• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak doszło do zalania Wrzeszcza w miniony piątek?

Maciej Naskręt
14 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Tak przez kilka godzin zbierały się chmury przed piątkową ulewą. Początek ulewy w 47 sekundzie. Widok z Niedźwiednika. Autor nagrania: Piotr Majchrzak.


Podczas ulewy, która przeszła nad Trójmiastem w piątek, w ciągu kilkudziesięciu minut spadło prawie tyle deszczu, co zazwyczaj w całym maju. Po raz kolejny, jak w ostatnich latach, ucierpiał najbardziej Wrzeszcz.



Czy ucierpiałe(a)ś podczas piątkowej ulewy?

Pierwsze ostrzeżenie o nadejściu burz nad Trójmiasto pojawiły się już w piątek rano - o godz. 8:12. Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni prognozowało wystąpienie burz z opadami deszczu od 15 l na m kw. do 25 l na m kw., lokalnie do 40 l na m kw. Zapowiedziano także opady gradu.

Ostrzeżeniu nadano poziom I (w skali I-III), więc spodziewano się niewielkiej, wiosennej burzy.

Sytuacja pogodowa zaczęła się pogarszać po godz. 15. Nad Trójmiastem zaczął przechodzić zimny front atmosferyczny, na skutek czego ciepłe powietrze wyzwoliło gwałtowne i intensywne zjawiska atmosferyczne.

O godz. 16:10 Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni odnotowało dużą aktywność burz skoncentrowanych w rejonie Zatoki Gdańskiej. Analiza danych radarowych wskazywała na występowanie w wielu miejscach opadów gradu.


- Piątkowe opady cechowały się bardzo dużym natężeniem. We Wrzeszczu, w pierwszym czasie jego trwania, z minuty na minutę przybywało ponad 3 litry na metr kwadratowy. W Śródmieściu prawie 4 litry - mówi Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik prasowy spółki Gdańskie Wody.
Zobacz: Relacja z piątkowej ulewy w Trójmieście

"Tak jakby woda z ośmiu zbiorników Srebrniki spadła na Wrzeszcz"



W tym czasie nad Gdańskiem wykształciła się dynamiczna komórka burzowa. Na niewielkim obszarze miasta, należącym do dolnego tarasu, wystąpił punktowy i skondensowany opad obejmujący przede wszystkim al. Zwycięstwa, Grunwaldzką, Rzeczypospolitej i Hallera.

W Śródmieściu największe natężenie odnotowano w pierwszych pięciu minutach deszczu, kiedy na jeden m kw. spadło prawie 20 litrów wody. W rejon ulicy Kartuskiej spłynęło ponad 80 tys. m sześc. wody. To tyle, ile zmieściłoby się w dwunastu basenach olimpijskich.

We Wrzeszczu pierwsze pięć minut opadu przyniosło ponad 16 litrów wody na m kw. Ostatecznie spadło tam prawie 40 litrów na m kw., czyli tyle, ile zapowiadali rano meteorolodzy.

Na głównym korytarzu transportowym miasta (rejon dzielnic Śródmieście, Wrzeszcz i Zaspa) w ciągu pół godziny znalazło się co najmniej 540 000 m sześc. wody. To tyle, ile znajduje się w ośmiu zbiornikach retencyjnych Srebrniki przy ul. Słowackiego.

Czytaj też: Przechodnie pomogli sprzątać bruk z ulicy

Sytuacja niecodzienna



Infrastruktura deszczowa Wrzeszcza nie jest przygotowana na takie opady. Tym bardziej, że silny opad został zanotowany poniżej zbiornika Srebrniki, który w innej sytuacji przyjąłby wodę spływającą tu z górnego tarasu. Jedynym sposobem magazynowania wody z tak silnie zurbanizowanego terenu jest niewielki zbiornik retencyjny pod Galerią Metropolia, kanalizacja burzowa i koryto Strzyży.

W piątek sytuacja była niecodzienna. Dlaczego? Zazwyczaj intensywne opady deszczu w Gdańsku pojawiały się na górnym tarasie - Jasień, Morena, Kiełpinek. Do tego też są zaprojektowane zbiorniki retencyjne najczęściej powyżej dolnego tarasu. Takie deszcze na górnym tarasie padały w 2001 r. podczas słynnej powodzi, w lipcu 2016 r. i lipcu 2017 r. Wtedy woda opadowa magazynowana była w zbiornikach. Po czym - już spokojnie - spływała Strzyżą do Martwej Wisły.

Tym razem za zalanie Wrzeszcza nie można winić wycinki drzew w lasach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Dlaczego? Nad lasami po prostu nie padało, albo spadło bardzo niewiele deszczu.

Epicentrum opadów w Gdańsku Epicentrum opadów w Gdańsku

Górny taras Gdańska praktycznie bez opadów



W górnej części strefy krawędziowej i na całym górnym tarasie występujący opad był na tyle niewielki, że nie spowodował spływu wody w kierunku dolnego tarasu. Poziomy wody w zbiornikach retencyjnych położonych w tym rejonie opadów nieznacznie wzrosły.

Do maksymalnego spiętrzenia wody doszło natomiast na dwóch zbiornikach znajdujących się w epicentrum opadu: Mokra Fosa (Śródmieście) i Uphagena (Wrzeszcz).

Nad intensywnym deszczem trudno zapanować



Gwałtowny, intensywny i krótki - właśnie taki deszcz jest najbardziej niebezpieczny. Duże natężenie opadu i duża ilość wody spływająca w krótkim czasie powoduje, że nie jest ona w stanie "zmieścić" się we wpustach ulicznych.

- Rwąca woda zabierała ze sobą różne zanieczyszczenia z powierzchni terenu - trawa, liście, patyki, piasek, które blokowały wloty do wpustów utrudniając jej odpływ do kanalizacji - tłumaczy Kowalkiewicz.

Opinie (356) 9 zablokowanych

  • ankieta

    "zgubiłem tablicę rejestracyjną"?? To takich odpowiedzi można zasugerować tysiące:
    zgubiłem laczka, zabłądziłem, przerwało mi połączenie z kochanką, zapomniałem jak się nazywam..itp

    • 3 1

  • Zalana Hala Targowa w Gdańsku. (1)

    Za przyzwoleniem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zostały zlikwidowane tzw. "r z y g a c z e" na dachu hali. Opady zostały zlokalizowane w rynnach, które w takiej sytuacji nie nadążały odprowadzać wody. Wszystko zostało zalane, towar i wyposażenie sklepów. Odszkodowanie za straty będzie duże !
    Tylko szkoda, że to odszkodowanie nie zapłaci Wojewódzki Konserwator Zabytków !

    • 12 0

    • Wiktor

      Zapomniałes dodac były Wojewodzki Konserwator Zabytków,

      • 0 0

  • Co wiemy po piątkowej ulewie.

    g*wno jak co roku nic się w tym temacie nie zmienia. Władze nie robią nic by temu zapobiec.

    • 8 1

  • Żywopłoty, zwłaszcza wzdłuż takich ulic jak Słowackiego i Jaśkowa Dolina przecinających TPK

    Zbiorniczki retencyjne jak w Matemblewie - następna ulewa będzie w górnym tarasie.

    • 4 0

  • Jakby było sprzątane na bieżąco,to studzienek by nie zatykało

    • 7 1

  • To byla zwykla burza!!! W centrum jest duzo asfaltu i betonu, wiec czasowo gromadzi sie woda, bo studzienki nie daja rady.

    Nie robcie hecy z niczego!!!

    • 5 3

  • Informacyjnie (2)

    Informacyjnie niech się Gdańsk szykuje w nocy ze środy na czwartek planowane są jeszcze większe opady niż ostatnio, źródło meteo.pl Żeby potem nie było że nie wiedzieli.

    • 5 1

    • Sza sza. Jak będą wiedzieć to jak się wytłumaczą, że były nagłe. Zimą też są zaskakiwani mimo, że na IT idą miliony. (1)

      • 2 0

      • A naskrent nam też w piątek wytłumaczy dlaczego dojdzie do zalania w nocy 16/17 maja 2018?

        Już ma gotowca? Sprawdźcie prognozy na meteo, ja już układam worki z piaskiem w drzwiach od strony ogrodu.

        • 0 0

  • (1)

    Gdańskiem rządzą deweloperzy. Teraz będą zabudowywać teren między Moreną a Słowackiego .Oczywiście znowu wytną las. A co ma zatrzymywać wodę opadową? Budyń i jego ludzie zniszczą nam Gdańsk

    • 10 1

    • Zniszczą Gdańsk? Już zniszczyli!!!!

      • 2 0

  • Pan redaktor ziomek budynia... trzeba usprawiedliwić betonowanie, więc artykulik z opóźnieniem, ale jest! Szkoda tylko, że nie udało się wpleść tu winy PiSu, ale przynajmniej włodarze miasta śpią spokojnie.

    • 5 1

  • Wiemy jedno

    zawsze jest jakieś ALE

    złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane