• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk upomina się o parking na Zaspie. Może być wart 14 mln zł

Maciej Naskręt
11 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Formalnie teren pod tym parkingiem należy do miasta. Władze Gdańska wypowiedziały umowę dzierżawy. Obiekt teraz zniknie. Formalnie teren pod tym parkingiem należy do miasta. Władze Gdańska wypowiedziały umowę dzierżawy. Obiekt teraz zniknie.

Istniejący od 36 lat parking na Zaspie musi zniknąć, bo miasto chce sprzedać teren, który może być warty nawet 14 mln zł. Co mają począć właściciele 120 aut, które tu od lat parkują? - Mamy parkować na trawnikach i niszczyć zieleń? - pytają.



Czy miasto właściwie postępuje, wypowiadając dzierżawę parkingowego terenu?

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Młyniec" dzierżawi miejski teren u zbiegu ul. Hynka i al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdańska (ok. 7 tys. m kw.) od 1978 r. Podnajmuje ten teren firmie, która zarządza działającym tu od lat parkingiem. Korzysta z niego ok. 120 kierowców, mieszkańców okolicznych bloków stojących przy ul. Pilotów.

Niedawno okazało się, że parking zniknie. Miasto wymówiło spółdzielni wieloletnią umowę dzierżawy i nakazało uprzątnięcie terenu.

To zdenerwowało mieszkańców.

- Parking strzeżony w pobliżu al. Jana Pawła II jest użytkowany od 1978 r. i od tego roku parkuję tam też mój samochód. W wypowiedzeniu dzierżawy nie ma ani słowa na temat parkingu oraz parkujących tam samochodów. Gdzie mamy się podziać? Miasto ma nas w nosie - denerwuje się Jerzy, mieszkaniec Zaspy.

Władze Spółdzielni Mieszkaniowej "Młyniec" potwierdzają, że działający od 36 lat parking niebawem zniknie.

- Wynegocjowaliśmy z władzami miasta przedłużenie funkcjonowania parkingu do końca roku. Wtedy będziemy mieli jeszcze dwa miesiące na uprzątniecie terenu i przekazanie go miastu. Na wykup terenu przez nas nie ma szans, nie stać nas na to - mówi Henryk Gajcy, prezes spółdzielni Młyniec.

O sprawę zapytaliśmy więc w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Dążymy do sukcesywnego eliminowania "tymczasowego" charakteru zagospodarowania terenów, a z takim tymczasowym, choć faktycznie długotrwałym, zagospodarowaniem mamy do czynienia w tym przypadku - tłumaczy Anna Dobrowolska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Wartość spornego terenu nieoficjalnie szacowana jest na 14 mln zł, ale miasto zleci jego wycenę dopiero w przyszłym roku, gdy zostanie uprzątnięty. Działka może zostać wykorzystana na dowolne cele usługowe, w tym także centrum handlowe.

Władze spółdzielni przekonują, że nie mają już więcej miejsca, by zagospodarować je na parkingi.

- Musielibyśmy robić to kosztem cennej zieleni, a to mogłoby się nie spodobać mieszkańcom, którzy nie posiadają samochodu. Budujemy nowe parkingi, ale tylko w nowo powstających budynkach - przekonuje Gajcy.

Miejsca

Opinie (386) 6 zablokowanych

  • Koszty samochodów w mieście (78)

    I to jest właśnie przykład na to ile nas wszystkich kosztują samochody w mieście. Plac warty 14 000 000zł leży bezproduktywnie odłogiem tylko po to, żeby ludzie parkowali tam swoje puszki. Aż strach pomyśleć ile są warte tereny zmarnowane na "miejskie autostrady" nawet nie licząc kosztów ich budowy. A to jest tylko część kosztów tworzenia "miasta dla samochodów".
    Czas z tym skończyć.

    • 144 223

    • bredzisz tak jakbys samochodu nie miał. to może u Ciebie pod domem zlikwidujmy parking. (6)

      • 36 35

      • I tu jest sedno sprawy (2)

        Pod domem parkuję za darmo... bo to moja ziemia. Zapłaciłem za nią. Proponuję zrobić to samo, a nie parkować na terenie miejskim.

        • 19 8

        • to tak jakby jakiś prezes zarabiający 150.000 zł powiedział do kogoś, kto zarabia 1.500 zł - "Kup sobie samochód na prąd to będziesz za darmo parkował. W czym problem?" Problem w tym, że na osiedlach budowanych w latach 70-80 chce się upychać nowe bloki i centra handlowe. A wymądrzenie się o własnej ziemi w Gdańsku jest śmieszne. Moi rodzice i teściowie też mają domy (Strzyża i Siedlce) z ogrodami i swoją ziemię z garażem. Po wojnie każdy to dostawał i jak sobie wykupił to ma.

          • 0 0

        • i jeszcze ogrodz sie

          i nigdy nie wyjezdzaj

          • 3 1

      • (2)

        Pod domem mam na prywatnej działce.

        • 27 13

        • materiały na budowe domu tez pewnie w taczce na plecach woziłeś (1)

          • 14 1

          • do wożenia materiałów nie potrzeba posiadać samochodu

            chyba, że beton maluchem woziłeś, no to szacun

            • 4 2

    • A kuśwa jak chesz jeździć do pracy? Na piechotę? (3)

      A kuśwa jak chesz jeździć do pracy? Na piechotę? ja mam 18 km i komunikacją to 4 przesiadki, tak mamy pięknie Gdańsk skomunikowany... Rano 50 min, samochodem 20...z powrotem jeszcze gorzej...

      • 6 3

      • jest opcja zmiany miejsca zamieszkania lub miejsca pracy (2)

        weź ją pod uwagę

        • 5 9

        • hahah zajefajne opcje mu dałeś głąbie

          ;) to teraz ja mam dla Ciebie opcje - odkup od niego mieszkanie za taką kwotę, która mu pozwoli kupić mieszkanie pod pracą... Pasuje?
          Inna opcja, weź mu znajdź pracę pod jego obecnym miejscem zamieszkania, albo przenieś tam jego firmę... Proste co? Widać, że wakacje są i pustaki z gimbazy wypisują farmazony na forach.
          Jakby typ miał taką opcję, to by pewnie z niej skorzystał. Ale co ty kurde dzieciaku możesz wiedzieć o nieruchomościach albo szukaniu pracy... Idź na plażę odpocząć od komputera.

          • 5 2

        • To za trudne. Nie każ mi myśleć i odpowiadać za siebie.

          • 2 6

    • wykupic od miasta i po sprawie (3)

      czy to takie trudne?
      policzmy 14mln/120 daje lekko 116,5k za miejsce postojowe.
      niech zainteresowani sie zrzuca i wykupia od miasta wtedy beda mogli robic sobie z tym terenem co chca, ocywiscie w ramach obowiazujacych przepisow.

      tak, beda tez mogli tam parkowac ;)

      uprzedzajac pytania jestem uzytkownikiem samochodu ale to wlasnosc miasta, czyli nas wszystkich.
      mieszkalem 20lat na Zaspie i o ile mnie pamiec nie zawodzi to ten parking nie istnial tam 36lat...

      • 11 3

      • (2)

        a zdajesz sobie sprawę po co miasto sprzedaje ten teren? Pod kolejny supermarket, biedronkę albo jakieś centrum handlowe. W jaki sposób jest to lepsze zagospodarowanie terenu? Swoją drogą za 116k to i chętnie kupiłbym 1/120 udziału w tym gruncie :P

        • 4 5

        • nie jest ważne, po co sprzedaje. (1)

          ważne, ze to teren miasta i może zrobić z nim co chce. ważne też jest to, czego niektórzy nie rozumieją- miasto nie ma obowiązku zapewnienia im miejsca parkingowego, a wręcz jest to wbrew jego interesom.

          • 3 5

          • zgadzam się. Teren miasta i mogą z nim zrobić co chcą. Szkoda tylko, że sprzedają pod kolejny niezbędny supermarket lub CH.

            • 1 2

    • (33)

      Z głową wszystko w porządku, czy znowu coś się paliło ? Dynamiczne i prężne duże miasto potrzebuje samochodów aby się rozwijało. Jak się to nie podoba to lepiej się wyprowadzić do mniejszej miejscowości lub na obrzeża miasta

      • 20 35

      • Miasto aby się rozwijało potrzebuje sprawnej komunikacji miejskiej i taka powstaje. (6)

        Aby pojeździć sobie samochodem kup sobie ranczo za miastem.

        • 33 11

        • (2)

          Gdzie powstaje, gdzie? Chętnie się tam przeprowadzę. Pewnie u mnie autobus co 30 minut i to najczęściej, bilety też mało nie kosztują.

          • 4 1

          • Paliwo,OC,przeglądy,serwis za to są za darmo... (1)

            Auto to może nie luksus,ale i nie artykuł podstawowy

            • 4 4

            • weź nie gadaj jak nie wiesz

              zdziwiłbyś się matołku w jak wielu wypadkach jazda komunikacją miejską jest nieopłacalna w trójmieście... Mało tego - w niektórych wypadkach jest niewiele tańsza od dojazdu samochodem... O zaoszczędzonym czasie na dojazdach już nie wspomnę.

              • 2 2

        • A w którym mieście taka powstaje?

          Chętnie bym odwiedził...

          • 4 2

        • ? (1)

          o so chodzi..?

          • 2 1

          • na ranczo to sie chyba jezdzi konno..;)

            • 4 0

      • (25)

        To właśnie mieszkańcy obrzeży miasta i sąsiednich miasteczek są uzależnieni od samochodów. Mieszkając w takich miejscach jak Zaspa, Przymorze, Oliwa, Wrzeszcz i innych dzielnicach centralnych można żyć całkiem wygodnie bez samochodu i z roku na rok jest pod tym względem coraz lepiej.
        Kilku moich znajomych właśnie z tego powodu pozbyło się aut.

        • 40 8

        • tia, zapewne masz rację bezdzietny egoisto (3)

          spróbuj bez auta dzieci przetransportować do przedszkola+szkoły, do tego zdążyć do pracy przed 8.00 - dałeś radę bez wstawania o 5.00? Jeśli tak to gratulacje - przeszedłes do drugiego etapu...
          Kończąc pracę o 17.00 musisz odebrać pociechy z przedszkola+szkoły przed 17.30 bo inaczej płacisz karę
          Dalej chcesz grać bez auta?

          • 11 7

          • dzieci rosną - wyobraź sobie miasto, w którym dzieci same docierają rowerem do szkoły (1)

            to nie jest trudne,w Gdańsku już próby trwają od wielu miesięcy

            • 4 7

            • ;) hahah

              no spoko, 5 latki same na rowerach do przedszkola sobie dojeżdżają... No fajnie by było. Zwłaszcza jak ktoś ma przedszkole na drugim końcu miasta, bo w tym powalonym kraju, dostać miejsce w wymarzonym przedszkolu czy żłobku należy do rzadkości.
              Zapytam inaczej - będziesz pionierem w tej dziedzinie i wyślesz swoje dziecko samodzielnie rowerem do przedszkola? Koniecznie zrób relację z tego wyczynu i umieść na trojmiasto.pl

              • 4 1

          • Ja jeszcze przed komunią chodziłem do szkoły samodzielnie,ale teraz są inne dzieci,takie wrażliwe...

            • 7 3

        • tym małym knutkom tego nie wytłumaczysz (4)

          dla nich auto to proteza męskości i symbol luksusu - jedyny na jaki ich stać. Mentalności chłopa z furą siana nie zmienisz przez 1 pokolenie w mieście

          • 32 14

          • kompleksiki widzę

            otóż nie szanowny użytkowniku ZTM... Samochód nie jest dla nas kierowców żadnym symbolem luksusu. Przeciętny samochód parkujący na osiedlach ma wartość poniżej 20k PLNów. Fakt, że w ogóle mógłbyś założyć że to dla kogoś symbol luksusu pokazuje mi tylko Twoje kompleksy.
            Samochód dla mnie nie jest żadnym symbolem, to jest narzędzie. Dla niektórych narzędzie pracy, dla innych narzędzie dzięki któremu każdego dnia oszczędzam ponad 1,5 h na dojazdach z i do pracy. To, że Ciebie nie stać na samochód, nie znaczy, że masz innym zabraniać go posiadać. Lubisz siedzieć po 1,5 godziny dziennie w komunikacji miejskiej - Twoja sprawa. Ja lubię dojeżdżać do pracy w 30 minut - i to też moja! sprawa. Przestańcie na kierowcach ciągle wieszać psy na tym portalu, zakompleksione buraki o mentalności z komuny

            • 4 1

          • (1)

            Jak ktoś siedzi w domu przed tv z kartonikiem wina czekając na zasiłek to nie dziwię się, że może tak myśleć. Prawdę mówiąc sam kiedyś tak myślałem, dopiero po kupnie samochodu zobaczyłem o ile życie może być łatwiejsze, o ile szybciej jestem w stanie pewne sprawy załatwić i nie muszę już brać na to dodatkowych dni wolnych, które wolę przeznaczyć dla rodziny, albo zwalniać się wcześniej z pracy. Nie masz o czymś pojęcia nie pisz..

