- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (200 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (125 opinii)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (54 opinie)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (15 opinii)
- 6 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (122 opinie)
Gdzie na "pyszną rybkę" w Trójmieście?
Zobacz, gdzie wybraliśmy się na "rybkę z widokiem na morze".
Gdzie w Trójmieście zjeść dobrą rybę? Gdzie zabrać rodzinę czy znajomych, którzy wpadną do nas "na rybkę"? Zrobiliśmy mały przegląd trójmiejskich rybnych restauracji na plaży. Wybraliśmy trzy najbardziej znane miejsca w trzech miastach: Wielki Błękit w Gdańsku, Bar Przystań w Sopocie i Tawernę Orłowską w Gdyni.
Warto wspomnieć o fenomenalnym menu owoców morza, znajdziemy tam takie rarytasy, jak ośmiornica z grilla czy muszle nowozelandzkie w sosie szafranowym. Restauracja jest wręcz idealna na romantyczną kolację. W weekendy lepiej zrobić telefoniczną rezerwację. Po obfitym posiłku warto zostać w Tawernie dłużej i delektować się z ukochaną osobą widokami. Do tego butelka wina i mule w winie, a wieczór minie nam błogo i przyjemnie.
W Gdyni nie można zapomnieć też o kutrze GDY-50, który jest zacumowany przy Akwarium Gdyńskim. To jedyny bar, w którym, zjadając pyszną rybę, pobujasz się jednocześnie na morskiej na fali.
Kolejną restauracją, którą odwiedziliśmy, był Bar Przystań w Sopocie. To wręcz rybne centrum Trójmiasta. Już samo zamawianie i oczekiwanie na rybę jest tutaj nietypowe. Gdy już wybierzemy potrawę, dostaniemy "pager", z którym możemy udać się do swojego stolika. Gadżet zacznie wibrować i świecić, gdy ryba będzie gotowa. To dodatkowa frajda dla dzieci. Specjalnością baru jest pieczenie ryb metodą beztłuszczową. Tu też kupują ryby od lokalnych rybaków.
My spróbowaliśmy flądry i dorsza i była to kulinarna rozkosz. Pyszne, świeże i podane na porcelanie. Nic dziwnego, że w Przystani zawsze jest sporo osób. Ilość klientów, przewijających się przez Bar, może być jednak minusem dla lubiących kameralną atmosferę. Zawsze możemy się jednak przenieść na górny taras, z którego można podziwiać Zatokę Gdańską i sopocki kurort.
Naszą wyprawę zakończyliśmy w Gdańsku. Na molo w Brzeźnie jest kultowy Wielki Błękit. Tutaj, oprócz szant i dyskoteki dorosłego człowieka, są także pyszne rybki. W menu znajdziemy ryby pieczone i smażone. Lokal może nie zachwyca wystrojem, ale to zjeść przyjeżdżają tam ludzie z całego Trójmiasta. I dostają to, co najlepsze.
Opinie (476) ponad 10 zablokowanych
-
2010-07-26 10:35
(2)
w Jelitkowie są pyszne rybki , jak się wyjdzie głównym wejściem to po lewej stronie (trzeba przejść kawałek alejką) jest taki bar. Serdecznie polecam byłam tam kilkanaście razy i zawsze jedzenie było smaczne i świeże.
- 4 2
-
2010-07-26 11:02
Karmazyn (1)
Polecam wszystkim bar Karmazyn w Jelitkowie. Od lat wielu moich znajomych właśnie tam chodzi na pyszne rybki..
- 0 0
-
2010-07-27 23:00
dokladnie ..w karmazynie jest bardzo smaczna rybka... do tego pieczywo czosnkowe... i koniecznie salatka dnia!!!
zawsze swieze.... polecam- 0 0
-
2010-07-27 21:45
Matematyk (5)
nie mądruj się bo sam pewnie śmigasz do biedrony czy innego lidla i kupujesz to co najtańsze a mówiąc szczerze to kotlety z biedrony wcale nie są złe po co palić głupa że chodzi się na rybki za dwie stówy jak z tego pisania to tylko zapach sprzed 20 lat świeżej ryby z Alozy w Gdyni
- 0 1
-
2010-07-27 21:52
Akurat nie wskazuję, konkretnego sklepu lub producenta. Wskazuję (4)
co przyświecało wynalazcy mielonki. Surowe mięso jest mięsem. W znacznym stopniu. A to coś pokryte panierką, co możesz nawet na zimno, a wystarczy minuta w piecu... Naprawdę przypomina ropuchę w smaku. Obojętnie, co jest napisane na cenie. Smakuje wszystkim, tylko nie mięsem. Może kiedyś nim było. Ale przed naszymi narodzinami.
- 0 1
-
2010-07-27 22:07
Co jest napisane na cenie??? (1)
Oj oj na cenie są cyfry ile dany towar kosztuje matematyk.....
NO COMMENTS- 0 0
-
2010-07-27 22:54
W lodówkach sklepowych stosuje się ceny na szpikulcach. Oprócz wartości
nazwa produktu. A skład? Wszystko oprócz mięsa.
- 0 0
-
2010-07-27 22:04
Ale nadal nie odpowiedziałeś na pytanie : (1)
jak smakuje ropucha?
Jak gówno?
Czy gorzej- 0 0
-
2010-07-27 22:54
Skoro przyrównałem, wiesz jak to sprawdzić, nie krzywdząc
tego zwierzaka.
- 0 0
-
2010-07-26 09:07
artykuł sponsorowany ? (6)
Jaki "kultowy Wielki Blekit"?! Jaka "kulinarna rozkosz" w Barze Przystań?! Bzdury ! Bar Przystań kiedyś serwował naprawdę smaczne rybki, od kilku lat mocno zmizerniał a ceny coraz wyższe (fakt, ze ma najlepszego grzanca ale musi byc goracy). Wielki Błekit to największa pomyłka przy plaży. Wstyd, ze jest to jedyne miejsce na wypicie kawy przy molo w Brzeźnie. Glosna rąbanka wali po uszach do poźnych godzin wieczornych wiec trzeba sie naprawde oddalic aby przysiasc milo na plazy i posluchac szumu fal. Kawe i herbate podaja w niedomytych, uszminkowanych, lepiacych sie kubkach ! Brrrrrrrrrr Ceny tez nie od parady. Wybor iście barowy.
Uwielbiam ryby i wiem, ze "kulinarnej rozkoszy" zaznam jak sama przyzadze rybke albo w pewnej dobrej restauracji na Starowce gdańskiej (bez nazwy bo ja nie reklamuje)- 33 3
-
2010-07-26 11:23
:) (2)
"Glosna rąbanka wali po uszach do poźnych godzin wieczornych wiec trzeba sie naprawde oddalic aby przysiasc milo na plazy i posluchac szumu fal" śmieszą mnie takie opinie ,gdyż jestem pracownikiem jednej z tych restauracji i to co piszą ludzie to jakiś żart:)))Restauracja zamykana jest o 23 i nie kojarzę ,aby poza sobotą leciała tam jakaś "głosna rąbanka".Natomiast jeśli trafił się kiedyś Pani nieumyty kubek,wystarczy zwrócić uwagę,a nie opisywać zaraz na forach jacy to my straszni jesteśmy:)Nikt nie jest Droga Pani idealny(no chyba ,ze się mylę:))Na szczęście nikt siłą nikogo nie zmusza,by gdziekolwiek przychodzić gdyż wybór jest wielki:)A jeżeli chodzi o nagłówek "artykuł sponsorowany"pozostawię to bez komentarza,bo brak mi słów Droga Pani:)Pozdrawiamy.Załoga wszystkich opisanych restauracji:)
- 1 19
-
2010-07-27 22:46
żenada
jeden niedomyty kubek!! to zbrodnia!! i niech wszyscy o tym wiedza
zbrodnia!!
wybor jest wielk wiec plaszczcie sie przed klientami a nie pyszczie!!
ODRAZDZAM
ps niedomytego kubka nie trafilem osobiscie, z muzyka potwierdzam, a jedzenie 2 w skali do 10 - wiecej panierki niz ryby!!!- 1 0
-
2010-07-27 08:33
Natomiast jeśli trafił się kiedyś Pani nieumyty kubek,wystarczy zwrócić uwagę,a nie opisywać zaraz na forach
Wystarczyłoby się przyłożyć do pracy
- 6 0
-
2010-07-27 09:43
"kultowy Wielki Błękit" - rzeczywiście gruba przesada
- 2 0
-
2010-07-26 22:11
Popieram cię, Zaskoczona. Jaki kultowy?? Chodzę do wielu restauracji w Trójmieście, mieszkam w Gdańsku od prawie trzydziestu lat i ten Wielki Błękit jest tak wybitnie kultowy, że właśnie pierwszy raz o nim usłyszałam.... Ciekawe....
- 5 2
-
2010-07-26 09:21
Zapytajmy v-ce pezia Gdańska p.Lisickiego
czemu w okolicy nie ma konkurencji?
może komuś przeszkadza?
ciekawe,sprawa jak wiele innych nadaje się dla cba- 11 1
-
2010-07-27 18:46
(1)
"Warto wspomnieć o fenomenalnym menu owoców morza, znajdziemy tam takie rarytasy, jak ośmiornica z grilla czy muszle nowozelandzkie w sosie szafranowym." No i na koniec te mule i wino. Może poda nam Pan ceny tych mrożonych specjałów. Dziękuję, wolę w Bułgarii, gdzie za te rarytasy płaci się 1/4 ceny co w Polsce.
- 1 0
-
2010-07-27 22:42
Ludzie, on jako dziennikarz jadł za darmo. Zapłata - owy artykuł
- 0 0
-
2010-07-27 22:40
Przystań to już komercja o dawnej świetności można pomarzyć
W Przystani jadałam od lat, najlepsza zupa rybaka. Ale ryby się bardzo posuły, szczególnie w sezonie. I NIGDY nie pamiętam bym dostała rybę na porcelanie! Jak to bywa w zawodzie, jak dziennikarz pisze o danym meijscu, zawsze dostaje lepsze procje i może w tym wypakdu lepiej podane. Za to bardzo przyjemnie, i na porcelanie, można zjeść zupełnie obok Przystani, w Tawernie Rybaki! Polecam!
- 0 1
-
2010-07-26 05:59
(5)
Polecam smażoną rybkę w Kairze, Aleksandrii i w Tunisie
- 30 48
-
2010-07-27 22:37
nie w Kairze!
W Kairze nie jada się ryb, są nieświeże, co innego Aleksandria!
- 0 0
-
2010-07-26 07:35
Rybki w Kairze nie jadłem... (3)
... ale w śmietanie to i owszem.
- 21 1
-
2010-07-26 17:41
uuu, karp w śmietanie, miodzio (2)
ale nigdzie nie dostaniesz,
nie potrafią robić, nie znają tej potrawy- 2 0
-
2010-07-26 21:01
jak w śmietanie to tylko szczupak... z koperkiem... mniam (1)
no i lin
- 2 0
-
2010-07-26 21:42
no weź, lin, znów jestem głodny
lina lina lina dajcie ;P
- 3 1
-
2010-07-26 06:04
Wielki Błękit? (7)
to ta knajpa pod opieką Lisickiego?
- 58 11
-
2010-07-26 09:19
nie (3)
Mało wiesz to nie Lisickiego knajpa...
- 0 12
-
2010-07-26 12:34
jednego takiego komornika (1)
ale w sumie fajny z niego gość
- 7 2
-
2010-07-27 22:30
ktorego?
- 1 0
-
2010-07-26 09:45
no ale zapewne dobrego kolesia lub znajomego
- 10 1
-
2010-07-26 23:45
Balcerowicz musi odejść
pajace
- 0 2
-
2010-07-26 09:13
W całym pasie od Brzeźna do Przymorza
wszystko opanowane przez liso-budyniową mafię.
Ja zawsze idę nad morze z własnym browarem i jadłem zakupinym w sklepie i mam w du....ie tą ich gastronomię.- 37 1
-
2010-07-26 08:54
ta... zlikwidował im całą konkurencję. W około pusto i cicho.
- 21 1
-
2010-07-26 14:28
Przystan w Sopocie -- dramat (2)
widac ze nie ma tu klientow z trojmiasta tylko przyjezdni zachecani przez reklame.wszystko jest robione z polproduktow mrozone ryby syf odsmazane podgrzewane masakra .swieza rybe mozna tam bylo zjesc 10 lat temu teraz nie ma takiej opcji
- 5 1
-
2010-07-26 16:39
Nie zgodzę się z tą opinią. jestem częstym gościem PRZYSTANI i nigdy nie wyszłam zawiedziona ( chyba, że z braku wolnego (1)
stolika) Pieczywko czosnkowe - pycha, zupa rybna - zawsze świeża i pyszna, po prostu bajeczna. w chłodne wieczory - grzaniec:)))
- 0 4
-
2010-07-27 22:19
podpis - lojalna pracownica Baru Przystań ;)
- 0 0
-
2010-07-27 19:47
(1)
NAJLEPSZA RYBA TO TYLKO NA SKWERZE KOŚCIÓRZKI W GDYNI
- 0 4
-
2010-07-27 21:56
"KOŚCIÓRZKI "
ha ha ha ha ha ha haha
- 0 0
-
2010-07-27 21:27
NAJLEPSZA (2)
RYBKA TO PALUSZKI PALUSZKI RYBNE Z BIEDRONKI DO TEGO 5-6 BROWCÓW I ZA 25-30 ZŁOTYCH PYSZNY OBIAD BEZ NARZEKANIA ŻE ZA DROGO (200 ZŁOTYCH ) ŻE ZA SUCHE SURÓWKI NI ŻE NIEŚWIEŻE RYBKINAPRAWDĘ POLECAM!!!!
P.S MOŻNA ZJEŚĆ NA BALKONIE PO UPRZEDNIM PRZYGOTOWANIU- 1 1
-
2010-07-27 21:38
A ile w paluszkach rybnych jest ryby? (1)
Mielonki wynaleziono po to, aby pozbywać się wszelkiego rodzaju odpadków. Jaka oszczędność na utylizacji i na zakupie prawdziwego mięsa. Jak myślisz, dlaczego gotowy do spożycia kotlet z supermarketu smakuje jak ropucha?
- 1 1
-
2010-07-27 21:40
Te
matematyk a żarłeś kiedyś ropuchę?
Bo ja nie to oświeć mnie inteligencie szpagatowy jak smakuje?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.