• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zwabić płetwonurków? Topiąc statek!

Katarzyna Moritz
14 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Podczas zimy stulecia Bryza przewoziła kadrę wojskową oraz mieszkańców do odciętego przez lód portu w Helu. Podczas zimy stulecia Bryza przewoziła kadrę wojskową oraz mieszkańców do odciętego przez lód portu w Helu.

Wysłużony kuter wojskowy Bryza zamiast zostać przerobiony na żyletki, stanie się atrakcją turystyczną Helu. Ale nie będzie przycumowany do kei. W niedzielę statek celowo zostanie zatopiony w Bałtyku dla rzeszy płetwonurków.



- Rewelacyjny pomysł, turystyka nurkowa to świetny biznes. Mamy zaledwie 30 wraków udostępnionych do nurkowania, a ten będzie dodatkową atrakcją. Proszę spojrzeć na przykład Egiptu, gdzie nurkowanie to wręcz przemysł. U nas może być podobnie. W Polsce przecież można nurkować cały rok - zapewnia Grzegorz Skrzyński, nurek z 5 letnim doświadczeniem, z Centrum Nurkowego "Tryton" w Gdańsku.

Na pomysł zatopienia statku wpadli samorządowcy z Helu, którzy kupili Bryzę od wojska. - Operacja topienia rozpocznie się w niedzielę o godz. 13, ale już kilka godzin wcześniej na scenie obok mola odbędą się spotkania z dawnymi członkami załogi. Całą operację będzie można oglądać z mola na Helu - wyjaśnia Barbara Tabor z biura promocji miasta Helu.

Bryza zostanie zatopiona na głębokości 20 m, zaledwie 150 metrów od plaży. Operacja wbrew pozorom nie jest łatwa. Po przycumowaniu do boi na dziobie i rufie, dowiązaniu trzech kotwic, które będą utrzymywały kierunek tonięcia, rozpocznie się proces osadzania kadłuba na dnie. Nurek w hełmie zejdzie do maszynowni i odkręci znajdujące się w zęzach kingstony, czyli zawory denne. Bryza zacznie nabierać wody, wcześniej przygotowane otwory w burtach i grodziach pomogą w zalewaniu jednostki.

- Statek został oczyszczony z wszystkiego: oleju, silników, więc poszukiwacze nic ciekawego tam nie znajdą. Ale zacznie swoje drugie życie. Pomysł zatopienia wraku bezpiecznego dla płetwonurków, na którym można by organizować szkolenia wrakowo - morskie oraz uczyć ludzi nurkowania powstał prawie dekadę temu - wyjaśnia Tabor.

Aby wybrać się na wraki statków trzeba mieć przynajmniej najniższe uprawnienia (OWD / P1) oraz 20 zalogowanych nurkowań. Taka wyprawa organizowana przez Centrum Nurkowe "Tryton" to koszt od 100 do 150 zł.

Jak podkreśla Grzegorz Skrzyński, środowisko nurkowe w Polsce ciągle rośnie.- To ponad 20 tys. ludzi. Nurkowanie wrakowe jest bardzo atrakcyjne. Polskie prawo zazwyczaj zabrania penetracji wraków, ale można w Urzędzie Morskim uzyskać zezwolenie. Pływanie wewnątrz wraku a wokół niego dzieli gigantyczna przepaść, widoczność we wraku sięga 20 cm - wyjaśnia Skrzyński.

Jednostka, która spocznie na dnie Bałtyku, to kuter łącznikowy K- 18. Zbudowano go dla polskiej Marynarki Wojennej. Swoją służbę rozpoczął w końcu roku 1964, a zakończył w maju roku 2003. Zapewniał głównie komunikację nie tylko dla wojskowych, ale też cywili, między bazami w Gdyni a Helem.

Opinie (123) 8 zablokowanych

  • To nie jeden okręt, który utonie

    • 3 2

  • Znam latwiejszy i tanszy sposob zwabiania pletwonurkow. (1)

    Skrzynka zimnego piwa- moga byc dwie.

    Ten pomysl ze statkiem jest jednak tez bardzo fajny.

    • 4 2

    • Można zatopić skrzynkę razem ze statkiem :)

      • 1 0

  • (2)

    Zatopcie ten zlom i wpakujcie tam caly Rzad RP

    • 11 3

    • I PIS DOŁOŻYĆ !

      • 0 0

    • e, lepiej jeszcze przed zatopieniem

      • 0 0

  • (3)

    W tej wodzie o przejrzystości co najwyżej jednego metra ? Żadna frajda. Próbowałam.

    • 4 4

    • przezroczystosc Baltyku

      jeden metr to gruba przesada ale faktycznie to nie Morze Śródziemne :(
      W Bałtyku też bywa duża przejrzystość wody. Spróbuj w marcu albo na początku kwietnia jest takich kilka dni gdy woda jest super.

      • 2 0

    • Masz pecha bo ja widziałem 30+ metrów widoczności w okolicach pażdziernika :) (1)

      • 0 0

      • 30 m?

        Powiedz, gdzie taką oszukaną miarkę ci sprzedali :)
        Zimą dochodzi do 5 m, ale nie więcej.

        P.S. Mówimy o widzialności pod wodą, a nie na powierzchni ;)

        • 0 0

  • a morświny ? (2)

    Ciekawy jestem, czy są wydane odpowiednie pozwolenia np. RDOś i czy kto zagwarantuje, że to przypadkiem nie wpłynie negatywnie na morświny ?

    • 1 12

    • wcale nie jestes ciekawy ,jesteś nudny

      • 3 0

    • Twój stary negatywnie na morświny wpływa

      razem z Twoją starą.

      • 4 0

  • szkoda

    Tak piękny statek...

    • 1 1

  • dzieciaki Emo są pewnie załamane ... (1)

    Tyle żyletek na zmarnowanie ...

    • 8 2

    • 10/10: dobre

      • 0 0

  • W przyszły weekend planuję zatopić w zatoce moje 16-letnie cinquecento. (1)

    Może zrobię jakąś fetę w tej okazji... Pasjonatom nurkowania zezwalam na penetrację za darmo. Zęzy same się porobiły w podwoziu a kingstona 1 GB dorzucę w promocji do schowka. Kierunek tonięcia przypadkowy :-)

    • 18 3

    • Penetrację to może ci zrobią, ale okrężnicy

      ale nie cinquecento w pierdlu jak cię znajdą i zapudłują.

      • 1 3

  • podobno w Sopocie za parę lat obok mola, mają zatopić wrak vw passata kupionego za pół ceny dla prezydenta Sopotu - to będzie atrakcja :)

    • 7 2

  • To naprawdę fajna sprawa

    a nie mamy jakiegoś większego złomu, żeby zatopić? Z pewnością coś się znajdzie...

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane