• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spalony IV Dwór Oliwski będzie zabezpieczony

Katarzyna Moritz
21 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
W wyniku pożaru spłonął i zawalił się dach dworu. W wyniku pożaru spłonął i zawalił się dach dworu.

Zniszczony w wyniku pożaru na początku stycznia IV Dwór w Oliwie wkrótce zyska tymczasowy dach, detale jego architektury zostaną zrekonstruowane a wszystkie mury budynku zostaną odgrzybione.



Właśnie powstała ekspertyza techniczna zabezpieczenia spalonego IV Dworu w Oliwie, przy ul. Polanki 119 zobacz na mapie Gdańska. Została ona wykonana na zlecenie Pomorskiego Konserwatora Zabytków, po pożarze, który wybuchł 10 stycznia. W jego wyniku doszczętnie spłonął dach zabytku.

Pomorski konserwator Dariusz Chmielewski, już następnego dnia zadeklarował, że dwór będzie ratowany.

Zdjęcia z pożaru IV Dworu Oliwskiego w Gdańsku

- Potwierdza to także wykonana ekspertyza techniczna, budynek absolutnie nie będzie rozebrany. Mimo pożaru i znacznego uszkodzenia, to budynek zachował wszystkie własności kulturowe i historyczne i nadaje się do dalszej adaptacji - zapewnia Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków.

Zabytek wkrótce zyska tymczasowe zadaszenie, które zaprojektowano na okres 4 lat, zostaną też zabezpieczone odzyskane zabytkowe elementy. Ekspertyza mówi też o kompleksowym odgrzybieniu wszystkich murów zabytku.

- Prace zabezpieczające powinny rozpocząć się już niebawem. Mimo że zadaszenie ma być tymczasowe, liczymy jednak, że docelowa rewitalizacja rozpocznie się znaczniej szybciej - zapowiada rzecznik.

Czy warto odbudowywać ten zabytek?

Zabytkowy budynek IV Dworu Oliwskiego jest częścią kompleksu szpitala dziecięcego przy ul. Polanki. W roku 1945 urządzono we dworze szpital dziecięcy, potem sanatorium przeciwgruźlicze, następnie hotel dla pielęgniarek. Przed pożarem budynek pełnił funkcję magazynu.

Dowiedz się więcej: o wszystkich Dworach Oliwskich przy ul. Polanki

Jednak jego stan już od kilkunastu lat niepokoił miłośników zabytków m.in. ze stowarzyszenia Gertruda, którzy wielokrotnie prosili o zabezpieczenie obiektu zarówno władze szpitala jak i urząd Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Czytaj też: IV Dwór Oliwski czeka na ratunek

W 2010 roku pojawiły się plany, by w obiekcie powstał oddział rehabilitacyjny dla dzieci i młodzieży. Projekt rewitalizacji budynku nie został jednak zrealizowany przez Urząd Marszałkowski, do którego należy szpital przy ul. Polanki.

Tymczasem historia dworu sięga już  XVIII wieku. To jedna z kilku powstałych tam rezydencji, jakie gdańscy patrycjusze i bogaci kupcy postanawiali stawiać na przedmieściach i w podgdańskich osadach. Obiekt był w późniejszych czasach przebudowywany. Pierwsza wzmianka o posesji z 1626 roku wymienia jako właściciela Jana Morgenrotha. Wtedy był to drewniany budynek, dopiero w późniejszym czasie zastąpiony murowaną rezydencją.

Pożar zabytkowego budynku przy szpitalu dziecięcym w Oliwie.

Opinie (40)

  • Czy ktoś wie jaki ma adres przy ul. Polanki (1)

    willa opisana w "Śpiewaj Ogrody" Huellego?

    • 2 1

    • Ania wie

      • 0 1

  • Jaki jest sens ratowania bezwartosciowej ruiny?? (2)

    O co tu chodzi. Dla 99,9% ta ruina nie ma zadnej wartosci. Interesuja sie tym tylko jacys fanatycy. Niech sfinansuja sobie ten remont, ja nie chce zeby z moich podatkow marnowac pieniadze na takie bezsensowne dzialania. Zaczyna mnie powoli denerwowac jak bardzo ten portal broni kazdej ruiny w miescie. Czy nie lepiej przeznaczyc te srodki na prawdziwe zabytki??

    • 6 11

    • badania jakieś przeprowadziłeś? (1)

      Znawco ?
      Dla ciebie nie ma dla innych odprowadzających podatki jest...

      • 3 2

      • dla mnie też nie ma

        i jest nas więcej...Lepiej ratować coś co ma jakieś znaczenie dla społeczności. A tak, jeśli to to przetrwa jeszcze powiedzmy 200 lat i w opisie budynku znajdziesz - użytkowany lat 50, po czym 150 lat stał bezużytecznie. Dotacje na remonty i podpalenia wyniosły 2 mld $

        • 1 1

  • to było widać dobre posunięcie właściciela - niby samo się spalilo,a teraz państwo da kasę na odbudowę

    po co samemu inwestować w ruinę jak można zyskać dofinansowanie państwa czyli nas wszystkich....

    • 8 2

  • ...

    filmik nagral ten co podpalil :D

    • 1 1

  • Szkoda ,że

    trzeba było pożaru aby zmobilizować odpowiedzialne osoby do działania. Budynek od kilku ładnych lat niszczał nie ogrzewany i nie remontowany . Brak reakcji na taki stan rzeczy z strony osób bezpośrednio za to odpowiadających jest przerażający. Organizowanie nowych, wysoko płatnych parkingów na terenie szpitala oraz kasowanie rodziców za spanie na rozpadających się łóżkach to nie wszystko. Może rzeczywiście już czas na odgrzybianie. Odgrzybianie pewnych skostniałych struktur. Pozdrowienia dla personelu szpitala-ale tylko białego.

    • 6 0

  • Szkoda, że trzeba coś zniszczyć by móc zbudować nowe, ale chyba brak już innych rozwiązań skoro tylko to pozostało.

    • 4 0

  • Ewidentny samozapłon.

    • 3 0

  • Każdy zabytkowy budynek powinien skladać się jednocześnie z terenu (obrysu) na ktorym stoi

    jak jakiś cwaniaczek kupi i będzie chciał zbudować bloki to zostanie zablokowany. Jeżeli w ciągu 3 lat nie wyremontuje spalonego "przypadkowo" budynku, rekwiruje się cały teren i po "tajemniczych" pożarach. Grunt pod obrysem budynku powinien być tez zabytkiem

    • 3 0

  • reka rękę myje

    dziwnym trafem parę lat temu spalił się dwór należacy do szpitala MW, teraz do innego szpitala na tej samej ulicy - dziwna seria przypadków??? Kto stał się właścicielem poprzedniej ruiny i kto zostanie ostatniej??? jest to bardzo ciekawe. Kiedyś w centrum Gdańska wielokrotnie płonęły zabytkowe zakłady, zainteresujcie sie kto jest teraz właścicielem, kto wyraził zgody to będziecie wiedzieć na kogo głosować. Taka mała Ukraina

    • 7 0

  • Budyń - ile jeszcze będę jeżdził po płytach ulicą człuchowską = no ile budyń noooo

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane