz. 8 tramwaj nr 7, jadący w kierunku Nowego Portu, wypadł z torowiska i uderzył w budynek u zbiegu ul. Jana z Kolna i Robotniczej .
- Dwóch pasażerów ma lekkie obrażenia głowy i zostali przewiezieni do szpitala na obserwację. Obecnie na miejscu jest Policja i Straż Pożarna, która zabezpiecza miejsce wypadku. Ruch tramwajowy w obu kierunkach, czyli Nowego Portu i Gdańska, jest obecnie wstrzymany - wyjaśnia podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dla tramwajów uruchomiono komunikację zastępczą. Tworzą się tam duże korki. Policja kieruje ruch wahadłowo. Objazd z i do Letnicy oraz Nowego Portu aleją Zwycięstwa do Węzła Kliniczna.
Opinie (536) ponad 50 zablokowanych
-
2011-02-15 23:11
Tory były złe
- 3 1
-
2011-02-15 23:10
o jaaa nowy tramwaj a pozatym widac z czego zrobione jakis karton hahaha
- 3 1
-
2011-02-15 21:50
Trzeba było wypadku aby te tory chociaż trochę podreperowali !!! (1)
Po wypadku kilku pracowników technicznych walczyło przez kilka godzin ze skręcaniem w tym miejsc szyn . Założono w tym miejscu kilka ściągów aby szyny miały prawidłowy rozstaw . Prędzej tego nie można było zrobić bo oczywiście się nie opłaca - przecież za kilka tygodni rusza tam remont kapitalny torowiska . Po co zwiększać koszty ? Prawda jest taka że teraz te koszty są znacznie większe gdyż w/g mnie ten tramwaj nadaje się już tylko na złom a torowisko i tak w trybie pilnym naprawiono ale po wypadku !!! . Całe nadwozie skoszone i nie sądzę aby się opłacało to naprawiać . Winny tego wypadku jak znam życie będzie jeden - motornicza . Bo przecież już opinię społeczną faszeruje się opiniami jakiejś Pani Anny o gadani przez komórkę . A że rozkłady jazdy są z sufitu brane i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością a wymaga się punktualności jazdy od prowadzących pojazdy komunikacji to decydenci nie wiedzą ! A że skrzyżowania są już notorycznie zastawiane i nie przejezdne to też decydenci nie wiedzą a rozkład się przez takie wybryki się wali to decydenci też nie wiedzą! Że pojazdy z zajezdni wyjeżdżają niesprawne i nawet do pierwszego przystanku nie są w stanie dojechać , to tego też decydenci nie wiedzą ! To że ogrzewanie zimą w wielu pojazdach jest niesprawne a latem klimatyzacje są tylko na wyposażeniu ale nie schładzają powietrza nadmuchiwanego do wnętrza pojazdu , tego tez decydenci nie wiedzą ! Najlepiej palić głupa za duże pieniądze a ten który jest na pierwszej linii ognia niech się tłumaczy przed pasażerami albo przed prokuratorem !!! W tym mieście niby się reorganizuje komunikację miejską bo przecież powstało ZTM , jakaś tam firma która odpowiada z stan torowisk , jakieś tam firmy odpowiadają za przystani ale nadal to wszystko nadal trąci komuną i to głęboką . I aż nasuwa się przysłowie na usta : gdzie kucharek sześć tam nie ma co .....!
- 9 1
-
2011-02-15 23:08
Jak się czyta takie wypociny to się słabo robi
- 0 4
-
2011-02-15 23:07
Gadała przez komórkę bo w połowie pojazdów radiotelefony systemu TETRA nie działają
Gadała przez komórkę bo w połowie pojazdów radiotelefony systemu TETRA nie działają.A dyspozytorzy i centrala ruchu sama dzwoni do motorowych na komórki.
A tu nagle wielkie oburzenie bo gadała .Może józek z Centrali ruchu właśnie do niej dzwonił........- 11 1
-
2011-02-15 22:58
(1)
to ze morotnicza rozmawiała przez telefon to akurat niema nic do rzeczy!!!!! jak by kogos przejechała to owszen ale wykolejenie tramwaju do rozmowy przez telefon?? co jedno z drugim na do rzeczy? a jak bilety Ci sprzedawała by i by walneła to tez by była jej wina? pani Aniu niemasz na co winy zwalic? opanuj sie...
beka!- 4 5
-
2011-02-15 23:07
bilety mozna sprzedawac tylko i wylacznie w czasie postoju...
rozmowa przez telefon moze odwrucic uwage, zapomniala moze o zachwowaniu odpowiedniej predkosci- 2 1
-
2011-02-15 23:05
Aktualizacja godz. 11:35 - ZKM Gdańsk powołał już komisję do zbadania przyczyn wypadku. - W chwili obecnej jedynym rozsądnym wytłumaczeniem wykolejenia tramwaju, jak podkreślają nasi specjaliści, jest to, że na torowisku był kamień. Nadmierna prędkość jest niemożliwa w tym rejonie. Motorniczowie, ze względu na bliskość domu i chodnika, zachowywali tam szczególną ostrożność - wyjaśnia Izabela Kozicka-Prus, rzecznik ZKM.
lol ale ściemniają u mnie na zakręcie jest 15 Km/h a jeżdżą jak chcą a pan kierownik w zatoce kupuje alkochol- 3 1
-
2011-02-15 23:05
Chuck Norris na torowisku.
Zapewne znowu na torach zasnął Chuck Norris. Od kiedy zapowiedziano budowę ECS, Chuck nie może wrócić do równowagi psychicznej.
- 3 1
-
2011-02-15 23:03
Panie Prezydencie tramwaj jest do wyklepania :)
"Bardzo mocno uszkodzony pierwszy człon zmodernizowanego "Dortmunda" N8C pójdzie najprawdopodobniej do kasacji"
...nie lepiej bylo by wyklepac i sprzedac gdzies za wschodnia granice ??
mamy przeciez mnustwo specialistow do tych spraw- 3 0
-
2011-02-15 08:49
A gdzie zapowiadana przez Pana Prezydenta Bojanowskiego kontrola tramwajów? (6)
Rok temu Pan Bojanowski zapowiedział że będzie kontrola stanu technicznego tramwajów i co nagle temat ucichł?
- 112 23
-
2011-02-15 09:27
hm (4)
tramwaj wygląda na nowszy (jak na Gdańsk). Mnie się wydaję że to wina torów.. więc powinni sprawdzić stan techniczny torów. A jak to sprawdzą to będzie rok 2099.
- 14 4
-
2011-02-15 10:28
(2)
Nowszy to nie... to Dortmund, odświeżony demobil z Niemiec.
- 8 4
-
2011-02-15 10:50
re (1)
ale sprawniejsze niż te co jeździły poprzednio i dzięki tym tramwajom wizerunek Gdańska został podwyższony :)
- 4 5
-
2011-02-15 23:02
Kilka miesięcy w rękach specjalistów z ZKM wystarczyło aby stan techniczny tramwaju nie odbiegał od gdańskiej normy.
- 4 0
-
2011-02-15 10:58
re
przebudowa torowiska rusza w tym roku marzec lub kwiecień:)
- 3 2
-
2011-02-15 10:43
re
ten tramwaj na pewno był sprawny ale torowisko na pewno NIE wystarcz na nie spojrzeć:)
- 3 2
-
2011-02-15 17:51
żałuję że ten tramwaj mnie nie rozjechał... oj żałuję... ;-( (1)
- 2 6
-
2011-02-15 23:00
Idź
do psychiatry, poważnie piszę. Ja poszłam i już chcę żyć.
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.