- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (256 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (78 opinii)
- 3 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (396 opinii)
- 4 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Jak nosić maseczki? Z rozwagą!
Od 16 kwietnia Ministerstwo Zdrowia nałożyło na nas nakaz zasłaniania ust i nosa. Niemal natychmiast uaktywnili się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy tego pomysłu. Obie grupy prowadzą ze sobą zacięty spór, nie godząc się na żadne kompromisy. Tymczasem prawda leży pośrodku i aby ministerialny nakaz przyniósł jakikolwiek skutek, potrzeba właśnie kompromisów oraz zdrowego rozsądku.
Ten informacyjny galimatias spowodował, że ludzie nie wiedzieli, w co mają wierzyć. Dlatego też część społeczeństwa podporządkować się nakazowi, który w ich mniemaniu (i w zestawieniu z wcześniejszymi, skrajnie różniącymi się od siebie "stanowiskami" resortu zdrowia) wydawał się nielogiczny, nie miała zamiaru. Nie brakowało też jednak i zwolenników nakazu noszenia maseczek, którzy bardzo wzięli sobie do serca ministerialne zalecenia i postanowili rygorystycznie się im podporządkować.
Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście
Ministerialny nakaz jest na tyle nieprecyzyjny, że gdy stosujemy się do niego na co dzień, to w głowie zapala nam się czerwona lampka, czy aby dla własnego dobra nie należy nieco go nie poluzować. Weźmy za przykład spacer do parku. Dookoła żywej duszy, a ja mam chodzić w masce? Przecież przyszłam się dotlenić, pooddychać świeżym powietrzem. Podobne wątpliwości miało najwyraźniej więcej osób, bo obserwując spacerowiczów zauważyłam, że większość z nich przechadza się po parku w maskach zaczepionych tylko o jedno ucho. Zakrywali usta i nos tylko wówczas, kiedy kogoś mijali. W pierwszych dniach po wprowadzeniu nakazu na ich twarzach było widać niepewność i napięcie w obawie przed reakcją mijanych osób. Teraz najczęściej reagują uśmiechem, a spacerowanie z opuszczoną maseczką i zakrywanie ust i nosa tylko wówczas, kiedy się kogoś mija, stało się normą.
Sytuacji nerwowych i aktów agresji jednak nie brakuje. Na jednym z portali społecznościowych przeczytałam wyznanie kobiety, która z powodu niezakrywania ust i nosa została w brutalny sposób wyrzucona ze sklepu. Na nic zdały się jej tłumaczenia, że z powodu astmy i alergii jest z nakazu wyłączona. Zdarzają się też sklepy, w których do nakazu podchodzi się mniej rygorystycznie. W jednym z nich mój kolega usłyszał od ekspedientek "weź się, chłopie, nie wygłupiaj z tą maseczką, my też nie nosimy".
W internecie nie brakuje też "złotych rad" od "patenciarzy", którzy nakaz zakrywania ust i nosa subtelnie sabotują. Już w pierwszych dniach, kiedy okazało się, że przez trójwarstwowe maseczki z tkaniny pościelowej oddycha się z trudem, jednostki kreatywne i potrafiące operować igłą i nitką, pracowały nad rozwiązaniami, które to oddychanie ułatwią - maska jednowarstwowa z tkaniny o jak najrzadszym splocie jest jednym z takich patentów. Kolega cyklista podczas treningów korzysta natomiast z maski, w której zrobił niewidoczne nacięcie umożliwiające swobodny dostęp powietrza. Z reguły podczas treningów nie ma kontaktu z innymi ludźmi, ale skoro maska ma być, to jest.
Nie namawiam absolutnie do sabotowania ministerialnego nakazu. Przeciwnie - uważam, że stosując się do niego z rozwagą, podnosimy poziom bezpieczeństwa. Nie dajmy się jednak zwariować! Z wdrożeniem nawyku zakrywania ust i nosa jest tak, jak z gubieniem nadliczbowych kilogramów - nie chodzi o wprowadzenie rygorystycznych zasad, które będą nas uwierały, a o zmianę nawyków i stylu życia. Zmianę permanentną! Mieszkańcy Azji już się przekonali do maseczek, więc może warto dać im szansę?
Opinie (378) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-07 10:34
(3)
Bedzie 30°C czlowiek bedzie szedl w krotkich spodenkach i w masce ?wtedy dopiero beda karetki jezdzily jak glupie i to nie do wirusa tylko do oslabniec.pajace najpierw maseczki nic nie daja a nagle bum wszyscy maski ktore bardziej szkodza niz pomagaja to jest chory kraj
- 50 5
-
2020-05-07 23:39
Kolego. Chyba miękkim "cha" byłeś robiony. Ostatnio byłem 4 miesiące na statku w tropikach i przy 35 stopniowym upale i słońcu normalnie pracowałem w masce przeciwpyłowej. Do tego okulary ochronne, kask, buty ze stalowymi noskami, kombinezon z długimi rękawami i nogawkami. Do tego grube rękawice.
Ktoś tam trafnie w innym poście napisał, dobrze ze zasadniczą służbę wojskową zlikwidowano i tacy jak ty nie muszą latem w pełnym słońcu biegać w OP-1 z maską typu "Słoń" na głowie, bo co chwilę odwożonoby was sanitarką na WSPL.- 2 3
-
2020-05-07 20:09
Już teraz tylko słabi psychicznie i niedouczeni z przepisów
noszą te maseczki.
Będzie przetrzebienie społeczeństwa ale pierwsi padną ci idioci, którzy te maseczki faktycznie noszą.- 4 1
-
2020-05-07 11:25
im dłużej to wszystko trwa tym bardziej człowiek się przekonuje że oni celowo niszczą nasze zdrowie
- 14 2
-
2020-05-07 07:08
Najważniejsze by jednorazowa nosić (10)
Przez caly miesiąc i odkrywać nosek by się dobrze oddychalo.
- 117 23
-
2020-05-07 23:32
Mam jednorazową FFP3 z jednokierunkowym zaworkiem - więc wilgoć się nie osadza na masce przy wydechu. Po każdym użyciu dezynfekuję. Rozcieńczyłem spirytus, przelałem do butelki-spryskiwacza po płynie do szyb i psikam z obu stron.
- 4 2
-
2020-05-07 08:16
A ja mam pytanie do zwolenników teorii o masencjach (6)
Wolelibyście podać rękę mi, czy komuś kto chwilę temu poprawiał/nakładał/wkładał itp. noszoną od tygodnia masencję?
- 16 5
-
2020-05-07 08:52
wilgotne środowisko maseczki wyśmienicie służy wirusom (3)
dodatkowo maseczka daje pewność, że wirus z łapy trafi do gęby ... bo ręka jak nie przy poprawianiu to przy zdejmowaniu trafi w końcu w pobliże ust
- 31 4
-
2020-05-07 11:17
(1)
dlatego ciągle powtarzają żeby myć ręce. Wracasz do domu; zdejmujesz buty, myjesz ręce; ściągasz maseczkę łapiąc za gumki albo troczki bez dotykania ust, wyrzucasz ją do kosza lub do prania i ... znowu myjesz ręce.
- 11 0
-
2020-05-07 23:17
A potem zniszczona skóra na dłoniach bez naturalnej odporności.
Od ciągłego dezynfekowania, mydeł, plastikowych rękawiczek i innego badziewia.
- 10 3
-
2020-05-07 09:05
kto by sie tym przejmował
- 6 1
-
2020-05-07 13:57
co to jest masencja?
chętnie odpowiem, ale nie rozumiem pytania...
- 3 2
-
2020-05-07 09:52
Po co mam komus podawac dłoń ?
- 9 1
-
2020-05-07 22:16
tak robie
troche z niej smierdzi ale po 100 gramach daje sie wytrzymac
- 2 0
-
2020-05-07 11:01
A oprócz tego śliniaczek na brodzie, ważna jest sztuka.
- 8 0
-
2020-05-07 22:52
Noszę tylko,jak idę do sklepu.
- 9 1
-
2020-05-07 22:15
uwzac na milicje
- 9 1
-
2020-05-07 17:33
Tyle ludzi nie nosi ze to powoli traci sens (3)
Jak bedziemy sie chronic nawzajem to bedzie ok. Niech taki bez maseczki wyobrazi siebie w obecnosci 10 osob bez maseczki. Ryzyko wzrasta
- 4 29
-
2020-05-07 18:01
(2)
nic nie wzrasta wzrosła panika i paranoja u niektórych
- 12 0
-
2020-05-07 18:57
Ja nie kumam tego "spokoju" (1)
W nowym jorku w ciagu miesiaca zmarlo 1200/milion mieszkancow. Duzo oszolomow co "walcza" o wolnosc wychodzi protestowac na ulice. Porownywanie do grypy bez sensu. Grypa by nie zabijala w uk 700 osob na dzien
- 1 6
-
2020-05-07 21:54
Grypa zabrała z tej ziemi rok temu 640.000 a "covid" narazie 260.000. W USA z różnych przyczyn zawsze umierało około 5000-6000 ludzi na dobę. Normalna zwykła ilość. Natomiast niektórzy lekarze mówią że odgórnie muszą wpisywać nawet ofiarom wypadków samochodowych jakob przyczynę zgonu "covid" jeśli był stwierdzony koronawirus. A jak wiemy 80% ludzi przeszło lub przechodzi chorobę bez objawów....
- 3 2
-
2020-05-07 21:21
na otworach
wylotowych pary wodnej
- 0 0
-
2020-05-07 07:27
jak ktoś sobie bandanę na twarzy "zawiesi"... (8)
to nikogo nie chroni. ale może swobodnie oddychać. za to ja duszę się w maseczce kilkuwarstwowej i czuję się jak frajer. ale na szczęście nic nie widzę, bo okulary albo permanentnie zaparowane, albo ciągle spadają (i nie - nie mogę nosić soczewek kontaktowych)
- 133 6
-
2020-05-07 12:42
Maseczka nie ma chronić Ciebie przed innymi (3)
Tylko innych przed Tobą.
Jak kichniesz nawet przez taką bandanę, i tak nie roznosisz wirusa tak, jak bez niej.
A jak chcesz chronić siebie, to tak, n95, albo przeciwgazowy słonik...- 3 13
-
2020-05-07 14:54
(2)
Ja nie kicham ani nie kaszle. To po co mam nosić.
- 16 4
-
2020-05-07 21:08
Właśnie o to chodzi. Nie kichasz i nie kaszlesz bo nie nosisz. Masz nosić i w nią kichać i kaszleć.
- 4 3
-
2020-05-07 18:30
I właśnie przez takie Januszowanie wirus się roznosi.
- 5 17
-
2020-05-07 14:07
Noszenie chustki, bandany, szalika, opaski, komina itp. tkanin jest OK. Pomaga zatrzymać wydzieliny w przypadku np. kaszlu czy kichania. To nie jest wykręt. Osłonięcie ust i nosa jakąkolwiek tkaniną, odzieżą - jest OK.
- 10 5
-
2020-05-07 10:25
a kup z demobilu maskę pegaz
szybki zastąp soczewkami ... i tylko pamiętaj żeby z rury odkręcić ten filtr - bo się udusisz!
- 15 2
-
2020-05-07 10:03
No tez zaloz bandane, ja tak robie ze wzgledu na astme i chorobe serca, wiem, ze nie musze ale mimo wszystko nosze a w chustce rzeczywiscie lepiej sie oddycha bo od spodu podwiewa wiatr
- 12 1
-
2020-05-07 08:17
Wyprobuj maseczki z usztywnieniem na nosie. Jak taka dobrze dopasujesz do twarzy to okulary nie beda parowac.
- 7 10
-
2020-05-07 11:22
Fachowcy (2)
O kutwa. Ile tu specjalistów od zakażeń. Rodacy jak zwykle znają się na wszystkim. Szczególnie Karyny i Sebixy
- 10 21
-
2020-05-07 20:18
Nie trzeba być specjalistą żeby wiedzieć
jak dotąd przenosił się podobny wirus, grypa, czy zrozumieć ryzyko po pacjencie zero, który zakaził... jedną osobę z pełnej wycieczki jadąc zamkniętym autokarem.
- 0 0
-
2020-05-07 14:24
Może myślą samodzielnie i słuchają specjalistów. Sam słyszałem jak mówili że maseczki nic nie dają. Potem podejrzanie zmienili zdanie.
- 7 0
-
2020-05-07 11:09
Dostawca jedzenia.... (4)
Normalnie czytam te komentarze i doznaje szoku.. .zupełnie co innego czytam, a z czym innym się spotykamy w rzeczywistości. Ludzie każą zostawiać jedzenie na wycieraczce zadzwonić i sobie pójść, robią wszystko aby ograniczyć kontakt z dostawca ponad 70% otwiera drzwi w masce, o gotówce można zapomnic...bakterie, jeżeli gotówką to w woreczkach bądź zdezyfekowana i wy piszecie że laseczka to bzdura ??? Bez maseczki by większość osób nie przyjęła jedzenia no a opis w necie..., może to jedna osoba pisała te komentarze ??
- 14 24
-
2020-05-07 20:17
A poza dostawami jedzenia (ile procent społeczeństwa takie obejmują?)
robisz coś innego?
Wyjdź z domu w czasie wolnym i otwórz oczy.- 2 0
-
2020-05-07 16:15
Bo to sa ci
Których rząd tak zaszczul że boją się nawet do sklepu wyjść i dlatego kupują jedzenie w necie. Ewentualnie ci na kwarantannie i nie chcą narazić ciebie
- 11 1
-
2020-05-07 14:43
Dzięki, że o nas dbacie! :)
- 0 0
-
2020-05-07 11:27
ludzie są poj..bami i przykro mi ale ja nie będę sobie szkodzić mokrą szmatą na twarzy bo inni są porąbani
- 16 1
-
2020-05-07 10:53
Oby ministerialny nakaz noszenia maseczek na nos i usta przyniósł jakikolwiek skutek ... (2)
Oby ministerialny nakaz noszenia maseczek na nos i usta przyniósł jakikolwiek skutek. Potrzeba właśnie kompromisów oraz zdrowego rozsądku!
Życzę zdrowia :-) :-)
Uśmiechajmy się do siebie nawet w maseczkach. :-) :-)
To nie boli!- 5 8
-
2020-05-07 20:11
Chodzę z odkrytą twarzą (przynajmniej teraz, gdy zmalał smog).
Uśmiecham się do takich jak ja, myślących.
Przykro mi, ale nie mam głupców i niewolników w poważaniu.- 3 0
-
2020-05-07 11:56
Góry odpadów
Tak, przyniósł skutek. A raczej - przyniesie - bo do tego nieodzowne jest trochę czasu - mianowicie wszędzie będą się walać stosy zużytych maseczek. Już tak jest z jednorazowymi rękawiczkami. A jak nie na ulicy to wysypiska śmieci będą tym zawalone (jak wiadomo maseczki i rękawiczki wyrzucamy do odpadów zmieszanych, czyli nieposortowanych). Już oceany otrzymały odpowiednią ,,dostawę'' po epidemii u Chin :)
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.