- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (49 opinii)
- 2 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (20 opinii)
- 3 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 4 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (501 opinii)
- 5 Z dworca na Jasień 80 zł (494 opinie)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (295 opinii)
Grafficiarze zdewastowali umocnienia
Malują burty pociągów, podziemne tunele, wiadukty, elewacje budynków. Tym razem grafficiarze zdewastowali tzw. gabiony, będące ozdobą i umocnieniem skarp przy zbiornikach retencyjnych na Zakoniczynie. Z kolei w Gdyni na gorącym uczynku zatrzymano wandali malujących sprayem na bulwarze Nadmorskim.
Mieszkańcy i spacerowicze korzystający z nowej infrastruktury wypoczynkowej przy zbiornikach retencyjnych Świętokrzyska I i II na Zakoniczynie w Gdańsku zwrócili uwagę na wątpliwej urody malowidła, jakie w ostatnim czasie powstały na ozdobnych kamiennych umocnieniach skarpy przy ścieżce prowadzącej z Lawendowego Wzgórza. Nie wiadomo, kiedy powstały i kto je tam pozostawił. W okolicy nie ma monitoringu, a samo miejsce znajduje się na uboczu.
Gabiony należą do spółki Gdańskie Wody, która zajęła się już ich usunięciem.
- Gabionowe umocnienie skarpy przy rowie R-3 jest w naszej administracji. Poszukujemy wykonawcy, który mógłby zająć się usunięciem graffiti - mówi Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik prasowy spółki.
Przetarg na zagospodarowanie terenu przy zbiornikach na Zakoniczynie
Jak dodaje, wcześniej spółka nie korzystała z usług usuwania graffiti, więc trudno oszacować, ile może wynieść koszt usuwania malowideł. Z racji nietypowej nawierzchni, na jakiej powstały, może być to nieco trudniejsze i droższe niż w przypadku usuwania farby z gładkich powierzchni, np. wagonów kolejowych czy elewacji budynków. Spółka wysłała już zapytania ofertowe do firm zajmujących się usuwaniem tego typu malunków. Koszty mają być znane w przyszłym tygodniu.
Zatrzymani na gorącym uczynku
Z kolei we wtorek o godz. 23 operator monitoringu Straży Miejskiej w Gdyni zauważył młodych rowerzystów malujących graffiti na elewacjach na bulwarze Nadmorskim.
Na miejsce wysłano strażników miejskich.
- Sprawcy zostali ujęci przez strażników i ukarani mandatami karnymi oraz zobowiązani do usunięcia rysunków. W przeciwnym razie rysunki zostaną usunięte, a kosztami będą obciążeni wandale - mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Opinie (163) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-15 16:09
Najlepiej obsadzać takie powierzchnie bluszczem
No chyba że chcą wywalać kasę na czyszczenie co miesiąc
- 4 1
-
2020-05-15 16:25
Nic nie zniszczyli (1)
Budowa tego ohydnego umocnienia zniszczyła naturalny jar. Na jego dnie płynął mały strumyczek, wokół rosły wiekowe wierzby olbrzymy. Dlaczego trojmiasto.pl nie pisało o tej dewastacji i wandalizmie?
- 10 11
-
2020-05-15 20:14
otóż to
- 4 1
-
2020-05-15 16:34
Spraye powinny być sprzedawane
ludziom odpowiedzialnym. Tak od 25 r. życia. Sprawdzany powinien być wiek kupujących przy kasie.
- 5 4
-
2020-05-15 16:40
i do tego darmowa prezentacja "prac" na portalu Trojmiasto
to reklama?
- 6 0
-
2020-05-15 17:12
Zachowują się
jak psy. Idzie i wszędzie musi oznaczyć teren.
- 8 0
-
2020-05-15 17:18
Banksy to jest graficiarz, a autorzy tego "dzieła"...
No cóz ręka robi to co każe głowa, a że w głowie g... to i g..niane bohomazy wyszły.
- 5 2
-
2020-05-15 17:20
Ładny graffiti
- 0 12
-
2020-05-15 17:34
Tak to jest jak żadnych kar za to nie ma
- 7 0
-
2020-05-15 18:24
To jest plaga (1)
w całej Polsce. Ani to ładne ani artystyczne. Kilku frajerów szpeci przestrzeń tysiącom ludzi. Masakra jakaś.
- 20 0
-
2020-05-15 20:19
i dlatego walić kary po 10 tys + koszty usunięcia i coś do tych pustych głów może dotrze
- 4 0
-
2020-05-15 19:19
Wystarczy egzekwować istniejace prawo... i nie odpuszczać.
Zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy (art. 288) § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Nawet 3 miesiące aresztu, ale wyegzekwowane w całości, nauczą szacunku do cudzej własności.
Nie mandaty, ale wniosek do prokuratora i właściciel jako oskarżyciel posiłkowy nie zgadzający się na wyrok w zawieszeniu.- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.