• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: ułatwienia dla segregujących śmieci

Michał Sielski
23 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dobre wieści dla gdynian: segregowane śmieci będą odbierane częściej. Dobre wieści dla gdynian: segregowane śmieci będą odbierane częściej.

Bonus dla mieszkańców domów jednorodzinnych w Gdyni, którzy posegregują śmieci na surowce wtórne: nie zapłacą za worki do segregowania odpadów. W całym mieście surowce wtórne będą też odbierane częściej.



Jak oceniasz wejście w życie nowej "ustawy śmieciowej"?

- Rozmowy z Saniporem na ten temat prowadzimy właściwie od momentu, gdy firma wygrała przetargi na odbiór odpadów na terenie Gdyni - przyznaje Bartosz Frankowski, naczelnik wydziału środowiska w gdyńskim magistracie.

Mimo że urzędnik nie chce nic więcej zdradzać, dotarliśmy do ustaleń pomiędzy miastem a Saniporem. Rozmowy już się praktycznie zakończyły. - Brakuje jedynie podpisów prezydenta i prezesa firmy - mówi nasz informator.

Ustalenia są bardzo korzystne dla tych gdynian, którzy mieszkają w domach jednorodzinnych i postanowili segregować śmieci. Jest już praktycznie pewne, że przez co najmniej pół roku nie zapłacą ani złotówki za worki do segregacji odpadów (do tej pory jeden worek kosztował kilka zł, a trzeba było mieć minimum trzy).

Zyskają też wszyscy inni mieszkańcy miasta. Odbiór posegregowanych odpadów będzie odbywał się częściej, niż wcześniej planowano.

Pierwotnie pojemniki na odbiór odpadów selektywnych miały być dzierżawione przez mieszkańców od dostawcy (plastikowe, stojące pojemniki) lub kupowane (foliowe worki). Zgodnie z Ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminie właściciele nieruchomości musieli zatroszczyć się o nie sami. Teraz wiemy, że nie będą musieli, a do tego nic nie zapłacą za worki. Jeśli wybiorą plastikowe pojemniki - będą musieli je kupić lub dzierżawić.

Odbiór selekcjonowanych surowców ma być też częstszy, ale w tej kwestii jeszcze nie ma ostatecznej decyzji. Do tej pory np. szkło miało być odbierane zaledwie raz na miesiąc. Będzie jednak wywożone co najmniej dwa razy częściej - podobnie jak plastik i papier.

Dwa systemy segregacji

Przypomnijmy, że gdańszczanie będą sortować odpady inaczej niż ich sąsiedzi z Gdyni. Nad Motławą obowiązuje system dualny, który zakłada podział śmieci na mokre i suche. Z kolei w Sopocie obowiązywać będzie - podobnie jak w Gdyni - system pełnej segregacji surowców: podział na papier, szkło, tworzywa sztuczne.

Gdańsk swój system wprowadził cztery lata temu i urzędnicy twierdzą, że sprawdza się szczególnie w dzielnicach domków jednorodzinnych.

Skąd różnica w podejściu do segregacji? Gdańsk stawia na segregację na wysypisku w Szadółkach. Tam trafiają odpady mokre i suche, które potem są dzielone. Odpady mokre to m.in. resztki mięsa, owoców i warzyw, drewno, zabrudzony papier. Z kolei odpady suche to puszki, kartony po mleku i sokach, pojemniki z resztkami jedzenia, ale też fajans, pampersy czy tekstylia.

Sopot i Gdynia należą z kolei do Komunalnego Związku Gmin "Dolina Redy i Chylonki". Zrzesza on miasta, które swoich odpadów pozbywają się, wywożąc je do Eko Doliny w Łężycach. Tam już pod koniec lat 90. ubiegłego wieku zaczęto wprowadzać segregację odpadów na plastik, szkło i makulaturę.

Jakie stawki za śmieci w Gdańsku, Gdyni i Sopocie?

Gdańsk: 56 groszy od metra kwadratowego mieszkania za posegregowane i 72 groszy za niesegregowane odpady. Powyżej powierzchni 110 m kw., za każdy dodatkowy metr zapłacimy 7 groszy przy braku segregacji i 5 groszy, gdy to robimy.

Gdynia: 19 zł za mieszkanie do 40 m kw., (28 zł przy braku segregacji), 32 zł za mieszkanie do 80 m kw. (48 zł) i 39 zł - gdy lokal przekracza 80 m kw. (58 zł).

