• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grające lody

26 czerwca 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Jest jeden dzień w tygodniu, kiedy osiedla mieszkaniowe wypełnia "muzyka". Najmłodsi pobrzękując monetami biegną w kierunku żółtego samochodu wygrywającego tę charakterystyczną melodyjkę. Jest w niej coś, co każe oderwać się od zajęć, zrobić sobie przerwę na "lodowe przysmaki".

Lody lubią niemal wszyscy, gorzej z ludową szwedzką piosenką, której dźwięki docierają, gdy pojazd podjeżdża pod nasz dom. Kierowcy żółtych samochodzików włączają elektroniczne urządzenie podobne do pozytywki na każdym postoju. Zwykle muzyczka puszczana jest przez kilkanaście sekund aby powiadomić mieszkańców, że samochód czeka pod ich mieszkaniem. Są osoby, które często robią zakupy z grającego samochodu a charakterystyczny dźwięk przypomina im o tym, że minął kolejny tydzień i jest symbolem określonego porządku. Ale są też osoby, które po prostu nie lubią tego dźwięku, dla nich te kilkanaście sekund dłuży się niemiłosiernie, a przeraźliwy dźwięk wwierca się w głowę. Czasem trudno nam uwierzyć, że kogoś drażni określony odgłos: dźwięk komórki, odgłos piszącej kredy, muzyczka w samochodziku dziecka itp. Czy można potępić firmę, która w celu przyciągnięcia uwagi wykorzystuje charakterystyczne dźwięki? W tym przypoadku dźwięk służy, skutecznie, identyfikacji firmy?

Gdynia od pół roku ma uchwałę zakazującą "prowadzenia działalności polegającej na reklamowaniu towarach i usług przy wykorzytaniu reklamowych sygnałów dźwiękowych, przy użyciu urządzeń nagłaśniających zainstalowanych na pojazdach mechanicznych poruszających się lub parkujących w granicach administracyjnych Gdyni. Dopuszcza się stosowanie reklam dźwiękowych okazjonalnych związanych z imprezami na wolnym powietrzu pod warunkiem zachowania dopuszczalnego natężenia hałasu w środowisku dla terenów zabudowy mieszkaniowej do 55 dB w godz. 6.00 - 22.00."

Przeciwnicy firmy do której należy grający samochód mają już swoją stronę w sieci-
http://familyfrost.w.interia.pl Można na niej przeczytać o walce jaką toczą mieszkańcy Gdyni Dąbrówki z przedstawicielami grającej firmy. Czy walka w tej sprawie jest słuszna? Czy w dobie rosnącego bezrobocia nie powinniśmy przymykać oczu na niektóre zachowania ludzi chcących uczciwie zarobić na życie? Skutkiem walki z melodyjką może być plajta dużej firmy sprzedającej mrożonki i lody, zatrudniającej wielu pracowników. Jak bowiem można wyobrazić sobie jej działalność bez znanej melodyjki?

Opinie (82)

  • Nie mam nic przeciwko

    a ja nie mam nic przeciwko tej muzyczce, lody sa bardzo dobre i niedrogie, mrożonki smaczne a i blisko mam do tego żeby je kupić (nie musze jechać do supermarketu :)

    • 0 0

  • Zakazać używania sygnału przez FF !!

    Już nie mogę tego słuchać ! Facet, który obsługuje samochód na moim osiedlu trochę przesadza. Czasami włącza sygnał 6 (słownie: sześć) razy. Można dostać bzika.
    A weź tu człowieku kimaj po obiedzie i taki stanie ci pod oknem i wygrywa muzyczki... Szlag mnie trafia. Chyba niedługo będę rzucał kamieniami, może poskutkuje...

    • 0 0

  • Kochani panowie policjanci, co lubicie wystawiac mandaty

    Kochani panowie policjanci, co lubicie wystawiac mandaty, za 5km szybciej niz mozna (ostatnio stoją nawet tam gdzie jest bez ograniczen i lapia za 95km/h) - chcecie popisac swistki to na osiedla - gogus wlacza muzyczke i prosze do kasy za uzywanie syg. dziwekowych na terenie zamieszkalym.
    A i wlasnie - jak by onie raz na tydzien, to luz, jeszcze bym przezyl, ale te ciolki to tak. Przyjada pod moj blok, wyja, przejada 10m dalej, znowu wyja i zanim objada okoliczne bloki, to ja juz dostaje bialej goraczki.
    A pozatym latem, to oni objezdzaja kilka razy dziennie, jak dla gogos tydzien trwa 4 godziny, to mu sie klaniam gleboko

    • 0 0

  • Beznadziejny halas

    ..... Ciekawe czy znalazlby sie taki ktos, ktoremu nie przeszkadza gdy sasiad puszcza muzyczke na caly regulator. Ciezko kogos takiego znalezc i chyba ciezko znalezc kogos takiego co lubi gdy mu w niedzielne przedpoludnie brzeczy nad uchem wciaz ta sama beznadziejna melodyjka. Dobrze ze nie wpadl jeszcze nikt na pomysl zeby radio maryja puszczac z fury ludziom na podwurku. ale i do tego pewnie kiedys dojdzie...

    • 0 0

  • A ja jestem za! Samochód pojawia się najczęściej raz w tygodniu na mojej ulicy i bardzo podoba mi sie ta forma sprzedaży. I produkty jakie mozna tam kupić.
    A Wy co mówicie o grafiku dla mieszkańców, chyba nie wiecie co to znaczy być przedstawicielem handlowym lub sprzedawcą. Gdy zakażą stosowania sygnału firma splajtuje lub będzie musiała wymysleć zupełnie inną forme sprzedży. i zaznaczam - nie jestem z firmy FF i nikt z moich bliskich w niej nie pracuje!

    • 0 0

  • acha i jeszcze jedno - ludzie znajdźcie sobie jakieś zajęcie zamiast siedzieć na okrągło w domu i liczyć sygnały...

    • 0 0

  • Bardzo Ładna Melodia

    Osobiście uważam, iż melodia emitowana z samochodów z mrożonkami jest BARDZO ŁADNA. Mogliby ją puszczać w pełnej wersji. Ciekaw jestem czy ktoś podziela moje zdanie.

    P.S. Może ktoś pomyśli o wydaniu tego na płycie, może w różnych wersjach.

    • 0 0

  • Doświadczenia Pawłowa przeprowadzane na ludziach !

    Uważam, że sprawą powinna zająć się po prostu POLICJA! Na terenie zabudowanym pojazdy nie mogą przecież, bez poważnego uzasadnienia (a takim na pewno nie jest sprzedaż lodów), stosować sygnałów dźwiękowych. Jeżeli nie Policja, to spółdzielnie mieszkaniowe, gdzie FF pojawiają się w późnych godzinach (czyli np. u mnie). Osobiście "melodyjka" FF przypomina mi o tym, że muszę udać się do mojego synka i zacząć go ponownie usypiać. Nie chcę czuć się jak pies Pawłowa reagujący ślinotokiem na klakson, a lody mogę sobie kupić kiedy chcę i nikt nie musi mi o tym przypominać!

    • 0 0

  • LUDZIE DAJCIE SOPKÓJ - WRZUĆCIE NA LUZ!

    Zajmijcie się w końcu tym czym powinniście ! Nie bijcie żony, nie krzyczcie na swoje dzieci, sciszcie RTV, nie trzaskajcie drzwiami, wyregulujcie pralkę w swojej łazience, nie wierście dziur w swoich zacisznych mieszkaniach między 22 a 6, bo to też mi przeszkadza... i na miłość Boską stuknijcie się /ale po cichu!/ w te swoje puste glowy !
    ... i zabrońcie jeszcze ptakom śpiewać o świcie, bo hałas robią potworny, no i ten deszcz stukający o blaszany parapet, a sąsiad znów "pierdział" w swojej łazience, córka sąsiadki miała 18-tkę /dobrze, że to dopiero 4 raz w tym roku/, kawał gów..a spadło mi na głowę - na szczęście się obudziłem ...

    • 0 0

  • popieram, jakby nie mieli się do czego przyczepić...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane