- 1 Pod prąd uciekał przed policją (144 opinie)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (461 opinii)
- 3 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (53 opinie)
- 4 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (502 opinie)
- 5 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (282 opinie)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (304 opinie)
Gdański "konsulat" ma kusić lwowian
Punkt informacji o Gdańsku, Pomorzu i lokalnym rynku pracy otwarto we wtorek we Lwowie. Inauguracja zbiegła się z uruchomieniem pierwszego połączenia lotniczego między Gdańskiem i Lwowem.
Gdańskie flagi na kamienicy we Lwowie
Na odnowionej elewacji starej kamienicy przy ul. Fedkowycza 10 zatknięto we wtorek cztery flagi, z czego dwie gdańskie.
- I tak już zostanie - podkreśla Marcin Kołodziejczyk, szef działu rekrutacji międzynarodowej w gdańskiej Grupie Progres. To duża agencja pracy czasowej, która na zlecenie polskich firm wyszukuje pracowników na Ukrainie. W ciągu ostatniego roku zatrudniła ich 10 tys., poprzez biuro przy Fedkowycza we Lwowie - ok. 1,5 tys.
Jakich pracowników polskie firmy szukają na Ukrainie? Przede wszystkim fizycznych, dla takich branż jak wytwórstwo, logistyka i branża budowlana. Ale coraz częściej poszukiwani są także pracownicy wysoko wykwalifikowani, ze znajomością finansów i języków obcych, którzy znajdują pracę m.in. w centrach usług dla biznesu.
- 5 tysięcy specjalistów od IT znalazłoby u nas pracę w miesiąc - zaznacza Roland Budnik, dyrektor Gdańskiego Urzędu Pracy.
Zaraz jednak dodaje, że na brak rąk do pracy skarżą się niemal wszystkie branże. Potrzebni są monterzy, cieśle, spawacze, pracownicy sezonowi do prac rolnych i obsługi ruchu turystycznego.
- Jeśli w ostatnim okresie w Gdańsku przybyło ok. 2 tys. miejsc hotelowych, oznacza to konieczność zatrudnienia ok. 4 tys. nowych pracowników do obsługi turystów - zaznacza Roland Budnik.
Pełna informacja o zasadach pracy obcokrajowców w Polsce
Sęk w tym, że Grupa Progres, choć ma swoją główną siedzibę w Gdańsku, szuka pracowników z Ukrainy dla firm z całego kraju, a na Pomorze trafia jedynie ok. 20-30 proc. z nich.
By było ich więcej, przy lwowskim biurze Progresu otwarto właśnie punkt informacyjny stowarzyszenia biznesowego Pracodawcy Pomorza. Od wtorku kieruje nim Marina Ponomarenko. Ukrainka od ośmiu lat mieszkająca w Polsce, z czego przez pięć lat w Gdańsku, będzie zachęcała lwowian do przyjazdu na Pomorze.
- Przed panią Mariną stawiamy kilka zadań - wylicza Zbigniew Canowiecki, prezes Pracodawców Pomorza. - Przede wszystkim, w ramach programu prowadzonego wspólnie z Gdańskim Urzędem Pracy, ma badać podaż pracy we Lwowie i okolicach. Dodatkowo ma przedstawiać zainteresowanym pełną informację na temat zasad legalnego zatrudnienia w Polsce i pomagać w przejściu przez te procedury. Po trzecie liczymy, że stanie się ambasadorką, która na podstawie własnych doświadczeń będzie opowiadała lwowianom o tym, że Trójmiasto jest dobrym miejscem do zamieszkania, pracy, zakładania i rozwijania biznesu, a także jako cel pobytów turystycznych.
Gdański "konsulat" ma zachęcić lwowian do przyjazdu
- Bardzo cieszę się, że Gdańsk otwiera we Lwowie swoje przedstawicielstwo, można powiedzieć, że taki trochę gdański "konsulat" - podkreśla Aleksandra Dulkiewicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej. - Ukraińcy są dla nas ogromnie ważnym partnerem. To szansa na rozwój współpracy na różnych płaszczyznach. Istotnym tematem jest rynek pracy. Bardzo liczę na rozwój relacji biznesowych po obu stronach, krótko mówiąc - na inwestycje.
Już dziś w Gdańsku legalnie pracuje 26 tys. obywateli Ukrainy. Ich liczba stale rośnie i będzie rosła, bo powiększająca się polska gospodarka potrzebuje rąk do pracy. Skoro nie ma ich w naszym kraju, szuka ich za granicą. A Ukraińcy garną się do pracy w Polsce. Nic dziwnego: gdy w okręgu lwowskim średnia płaca wynosi ok. 5 tys. hrywien, czyli ok. 700 zł, polskie pensje są dla Ukraińców nadzieją na lepsze życie. Witrynę lwowskiego biura Progresu i punktu informacyjnego Pracodawców Pomorza zdobi informacja, że w Polsce czekają na nich pensje od 16 tys. hrywien (ok. 2 tys. zł). W maju we Lwowie mają się odbyć targi pracy, na których pracowników będą szukać pomorskie firmy.
Nowe połączenie lotnicze Gdańsk-Lwów
Do poprawy atrakcyjności Trójmiasta w oczach lwowian przysłuży się z pewnością uruchomione we wtorek połączenie lotnicze na tej trasie. Linie Wizzair zaczynają od dwóch lotów tygodniowo: z Gdańska do Lwowa polecimy w poniedziałek i w piątek. Z miesięcznym wyprzedzeniem można kupić bilet w jedną stronę i bez bagażu za mniej niż 200 zł. Na konferencje prasową, którą zorganizowano z tej okazji na lotnisku we Lwowie, przyszło ok. 30 lwowskich dziennikarzy.
Miejsca
Opinie (209) ponad 20 zablokowanych
-
2018-03-29 13:44
zmusili 3 mln Polaków do emigracji zarobkowej
teraz zapraszaja ukrów do Polski . za parę lat okaże się ,ze obudzimy się z łapami w nocniku...
bo nasprowadzaliśmy sobie najwiekszych "przyjaciół"- 5 1
-
2018-03-30 06:42
Śmierdzi przekrętem jak amber gold
- 4 0
-
2018-03-30 10:11
ukraińskie ręce nie napełnią portfeli polakom
nie płacą składek podatków i jeszcze trzeba im na granicy oddać taxfree za zakupy
przez wprowadzanie ich na nasz rynek pracy stawki zarobków dla Polaków stanęły w miejscu w ten sposób nigdy nie zostaniemy zamożnym społeczeństwem- 3 1
-
2018-06-06 20:17
to skandal za to nalezy sie 20 LAT WIEZIENIA!!!!KTO POLSKA RZADZI BO CHYBA NIE POLACY???????????
- 1 0
-
2018-07-04 15:55
no to sukces
Polacy wyjeżdżają, Ukraińcy przyjeżdżają
dobra zmiana = żadna zmiana POPIS non stop od tylu lat ,a gospodarka coraz niżej :(- 1 0
-
2018-08-06 10:13
Brak flagi polskiej
Rozumiem flagę Gdańska i Pomorza, ale dlaczego nie ma obok wywieszonej flagi polskiej, czyżby to uprzedzenia albo obawa przed prowokacją banderowską?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.