- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (144 opinie)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (117 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Gigantyczny zbiornik został przewieziony nocą przez Gdańsk
Wielki zbiornik jedzie przez miasto
Podnoszenie trakcji tramwajowej, demontaż znaków drogowych, a nawet jazda pod prąd - w nocy transportowano z Gdańska do Bytowa ogromny zbiornik w kształcie walca, który do niedawna służył do gromadzenia oleju roślinnego.
Nietypowym ładunkiem był zbiornik na olej roślinny, który do niedawna służył w zlikwidowanym zakładzie produkcyjnym przy ul. Wiślnej 19 , należącym do jednego z największych w Europie Środkowej producentów tłuszczów roślinnych ZT Kruszwica S.A. Pochodzący z lat 70., metalowy zbiornik został odkupiony przez jedno z przedsiębiorstw z Bytowa w województwie pomorskim.
- Średnica zbiornika wynosi 5,3 metra, wysokość 13 metrów, a waga 16 ton. Pierwotnie, transport został zaplanowany dzień wcześniej, ale ze względu na pewien problem, musieliśmy przenieść go na dzisiaj. Otóż podczas podnoszenia zbiornika okazało się, że do jego dna jest przytwierdzona gruba na ok. 40 cm warstwa zbrojonego betonu, która nie była uwzględniona w żadnych planach i przeciążyłaby naczepę tira. W związku z tym zostaliśmy zmuszeni najpierw ją skuć - informuje Piotr Żylewicz, spedytor w firmie Transdor Chlechowicz, która organizowała transport.
Po rozwiązaniu nieoczekiwanego problemu, punktualnie o północy rozpoczęła się skomplikowana akcja przetransportowania zbiornika do odległego o ok. 90 km Bytowa. Trasa w granicach Gdańska biegła ulicami: Wiślna, Wielopole, Droga Zielona, al. Hallera, ul. Kościuszki, Hynka, Słowackiego, Budowlanych, Nowatorów i Kartuską, a następnie przez Żukowo i Kościerzynę.
Oprócz tymczasowego zablokowania wspomnianych wcześniej dróg, niezbędne było również podniesienie trakcji tramwajowej na trzech skrzyżowaniach, demontaż pionowych znaków drogowych oraz gdzieniegdzie jazda po przeciwległym pasie ruchu.
- Przygotowanie tego transportu zajęło nam ok. dwóch miesięcy, z czego znaczną część zajęło uzyskanie niezbędnych pozwoleń. Oprócz pilotujących kierowcę czterech samochodów, z których w każdym było po dwóch pilotów, niezbędne było skorzystanie z pomocy dwóch samochodów technicznych ZKM Gdańsk. Ich zadaniem było podniesienie trakcji tramwajowej, pod którą nie zmieściła się naczepa z ładunkiem - wyjaśnia Żylewicz.
Na terenie zamkniętego zakładu produkcyjnego w Letnicy pozostały jeszcze cztery podobne zbiorniki. Przejęcie dwóch z nich negocjują firmy z południowych województw Polski, pozostałe dwa wciąż czekają na kupców.
Opinie (71) 4 zablokowane
-
2016-11-18 13:09
Peszkin podpisał kontrakt z lechiją to i zbiornik zamówił
- 2 0
-
2016-11-18 12:11
Takie transporty to super sprawa.
Dobra robota!
- 5 0
-
2016-11-18 11:20
Najciekawszą informacją byłby
łączny koszt takiej operacji, nawet przybliżony.
Tak na intuicję, dziwi mnie, że komuś to się opłaca.- 8 1
-
2016-11-18 10:50
Spoko materiał
wreszcie jakiś ciekawy materiał filmowy - dobrze zmontowane, nie ciągnie się jak kluchy, pozdro dla montażysty i operatora :-)
- 15 2
-
2016-11-18 10:50
A do tunelu się nie zmieścił? To może trzeba było barką przewieźć przez Wisłę i dalej obwodnicami zamiast przez miasto się pchać?
- 5 2
-
2016-11-18 09:46
Jedni budują, inni wywożą, a jeszcze inni zarybiają. Jak go wywiozą i będzie znowu powódź to kto będzie winny? Lepiej zbudować nowy, a stary sprzedać?
- 1 8
-
2016-11-18 09:40
dla kondycji
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.