Sopot: za odpady segregowane: 0,52 zł miesięcznie za każdy rozpoczęty m kw. mieszkania lub domu, gdy jego powierzchnia nie przekracza 110 m kw., 0,10 zł miesięcznie dla części powierzchni przekraczającej 110 m kw. Dla odpadów zmieszanych: 0,78 zł miesięcznie za każdy rozpoczęty metr dla części nieprzekraczającej 110 m kw., 0,20 zł miesięcznie dla części powierzchni przekraczającej 110 m kw.

Miejsca

Opinie (178) 3 zablokowane

  • Ja tu czegoś nie kapuję

    Zdaje się, że teraz zaczniemy płacić podatek śmieciowy i tyle a tu słyszę jeszcze o jakiś opłatach za worki ?

    • 13 0

  • śmieci (1)

    Za zakupione napoje i inne opakowania płacimy już raz za butelkę,pojemniki z artykułami spożywczymi które musimy umyć, czyli zużyć większą ilość wody (gdzie oszczędność), wysuszyć papierowym ręcznikiem i jeszcze raz zapłacić za nie. Do wyciągania zszywek z gazet trzeba zakupić odpowiednie urządzenie aby oszczędzić paznokcie i uniknąć zakłócia nimi.Czas stracony i śmietnik w każdym mieszkaniu. Do tego trzeba zakupić albo wydzierżawić pojemniki w większej ilości, co powoduje pomniejszenie powierzchni podwórka no i dodatkowe koszty.
    Nasze przedwojenne budownictwo było przystosowane do normalnego mieszkania rodziny i nieprawdą jest, że tam nie mieszkają osoby samotne lub starsze małżeństwa emeryckie dla których te stawki są dużym obciążeniem biorąc pod uwagę utrzymanie domu. Starych drzew się nie przesadza a młodzi z dziećmi nie mają pieniędzy na takie metraże. Kto za kogo więc płaci?
    Jak to jest z tym trzeźwym myśleniem? Chyba przepisy są dla całej Polski jednakowe a Unia niech podciągnie nas do standardu europejskiego z dochodami i później stawia warunki.

    • 18 0

    • Myc butelki ???

      Wyciagac zszywki ? No bez przesady !

      • 2 0

  • Co za problem w jednorodzinnych domach segregowć

    Nie trzeba ich wspomagać, bo przez segregację mniej zapłacą, więc jest to w ich interesie, to działanie dla korzyści zarządu i radnych miasta, którzy mieszkają w domkach.

    • 7 4

  • Wielka łaska, to miasto i inni znajomi urzędasów co wygrali przetarg powinni (1)

    mi płacić za to że segreguję, bo oni tym dalej handlują.

    • 11 1

    • dokładnie, miasto powinno nie tylko za darmo odbierać od nas śmieci posegregowane ale także dać nam za to aksę, bo oni na tym zarabiają!

      • 0 0

  • Gdynio dziękuję... (3)

    ...że zrobiłem z siebie frajera kupując zapas worków na 2 lata.

    • 5 0

    • nadgorliwość gorsza....

      • 0 0

    • Coz, za frajerstow sie placi. Przyzwyczajaj sie. Ile tym razem wtopiles?

      • 1 0

    • puść na

      Allegro!

      • 0 0

  • Uśmiechnij się, jesteś w Gdyni

    • 9 1

  • Ciekawe jak z wynoszeniem kubłów przez Sanipor z posesji do samochodów...

    Głośno było tydzień temu o tym, że w umowie z miastem nie ma słowa o ciąganiu kubłów, kiedy nie ma bezpośredniego dostępu... Przecież prawie nigdy nie ma bezpośredniego dostępu...

    Ktoś wie coś więcej o tym?

    • 8 0

  • trzeba tez pamiętac

    ze segregacja to nie tylko wrzucenie słoika do odpowiedniego pojemnika, należy odkleić naklejki, to samo z butelek plastikowych-trzeba zdjąc etykiety.Z puszek poodrywac papier. A papier nie może być tłusty ani mokry. Po miesiącu się okaze ze ci co niby segregują, tak naprawdę robia to tylko na pól gwizdka.

    • 9 1

  • a w Gdyni do jakiego pojemnika wrzucać obierki, zepsute owoce, resztki jedzenia? (1)

    ???

    • 7 0

    • do takiego jak przed segregacją

      czyli teraz nazywającego się odpady zmieszane (pozostałe, nie należace do żadnej grupy typu szkoło, papier i makulatura)

      • 0 0

  • A w Gdansku

    od tygodnia czekam na potwierdzenie, ze wyslalam smieciowy e-formularz. Nikt nie odpowiada tez na wysylane maile. Super. Chociaz tego nalezalo sie spodziewac po gdanskim urzedniczym dziadostwie.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane