• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile zarabiają urzędnicy w Trójmieście?

Michał Sielski
30 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Praca urzędnika "pierwszego frontu" to stresujące i mało płatne zajęcie. Praca urzędnika "pierwszego frontu" to stresujące i mało płatne zajęcie.

Zarobki urzędników zależą od stanowiska, stażu pracy, a także rangi urzędu, w którym pracują. Pensje szeregowych pracowników nie są zachęcające, ale wciąż są chętni na etat w urzędzie. Dlaczego?



Czy praca w urzędzie jest atrakcyjna?

Pierwsza pensja referenta w gdyńskim Urzędzie Miejskim to 1,5-2 tys. zł brutto. Na rękę wychodzi zaledwie 1,1-1,4 tys. zł. Urzędnicy mogą jednak liczyć na dodatki: za wysługę lat i staż pracy, specjalny (jeśli wykonują dodatkową pracę) oraz funkcyjny, którzy otrzymują głównie kierownicy działów i referatów.

Ścieżka kariery w urzędzie nie jest jednak szybka i łatwa, bo rotacja jest głównie na niższych stanowiskach. Dzieje się tak z prostego powodu: im dłużej pracuje urzędnik, tym bardziej się mu to opłaca.

Inspektorzy zarabiają średnio od 2,5 tys. zł do 4 tys. zł brutto miesięcznie wraz z wszystkimi dodatkami. Na tę średnią składa się też 13. pensja wypłacana do końca I kwartału za każdy poprzedni rok oraz dwie uznaniowe nagrody półroczne.

- Do pensji dolicza się dodatek za staż, maksymalnie 20 proc. jeśli przepracowało się ponad 20 lat - mówi rzecznik gdyńskiego magistratu Joanna Grajter, która nie ukrywa, że z wszystkimi dodatkami zarabia miesięcznie 5,2 tys. zł na rękę. - PR-owcy w prywatnych firmach mają dużo więcej, ale jestem zadowolona. Pracuję w urzędzie już 20 lat i w tym czasie były jakieś propozycje, ale nigdy nie zaprzątałam sobie nimi głowy. Wielu urzędników pracuje tu nie dla pieniędzy - podkreśla.

Większość urzędników otrzymuje bowiem tzw. "gołą" pensję bez dodatków, a ona atrakcyjna nie jest. W gdańskim Urzędzie Miasta referent zarabia 1350-2,6 tys. zł, podinspektor 1,4-3,3 tys. zł, a inspektor 1,5-4 tys. zł.

- Są to stawki brutto, ale minimalnych ani maksymalnych praktycznie nikt nie otrzymuje. Pensja zależy też od wysługi lat, czasowe dodatki specjalne i szczególne przysługują za wykonywanie dodatkowych obowiązków nieobjętych w opisie stanowiska. Są to różne kwoty dla niewielu osób. Ze względu na kryzys i potrzebę oszczędności budżetowych, od początku roku 2009 nagrody są wstrzymane - mówi Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Sztywne widełki sprawiają, że nie jest łatwo znaleźć wysoko wykwalifikowanych fachowców z uprawnieniami, np. drogowymi. Firmy prywatne płacą im po prostu dużo więcej. Ciągłe wakaty są także na najniższych stanowiskach referentów. Część absolwentów zatrudnia się tam tylko po to, by zdobyć ciekawy wpis do CV.

Na przeciwległym biegunie są urzędnicy wyższego szczebla. Piotr Płocki naczelnik wydziału oświaty w sopockim magistracie w ubiegłym roku zarobił 91 tys. zł. brutto, ale rekordzistą jest Tomasz Banel naczelnik wydziału polityki gospodarczej i nieruchomości w Gdyni, który w 2009 urzędzie zarobił 124 tys. zł, ale dorobił 69 tys. zł jako członek dwóch rad nadzorczych. W sumie zarobił więcej od prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, który zainkasował 156 tys. zł za rządzenie Gdynią w 2009 roku.

Opinie (276) ponad 20 zablokowanych

  • moze gdyby damulek w urzedach bylo mniej i te ktore by chcialy pracowac dostaly by troche wiecej to nie byloby latania na kawusie do kolezansi w drugim pokoju i panie hrabiankji bylyby milsze w stosunku do klientow ktorzy przychodza z jakas sprawa.. a nie takie damy pracuja po 20 pare lat i mysla ze sa ponad prawem i wg naszej teorii urzedowej sa!!!tylko my zwykli ludzie guzik z tym zrobic mozemy,chyba ze sie dobra kawe kupi bo bez tego ani rusz a i tak cholera wie czy ci laskawa paniusia pomoze!!!!

    • 6 3

  • Praca użędnika...

    Moja narzeczona jest urzędniczką Państwową, zarobki około 1300zł na rękę plus dodatki po około 100zł kwartalnie, czyli nic specjalnego. Ma wyższe wykształcenie i jest przysłowiowym popychadłem, gdzie osoby po szkołach średnich po znajomości mają stanowiska kierownicze i 2razy wyższe pensje. Kiedy w naszym kraju będzie tak, że na odpowiednim stanowisku będą osoby z odpowiednim do niego wykształceniem? Co do ilości urzędników, to mam mieszane zdanie, może na tych wyższych stanowiskach - patrz Dyrektor od spraw niepotrzebnych, powinno być więcej redukcji, a tych którzy obsługują i biegają po korytarzach więcej, żeby nie było tylu gigantycznych kolejek. Poza tym sprawy urzędowe w naszym kraju kuleją, w innych krajach zarejestrowanie auta trwa 5minut, u nas trzeba od 4 rano stać pod urzędem, żeby o godzinie 12 dowiedzieć się, że za 3tygodnie dostanę dokument. Jednym słowem przydało by się zmienić i przede wszystkim uprościć urzędowe sprawy, bo założenie firmy w Polsce trwa najdłużej w porównaniu z całą Unią Europejską. Pozdrawiam wszystkich urzędników niższego szczebla... :D

    • 16 0

  • idą wybory

    może już podziękujemy p Szczurkowi i starej opozycji

    • 4 3

  • A ja mam 17000 i mam w was wszystkich w głęboki poważaniu leniwe urzędasy !!!!!!!!! (3)

    • 5 14

    • a ja mam 18000!!!!!!!!!!!!1

      • 2 0

    • jestes idiot!

      • 0 0

    • Widzę, że się ludzie morza dołączyli do dysputy!!!!!

      • 0 0

  • Kto jest rzeczikiem prasowym Adamowicza? (1)

    Poeta - znajomy!

    • 5 0

    • Poeta, ale...

      ...jako dziennikarz pracował m.in. w Powściągliwości i Pracy, Przeglądzie Wiadomości Agencyjnych, Gazecie Wyborczej (od 1989; 1991-1993 redaktor dodatku Gazeta o Książkach). Ma więc spore doświadczenie związane z pracą w mediach. A poza tym ty kogo byś zatrudnił na swojego rzecznika - osobę zaufaną, czy kogoś kompletnie obcego?

      • 0 0

  • Czy to prawda, że urzędnik Naleśnikowa Twarz z Sopotu jest łapówkarzem?? (1)

    ?

    • 5 0

    • nie,

      to pomówienie.

      • 0 0

  • 1200zł pensji i takie fury na parkingu przy yul 3-maja

    no i stać ich na codzienne dojazdy brykami!!!
    głosujcie na komorowskiego to adamowicz znów będzie prezydentem

    • 7 3

  • To fura pieniędzy!!!

    Po przeciwnej stronie ulicy stoi budynek a w niej pracownicy budżetówki-tam u niektórych to dopiero nędza 1400 zł na rękę z 20 letnim stażem pracy ?????????????

    • 4 0

  • w usa na nielegaly baby z lomzy i rzeszowa u zydow maja min.500 dollarow na tydzien(40 godzin)ha ha (1)

    ja jako pomocnik hydraulika w new yorku zarabiam 550 doll.na tydzien,za pokoj na greenpoincie z internetem place 500 doll. na miesiac chyba nie wroce ! PL to nie jest zadna Europa to po prostu 3-ci swiat i tyle.well, straszna tu wilgoc-humind 33 w cieniu to minus ,ale cos za cos.

    • 0 4

    • żałosny jesteś

      a ja tu mieszkam, mam swa firemke(3 osoby), i zarabiam 8000.mam sprzęt ,inwestuje, a za rok otworze knajpe.a ty zarabiaj te żałosne piniondze. jests słaby

      • 0 0

  • A ile zarobil Budyn ?

    Wliczajac w to wszystko, co po drodze schowal do kieszeni ....?

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane