- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (108 opinii)
- 2 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (131 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (688 opinii)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (233 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (59 opinii)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (99 opinii)
Gołoledź i późna reakcja drogowców na południu Gdańska
To był kolejny trudny poranek na trójmiejskich trasach. Po ubiegłotygodniowym pierwszym "ataku" zimy, w środę kierowcy toczyli nierówną walkę z gołoledzią. Wtorkowe opady deszczu i nocny przygruntowy przymrozek sprawiły, że w wielu miejscach doszło do utrudnień w ruchu.
O wszystkich utrudnieniach informowaliśmy wspólnie z naszymi czytelnikami w Raporcie z Trójmiasta.
Nie obyło się też bez problemów na torach tramwajowych. Ok. godz. 6 przy pętli na Strzyży wykoleił się tramwaj, na kilkadziesiąt minut między Oliwą a Operą Bałtycką trzeba było uruchomić autobusową komunikację zastępczą.
Nerwowe chwile przeżywali też kierowcy - zwłaszcza na południu Gdańska. Wiele tras nie było posypanych piaskiem i solą, w efekcie czego doszło do wielu groźnych incydentów.
Na Chełmie przy Szkole Podstawowej nr 47 jeden z kierowców wjechał w barierki na chodniku. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na skrzyżowaniu Hallera z Drogą Zieloną doszło do kolizji dwóch aut, przez kilkadziesiąt minut były też utrudnienia na obwodnicy. Na wysokości Szadółek osobówka uderzyła w bariery.
Kłopoty z poruszaniem się o poranku mieli też rowerzyści. Droga rowerowa w ciągu ul. Kartuskiej przypominała dziś prawdziwe lodowisko.
Gdzie byli drogowcy?
O przyczyny porannego paraliżu w południowej części Gdańska zapytaliśmy w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Jak wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ, w nocy i nad ranem na gdańskich trasach pracowało ponad 40 solarek.
- Pierwsze z nich na tzw. podstawowym układzie komunikacyjnym, a więc trasach krajowych, wojewódzkich i powiatowych pojawiły się po godz. 4. W sumie było to ok. 20 jednostek. Następnych 20 wyjechało po godz. 6 na drogi gminne - wyjaśnia Kiljan.
Jak przyznaje dyrektor GZDiZ Mieczysław Kotłowski, reakcja drogowców była jednak spóźniona.
- Tak to wygląda na pierwszy rzut oka, będziemy to dziś analizować. Gdyby drogowcy wyjechali wcześniej, jeździliby po pustych trasach, dzięki czemu sprawniej i szybciej przygotowaliby je do porannego szczytu. Czasem pogoda płata figle i temperatura ściska w krótkim okresie czasu, tak było dziś. Trzeba też spojrzeć na to z drugiej strony, bo nie sposób wyjechać na trasę i wysypać na nią całą sól. To podejmowanie decyzji w oparciu o realne potrzeby, ale i o racjonalne wydatkowanie środków, jakie mamy na zimowe utrzymanie. Wyciągniemy wnioski z tej lekcji - mówi Kotłowski.
Opinie (197) 1 zablokowana
-
2018-12-05 10:07
A o pieszych ani słowa?? (4)
Iść się nie dało! Na chodnikach szklanka! Piachu zero, w ogóle zero z przygotowania służb, jak nie trzeba to walą solą na potęgę...Chore to wszystko. I oczywiście nikt za to nie odpowiada a kasę bierze.
- 60 3
-
2018-12-05 10:14
(3)
raki i czekan...
Mówi ci to coś?- 5 10
-
2018-12-05 10:21
(1)
Na taki cienki lód raki są na nic.
Lepiej buty podkleić grubym papierem ściernym, 36-40 byłby idealny.- 6 0
-
2018-12-05 10:37
Raz dwa by sie zniszczył
- 1 0
-
2018-12-05 12:04
tak, że jesteś d**ilem
- 4 1
-
2018-12-05 10:08
Nie wiem co Państwa tak dziwi w grudniu (2)
Gdyby lato się zrobiło w grudniu to faktycznie można napisać jakiś artykuł No ale w grudniu zdziwienie ze jest szklanka i śnieg?
- 29 16
-
2018-12-05 11:02
Dokładnie tak :-)
- 1 1
-
2018-12-05 20:59
Nikogo nie dziwi zima
Ani, że jest ślisko. Dziwi, że jak co roku nikt nie posypuje chodników, ani ulic. I jak zwykle służby czekają aż ludzie to rozjezdza lub rozdepcza.
- 2 0
-
2018-12-05 10:10
Brawo! :/
Czekanie na rozpoczęcie szczytu drogowego,żeby zaoszczędzić. Brak słów.
- 16 4
-
2018-12-05 10:13
Nie tylko południe Gdańska (1)
Chrzanowskiego, Polanki i wszystkie boczne ulica, ślisko, szklanka.
- 28 2
-
2018-12-05 11:01
Matarnia tyż
wszystkie nie g*wne znaczysie ulice o chodnikach nie wspomne - masakra- ALE kogo to dziś obchodzi to nie komuna
- 1 0
-
2018-12-05 10:15
rowerzyści (1)
A ja podziwiam rowerzystę, który jechał dzisiaj o 7 drogą 221, zamiast biegnącą obok ścieżką rowerową. Fakt - był w kamizelce
- 14 8
-
2018-12-05 12:04
jezdnia była posypana, a "ścieżka" nie? i cała zagadka rozwiązana.
- 7 2
-
2018-12-05 10:17
na południu
czego?
- 6 4
-
2018-12-05 10:39
Na południu gołoledź (1)
a co było na północy Gdańska? Napisze ktoś?
- 15 0
-
2018-12-05 11:03
Michał
na północy mamy grudzień nie to co na południu
- 4 0
-
2018-12-05 10:40
(1)
Co znaczy racjonalne wydatkowanie pieniędzy w tym przypadku? ??
Jak jest niebezpiecznie i taka sytuacja to stolarki wyjeżdżają na czym on chce oszczędzać? ??? Teraz każdy kto miał kolizje na takiej szklance powinien zwrócić się do zdiz o zwrot kosztów naprawy bo droga nie była przygotowana należycie bo wolał oszczędzać.
Poza tym jak kto złamie sobie rękę albo nogę przed nieodsniezonym czyimś domem to może ubiegać się o odszkodowanie, tak samo i tu.- 24 0
-
2018-12-05 11:04
ty sie możesz ubiegać ?
w PRLu to może tak - spróbuj teraz
- 0 1
-
2018-12-05 10:41
szkoda, że szanowny ztm nie wywiesił na przystankach, że autobusy - na przykład lini 118 mają skróconą trasę. pasażerowie przeszli by jeden przystanek i wsiedli do autobusu, a nie czekali na autobus, który nie wiadomo kiedy przyjedzie
- 13 1
-
2018-12-05 10:43
Od ilu lat wyciągają wnioski? (2)
Co roku to samo , tak pracujemy nad tym bla bla bla ......
- 18 1
-
2018-12-05 10:59
I rok rocznie analizują... (1)
A może tak po prostu nie dorośli co poniektórzy do swoich stanowisk ? I tak zwyczajnie na pysk wywalić za notoryczne niedopełnianie obowiązków ?
- 3 0
-
2018-12-06 08:14
Ale, że jak wywalić? Nie można tak świnki od koryta oderwać, bo szoku dostanie. Koryto po cichu przesuwamy do innej spółki miasta, sprawę się wycisza i stawia nowe korytko z nową świnką (lub przesuwa inną świnkę z innym korytkiem). W razie potrzeby czynność powtórzyć.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.