            • 13 3

            • Ja zauważyłem to samo,odkąd nie muszę dojeżdżać autem 1h20m do pracy,za to mam 15 minut piechotą. Polacy sa za malo mobilni i

              • 3 2

          • Dorośniesz, zarobisz, rodzinę założysz

            Kieszonkowe od mamy przestanie wystarczać i od razu zmienisz zdanie.

            • 8 2

        • a co to za zycie (13)

          Wylacznie egzystencja. Nawet nie ma jak za miasto pojechac w weekend. Samochod to swoboda przemieszczania sie. Ale jak komus wystarczy tv i piwo z biedry, to samochodu nie potrzebuje...

          • 21 32

          • "Nawet nie ma jak za miasto pojechac w weekend." (2)

            Serio? Dostałeś zakaz wsiadania do pociągów i regionalnych autobusów? Kasa na paliwo pożera ostatni grosz i nie da rady kupić roweru?

            • 6 7

            • Takiś mądry (1)

              Zatem zabierzmy cenne miejsce przeznaczone pod wiaty rowerowe i postawmy tam budki z piwem, będzie z tego więcej korzyści a i jakiś dochód dla miasta. Nie narzucaj komuś swoich przekonań. Są osoby, które potrzebują samochodu i które stać na niego a nie tylko na rower. Ograniczmy całkowicie ruch samochodowy, zabierzmy miejsca parkingowe niech ludzie sprzedadzą pojazdy, a nie w takim przypadku już nawet nie da się sprzedać samochodu. Tylko ciekawe jak na to zareaguje gospodarka. Kiepsko myślicie, a właściwie nie myślicie i nie zastanowicie się nad konsekwencjami pewnych działań w przyszłości, jakie to typowe...

              • 9 2

              • Chyba kliknąłeś "odpowiedz" nie tam gdzie zamierzałeś...

                ...bo treść Twojej wypowiedzi ma się nijak do mojej.

                • 1 0

          • no nie wiem, ciężka sprawa bez samochodu (3)

            W pewnym wieku już się robi trudno ciągle śmigać wszędzie zkm, pociągami i pksami. Czasu zaczyna brakować na to. Z tobołami też problem. Zakupy poważniejsze też ciężko robić. Taxi i wypożyczalnie to w ogóle chyba jakieś żarty, nie każdego stać, Może jak się nie załatwia różnych spraw, tylko jedną linią do pracy i spowrotem. Ale jak jakiś wypadek czy nagła sprawa to problem się robi.

            No nie wiem, może ludzie tak mogą, ale mi by już ciężko było się samochodu pozbyć i wrócić na stałe do zkm. Pewnie do luksusów przywykłem, ale życie jest jedno, więc po co się męczyć.

            • 11 2

            • Może gdyby (1)

              Może gdyby transport miejski funkcjonował tak jak w państwach zachodnich, więcej osób by z niego skorzystało. Ale i tam nie ogranicza się ruchu samochodowego tak jak próbuje się to robić u nas, w miastach istnieje cała masa parkingów podziemnych, patrz Paryż, Barcelona... A u nas, zabierać tylko potrafią i nic nie dają w zamian. Najlepiej niech ludzie sprzedadzą samochody ale podatki drogowe płacą dalej jak nie w paliwie to może przerzucimy na bułeczki, w końcu trzeba po nie przejść się chodnikiem.
              Do tego żyjemy szybko, mamy coraz mniej czasu i naprawdę wolę być te 15-20 (razy dwa) minut szybciej w pracy oraz w domu po pracy, niż człapać się naszą super komunikacją miejską. Jakbym miał jeszcze przy jej pomoc zakupy zrobić to mogiła... Nie mam na to czasu, zdecydowanie mniej czasu spędzam w korkach na które tak narzekamy. Wszystko idzie nie w tym kierunku co trzeba, bo mamy często idiotów u władzy i w urzędach - patrz parking na Zaspie, aranżacja targu węglowego, remonty dróg (chociażby Traktu św. Wojciecha zamiast w czasie remontu poszerzyć go dwóch pasów a miejsce było, TBS'y trochę odsunąć od ulicy przed ich postawieniem to teraz zastanawiają się nad nowym Traktem. Niech jeszcze kilka osiedli za miastem wybudują bez dróg dojazdowych...)

              • 6 3

              • Z Traktem nie ma problemu tam,gdzie jest miejsce,by go poszerzyć,tylko tam,gdzie go nie ma (na Lipcach)

                • 1 0

            • A na auto niby ma być stać każdego? To nie bułki! Biedota kupuje szrot po Niemcu,a potem nie ma na naprawy! Nawet na żarówki do

              • 0 4

          • (2)

            Jak potrzebujesz samochodu tylko na weekend to są wypożyczalnie.

            • 12 7

            • W naszej rzeczywistości (1)

              taniej mi kupić samochód niż go wypożyczać....

              • 7 5

              • Kupić,ale chyba rzęcha po Niemcu

                • 2 5

          • za miasto można się wybrać na wiele sposobów (1)

            jak będzie PKM to będzie można nawet wylecieć bez samochodu

            • 13 5

            • ja latam z taxi

              • 6 5

          • na weekend i urlop możesz sobie wynająć.
            jak policzysz to wychodzi nawet taniej niż poosiadanie własnego.
            A z resztą na urlopy to ja latam samolotem, po co mi samochód w mieście?

            • 19 7

        • Tylko jak rodzinka

          będzie chciała do Ciebie przyjechać to niech najpierw zbierze pieniążki na mandaciki za parkowanie na trawniku... To jest właśnie takie nas Polaków myślenie, rozwalmy coś bo po co ma być jest niepotrzebne, ale jak okaże się, że ten jeden jedyny raz będzie potrzebne zapomnimy, że sami tego chcieliśmy i będziemy krzyczeć, ze parkingów brak... Idiotyzm...

          • 8 2

        • Pewnie..

          prawo jazdy odebrali staruszkom...

          • 3 4

    • Zlikwidujmy! (4)

      Tak! Zlikwidujmy samochody, parkingi i wszystkie drogi! ....... Tylko potem nie placz, ze w sklepach pusto i jedyny srodek komunikacji to na nogach (no i moze tramwaj).

      • 30 32

      • (2)

        w mieście powinny być małe sklepy a wielkie galerie i hipermarkety na obrzeżach i nie byłoby problemu

        • 36 14

        • A do wielkich galerii na wielkie zakupy ludzie by dojeżdżali z centrum samochodami. Tyle, że po powrocie trzeba samochód gdzieś postawić.

          • 3 0

        • bylby problem

          A nazywalby sie : korki.

          • 10 10

      • typowe przegięcie internauty nieświadomego własnych ograniczeń wyobraźni

        • 19 3

    • Cóż, miejsce zajmowane przez miejską autostradę nie będzie wiele warte jeśli nie będzie można do niego dojechać.

      • 4 2

    • (14)

      W całej Europie w miastach są budowane parkingi podziemne czy wielopoziomowe. Wystarczy spojrzeć na Niemców którzy budując jakiekolwiek budynki czy mieszkalne czy usługowe czy biurowce najpierw ji to uż w momencie projektów zastanawiają sie nad parkingami dla użytkowników tych budynków.
      Tylko w Polsce najpierw ktoś bierze w łape za dobrą działkę, póżniej w centrum miasta buduje sie wielkie centrum handlowe a na samym końcu zastanawia się gdzie wepchnąć auto ludzi.. Tylko w Polsce buduje sie wielkie hale sportowe, stadiony a dopiero dojazd do nich. Są przepisy które wiele rzeczy regulują niestety jak zwykle są one tylko po to by je łamać lub naginać. Parking dla użytkowników... a niech będzie łąka obok zmieścimy tam ze 500 aut. Droga dojazdowa do osiedla...jest budowlana z płyt jakoś sobie poradzą. Taki jest nasz kraj.... jakoś sobie radzi.

      • 31 16

      • Raf - Twoje stwierdzenie jest nieprawdziwe (3)

        Uważam tak dlatego, że Polska też jest w europie a tu jak sam stwierdziłeś nie buduje się parkingów, więc już to nie jest cała Europa... dodam więcej - większość ludzi ogląda się wyłącznie na wybrane państwa zachodu używając określenia "w całej europie" zapominając o tym, że nie wszystkie kraje zachodniej europy, a jeśli nawet, to głównie w największych miastach a nie w miasteczkach, poza tym Europa to nie tylko zachód ale też Europa środkowa, wschodnia, północ i południe, z których każda część jest różna...
        Proszę nie używać tak ogólnikowych, powierzchownych określeń, które zakłamują rzeczywisty stan rzeczy i pokazują coś czego nie ma...

        • 14 5

        • (1)

          Masz racje trochę przesadziłem ale to był taki skrót myślowy i chyba większość ludzi zrozumiała o co chodzi. Dla tych którzy nie zrozumieli mówiąc Europa miałem na myśli kraje w których już dawno doszli do tego że państwo i rząd jest dla obywatela a nie odwrotnie. Wystarczy spojrzeć n Niemcy, Holandie, Szwecje czy wiele innych krajów. Oczywiście ktoś może mi zarzucić iż problem z parkowniem ma nie tylko Zaspa ale i Rzym, Paryż czy Hamburg. Oczywiście tak jest ale czy ktoś wie ile codziennie po takim Hamburgu czy Paryżu jeździ samochodów??
          Nie patrzmy na Europe która tak naprawdę stałą się Europom od dekady, nie możemy porównywać Niemców do Węgrów czy Francuzów do Łotyszy czy choćby Polski do Norwegii

          • 3 1

          • państwo jest dla obywatela

            ale niekoniecznie dla samochodu jego

            • 2 2

        • Ale tak jest w Niemczech jak kolega już pisał, tak jest we Francji, w Hiszpani oraz w wielu innych miejscach. Zdają tam sobie sprawę, że wracając do konika nie będzie rozwoju ekonomicznego. Pod tym względem moim zdaniem nawet Słowacja i Węgry lepiej wyglądają. Chcecie zarabiać ale najlepiej nic nie robiąc, ograniczmy ruch, zwolnijmy tempo, w sumie co nam szkodzi inni już dawno nas wyprzedzili a my żyjemy tylko złudnym wyobrażeniem o potędze gospodarczej.

          • 3 2

      • zgadza sie - w Europie (2)

        są parkingi w centrach miast - ale porównaj sobie koszty parkowania tam samochodów. Oni maja większe zarobki, ceny większości dóbr porównywalne, natomiast koszty parkowania są znacznie wyższe niż u nas. Gdyby od razu przenieść te rozwiązania do Polski to byłoby gdzie zaparkować, ale nie za 200 PLN/m-c tylko za jakieś 1000 PLN

        • 23 2

        • (1)

          Człowieku, ale różnica w zarobkach jest ogromna. Gdybym zarabiał tyle co na zachodzie to byłoby mnie stać na wydanie tego 1000PLN na parking bo wiem, że mnie na to stać, że dzięki temu mogę więcej czasu poświęcić rodzinie. Poza tym jak tak porównujesz to można powiedzieć, że oni więcej zarabiają ale i mniej pracują, masz u nas np. taką godzinną przerwę w pracy jak np. we Francji?

          • 5 3

          • Taaak,akurat byś wydał,postawił byś na trawniku,i cieszył się z tysiączka w kieszeni.

            Znam ja Polaków...

            • 5 2

      • Tylko że Zaspa była budowana w latach 70 i nikt wtedy nie budował takich parkingów bo pod blokiem stały trzy samochody. (6)

        Jak teraz budują nowe budynki nawet na Zaspie to budują pod nimi parkingi podziemne.

        • 30 0

        • (5)

          Spółdzielnia ma wolne tereny więc może dla mieszkańców wybudować wielopoziomowy.

          • 25 11

          • fajnie by tyo wyglądało (1)

            bloki z płyty i, między nimi, zamiast terenów zielonych, kolejne klocki, wielopoziomowe parkingi, bo w każdym gospodarstwie domowym pewnie średnio prawie 2 samochody.

            • 14 2

            • ale to juz kwestia wyboru mieszkańców

              a nie : niech miasto da nam parking, bo ja, panie, mam samochód, o...

              • 3 5

          • A spółdzielnia to niby ma pieniądze z kosmosu ? (2)

            Czynsze niech idą na remonty i wymiany wind a nie jakieś parkingi.

            • 8 12

            • tylko jedna klatka schodowa w młyńcu

              rocznie
              wpłaca 30 tys remontowego
              15 tys na bieżące konserwacje
              jeden blok to nawet 400 tys rocznie

              i za ta kasę masz cekolowanie i malowanie raz na 16 lat i wymianę okien na klatce raz na 40 lat
              a mógłbys zrobić i jedno i drugie co 2-3 lata

              a tak w ogóle to spółdzielnia mogłaby postawić szlaban na przejściu przy Lidlu na Hynka

              • 6 4

            • skoro spółdzielczy chcą parkingów to niech budują, ale jezeli ich jest za mało to morda w kubeł

              • 8 6

    • tak i bedziesz mial

      kolejne wspaniale centrum handlowe.... to ja juz wole parking

      • 6 3

    • oszołomy

      Takie jak ta wypowiedzi świadczą tylko o ograniczeniu... Po pierwsze to z tych 14mln złotych nic nie dostaniesz - powstanie w tym miejscu kolejna biedronka, albo kolejne centrum handlowe... Faktycznie jest się z czego cieszyć. Po drugie - dzięki tym "puszkom" ludzie są mobilni i łatwiej im znaleźć pracę, np. na drugim końcu miasta albo w sąsiedniej Gdyni lub Pruszczu. Nie doceniacie wartości jaką niesie za sobą mobilność mieszkańców.

      • 9 4

    • zamieszkaj w jednym z bloków obok tego parkingu i zobaczymy gdzie będziesz parkować

      jak w tytule

      • 3 0

    • place zabaw

      ja mógł bym powiedziec to samo o placach zabaw czy parkach, jednakże są to przestrzenie potrzebne jak parkingi i warto było by je zostawić bo są potrzebne i tyle.

      • 7 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • bzdury i demagogia

      To tak samo z zielenią i chodnikami, też się grunty warte tryliony marnują, a można lidle stawiać, będą produktywnie pracować na niemiecką gospodarkę.

      Jakby tych "miejskich autostrad" nie było, to ten teren w życiu nie byłby wart tych 14 milionów. Jak myślisz, czemu w centrach handlowych takie wielkie parkingi?

      • 10 3

    • puste autobusy też kosztują tzn że należy je zlikwidować?

      • 4 3

    • na razie jest tyle warty w rozpalonych głowach urzędników

      rzeczywistość może pokazać inaczej i sprowadzić zimny prysznic. Mało to już było działek sprzedawanych latami? Zresztą za dzierżawę też przecież miasto miało jakieś przychody. Ale jak wiadomo kasa miasta jest pusta a słomianych inwestycji, które trzeba spłacać jest trochę, więc miasto jak każdy człowiek w tarapatach finansowych stara się wyprzedać co tylko ma.

      • 10 18

  • całość parkingu przy ul.Hynka-ul.Pilotów18

    Proponowała bym zająć się historią w/w parkingu .Może zapytamy czy kiedykolwiek Spółdzielnia poniosła koszt na jego utworzenie -dlaczego miasto czerpiąc zyski od 1978r nakazuje SM Młyniec przywrócenie do stanu pierwotnego(jaki był)-dowody.Nie przejmuję spadku niech Miasto sobie robi nie widzę możliwości abym jako mieszkaniec Młyńca dopłacała do rozbiórki parkingu.Jeśli będzie inaczej sprawę skieruję do prokuratury

    • 0 2

  • UM ???

    Na petycję zgłoszoną do UM /podpisaną przez 107parkujących/ parkujący czekali 40 dni. W odpowiedzi podpisanej przez osobę, do której się nie zwracali - dowiedzieli się, iż powyższy teren jest objęty regulacją prawną / nadaniem tytułu własności - przyp.JB - co można sobie sprawdzić w wyszukiwarce Google/ i dopiero po zakończeniu regulacji prawnej zainteresowani dowiedzą się o dalszych losach terenu. Czyli po sprzedaży. W ten kpiący sposób wymigano się od odpowiedzi na przedstawione problemy przedstawione w petycji. Znacząca jest w tym wszystkim rola jednego z Wydziałów UM. Ciekawe, czy znajdzie się ktoś władny przyjrzeć się tej całej sprawie ???

    • 2 0

  • heh, he a Skodovka wrosła w ziemię (1)

    • 2 4

    • Skoda to nic , stoi tam Ford escort ze 30 lat ma , obok nowe volvo gość płaci za dwa bo do Escorta czuje sentyment

      • 0 1

  • Czas najwyższy uporządkowac teren. (36)

    Czas najwyższy uporządkować te tereny bo jak to wygląda od 36 lat prowizorka.

    Ciekawe jakim samochodem od 36 lat jeździ Pan Bławat:
    "Parking strzeżony w pobliżu al. Jana Pawła II jest użytkowany od 1978 r. i od tego roku parkuję tam też mój samochód."

    lobbyści samochodowi będą krytykować władze miasta że wreszcie upomniały się o swój teren.

    • 176 116

    • (11)

      lobbyści?
      LECZ SIĘ!

      to zwykli uczciwi ludzie dla których auto jest normalnym środkiem transportu
      tacy jak ty zapewne najchętniej by nas pozamykali w barakach

      samochód - luksus
      motocykl - burżujstwo
      komputer - narzędzie pazernego syndykalisty
      telefon - dłoń kapitalisty

      to właśnie myślenie budyniaków
      którzy specjalizują się w "tworzeniu" sobie posadek w ecsach naszych czasów
      ale nie potrafią od kilkunastu lat zrobić porządku w mieście i zagwarantować mieszkańcom nawet miejsca na postawianie auta
      mieszkańcy mają siedzieć cicho i płacić

      • 49 33

      • przecież płacą - omawiany parking był płatny (3)

        nie ma obowiązku korzystania z samochodu, zadaniem miasta jest ułatwianie korzystania z alternatyw samochodu

        • 24 13

        • i właśnie dlatego że tak "ułatwia" niech teraz zapewni alternatywę dla parkingu... (2)

          • 10 9

          • no własnie nie (1)

            bo to nie w interesie miasta i mieszkańców jako ogółu.

            • 3 3

            • Lemingu

              Ten parking to właśnie jest "dobry interes" dla mnie jako mieszkańca tego zakątka Gdańska, nie potrzeba nam kolejnego centrum handlowego w pobliżu miejsca zamieszkania/odpoczynku, a jeśli już "miasto" ma coś sprzedać/zarobić to niech BUDYNIE zrobią wreszcie porządek ze sławnym PASEM STARTOWYM, który od wielu lat straszy wszystkich dookoła i przypomina o nieudolności TEJ WŁADZY. Jak zwykle łatwiej/taniej zabrać coś mieszkańcom, sprzedać grunt (zarobić) i twierdzić, że to dla ludu...
              Żałosne...

              • 3 0

      • Samochód - luksus? nie (6)

        Samochód - widzimisie? Owszem.

        W mieście wielkości Gdańska, a już SZCZEGÓLNIE na tzw. dolnym tarasie nie ma konieczności posiadania samochodu osobowego.

        Zaspa - supermarkety, szkoły podstawowe, przedszkola, szkoły średnie, kościoły w zasięgu dojścia pieszo.
        Szpitale, uczelnie wyższe, galerie handlowe - pieszo lub kilka minut komunikacją miejską.

        Miejsca pracy - jeżeli pracujesz w Kartuzach to mogę zrozumieć.

        Uprzedzając - posiadanie małego dziecka nie implikuje _konieczności_ posiadania samochodu. Jeżeli ktoś jest innego zdania to współczuję ogólnego braku zaradności.
        Wygoda? To fakt, konieczność dojścia 200 metrów na przystanek jest bardzo niewygodna. W dzisiejszych czasach nikt normalny nie chodzi tak daleko z buta ;)

        Porażająco powszechne jest dostrzeganie czubka własnego nosa i niczego dalej. Ot, dajcie mi parking, dajcie nowe drogi, więcej pasów, tylko żadnych fotoradarów i żeby paliwko było tanie. Zanieczyszczenia? Wypadki? Rozjeżdżone trawniki? To problemy ekooszołomów i emerytów. Ja ciężko pracuję, nie mam czasu na pierdoły...

        • 23 17

        • zanim wejdziesz do komunikaci miejskiej umyj sie brudasie

          luksusem jest to abys w tej komunikacji miejskiej zanim wsiądziesz umył sie dokładnie a nie śmierdzacy jak skunks wsiadał ja dostrzegam własny nos czując twoje spocone ciało nie kompane od tygodnia i w tej samej podkoszulce również swierzość pamiętającej czasy prehistoryczne

          • 4 2

        • widać ze nie masz auta gamoniu (3)

          nie stać cię po prostu na nie....samochód wygoda-owszem ja mam chociażby po to by nie targać się w 30 stopniowym upale z takimi burakami jak ty komunikacją miejską

          • 12 12

          • Jesteś debilem? (1)

            Czy tylko ordynarnym cymbałem?

            • 2 1

            • Ordynarny cymbalista z budyniowa

              No nie. Wszyscy jesteśmy debilami tylko ty jesteś Einsteinem naszych czasów ,który wie wszystko na temat tego co każdemu jest potrzebne do życia. Historia zna takich wszystko wiedzących organizatorów życia.

              • 0 3

          • No to sobie podyskutowaliśmy

            na poziomie :D

            • 10 3

        • powiadasz?

          Kolego/Koleżanko - a na jakiej podstawie Tobie oceniać czy dla kogoś mieszkającego w Gdańsku samochód nie stanowi akurat konieczności? Siedzisz u każdego w głowie? Wiesz jaką ma sytuację? A może ktoś ma małe dziecko, które musi wozić do żłobka/przedszkola/szkoły/lekarza/rodziny mieszkającej za miastem? A może opiekuje się swoimi krewnymi - chorymi, starszymi, niedołężnymi? A może praca go do tego zmusza? Nie każdy ma pracę polegającą na przebywaniu 8 godzin w jednym miejscu. Wyobraź sobie że są ludzie, którzy pracują w taki sposób że muszą jednego dnia odwiedzić kilka - kilkanaście miejsc, lub tacy którzy pracują daleko od swojego miejsca zamieszkania i dojazd "genialną" komunikacją publiczną jest albo niemożliwy albo trwa tak długo, że jest to pozbawione sensu. Powiedz wprost - to Ty nie masz potrzeby posiadania samochodu osobowego.

          • 8 2

    • W 1978 projektant nie przewidział... (10)

      Że w 2014 każda miejska rodzina w naszym socjalistycznym raju będzie miała samochód. Aut przybywa, ale socjalistyczny styl planowania trwa - jego kwintesencją jest słynny cytat "a jezioro będzie tu! W odpowiedzi na post powyżej: - Po likwidacji parkingu te auta nie znikną z Zaspy. Wystarczy przejść się po Pilotów zawalonej autami, żeby zrozumieć, że najpierw trzeba dać mieszkańcom parkingi, a dopiero potem handlować ziemią z parkingiem obecnym.

      • 58 23

      • (3)

        Dlaczego budżet miasta ma sponsorować parkingi mieszkańcom?! Są ważniejsze cele. Za chwilę ktoś kupi helikopter i będzie się domagał od miasta lądowiska przy domu.
        Nikt nie broni aby właściciele tych aut zrobili zrzutkę i wykupili ten teren od miasta na wolnym rynku. Ale oni wolą aby ktoś im dał, czyli mieszkańcy Gdańska.

        • 39 10

        • Rakieta (1)

          "... Za chwilę ktoś kupi helikopter i będzie się domagał od miasta lądowiska przy domu... " A jak ktoś kupi sobie rakietę to będzie domagał się kosmodromu. Lemingu o ograniczonym horyzoncie. Miasto a właściwie jego władze powinny służyć rozwiązywaniu problemów mieszkańców, w tym parkingowych i poprawianiu jakości ich życia. Jeśli kolejny markecik ,a przy okazji likwidacja dotychczasowych miejsc parkingowych,jest poprawą tych warunków to gratuluję. Nie wiem skąd się biorą ci piewcy całkowicie wolnej amerykanki i jedynego bożka mamony. Czy to efekt nieustannej reformy systemu oświaty?

          • 8 1

          • "Miasto a właściwie jego władze powinny służyć rozwiązywaniu problemów...

            ...mieszkańców, w tym parkingowych i poprawianiu jakości ich życia. Jeśli kolejny markecik ,a przy okazji likwidacja dotychczasowych miejsc parkingowych,jest poprawą tych warunków to gratuluję.

            I to właśnie robi... tworząc miejsca pracy, zdecydowanie ważniejsze niż miejsca parkingowe.

            • 3 3

        • "ważniejsze cele?hehehe jakie?

          kolejne centrum handlowe no tak....

          • 7 4

      • nie każda rodzina miejska ma samochód (5)

        nie każda rodzina w Gdańsku ma samochód
        nie każda rodzina w Gdańsku chce mieć samochód - znam wiele rodzin, które decydują się na zamieszkanie w pobliżu przystanków SKM i jedynie od czasu do czasu korzystają z wynajętych samochodów
        posiadanie samochodu nie stwarza automatycznie zasadnego roszczenia do miejsca do parkowania

        • 44 31

        • 'posiadanie samochodu nie stwarza automatycznie zasadnego roszczenia do miejsca do parkowania'

          to warto powtarzać wielokrotnie, może ktoś zrozumie...choć marne szanse.
          szanowny właścicielu samochodu bez miejsca parkingowego! załóżmy, ze kupię sobie zestaw kijów golfowych z melexem w zestawie. czy miasto ma mi wybudować pole golfowe pod domem? bo to ten sam tok myślenia.
          co więcej, miasto woli, żebyś zamiast kupować samochód korzystał z komunikacji miejskiej, więc nie tylko nie ma obowiązku budować Ci parkingu, ale wręcz zrobi wszystko, aby ten parking nie powstał, chyba, ze w rejonie biznesowym/turystycznym. i tak jest na całym świecie, tylko w Polsce ludzie nie mogą zrozumieć, że w mieście nie każdy musi poruszać się samochodem, a jego posiadanie nie jest wyznacznikiem statusu.
          uprzedzając pytanie: mój samochód trzymam w garażu, a do pracy jeżdżę głównie tramwajem. i ze względu na brak miejsc parkingowych nie kupuję drugiego.

          • 8 14

        • (3)

          Dlatego teraz w ramach miastach dla ludzi 120 aut stanie na trawniku i pod drzewami, a na działce stanie małe centrum handlowe - bo nasze miasto lepiej wie od nas samych czego tak naprawdę potrzebujemy :)

          • 36 17

          • a 50m dalej wybetonowany pas startowy, idealny by na nim parkować (1)

            i 10 razy większy niż ten mikro parking, więc bez spiny.

            Sam jestem kierowcą, ale ma świadomość, że to mój problem co zrobię z autem gdy gdzieś pojadę. I nie wyobrażam sobie najpierw kupić auta, a potem mieć do kogoś pretensji, że nie mogę go zaparkować pod oknem.

            • 41 8

            • ale to też teren prywatny

              • 6 0

          • Kup działkę i zrób tam parking.

            Zresztą niech parkują na trawnikach , to i tak teren Spółdzielni i będą oglądać przez okno klepisko - mi to wisi, kupiłem mieszkanie w budynku z hala garażową.

            • 23 7

    • Tak się traktuje mieszkańców w Gdańsku (3)

      Najlepiej wszystko zabetonować. Jeszcze kasę od dewelopera pod stołem zainkasować.

      • 60 52

      • Pewnie zlikwidują parking i postawią leżaki. Znam już jeden taki przypadek. Niestety. Gdańsk nie jest dla ludzi.

        • 5 3

      • Przecież tam już jest beton

        • 21 2

      • Bo miasto to taki super Janosik, biednym zabiera i daje bogatym.

        • 27 9

    • Pana Bławata samochód jest na zdjęciu (4)

      Skoda 105 - stan idealny

      • 56 5

      • Ta skoda tam stoi od lat osiemdziesiątych

        • 5 0

      • W 1978 nie było jeszcze tego modelu:) (1)

        • 3 1

        • to prototyp...superb edition

          • 5 1

      • ważne że pierwszy właściciel

        • 5 2

    • Ty idioto , przecież auto można zmienić

      • 4 1

    • Re: ...

      Może jeździ kolejnym samochodem - to chyba nikomu nie przyszło do głowy. Czy miał napisać, że jeździ 5-cioma samochodami na raz ? Bezmyślna dyskusja nie na temat

      • 3 2

    • gdzie na trawnikach, jak już trawników nie ma i wolnej przestrzeni na auto ?

      • 3 1

    • co za ograniczenie

      Masz umysł tak zamknięty że aż trudno uwierzyć że potrafisz korzystać z internetu...

      • 2 6

  • Gmina powinna zapewnić KAŻDEMU mieszkańcowi miejsce do parkowania samochodu i to w odległości (5)

    nie większej niż 100 m. To powinno mieszkańcom należeć się jak psu micha. Od nas zależy czy potrafimy na idiotach zasiadających w sejmie wymusić taką ustawę. A obecnie mieszkańcy MUSZĄ się zorganizować i w przypadku ignorowania ich potrzeb przez miasto doprowadzić do przedterminowych wyborów samorządowych. Następna władza powinna zaczęć się wreszcie liczyć z potrzebami mieszkańców.

    • 9 21

    • kup se garaz

      roscicielu pisdowaty

      • 0 1

    • Prawie zgoda

      Zgadzam się, że powinna. Ale odpłatnie - za ciężką kasę...:-)

      • 3 1

    • głupek

      i lewak

      • 9 0

    • Pomyliły ci się ustroje. Sorry, komuna się skończyła i dzisiaj każdy ma to na co sam sobie zapracuje. Ktoś chce parking? Proszę bardzo, niech sobie kupi. Każdy musi sobie sam zapewnić warunki w jakich chce żyć, bo nie ma nic za darmo. Za darmo nawet po ryju w ciemnej bramie nie dostaniesz, bo najczęściej skroją ci przy okazji portfel i komórkę. Także śmieszą mnie takie teksty jak "gmina powinna", "państwo powinno", a następnie "dać, "zapewnić" itd. I co jeszcze? Może z racji tego, że mieszkamy nad morzem gmina powinna każdemu zapewnić skuter wodny, motorówkę i jacht? Śmiać mi się chce jak czytam takie bzdury. Chcesz coś mieć to idź zarób i sobie kup. Łapy precz od publicznych pieniędzy, bo ja nie mam zamiaru sponsorować cudzych fanaberii.

      • 9 2

    • Co jeszcze mamy dostać?

      Gmina mogłaby opłacać częściowo nam czynsz w mieszkaniu jak robi (2/3 dofinansowania) to setkom osób w mieszkaniach komunalnych. Mogłaby też zapewnić śniadanko, obiadek oraz piwko na kolację itp.
      Policz sobie ile gmina dopłaca do komunalnych mieszkań - co za to można by było kupić? Wolę by tę kasę dano na wyżywienie dzieci w szkołach i przedszkolach a nie utrzymywanie tej fikcji. Wiele pustych mieszkań stoi do sprzedaży w GDA. Ale sporo osób kombinuje by tylko jak najdłużej mieszkać w komunalkach i płacić 1/3 stawki rynkowej za wynajem.
      Wracając do samochodów - posiadanie auta w tym kraju to luksus, za który trzeba bulić. Przelicz sobie - 150 litrów ropy kosztuje około 300 zł na giełdach zagranicznych (2 zł za litr)- a my na stacji płacimy ponad 5 zł. Z wyników PKN czy też Rafinerii wynika że zarabiają one około 10 % od wartosci ropy. A pozostałe 140 % łupie nas państwo w vacie i akcyzie (nie wiem gdzie jest wyższa - w alkoholu, papierosach czy paliwie) Przepisy są tak skonstruowane , że nawet sikając do zbiornika samochodu (gdyby samochód na tym pojechał ) trzba by było zapłacić akcyzę i vat. Nie wspomnę o planach Vincenta rostowskiego o 1,5 miliarda pln wpływów z mandatów.
      I oczekujesz od tego złodziejskiego kraju, że zapewni Ci parking???

      • 4 3

  • Skąd ta nienawiść do właścicieli samochodów? (4)

    Zawsze pod artykułami dotyczącymi parkowania uaktywniają się ludzie pałający nienawiścią do samochodów i ich właścicieli. Opanujcie się, nie można wyeliminować samochodów z miasta! Hasła typu "komunikacja miejska" albo "rower" nie przekładają się na rzeczywistość, jak danego dnia jadę do pracy i z pracy komunikacją publiczną tracę o 40 minut więcej czasu niż przy jeździe samochodem (a wcale nie jadę z Jelitkowa na Stogi), do tego NIGDY nie robię wtedy większych zakupów i zwykle nie zaglądam do restauracji na obiad. Tracę więc na kilku płaszczyznach: czas, komfort, swoboda działania itp.. Kolejne naiwne hasło: jak chcesz mieć samochód to się wyprowadź na wieś? Wtedy będę płacił podatki na wsi a i tak przyjadę do miasta do pracy samochodem (wtedy już absolutnie nie będzie alternatywy, komunikacja publiczna poza miastem leży zupełnie) i zostawię samochód na jakimś parkingu, generując przy okazji te same lub większe korki. Mało tego: przy zamieszkiwaniu na wsi będę musiał kupić samochód dla żony, bo nie damy rady wtedy pogodzić godzin pracy ze wspólnymi dojazdami, więc w mieście na parkingach zostawimy dwa samochody a nie jeden. Kolejna sprawa: 14mln za teren na którym jest parking? Przez 30 lat stawiania samochodu przeciętny Kowalski spłacił już równowartość ok. 30% tej kwoty przypadającej na jedno miejsce parkingowe, więc jeśli ostateczna cena sprzedaży tej działki będzie niższa niż podana w artykule to miasto może na tym nie zyskać - można zostawić parking na kolejne 60 lat i kwota się wyrówna. W okolicy jest (było) kilka podobnych parkingów: Można wybudować parking piętrowy dla mieszkańców np. na 400 samochodów, sprzedać inny parking za 14 milionów i wyjść na tym na plus: płacić za parkowanie będzie 400 mieszkańców, koszt parkingu pokryty będzie z drugiego sprzedanego parkingu i jeszcze coś zostanie, a na dokładkę mieszkańcy chętnie zagłosują ponownie na ekipę która im poprawiła komfort życia. Ale nie, przepraszam - tak się nie stanie, przecież w Polsce koszt parkingu piętrowego będzie sześć razy wyższy niż we Francji czy Włoszech, bo to Polska właśnie...

    • 19 12

    • Ejże, ejże... (1)

      Pieniądze szły do spółdzielni, a nie do budżetu Miasta, przypominam...
      A komunikacja miejska to dla kogo, przepraszam? Jak kogoś stać na dwa samochody, to pewnie i stać na kupienie mieszkania w miejscu gdzie są podziemne parkingi lub dużo miejsc parkingowych. Polecam!

      • 1 5

      • ejże,ejże

        ..."Pieniądze szły do spółdzielni, a nie do budżetu Miasta, przypominam"... - wlaściciel samochodu płaci zarządzającemu parkingiem, ten do Sp-ni a Sp-nia Miastu Gdańsk za dzierżawę terenu - jasne ? Teren nie jest Sp-ni tylko miasta - zrozumiałeś ?

        • 0 1

    • Przecież likwidacja parkingu to same korzyści. Postawi się jakiś city centre anglojęzyczne centrum handlowe lub dyskont który wykosi wszystkie małe sklepiki w okolicy. Dodatkowo miasto pokaże jakie jest w walce ze znienawidzonymi samochodami proeuropejskie, proekologiczne i otwarte na racjonalne wykorzystanie przestrzeni miejskiej.

      • 6 6

    • Ależ nie rozumiesz

      Przecież jest możliwość wybudowania centrum handlowego. Albo pod przykrywką nowoczesnego budownictwa wstawić kolejny klocek na blokowisku. TO niebywała okazja.

      • 3 1

  • Tyz prowda... (1)

    Ale tłok na tym parkingu!....

    • 1 5

    • konieczny parking

      zdjęcia robione w ciągu dnia. Proszę przyjść ok. godz. 21 a wtedy porozmawiamy

      • 2 0

  • sorry ale mieszkaniec spóldzielni Młyniec jest mieszkańcem miasta Gdańska

    i to miasto powinno dbać o swoich mieszkańców a nie spółdzielnia udowadniać władzom miasta co dla mieszkańców Zaspy jest potrzebne.

    Nikt nie docieka kto na tym zarobi, ciekawe dlaczego.

    • 5 1

  • Niekonsekwencje tego właściciela

    A na Hallera 88 dzierżawcy tak ogradzają dzierżawiony przy budynku teren, że odcinają innych od wyjazdu z własnych posesji ( Dubois ). Czy nie wystarczy ogrodzić terenu zielonego? Czy właściciel, tzn. gmina pozwala na takie absurdy?

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane