• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Inwestor i urzędnicy przekonywali mieszkańców do zmian przy Infoboksie

Patryk Szczerba
16 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Znikają drzewa ze skweru przy Infoboksie
Jeśli dojdzie do zamiany działek to wieża w takim kształcie zniknie. Od strony 10 Lutego zastąpi ją zabudowa z ogólnodostępnym tarasem. Jeśli dojdzie do zamiany działek to wieża w takim kształcie zniknie. Od strony 10 Lutego zastąpi ją zabudowa z ogólnodostępnym tarasem.

Urzędnicy i inwestor próbują przekonać o korzyściach płynących z planowanej zabudowy działek na skrzyżowaniu ul. 10 Lutego i Świętojańskiej w Gdyni. Na środowym spotkaniu mieszkańcy wyrażali obawy przed zmniejszeniem terenów zielonych. Dodatkowo pojawiły się wątpliwości, co do tego, czy docelowo nie zostanie zabudowany cały skwer łącznie z Infoboksem.



Przypomnijmy:

  1. Do firmy AB Inwestor należą działki, na których znajduje się skwer przed Infoboksem.
  2. Gdynia dysponuje terenem znajdującym się m.in. tuż przy ul. 10 Lutego.
  3. Deweloper chce zabudować pierzeję przy ul. 10 Lutego.
  4. By to zrobić, złożył wniosek do miasta o zamianę działek.
  5. Decyzję podejmą radni po rozstrzygnięciu konkursu na zabudowę terenu.
  6. Jeśli decyzja będzie pozytywna, wieża z tarasem widokowym zostanie rozebrana.
  7. Dojdzie także do zabudowy części terenów zielonych na skwerze.

Czy skwer przy Infoboksie powinien zostać całkowicie zabudowany?

Przedstawiciele miasta ws. przyszłości terenu przy Infoboksie w środę wieczorem spotkali się z mieszkańcami.

Starali się przekonać, że stanęli przed faktem, a sprawa zamiany działek pojawiła się w Urzędzie Miasta, gdy został złożony wniosek o zamianę gruntów, przypominając uwarunkowania zabudowy w tym miejscu.

- Już plan z 1994 roku zakładał zabudowę kwartału na podstawie konkursu architektoniczno-planistycznego. Ostatni plan miejscowy jest z 2011 roku i zakłada zabudowę usługową i usługowo-mieszkaniową. W momencie sporządzania planu w 2010 roku pojawił się pomysł, by wybudować centrum informacji turystycznej. Taka zabudowa była dopuszczona. Wielu było przeciwników, ale Infoboks spełnia świetnie swoje zadania - wyjaśniała Iwona Markesic, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego.

Urzędnicy: będą korzyści dla całej okolicy



Dodawała, że planowana inwestycja nie ma wpływu na Infoboks, a cała zabudowa jest z korzyścią dla terenu.

- Jeśli nie wystąpiłby o zamianę, byłaby zabudowa pierzejowa ze ślepymi ścianami od strony ul. Świętojańskiej. Dlatego operacja wydaje się być korzystna. Obowiązujący plan honoruje pomysły planistów przedwojennych. Celowe i zasadne wydaje się rozpoczęcie inwestycji od strony 10 Lutego - tłumaczyła.
W sprawie kwestii własnościowych głos zabrał Krzysztof Kowieski, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji.

- W umowie zostanie zapewnione nieodpłatne korzystanie z windy na taras jak i służebność, która zapewni korzystanie z tarasu widokowego - informował, dodając, że taras będzie wyższy o dwa piętra, a w budynku pojawi się nowy lokal gastronomiczny, a na dachu zieleń.
O intencjach inwestora opowiadał z kolei Andrzej Boczek, syn właściciela firmy AB Inwestor.

Inwestor: chcemy jak najbardziej reprezentatywnej zabudowy



- Dwa lata temu przyszli właściciele nieruchomości i zaproponowali zakup. Rozpoczęliśmy prace projektowe. Okazało się, że zabudowa na naszych działkach nie jest atrakcyjna. W związku z tym zwróciliśmy się z wnioskiem do miasta o zamianę działek. Wniosek został przyjęty, zaproponowaliśmy, że rozpiszemy konkurs, który został ogłoszony w grudniu. Biorą w nim udział renomowane pracownie. Chcemy, by była to jak najlepsza zabudowa - opowiadał zebranym.
Argumenty i informacje przekazane przez inicjatorów spotkania nie przekonały większości zebranych.

- Gratuluję inwestorowi, bo zrobienie projektu przy radzie miasta, która nigdy nie głosuje jednogłośnie to rzeczywiście - jak tutaj padło - spore ryzyko - ironizował Przemek Barszczewski z Miasta Wspólnego, dodając, że planowana zabudowa będzie dominowała i zmieni bezpowrotnie wypoczynkowy charakter tego miejsca.

Społecznicy: czy teren w całości zostanie ocalony od zabudowy?



Wtórowała mu inna społeczniczka, Martyna Regent, przypominając o nowej agendzie miejskiej ONZ.

- Kluczowe jest zachowanie terenów zielonych i poszerzanie terenów publicznych. Obawiam się, że gdy zostaną przejęte przez miasto, to teren zostanie wkrótce sprzedany i go stracimy - wskazywała.
Dyrektor Biura Planowania przestrzennego zapewniała, że nie ma chęci domknięcia pierzei, na co pozwala plan i likwidacji całkowicie terenu zielonego i Infoboksu, ale podkreślała, że nie może brać odpowiedzialności za to, co stanie się za kilkanaście lat.

Mieszkańcy obawiają się nie tylko ograniczenia zieleni, ale docelowo tego, że zniknie całkowicie. Mieszkańcy obawiają się nie tylko ograniczenia zieleni, ale docelowo tego, że zniknie całkowicie.
Próbowała też przekonywać, że z zielenią w Gdyni nie jest najgorzej.

- Gdynia ma 46 proc. powierzchni lasów. Są tereny przeznaczane pod zieleń: skwer i al. Jana Pawła II. Mamy zaplanowany system parków kieszonkowych, które mają być realizowane, również Park Centralny, a także bliskie sąsiedztwo do morza i bulwaru. Budowa bez zamiany zmniejszyłaby powierzchnię zieloną - odpowiadała, czym wywołała dezaprobatę i niechęć na sali.
Wśród pytań pojawiły się również pomniejsze kwestie od właścicieli okolicznych nieruchomości. Dotyczyły kwestii dojazdu, dojścia do posesji, możliwości dalszej sprzedaży zapiekanek czy organizacji placu podczas budowy.

Otwarcie Infoboksu. Film z czerwca 2013 roku.


Gdyni nie było stać na zakup terenu



Poseł Lewicy, Marek Rutka próbował z kolei dowiedzieć się, czy miasto nie chciało kupić terenu od poprzednich właścicieli.

- Cena, którą proponowano była nieakceptowalna dla gminy - odpowiadał naczelnik wydziału nieruchomości, nie podając jednak konkretnej kwoty.

Radna Samorządności: wybieramy mniejsze zło



Wśród zarzutów do miasta pojawiły się kwestie związane z planem zagospodarowania i jego zapisami. Przedstawiciele magistratu odpowiadali, że na tym etapie niewiele można zrobić.

- Wybieramy mniejsze zło. Inwestor nie chce zamieniać się na inne działki. Gdybyśmy chcieli zmieniać plan, to narażamy się na odszkodowania w wysokości nawet kilkudziesięciu milionów - wskazywała Marika Domozych z rządzącej Gdynią Samorządności.
Wyniki konkursu architektonicznego mają być znane pod koniec lutego. Głosowanie nad zamianą działek zostanie przeprowadzone prawdopodobnie na majowej sesji rady miasta.

Miejsca

Opinie (204) 7 zablokowanych

  • nieśmiałe pytanie (3)

    kto z Was w wolnym czasie korzysta z zielonych terenów przy infobox?

    • 5 16

    • Schronienie przed słońcem

      Ja, z dziećmi zawsze tam siedzimy kiedy doskwiera upał.

      • 5 0

    • i....

      JA!

      • 4 0

    • Ja

      Ja!

      • 6 0

  • Deweloperzy wsparciem dla miasta.

    Pewnie to walka z plagą dzików w Gdyni. Jak zabetonujemy trawniki to nie będą miały gdzie ryć.

    • 10 3

  • dlaczego na spotkaniu nie było prezydenta? czy to oznacza, że wszystko już klepnięte? (1)

    jak on traktuje swoich pracodawców czyli mieszkańców?

    • 30 4

    • 1. Nie wiedziałby gdzie usiąść, przy urzędnikach, czy przy inwestorze, bo przy mieszkańcach by się bał.

      2. Boi się trudnych tematów, bo jego PR mógłby ucierpieć - zamiast zasady "nieważne jak, byleby mówili", bliższa jest mu zasada "albo dobrze, albo w ogóle"

      • 5 0

  • Developer...ma więcej do powiedzenia (4)

    niż prezydent....
    To developerzy rządzą miastami...

    • 190 8

    • AB pracował kiedys w urzedzie miasta, był tez w harcerstwie... (1)

      • 22 0

      • Fakt bycia w ZHP w latach siedemdziesiątych to klucz do gdyńskiej ferajny

        - Szczurek
        - Guć
        - Arciszewska
        itd/itp

        • 3 1

    • Gdybyś był właścicielem działki i planował wartą kilkadziesiąt milionów inwestycję zapewne też miałbyś dużo do powiedzenia...

      • 1 8

    • Na nocnej sesji rady zmienić plan zagospodarowania terenu na teren zielony....i po problemie

      • 22 0

  • a w budynku pojawi się nowy lokal gastronomiczny...

    Lucek będzie współwłaścicielem kolejnej knajpy?

    • 7 4

  • czy prawdą jest ,że oba Boczki - ojciec i syn są właścicielami terenów po basenach na Polance Redłowskiej ?

    • 8 4

  • naiwność ludzka nie zna granic,normalnie Alternatywy 4.

    spotkania, pytania, wspólnota jak to wszystko pięknie brzmi. pamiętajcie jedno, że tam jest już wszystko uzgodnione. palą przed wami głupa by sprawa ucichła. wszelkie wspólne rozmowy ,spotkania z mieszkańcami są zwykłą grą, śmieszną błazenadą. są stratą waszego czasu. sami zobaczycie efekt końcowy. ale walczcie bo warto.

    • 18 4

  • Urzędnikom zależało najbardziej... (9)

    żeby deweloper był zadowolony.

    • 238 10

    • (2)

      Taka historia. 28 listopada AB Inwestor ogłasza konkurs architektoniczny na zabudowę dwóch działek na terenie Infboboxu. Jak się okazuje - nieswoich. Na stronie inwestora, w regulaminie konkursu jest skład komisji konkursowej z przedstawicielami miasta. Pamiętajmy - jest jeszcze listopad!
      Wtem:
      3 grudnia na stronach Urzędu Miasta pojawia się komunikat: "Do Prezydenta Miasta Gdyni wpłynął wniosek o zamianę własności działek znajdujących u zbiegu ulic 10 Lutego i Świętojańskiej. Dotyczy on zamiany dwóch działek położonych na terenie zielonym przed InfoBoksem należących do prywatnego właściciela, na te znajdujące się bliżej ul. 10 Lutego, które są własnością gminy."
      a także: "Na wniosek właściciela działek Prezydent Miasta Gdyni, na posiedzeniu Kolegium 3 grudnia 2019 r., powołał do Sądu Konkursowego jako przedstawicieli miasta dr. inż. arch. Marka Stępę, naczelnika Wydziału Ochrony Dziedzictwa oraz Renatę Stelmach, Architekt Miejską."
      Trzeba zadać fundamentalne pytanie: Prorok jakiś, czy co? :) :)
      Poniżej działki określone w konkursie do zabudowy - w ramce, a na żółto pokolorowane, obecnie prywatne działki (wg portalu mapowego). Żeby było jasne - uważam, że warto uzupełnić pierzeję 10 Lutego, ale dziwi mnie pomieszanie dat w polityce informacyjnej urzędu i inwestora. W każdym razie, jak napisano "radni zdecydują", a wiadomo, Rada Miasta to prawdziwa izba refleksji

      • 30 3

      • Łukaszu P. czy to ty??

        zapomniałeś podpisać się pod postem.

        • 1 3

      • a ja uważam, że nie warto "uzupełniać pierzei"

        Jest tam obecnie przyjemny skwer w centrum miasta

        • 26 1

    • AB Inwestor (2)

      tyle w temacie

      • 20 1

      • Preferowany inwestor w Gdyni

        Taki przypadek;-)

        • 12 1

      • on wydaje rozkazy szczurowi

        • 19 1

    • Będzie ogólnodostępny taras (1)

      taki jak w Sea Towers :)

      • 42 2

      • i w OBC w Oliwie

        • 9 0

    • to są uczciwi urzednicy

      parafrazując: miało być trzy zero i będzie trzy zero

      • 17 0

  • Ludzie ogarnijcie sie (1)

    Pan B kupił ten plac od ok 17 ludzi dał koło 6-7mln wg planu to park.... Czy myślicie że ktoś kto faktycznie rządzi Gdynia zanim wywalił kasę nie ustalił z bezradnymi i pseudo prezydentem co tam mają uchwalić? Nic nie wskuracie co więcej cała hunta rządząca Gdynia też nic nie zrobią bo są za mali. Szkoła na kamiennej górze też pójdzie do bekonowni

    • 23 3

    • jakich 17 ludzi?

      co to za 17ludzi? Tyle było właścicieli? Czy to beneficjenci premii przekształceniowej w UM?
      A 6-7mln zł? Z skąd taka wiedza? W Sądzie pracujesz? W US?

      • 2 1

  • radna Marika Domozych na swoich profilach kreauje sie o obrońce ekologi a tu chce betonowania? (1)

    ta samorządność to tylko maszynki do głosowania

    • 42 3

    • Bo taka radna to naprawdę nie może nic zrobić bo straci poparcie mistrza bajeru

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane