- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (143 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
Gdzie w Polsce żyje się najlepiej?
W województwie śląskim jest najwyższy standard życia w Polsce - tak przynajmniej twierdzi dziennik Rzeczpospolita. Według jego wyliczeń w porównaniu z liderem w Pomorskiem zarabiamy o 700 zł mniej, bezrobocie mamy wyższe o 1,2 proc., jedynie wzrost cen był trochę niższy. - Za to jesteśmy najbardziej zadowoleni z jakości życia - podkreśla marszałek Jan Kozłowski.
W Pomorskiem nie jest źle. Bezrobocie wynosi ok. 7,9 proc., średnia płaca kształtuje się na poziomie 3,2 tys. zł. Ceny rosną wolniej niż na Śląsku - w ubiegłym roku o 4,4 proc.
Dużo gorzej żyje się m.in. w woj. podkarpackim i kujawsko-pomorskim. Nie dość, że zarabia się tam niewiele, to trudno w ogóle znaleźć pracę. W tych województwach średnia płaca to 2,6 tys. zł, a bezrobocie kształtuje się na poziomie 13 proc. Jednak według rankingu "Rz" najgorzej w Polsce jest w warmińsko-mazurskim - tam bezrobocie sięga blisko 16 proc., płaca jest na poziomie 2,5 tys. zł. Do tego wzrost cen kształtował się na poziomie 4,7 proc.
- Takie badania to prostackie myślenie o rozwoju. Mogą one być pewną wskazówką dla polityków, którzy chcą się pochwalić w sondażach - dyskredytuje ranking Marcin Nowicki, ekspert z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
Nowicki dodaje, że na każdy ranking można wpłynąć dobierając odpowiednio wskaźniki. - Każde województwo jest wewnętrznie zróżnicowane. Np. w Trójmieście nie ma bezrobocia, a poza nim w niektórych gminach wynosi ono aż 20 proc. Podobnie jest w innych województwach. Nam jednak nie grozi gwałtowny wzrost bezrobocia, a obecny wzrost to efekt sezonowości. Z kolei na Śląsku, czego mu się zazdrości, pojawiło się wiele zagranicznych firm. Jednak w obliczu kryzysu, szczególnie w branży samochodowej, mogą one niedługo mieć poważne problemy - zapowiada Nowicki.
Marszałek województwa pomorskiego wskazuje na czynnik, który w rankingu "Rz" został pominięty. - Gdy robiono badania poczucia satysfakcji i jakości życia, to mieszkańcy Pomorskiego zawsze byli albo na pierwszym, albo na drugim miejscu w Polsce - mówi Jan Kozłowski, marszałek województwa Pomorskiego.
On także uważa, że rankingi zależą od doboru mierników. - Jeżeli bierzemy pod uwagę PKB, to wiadomo że nie przeskoczymy Mazowsza czy Śląska. Jeżeli chodzi o bezrobocie, to mamy o jeden punkt procentowy niżej od średniej krajowej, co pokazuje, że koniunktura w województwie jest dobra. Najważniejsze jest to, co myślą mieszkańcy. A badania mieszkańców pokazują, że jesteśmy jednym z najbardziej zadowolonych w kraju - podkreśla Kozłowski.
Opinie (190) ponad 10 zablokowanych
-
2009-01-14 08:27
Gdzie w Polsce żyje się najlepiej? (4)
Tam gdzie nie ma zbyt ambitnych "polityków" i uzależnionych od nich "dziennikarzy" .
Tam prawda ma rację bytu a społeczeństwo szanse na rozwój.
W układach trójmiasta mamy PRL bis a nawet gorzej , gdyż za PRL'u co dziesięć lat była zmiana "wadzy". Obecnie patologia samorządowa wyhodowała nam niezniszczalnych Karnowskich i Szczurków , którzy niczym nie różnią się od "miejskich sekretarzy" a w przypadku Szczurka posiadających ponoć własną partię o nazwie "Gdynia".
"Gdynia jest moją partią."
Oczywiście , że za tym kryje się cała armia klakierów.
Zamordowanie przez Gucia i Szczurka jednego z najlepszych w Polsce ośrodków pomocy dzieciom, jest miarą bezkarności władzy i bezradności "dziennikarskiej".- 0 0
-
2009-01-14 08:31
(2)
Zawsze było mi żal ludzi, których całe życie przepełnia żółć, a spełniają się tylko w krakaniu i ujawnianiu mafijnych układów. Doczekaj już swojej emerytury na tym niewymagającym pracy stanowisku (bo skoro o 8.30 spełniasz się w portalu to chyba nie jesteś specjalnie zapracowany?) i odejdź w pokoju smutny człowieku. Może wyjedziesz z Trójmiasta, jak 60 proc. ankietowanych? ;)
- 0 0
-
2009-01-14 09:51
Do Młota
Nie darmo nazwałeś się Młotem... Jeśli widzisz wszystko przez różowe okulary i nie dostrzegasz tego co się dzieje wokół, a do tego Twoja głowa nie pracuje jak należy - powstaje taki, a nie inny pogląd na rzeczywistość. Żyj więc uśmiechnięty od ucha do ucha, bądź dalej ślepy na wszystko i spełniaj się jako umysłowy Młot w swoim kolorowym życiu..... Jesteś sprytny jak Gracjan Roztocki w swoim pojmowaniu świata ;-)).
- 0 0
-
2009-01-14 11:31
a ty co jestes na bezrobociu ze nap.. w kompa o 8.30
frustraci z Gdyni, jestescie jak pyskata zona, ktorej ciagle malo i zazdrosci sasiadom wszystkiego a u niej jest najlepiej, a no nie jest, moze jakies badania socjologiczne byscie zrobili bo po art. prasowych widac ze mimo medialnego szumu nad jakoscia zycia w Gdyni dochodzi do wielu przypadkow, ktore burza ten medalno-reklamowy wizerunek. Samobojstwa, napady, molestowania, przekretu urzednicze itd. Jednym slowem takie zapyziale sobietowarzystwo wzajemnej adoracji ale usmiechniete.
- 0 0
-
2009-01-14 08:43
rzeczywistość "nieopisana" powoduje życie w kłamstwie
" niech się babcia cieszy" nie załatwia ważnych problemów społecznych .
Nie podejmuję dyskusji z kimś kogo nie znam , wyrażam na forum swoje poglądy- 0 0
-
2009-01-14 08:34
Oczywiście że badania robione są tak, żeby politycy mogli się pochwalic wynikami.
Jak sie nie uda, to zawsze pozostaje jeszcze w pomorskim miernik "poczucia satysfakcji i jakości życia". Dobre! ;)
- 0 0
-
2009-01-14 08:37
Niekumaty (3)
Czy ktos moze moze mi wyjasnic jak oni obliczaja to srednie wynagodzenie.......Pozdrawiam
- 0 0
-
2009-01-14 08:47
Wrzucają do wora wszystkich, panią sprzątaczkę, panią z szatni, pana z kasy w sklepie, prezesów banku, członków zarządu dużych korporacji, którzy zarabiają kilkaset tysięcy miesięcznie....no i później masz średnie wynagrodzenie, którego pewnie na oczy nie widzi połowa badanych
- 0 0
-
2009-01-14 09:05
od GUSu możesz wziąć dane odnośnie wysokości pensji (1)
A GUS ma te dane z US.
Jak sobie zsumujesz pensje wszystkich z danego województwa i podzielisz przez liczbę mieszkańców to masz średnie wynagrodzenie.- 0 0
-
2009-01-14 11:26
Może te badania miałyby odrobinę sensu więcej, gdyby obliczono, jaka jest średnia pensja największej ilości mieszkańców.
Albo jeszcze średnia pensja... (jw.) w stosunku do koniecznych wydatków, które w różnych regionach kształtują się inaczej.- 0 0
-
2009-01-14 08:56
nie rozumiem stwierdzenia..
..(..) jesli chodzi o PKB, to wiadomo że nie przeskoczymy Mazowsza czy Śląska..(..) A DLACZEGO NIBY NIE??? Pan Marszałek powinien wierzyć, że nie ma rzeczy niemożliwych, a Pomorze będzie coraz bardziej bogate i jest po prostu najlepsze i nas tym optymizmem zarażać. Kompleksy prowincjusza nie są nam potrzebne, bo nie mamy się czego wstydzić. Berlin mimo, że stolica Niemiec jest daleko w tyle w statystykach dobrobytu, PKB, bezrobocia za Monachium, Hamburgiem czy Stuttgatem. Dlaczego więc Gdansk nie mialby się stać takim np drugim Hamburgiem? Wizjonerów bez kompleksów tu trzeba!:)
- 0 0
-
2009-01-14 09:01
pomyślunku troche
nie czepiajcie się tak górników. spojrzcie na siebie.najłatwiej czepiac sie innych. wstyd !! obojetnie czy nie słusznie czy słusznie . chcesz zmieniać świat ? zacznij od Siebie ! ! !
- 0 0
-
2009-01-14 09:03
Dlaczego w Trójmieście jest największa statystyka zachorowalności na nowotwory w skali kraju? (2)
Co może być tego powodem?
- 0 0
-
2009-01-14 09:59
niewybudowana elektrownia w Żarnowcu??
? ;)
- 0 0
-
2009-01-14 11:55
niektorym ludziom z nadczynnoscia gruczolu w szyji...
Zwiekszona zawartosc jodu w powietrzu i wodzie szkodzi.
- 0 0
-
2009-01-14 09:08
hahaha (3)
Ale potwierdza się to że w Trójmieście dlatego tylu emigrantów z Warmii i Mazur skoro tam taka bida z nędzą. Jadą do Gdańska jak do Dubaju, do Sopotu jak do Los Angeles a do Gdyni jak do Nowego Jorku... A Śląsk jest fajny :) pozdrawiamy Katowice.
- 0 0
-
2009-01-14 09:55
Akurat bieda z nędzą, a byłeś tam kiedyś ??? Wynika to z uprzemyślowienia miasta, co nie znaczy, że dla nch to los angeles czy co tam sobie wymyśliłeś, pojedż to wtedy sie wypowiesz. A kto potrafi zarobić pieniądze, to chociażby na koziej wólce pracował to zarobi. Ja nie rozumiem i nie toleruję takich ludzi, który nie potrafia znależc pracy..praca jest tylko trzeba dobrze się rozglądac, ale jak ktos wybiera i wybrzydza..no to czy los angeles czy śląsk wszędzie będzie żle!
- 0 0
-
2009-01-14 12:22
Wmawiaj sobie dalej!
Przyjeżdżali po prostu na studia, a potem jedni zostawali, inni wyjeżdżali dalej. W sumie 5 lat mieszkałem w Gdyni, trochę w Sopocie i Gdańsku, ale życie w żadnym z tych miast nie umywa się do tego co mam w Ełku. Kto był ten wie. Faktem jest, że pracę w rodzinnym mieście znalazłem dopiero w wieku 33 lat, ale chodziło mi bardziej o dobre samopoczucie i uwierz, że masa ludzi, którzy stąd wyjechali, docenia swoje miasto dopiero wtedy kiedy przyjdzie im trochę pomieszkać właśnie w takich dużych miastach.
- 0 0
-
2009-12-28 16:35
gliwiczanin25
Wcale nie jest fajny, Katowice sa odrazajace, codziennie jak przyjezdzam tam do pracy z Gliwic, to zastanawiam sie co ja jeszcze robie na tym skur*ym śląsku :/ bieda, brud, brzydota i wszelkie mozliwe patologie.
- 0 0
-
2009-01-14 09:19
co plebiscyt to inne wyniki
a fakty sa takie że u nas mieszkańcy sa najbardziej zadowoleni i to jest njalepszy miernik !
- 0 0
-
2009-01-14 09:33
Najlepiej się żyje
Oczywiśćie w Sierakowicach, bo tam objawia się największe zadowolenie i szczęście. Ludność ma czarne podniebienia i duze stopy - co świadczy o wysokim poziomie życia. Nie ma przeciagów, jest czysto i schludnie, a wódka zawsze jest należycie schłodzona.
- 0 0
-
2009-01-14 09:43
Myslalem ze ,jak zwykle - Szczurolandia!...Wojtek- wez sie kurna w garsc!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.