• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk z 1946 roku na kolorowym filmie

km
24 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Gdańsk w 1946 roku, na kolorowym filmie Juliena Bryana ze zbiorów Muzeum Holokaustu w USA.


Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie udostępniło na swojej stronie internetowej nieznany dotąd, kolorowy film prezentujący zrujnowany Gdańsk w 1946 roku. Nakręcił go Amerykanin Julien Bryan.



Na kolorowym filmie widać jak bardzo zniszczone było śródmieście Gdańska rok po II wojnie światowej. Co ciekawe można na nim przyjrzeć się też pozostałościom pięknych detali architektonicznych i zdobień, choćby Złotej Kamieniczki czy Dworu Artusa. Widać także ludzi chodzących między ruinami czy robotników odgruzowujących miasto.

Film wykonał Julien Bryan, amerykański dokumentalista i fotograf. Zasłynął on m.in. z tego, że filmował życie w Polsce, w Związku Radzieckim i w III Rzeszy już między 1935 a 1939 rokiem. Najbardziej znane są jego filmy z września 1939 roku, na których pokazywał Warszawę tuż po wybuchu II wojny światowej.

Materiał z płonącej Warszawy został wykorzystany w filmie "Oblężenie" ("Siege"), obrazującego bohaterską postawę warszawiaków. Film był wyświetlany w amerykańskich kinach wiosną 1940 roku. Uzyskał nawet nominację Amerykańskiej Akademii Filmowej do Oscara w kategorii najlepszego krótkometrażowego filmu dokumentalnego.

Bryan wrócił do Polski także po zakończeniu wojny, w 1946 roku. Wykonał wtedy pierwsze kolorowe fotografie w historii powojennej Polski. Fotografował zniszczoną Warszawę i jej mieszkańców. Teraz okazało się, że dotarł także do Gdańska, gdzie przyjechał wraz z UNNRĄ - Administracją Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy i Odbudowy. Film Muzeum Holokaustu udostępnił jego syn, Sam Bryan.
km

Opinie (176) ponad 10 zablokowanych

  • W kolorze bardziej widać ogrom zniszczeń (3)

    • 74 2

    • Bryan wrócił do Polski także po zakończeniu wojny, w 1946 roku...

      Niestety w 68 musiał wyjechać...szkoda

      • 14 1

    • szkoda że bryan nie kręcił filmu w Gdańsku podczas wojny

      obejrzałbym taki film

      • 5 2

    • jakosc lepsza niz niejednego "dziela" na ju-tu-be

      • 3 0

  • Początek filmu był chyba kręcony niedawno, nie widać żadnej różnicy:) (2)

    Lubie takie filmy o Gdańsku.

    • 119 18

    • Brawoooooooooooooooo!!!!!!!!!!! (1)

      Doskonały komentarz! Wyspa Spichrzów tak samo będzie wyglądała za następne 67 lat!

      • 22 3

      • no i dobrze

        byśmy nie zapomnieli co nam szkopy i ruskie zrobili

        • 8 2

  • Pytanie zasadnicze (22)

    A kto zburzył Gdańsk

    • 74 11

    • moj stary

      Mój stary zburzył po paru specjalach

      • 29 10

    • nasi "bracia-wyzwoliciele" ze wschodu (3)

      • 51 17

      • swołocz sobacza a nie bracia (2)

        • 35 15

        • sowieci w odwecie za mordy narodów niszczyli niemców - to odpowiedź na ruiny. (1)

          • 14 8

          • np. Polaków w Katyniu

            • 1 0

    • dobry filmik (1)

      obejrzałem dwa razy...tylko dźwięk troszkę u mnie szwankuje...

      • 12 1

      • U mnie jest wszystko ok

        Nie ma zaklocen

        • 2 1

    • Zasadnym byłoby równiez pytanie czemu został zniszczony? (5)

      I dlaczego potomkowie wilniuków mają o to pretensje, tak jak gdyby była to spuścizna po ich dziadkach.

      • 24 13

      • Potomkowie Wilniuków (4)

        urodzeni w Gdańsku i całe życie tu mieszkający, kochający to miasto i związani z nim całym sercem mają święte prawo mieć o to pretensje.
        Tak samo jak każdy Polak nawet nie będący gdańszczaninem.

        • 35 6

        • Niech w takim razie mają pretensje do nacji, która (3)

          rozpętała II wojnę światową a wcześniej to miasto sama zbudowała. Równie dobrze można narzekać na Armię Czerwoną za zniszczenie Wrocławia (abstrahując od tego, że ogłoszono go wcześniej twierdzą) - dla nich wkroczenie do Gdańska równało się mniej więcej temu samemu, a zemsta za kilka lat wojny, nieszczęść i mordowania Rosjan musiała smakować równie dobrze.

          • 10 10

          • (2)

            To miasto budowało się przez setki lat w Rzeczypospolitej niedouczony opiniotwórco. Panowanie niemieckie to raptem ok. 125 lat w okresie zaborów, kiedy Polski na mapie Europy nie było, a miasto zgermanizowano. Można mieć więc pretensje, że polskie miasto doprowadzili do ruiny swoimi zapędami wojennymi Niemcy...

            • 5 6

            • w Rzeczypospolitej to Gdańsk był przez nieco ponad 300 lat (1)

              A budowali go wtedy Niemcy, Holendrzy, Szkoci... Polaków (w sensie etnicznym) to akurat tu prawie nie było. Tyle, że gdańszczanie innych nacji byli poddanymi polskiego króla, zresztą też nie zawsze Polaka z pochodzenia. I na tym konczyła się polskość Gdańska i gdańszczan.

              a II Wojnę Światową rozpętali owszem Niemcy, ale nie sami, tylko do spółki z sowietami. I to udział sowietów był decydujący, bez wsparcia Stalina Hitler mógłby się wstrzymać...

              • 8 0

              • I Rzeczypospolita była przez wieki wielonarodowościowa (polacy, litwini, tatarzy, żydzi, ukraińcy, niemcy, holendrzy i inne nacje), podobnie jak Gdańsk, nie zmienia to przecież faktu jak Gdańsk był przynależny mimo swojej wielkiej wewnętrznej autonomii nadawanej i honorowanej przez polskich królów. Mówimy tutaj o przynależności państwowej miasta oraz o tym, komu historycznie miasto oddawało swoją wierność, tj. Koronie Polskiej. Nieprawdą jest to, że Polaków prawie nie było w mieście, skoro Pomorze wraz z powstałym tutaj Gdańskiem należało do Polski już od czasów Piastów (poza okresem zagarnięcia Gdańska przez Krzyżaków). Miasto należało do Korony i sporo polskich etnicznie mieszczan w Gdańsku żyło, co nie zmienia faktu, że byli określonym procentem w całej międzynarodowej społeczności miejskiej. Dla przykładu można znaleźć wybitne postacie w historii miasta etnicznie związane z Polską, chociażby Jan i Jerzy Strakowscy, wybitni kamieniarze XVI i XVII wieku, którzy budowali wiele cennych dla Gdańska zabytków. Tu się urodził i z miastem był związany Daniel Chodowiecki, wybitny rysownik, malarz i grafik z XVIII wieku, który dobitnie potwierdzał w życiu swoje polskie i gdańskie pochodzenie. Inną znaną postacią jest Jan Dantyszek (wiek XV / XVI), wybitny dyplomata i poeta na dworze króla Zygmunta I Starego, który mimo, że rodzina miała pochodzenie niemieckie, a w życiu otrzymał nawet hiszpańskie szlachectwo, odczuwał swoją przynależność etniczną z Polską. Podobnie było już dużo później, tuż przed rozbiorami Polski z Gottfriedem Lengnich'em, prawnikiem i historykiem z XVII/XVIII wieku, związanym mimo nazwiska i pochodzenia pruskiego/niemieckiego z polską narodowością. Szerzył i utrwalał wiedzę na temat wibitnych Polaków, dziejów Rzeczypospolitej, opracował kroniki Galla Anonima i Wincentego Kadłubka, założył pierwsze polskie Towarzystwo Literackie, napisał rozprawę O Przodkach Polaków (De Polonorum maioribus), napisał też podręcznik Historia Polski od Lecha do śmierci Augusta II, edukował przyszłego króla Stanisława Poniatowskiego. Jego dzieła do dziś posiadają ogromną wartość dla historyków polskich i niemieckich. Podkreślał autonomię Gdańska w dużym stopniu, jednak podkreślał również że Gdańsk podlega decyzjom Króla Polskiego jako jedynemu. Można tutaj wspomnieć gdańszczan z okresu rozbiorowego i II RP jak chociażby Krzysztof Celestyn Mrongowiusz, XVIII-XIX w.)pedagog, uczony, pastor, orędwonik polskości w zaborze pruskim, nauczyciel języka polskiego w Kościele św. Jana w Gdańsku. Kolejne postacie jak bł. ks. Bronisław Komorowski zamordowany w lesie k. Stutthofu czy znany działacz polityczny Antoni Lendzion, zamordowany również w Stutthof'ie. Znaną gdańską postacią był również Franciszek Kubacz, polityk i działacz społeczny. Trzy ostatnie osoby działały bardzo aktywnie na rzecz połączenia miasta z odrodzoną po I wojnie światowej Polską, jako dziedziczącą spuściznę historyczną miasta. Nie można mówić więc, że etnicznie polsko Gdańsk był miejscem wyludniownym, skoro miasto przez tyle czasu było związane z naszym krajem.

                Co do II wojny to gdybać można wszelako. Gdyby Brytyjczycy i Francuzi ruszyli z ofensywą w 39 r. Stalin nie wszedłby zapewne do Polski 17 września, bo Hitler mógłby upaść już w trakcie działań wojennych w Polsce walcząc na dwa fronty. Przed wejściem Armii Czerwonej planowane było przegrupowane sił polskich za bugiem, które miały uderzyć z kontrofensywą z linii Buga. 1/3 wojska polskiego nie brała udziału w walkach tylko po wejściu Stalina została internowana wycofując się do Rumunii lub przez wojska sowieckie, co dalej w konsekwencji skutkowało Katyniem i formowaniem się wojska na wschodzie. Nie zmienia to faktu jaka nacja była motorem napędowym II wojny światowej...

                • 7 0

    • Najwięcej naloty aliantów (5)

      Czyli Brytyjczycy i Amerykanie. W drugiej kolejności rosyjska artyleria. W trzeciej Niemcy uciekający z miasta.

      • 26 15

      • Weź nie żartuj, jakie naloty aliantów :)

        Gdańsk został wyjątkowo łagodnie potraktowany przez lotnictwo bombowe aliantów, można powiedzieć że zniszczenia tkanki miejskiej były zgoła symboliczne.

        • 27 8

      • (1)

        Rosjanie nie "wyzwalali" Gdańska!!!
        To byli Białorusini tak dla ścisłości...

        • 11 7

        • tak dla ścisłości to nie wyzwalali a napadali, kończąc napaść z 17 września 1939r. i zaczynając 50 letnią okupację!

          • 9 7

      • Zgadzam sie w 90% oczywiscie ze byly i to ciezkie naloty amerykanów i angoli (1)

        Z tym, że jeszcze oprocz sowickiej artylerii i nalotow powinienes diodac ze i szwabska ciężka artyleria z krązniwkow i okrętów na zatoce gdanskiej m in prinz eugen,lutzow,breslau itd

        • 10 7

        • chłopie, niewiele masz pojęcia w temacie...

          więc nie wprowadzaj ludzi w błąd

          • 2 4

    • odpowiedz jest zawarta w tytule artykuł¨

      budyn

      • 1 4

    • Gdańsk zburzyli głównie sowieci i szwaby przy udziale angoli i amerykańców

      Ot i cała tajemnica

      • 10 2

    • Czerwona swołocz..

      • 6 6

  • widzę, że w i Gdańsku (6)

    "Hitler i Stalin zrobili co swoje".

    • 106 6

    • (5)

      cały kraj był zrównany z ziemią i najsmutniejsze jest to, że nasza waleczna o bohaterska postawa została zdradzona przez Zachód i spod okupacji niemieckiej wylądowaliśmy pod okupację Moskwy i teraz pewnie z 50 lat jeszcze będziemy za to cierpieć...
      Tacy Węgrzy (kolaborancji Niemiec = Budapeszt świetny), Czesi i Słowacy (oddali się bez walki i Praga jest nadal piękna), cała Skandynawia (może oprócz finlandii bo oni walczyli ze związkiem) na współpracy z Niemcami wzbogacili się i ich kraj się rozwinął...
      A my dostaliśmy gruzowisko i świadomość, że jesteśmy porządni... Pytanie czy warto było?

      • 34 2

      • (2)

        Nie było, ale to polityka gabinetu Józefa Becka jest temu winna... Honor nie zawsze popłaca. Polacy byli honorowi, a reszta naszych "sprzymierzeńców" rozważna i ostrożna.

        • 14 10

        • honor to jest przede wszystkim

          dbałość o własny kraj i własne interesy, a tego nie było, nie ma i chyba już nie będzie.

          • 17 0

        • Faktem jest sanacyjne władze poprowadziły nas przez II WŚ drogą najgorszą chyba z możliwych. Ogromne straty ludzkie, materialne, terytorialne, utrata suwerenności, nie wiem czy można było coś bardziej spartolić.
          Piłsudski był dobrym strategiem i przywódcą, ale przywódcą autorytarnym, nie tolerującym innych dużych osobowości w swoim otoczeniu. No i zostawił nam takich jak Beck, Rydz-Śmigły... Przykazał im nigdy nie walczyć na dwa fronty, nie polegać na Zachodzie który jest "parszywieńki". I co się stało?

          • 5 1

      • (1)

        Akurat Budapeszt to fatalny przykład, miasto pokiereszowane strasznie przez walki 44/45.

        • 6 3

        • ale nie tak jak Warszawa

          • 10 0

  • (10)

    Ale nam roz.....lili miasto. Ciekawe kto bardziej sie przyczynił, Niemcy czy Rosjanie?

    • 37 12

    • (3)

      Rosjanie... Niemcy traktowali je jak swoje.
      Wolne Miasto Gdańsk było zamieszkane przez większą ilość Niemców niż Polaków i było miastem wartościowym dla Rzeczy. W całej historii miasta wpływy rozkładają się po równo ale z racji rozbiorów i ich konsekwencji miasto nosiło silne znamię Rzeczy.

      • 22 6

      • (1)

        Patrząc na sprawę powierzchownie i nieobiektywnie to Rosjanie. Jeśli ktoś zagłębi temat to wie, że Niemcy. Pośrednio przyczynili się do tego poprzez wywołanie II wojny światowej oraz niszczenie i palenie wszystkiego co na wschód od buga, w kierunku Rosji, do końca 42 roku. Rosjanie po prostu w odwecie dokonali zemsty.

        • 12 3

        • bredzisz produkcie PRLu... w 1939r. napadli nas równocześnie Niemcy i Ruscy

          to raz, a dwa - fizycznie Gdańsk zniszczyła sowiecka swołocz - i kropka, nie ma co tu filozofować

          • 6 11

      • WMG z racji rozbiorów, germanizacji miasta i niebytu politycznego Polski przez 125 lat miało napływową większość niemiecką i dlatego tylko miasto nie zostało w pełni zwrócone Polsce przez Ligę Narodów, gdy powstała młoda, odrodzona II Rzeczypospolita w 1918 roku. LN nie chciała wysiedlać po prostu stąd mieszkańców mimo, że Niemcy przegrały I wojnę światową, a miasto przed rozbiorami należało do Polski. Polska miała jednakże sporą kuratelę i wpływ WMG z racji praw zagwarantowanych konwencją paryską i tego, że była bezpośrednim spadkobiercą historii miasta. Większość niemiecka blokowała oczywiście jak mogła ponowną polonizację miasta (m.in. ograniczanie osiedlania się dla Polaków w mieście, zakładanie firm i spółek handlowych, organizacji itd.), a po dojściu Hitlera do władzy w 1933 roku NSDAP miała duży wpływ na poczynania Senatu miasta (prześladowania i liczne prowokacje polskich i żydowskich mieszkańców miasta).
        Do Rzeszy WMG przyłączył (z niem. Anschluss) dopiero Hitler napadając na Polskę w 1939 roku i gwałcąc postanowienia traktatu wersalskiego, więc Gdańsk był zawsze przez Niemcy zagarniany siłą, natomiast historycznie i wielowiekowo nosi on znamię polskie. Nie można więc pisać, że wpływy w mieście rozkładają się po równo. Po wojnie nastąpił właściwy powrót miasta do macierzy, które dla miasta zakończyło się tragedią z 1945 roku. Poza tym do miasta wróciło też sporo polskich jego mieszkańców sprzed wojny. Osobiście znam jedną taką rodzinę.

        • 4 2

    • (1)

      nam... pewnie jeszcze napiszesz, że Lechii...

      • 10 2

      • Daj spokój.

        Jego prapradziad zaprojektował, pradziad zbudował, a dziadek mieszkał w Dworze Artusa, więc nic dziwnego, że chłop może mieć teraz pretensje o powojenne zgliszcza i ruiny:-)

        • 6 0

    • Przyczyną roz... była wojna którą wywołali Niemcy

      Skutkiem było roz... miasta pospołu przez naloty z zachodu, i walki o zdobycie miasta, plus tradycyjna grabież zdobytego NIEMIECKIEGO miasta, uświęcona wielowiekową tradycją i co by nie mówić słuszną żądzą odwetu.

      • 17 4

    • Jakim wam?

      Wy przybyliście do Gdańska zza Buga a więc to nigdy nie było wasze miasto.

      • 11 4

    • ...a doprawili...

      ...Adamowicz i Lisicki...bo remontów jak nie widać tak nie widać,schody prawie nie istnieją,cóż...przyda się odrobina magii...ciekawe na co idą te podwyżki mieszkań,na wykwintne obiadki czy kilkunaste mieszkanie Adamowicza-per budynia...nigdy im nie wybaczę co zrobili ludziom,niech by ludzie płacili ale za godne warunki a nie jak szczury w norach,a debil Lisicki się cieszy że jednak ludzi stać,tylko że nie wie że przestało się kupować leki i jedzenie,żyje się prawie jak w obozach,mało brakuje...ale buraki udają że nie widzą,klapki na oczach :-( gnid...y

      • 7 3

    • Ruscy skurczysyny rąbane

      • 1 2

  • nieźle (7)

    Parę bombek padło

    • 4 28

    • heeh (5)

      Mogli go tak zostawić.odbudowania żeby szwaby mogli przyjeżdżać na wycieczki i dorsza zjeść.ehhehheehehhheeheehhehhehhh

      • 10 8

      • vodka to ci w głowie chlupocze (2)

        • 2 5

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • a tobie

          A tobie bardzo rzadki siermiężny stolec

          • 1 6

      • I zostawili. (1)

        Przejdź się terenami przy zakładach mięsnych. Tam jest krajobraz wojenny do dziś. I nie tylko tam.

        • 11 2

        • Tego Budyń...

          ...nie odbuduje,po co...turyści nie widzą,a szwaby z melancholią wspominają...

          • 2 0

    • nieźle to ty jesteś pier...nięty

      • 0 0

  • "Radziecka poprawność" (23)

    Warto o tym wiedzieć, że terminologia "radziecka" została zainicjowana przez takich zwolenników Polski sowieckiej jak Marchlewski i Dzierżyński w 1919 r., a potem była używana przez Komunistyczną Partię Polski, "Nowe Widnokręgi" Wandy Wasilewskiej, Związek Patriotów Polskich, PZPR i PRL. W tamtych czasach powszechnie jeszcze używano terminologii "sowieckiej" która opierała się na zwyczajnych i ogólnie przyjętych w kulturze zachodnio­europejskiej - z przedwojenną Polską włącznie - zwrotach językowych.

    • 19 18

    • sowiecki czyli od sowiet - rada (5)

      czyli radziecki jest poprawnie i wbrew modzie na makaronizmy, jakim termin "sowiecki" niewątpliwie jest

      • 16 7

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • ZSRS, Związek Sowiecki, imperializm sowiecki, armia sowiecka... piszemy po polsku (3)

        Michnikowszczyzna usiłuje przekonać Polaków, że powinno się "ujednolicić" pisownię nie używając takich zwrotów jak "sowiecki", lecz "radziecki", nie "Sowiety", lecz "Związek Radziecki", nie "ZSRS", lecz "ZSRR".

        Przed wojną pisało się o sowietach. Skojarzenie Polaków było do tego słowa negatywne i Kreml nakazał używać słów "radzieckich". My dzisiaj pisząc terminem "radziecki" nadal zgadzamy się na naszą podległość sowieckiemu imperium, choćby nieświadomie.

        Media lewackie nie używają słów takich jak ZSRS, a nawet podkreślają jako napisane z błędem. Nie dajmy się zwieść.

        • 11 15

        • To czemu piszesz po rosyjku? (2)

          • 2 6

          • kto G-Wno czyta ten g-wno wie (1)

            • 8 7

            • Super kontrargument.

              Ja mam podobny : Ja mam rację, raz, dwa, trzy, zaklepane!

              • 5 4

    • I tak, i nie. "Sowiet" to po rosyjsku. Po polsku jest "rada". (10)

      Więc "radziecki" się broni. Choć "sowiecki" brzmi bardziej złowrogo.

      • 14 5

      • (9)

        Odnośnie poruszanego przez Ciebie tematu polski historyk pisze - W prawdziwym, przedwojennym słowniku Szobera nie ma hasła "radziecki", dlatego że w naszym języku literackim, poprawnym, brak przymiotnika od "rada". Władcy Polski z nadania sowieckiego kazali nam używać słowa "radziecki", zamiast "sowiecki", nie bacząc, że tworzą brzydki, bo kojarzący się ze zdradą (jest tu zresztą coś na rzeczy) neologizm. Nie wolno było w Polsce i na Ukrainie publicznie w odniesieniu do ówczesnej Rosji posługiwać się określeniem "sowiecka", podczas gdy w językach zachodnich nie tłumaczono owych rosyjskich "sowietów", czyli "rad", na własne języki, natomiast tworzono z tego słowa oficjalną nazwę państwa sowieckiego, to znaczy kraju rad: Union Sovietique, Soviet Union itp.

        • 11 6

        • Kłamiesz. (8)

          W wydaniach z lat 20-tych faktycznie nie ma. Z 36 już jest. Z wyrazem sowiecki jak i z innymi rusycyzmami w dobie rosnącego zagrożenia ze strony ZSRR zaczęto w latach 30 dość stanowczo walczyć.

          Wyraz sowiecki jest po prostu rusycyzmem, jakich w pozaborowej Polsce była masa. Tak samo mógłbyś się kłócić o używanie sowa wrzątek, przecież wtedy mówiono czaj.

          • 15 4

          • (7)

            Twierdzisz, że historyk polski kłamie, a prawdę mówi.... wyborcza? Warto zauważyć, że zwrotu "sowiecki" używają konsekwentnie w swych publikacjach polscy historycy i większość pracowników IPN. Ci, dla których Kiszczak i Jaruzelski to ludzie honoru uważają, że nie powinniśmy mówić czy pisać "sowiecki", bo słowo to ma "negatywne konotacje" i ma "nieprzychylny wydźwięk wobec Rosji i wobec Rosjan"! W czasie jednej z debat na ten temat pewien polski historyk się dopytywał jakich "konotacji" chcą co niektórzy dla nazwy państwa, w granicach którego tylko w latach 1937-1941 zamordowano co najmniej 11 mln obywateli nie mówiąc o milionach zesłańców.

            • 6 9

            • (4)

              No i na złość Kiszczakowi i Jaruzelskiemu będziesz używał rusycyzmu?

              • 10 4

              • Organ Michnika przypomina Trybunę Ludu z jej stalinowskich lat nie tylko wtedy, kiedy mówi o "ludziach honoru" (3)

                To na złość zgadzasz się na tą swoją podległość sowieckiemu imperium? Sowietów barbarzyństwo i zbrodnie, czy ludobójstwo "radzieckie"? A czy w Polsce mamy cenzurę? Niby jest zakazana, tymczasem polski historyk po otrzymaniu egzemplarza autorskiego stwierdził, że w jego opracowaniu zamieniono bez jego wiedzy i zgody skróty "ZSSR" i "ASSR" na "ZSRR" i "ASRR", przymiotnik "sowiecki" na "radziecki", oraz nazwy "Związek Sowiecki" i "Sowiety" na "Związek Radziecki". Zmiany te wprowadzono zarówno w historyka tekście, jak i w dokumentach przytoczonych w opracowaniu, takich jak na przykład depesze gen. Sikorskiego.

                ZSRS, Związek Sowiecki, imperializm sowiecki, armia sowiecka... piszemy po polsku.

                • 6 12

              • To czemu nie zaraz Sovieta Sojuz? (2)

                Czy słowo Związek tez budzi w tobie taki niepokój?

                • 7 2

              • ZSRS to polska nazwa sowieckiego państwa - Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich (1)

                "Poprawna" nazwa w rosyjskim alfabecie - CCCP. Jej odpowiednikiem w alfabecie łacińskim jest SSSR oraz pełna nazwa Sojuz Sowietskich Socialisticzieskich Riespublik (być może to jest z błędem, ale chodzi o słowa). W polskim dosłownym tłumaczeniu oznacza to zatem "Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich" i taka nazwa była powszechnie używana w Polsce niepodległej.

                • 5 6

              • Mapy z tego okresu twierdzą co innego.

                Wszędzie na nich jest ZSRR.

                • 9 4

            • A kto wspomniał o wyborczej? (1)

              Sam sprawdź w słowniku. A ten "polski historyk" to pewnie kolejny przykład pracownika IPN co chce karierę zrobić na szumie medialnym, ten od "ocenzurowanej" pracy.

              Dorabiasz trochę zbyt dużo ideologii do używania tego słówka. Sam uważam Jaruzelskiego za dyktatora, który by utrzymać się przy władzy wprowadził stan wojenny, który jakby nie patrzeć był zbrodnią, a jakoś nie używam słowa sowiecki, bo nie lubię rusycyzmów. wybór tutaj jest prosty, wolimy rusycyzmy czy słowa stricte polskiego pochodzenia?

              • 4 4

              • ZSRS, Związek Sowiecki, imperializm sowiecki, armia sowiecka... piszemy po polsku

                Głosisz pochwałę "radzieckiej poprawności", czyli lewackiej poprawności politycznej. A warto poznać opinie językoznawców, historyków. Odnośnie języka polskiego to słowo "sowiecki" jest neutralne stylistycznie i ma swoje trwałe miejsce w naszej tradycji językowej. Odwrotnie "radziecka poprawność" - jest to wyraz nowo utworzony przez utrwalaczy władzy ludowej dla celów politycznych i propagandowych na potrzeby nowo utworzonej Polski sowieckiej. Musimy pamiętać, że w powszechnym odbiorze Polski międzywojennej, w czasie okupacji i przez czerwonoarmistów "wyzwalania" polski zwrot "Sowiety" miał wydźwięk bardzo negatywny.

                • 3 7

    • Na stronce mapywig są archiwalne mapy (4)

      Można tam znaleźć oryginalne mapy i już na mapach z 31 widać, że oficjalną nazwą było ZSRR. To całkowicie obala teorie spiskowe jednego karierowicza z IPN upierającego się, że ta nazwa została nam narzucona dopiero pod okupacją radziecką.

      Niestety nie mogę wkleić link do mapy, nawet pociętego, bo jest usuwana wiadomość. Więc tylko napiszę, że można je znaleźć wpisując w google "rzeczpospolita polska i kraje ościenne WIG"

      • 7 3

      • (1)

        Z tym "sowiecki" to trochę tak, jak z "nazistami" - niektórzy twierdzą, że "nazistów" wymyślono po to, by wybielać Niemców. Ale gdy poczytać wojenne mowy Churchilla, to aż się tam roi od "Nazis" i "Nazi"...

        • 3 0

        • Bo przecież Niemcy nie walczyli sami.

          Węgry, Włochy, Japonia, Słowacja itd.....

          Tyle, że poza Japończykami inni z ich sojuszników nie budowali obozów zagłady.

          • 2 0

      • (1)

        Szukając prawdy historycznej warto przypomnieć sobie treść ulotki napisanej przez "Łupaszkę":
        "Rodacy! Naród Polski wypowiedział walkę swym wrogom, by ofiarą krwi i życia swego wywalczyć wymarzoną, wolną, niepodległą i niezależną Polskę. Wojna się skończyła! Polska na podstawie krymskiej konferencji miała być wielka, silna i niezależna. Ale nasz wschodni sąsiad był przezorniejszy w swych nikczemnych zamiarach. Już w 1945 r. wyznaczył nam rząd ze swych sługusów w postaci Bieruta, Osóbki-Morawskiego, "Roli" Żymierskiego i wielu innych komunistów. Są to ludzie, którzy jeszcze przed 1939 r. zaprzedali nasz Kraj i Naród Związkowi Sowieckiemu (...). Polska nie jest samodzielna i demokratyczna. My, którzy ponieśliśmy tyle ofiar, nie możemy pozwolić na to, by w naszym Państwie panoszyli się Azjaci i narzucali nam swe prawa przez swych pachołków. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych Sprawie i wybranych przez cały Naród (...). Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć i życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich mordują najlepszych Polaków, domagających się wolności i sprawiedliwości (...). Nie jesteśmy żadną bandą, jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej Ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My walczymy za Świętą Sprawę, za wolną, niezależną, sprawiedliwą i prawdziwie demokratyczną Polskę! (...). Nie mamy ani prasy własnej, ani wolności słowa, ani wolności zebrań, ani prawa wiązania się w stronnictwa polityczne. Jesteśmy pozbawieni wszystkich dobrodziejstw demokracji! Jednopartyjne rządy komunistyczne biorą myśl w obcęgi, pozbawiają człowieka woli, przywiązań, umiłowań tych najistotniejszych cech człowieczeństwa i czynią z niego pozbawionego ducha i serca robota. Gdy chodzi o Naród - ten wtedy zatraca własne oblicze i przestaje istnieć! Mamyż milczeć?! Mamyż poddać się gwałtowi, zadawanemu obcą, zbrodniczą ręką?! Mamyż pod groźbą obcych bagnetów wyrzec się prawa stanowienia o sobie?! Mamyż wyrzec się ducha, serca i zaprzeć się wiary?!".

        • 1 1

        • Wow, czyli jedna notka jest bardziej miarodajna niż cały zestaw map, atlasów i podręczników.

          To jest dopiero wybiórcze traktowanie historii, niczym komuniści dokładnie.

          Ja wiem, że spora cześć ludzi spod byłego zaboru Rosyjskiego używała słowa sowiecki, tak jak i na wrzątek mówili czaj, ale to nie były oficjalne nazwy a jedynie takie wynikające z zabijania polskiej mowy pod zaborami.

          • 2 0

    • ale co sie dziwic Polski prezydent Kwasniewski wczoraj agitował za rosyjką firmą!!

      Robotnicy zastrzeleni bo szli dopracy do dzisiaj nieusłyszeli wyroku na zbrodniarzy!!Bo to co usłyszeli to niebył wyrok tylko uniewinnienie!!

      • 2 2

  • Żal patrzeć jak dzicz ze wschodu wszystko zniszczyła :( (8)

    • 115 32

    • Dzicz (1)

      A widziałeś jak dzicz z zachodu zniszczyła Drezno?

      • 20 8

      • Widziałem. Też strasznie. ALe co to ma do tego tematu? Usprawiedliwienie? Nie ma

        Nie zapominajmy też kto to rozpętał.

        • 0 3

    • Ta dzicz jak mówisz jednak w odwecie za mordy całej europy wyzwoliła nasz kraj spod okupacji szwabskiej. (2)

      • 15 8

      • Wyzwoliła?

        Co ty piełtolisz, co wyzwoliła? Przyniosła nkwd, morderców, bataliony kbw, bieruta, wasilewską, rokosowskiego i całą rozbudowaną machinę terroru, która zabiła tysiące niewinnych polaków. I 5 lat okupacji szwabskiej zamieniła na 45 lat okupacji kacapskiej

        • 13 11

      • Sowiecki okupant zastąpił okupanta niemieckiego. Sowieci złapanych żołnierzy AK wsadzali do tych samych obozów zagłady, dawniej niemieckich, teraz "wyzwolonych". A więźniów traktowali znacznie gorzej niż Niemcy. Liczni Rosjanie, Ukraińcy i Żydzi pełnili "obowiązki Polaka", ale niestety, znacznie liczniejsi zaprzańcy poszli na układ z sowieckim okupantem. W książce "Cela śmierci" (2000) o metodach zwyrodnialców PRL, dla ciebie "wyzwolicieli": "Bicie po głowie, bicie pałką, bicie batem, bicie innymi przedmiotami w zasięgu ręki oprawcy, wlewanie nocą wody do celi, kopanie po nogach, wyrywanie włosów z głowy, rozgniatanie palców nóg butami, sadzanie na nodze od stołka, bicie pałką w pięty, smaganie pejczem, miażdżenie palców rąk, bicie pięścią po twarzy, kopanie leżącego więźnia, przypalanie papierosem okolic oczu i ust, karcer z wodą, nieustanne budzenie w nocy przez wiele dni, przetrzymywanie nago w celi z otwartym oknem w zimie i polewanie wodą, całonocne stójki przez kilkanaście dni, wielomiesięczna izolacja i zakaz wychodzenia z celi, pozorowanie wykonania wyroku śmierci, konwejer - śledztwo non stop dzień i noc przez kilka dni, uderzanie głową o ścianę, obelgi i wyzwiska pod adresem więźnia i jego rodziny, szantażowanie zabiciem najbliższych, fałszywe informowanie o tym, że żona wystąpiła o rozwód, pozbawienie wody i jedzenia przez kilka dni".

        • 9 7

    • Teraz odbudowana są kamieniczki,ale reszta...

      ...to "zgliszcza".Ludzie po wojnie sami,czym mogli,odbudowywali Gdańsk...teraz budyń ma z tego kasę z Lisickim,udają że wszystko pięknie ale zagłęb się w ruiny...Łąkowa,Długie Ogrody,Zakopiańska...tam ludzie mieszkają w nieludzkich warunkach a domy,już za czasów Gomułki były przeznaczone do rozbiórki...grzyby,zgnilizna,w piwnicach jak idziesz po węgiel żeby w piecu napalić musisz ubierać kalosze i brać ze sobą torbę do wymiotów...i płacisz za te rudery 10,40 za m2 ale oczywiście każdy myśli że mieszkańcy komunałek to pijusy,złodzieje którzy chcą mieszkać a nie płacą...nic bardziej mylnego,chociaż stan budynków,klatek itp.mogą tworzyć mylne złudzenie które Lisicki (psychopata mściwy) tworzy na obraz w telewizji i w mediach.ŻE TEŻ NIKT SIĘ ZA TO NIE WEZMIE,WSZYSTKO SKORUMPOWANE,PODŁE TAK SAMO JAK I W TYCH KANAŁACH....

      • 6 2

    • niemiecka dzicz i tak była gorsza (1)

      burzyła i mordowała metodycznie
      dom za domem
      rodzina za rodziną

      • 8 6

      • Była inna, ale ani gorsza ani lepsza. Inna, ale tak samo zła!

        • 0 3

  • czemu nie w hd? (4)

    • 19 8

    • A ty guptasku, bo w tamtych latach nie było cyfruwek (2)

      To było VHSem krencone

      • 6 3

      • To chociaż statyw mógł se skołować... :)

        • 1 0

      • chyba nie ogladałeś nigdy National Geografic. Już przed I wojną św zaczęto kręcić filmy w 3d, ale olali to.

        • 0 0

    • NAUCZ SIE PISAC

      tak sie nie pisze w hd tak sie pisze HD

      • 0 2

  • a teraz niemcy przyjeżdzają i jakby nigdy nic (10)

    • 43 51

    • bo to nie oni zniszczyli sobie miasto, tylko ruska swołocz i to ona sobie jakby nigdy nic.. (3)

      do szkoły na historię!marsz!

      • 33 20

      • No tak ...

        mogli nie używać artylerii tylko pałek i ew. strzelb gładkolufowych na gumową amunicję.

        • 20 6

      • Nie Ruscy wywołali wojnę, dokonali jedynie zemsty tj. zniszczenia ziemi niemieckiej w odwecie za zniszczenie ich kraju przez hordy Niemców. Do szkoły na historię marsz!

        • 8 3

      • pocztę w gdańsku w 1939 ostrzelali z armat ruscy?

        obóz w Sztutowie założyli ruscy?
        w Piaśnicy kto mordował?
        kto w 1939 z Gdyni i Gdańska Polaków wypędzał?

        • 14 1

    • to kacapy teraz do Gdańska przylatuja jakby nigdy nic!

      A budyń che jeszcze dla nich nazwy ulic po rosyjsku wstawic!!

      • 9 14

    • oj no bo to faszyści rozpetali to piekło

      Niemcy są teraz ofiarą większą niż Polacy.

      • 12 3

    • niemcy wywołali straszną wojnę w europie i to że gdańsk sowieci zniszczyli w odwecie niszcząc niemców to fakt. (3)

      bo jak mieli ich wygonić? kulami z gumy?

      • 13 0

      • (2)

        aż przykro to mówić, ale gdyby nie ta okrutna wojna, to Gdańsk nie byłby nasz pewnie do dziś. I wyspa spichrzów byłaby piękna i zadbana. I przede wszystkim budynia by nie było.

        • 6 4

        • wyspa spichrzów piękna? To były tylko spichrze robocze gdzie psy i koty biegały przecież.

          • 11 0

        • i parę milionów rodaków więcej by było

          i z Żydami moglibyśmy się pokłócić w Grodnie czy we Lwowie :))
          Szczepcio i Tońcio nakręcili by ze 20 filmów a nie tylko dwa
          A Z GDYNI DO WARSZAWY DOJEŻDŻALIBYŚMY W 2 GODZINY
          ciekawy też jestem jak by wyglądała najnowsza generacja Łosi
          a Cegielski S.A. byłby korporacją o światowym zasięgu
          A Gdańsk by podupadał - bo bez połączenia z Polską zostałby dziurą bez znaczenia
          Gdynia by rozkwitała,
          ...
          ech
          ...
          jak ja nie lubię Niemiec ... żeby ich ...

          • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane