- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (28 opinii)
- 2 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (167 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (238 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (157 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (42 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (57 opinii)
Jak zwabić płetwonurków? Topiąc statek!
Wysłużony kuter wojskowy Bryza zamiast zostać przerobiony na żyletki, stanie się atrakcją turystyczną Helu. Ale nie będzie przycumowany do kei. W niedzielę statek celowo zostanie zatopiony w Bałtyku dla rzeszy płetwonurków.
- Rewelacyjny pomysł, turystyka nurkowa to świetny biznes. Mamy zaledwie 30 wraków udostępnionych do nurkowania, a ten będzie dodatkową atrakcją. Proszę spojrzeć na przykład Egiptu, gdzie nurkowanie to wręcz przemysł. U nas może być podobnie. W Polsce przecież można nurkować cały rok - zapewnia Grzegorz Skrzyński, nurek z 5 letnim doświadczeniem, z Centrum Nurkowego "Tryton" w Gdańsku.
Na pomysł zatopienia statku wpadli samorządowcy z Helu, którzy kupili Bryzę od wojska. - Operacja topienia rozpocznie się w niedzielę o godz. 13, ale już kilka godzin wcześniej na scenie obok mola odbędą się spotkania z dawnymi członkami załogi. Całą operację będzie można oglądać z mola na Helu - wyjaśnia Barbara Tabor z biura promocji miasta Helu.
Bryza zostanie zatopiona na głębokości 20 m, zaledwie 150 metrów od plaży. Operacja wbrew pozorom nie jest łatwa. Po przycumowaniu do boi na dziobie i rufie, dowiązaniu trzech kotwic, które będą utrzymywały kierunek tonięcia, rozpocznie się proces osadzania kadłuba na dnie. Nurek w hełmie zejdzie do maszynowni i odkręci znajdujące się w zęzach kingstony, czyli zawory denne. Bryza zacznie nabierać wody, wcześniej przygotowane otwory w burtach i grodziach pomogą w zalewaniu jednostki.
- Statek został oczyszczony z wszystkiego: oleju, silników, więc poszukiwacze nic ciekawego tam nie znajdą. Ale zacznie swoje drugie życie. Pomysł zatopienia wraku bezpiecznego dla płetwonurków, na którym można by organizować szkolenia wrakowo - morskie oraz uczyć ludzi nurkowania powstał prawie dekadę temu - wyjaśnia Tabor.
Aby wybrać się na wraki statków trzeba mieć przynajmniej najniższe uprawnienia (OWD / P1) oraz 20 zalogowanych nurkowań. Taka wyprawa organizowana przez Centrum Nurkowe "Tryton" to koszt od 100 do 150 zł.
Jak podkreśla Grzegorz Skrzyński, środowisko nurkowe w Polsce ciągle rośnie.- To ponad 20 tys. ludzi. Nurkowanie wrakowe jest bardzo atrakcyjne. Polskie prawo zazwyczaj zabrania penetracji wraków, ale można w Urzędzie Morskim uzyskać zezwolenie. Pływanie wewnątrz wraku a wokół niego dzieli gigantyczna przepaść, widoczność we wraku sięga 20 cm - wyjaśnia Skrzyński.
Jednostka, która spocznie na dnie Bałtyku, to kuter łącznikowy K- 18. Zbudowano go dla polskiej Marynarki Wojennej. Swoją służbę rozpoczął w końcu roku 1964, a zakończył w maju roku 2003. Zapewniał głównie komunikację nie tylko dla wojskowych, ale też cywili, między bazami w Gdyni a Helem.
Opinie (123) 8 zablokowanych
-
2009-08-14 09:39
NAJWYRAZNIEJ JESZCZE JEST ZA CZYSTO :/ (2)
porażka !
- 4 4
-
2009-08-15 23:41
Dno Bałtyku to piach, życie jest tylko wokół przeszkód podwodnych np. wraków.
Powinniśmy zatapiać więcej sztucznych raf, Bałtyk trochę by odżył (nie da się odławiać ryb w pobliżu wraku bo traci się sieci)
- 2 1
-
2009-08-14 09:42
może jeszcze miasto dorzuci parę odpadów
- 1 1
-
2009-08-14 16:31
oraz 20 zalogowanych nurkowań (1)
Zalogowałem, że pani Katarzyna Moritz ma kłopoty z polszczyzną.
- 6 2
-
2009-08-15 22:59
jak wszyscy redaktorzy tego "portalu"
- 1 0
-
2009-08-14 09:47
ciekawy pomysł (4)
Bardzo mi się podoba, jeśli ktoś potrafi myśleć kreatywnie. Brawa dla helan! (a na marginesie, czy to poprawne określenie mieszkańców Helu?)
- 1 1
-
2009-08-14 12:37
jka jest poprawna forma dla mieszkańców Helu? (2)
Czy to:
- helowcy;
- helianie;
- a może po polsku "z piekła"?
Oczekuję odpowiedzi !!!- 0 1
-
2009-08-15 22:58
ciekawe pytanie
Helczycy i Helczynki?
:D- 0 0
-
2009-08-14 13:02
propozycje:
- helikoptery
- helomani
- hel angels
- helsynki
- kosiarze (hel = kosa)- 0 0
-
2009-08-14 11:06
Helanie, heleniści... normalnie od heroiniści ;P
- 0 1
-
2009-08-14 23:43
"Jak zwabić płetwonurków? Topiąc statek!"
to lamy portalu trojmiasto!!! Jesli wojskowy to okręt niezależnie od tonażu - każde dziecko to wie.
- 6 0
-
2009-08-14 01:10
Czy zatopienie naprawdę będzie drugim zyciem statku? (3)
Co najmniej dziwne rozumowanie...
- 5 56
-
2009-08-14 23:29
Zatopienie jest najczęsciej smiercią kazdego statku
no cóż... ktoś ma kłopoty z poprawnym rozumowaniem...
no chyba ze mamy do czynienia z lobbingiem nurków, a to co innego :)- 0 6
-
2009-08-14 10:59
widać że nigdy nie nurkowałęś
spróbuj, polecam
- 6 0
-
2009-08-14 08:17
Bedzie
Bedzie. Za kilka lat wrak zarosnie i stanie sie domem dla zwierzat morskich. Wtedy bedzie naprawde atrakcyjnym miejscem do nurokowania.
- 15 2
-
2009-08-14 07:18
Jak Premier Donald z FeldMarszałkiem Klichem za parę lat ostatecznie zlikwidują polską Marynarkę Wojenną (2)
to staniemy się turystyczną mekką dla płetwonurków. By żyło się lepiej.
- 22 22
-
2009-08-14 19:59
(1)
wiesz, to by nie było takie głupie, można by przy okazji rozgonić tą bandę zwaną wojskiem, o zapyziałych prl-owskich strukturach, i zaczać zarabiać prawdziwą kase na turystyce
- 0 0
-
2009-08-14 23:07
Racja drogi Zedzie. Po co nam armia, przemysł i gospodarka. Utrzymujmy się z dmuchania balonów
i kręcenia waty na molo
- 1 0
-
2009-08-14 07:07
taaaa... (7)
nie ma to jak ekologia
- 11 28
-
2009-08-14 07:09
taaaa.. (1)
czołgi i inny sprzęt wojskowy niech też zakopią dla miłośników wykrywaczy metali..
- 10 3
-
2009-08-14 22:02
czołku nie chiał bym wykryć, ale podrabiane shlezwiczki i medaliki jak najbardziej, puszcze w obieg z przekonaniem, ze
autentyki i ktoś zarobiony będzie :)
- 0 0
-
2009-08-14 07:57
(4)
Ekolodzy zawsze strasznie histeryzowali, gdy na morzu zatapiano platformy wiertnicze. W końcu okazało się, że ze względu na urozmaiconą konstrukcję stwarzają one na płaskim dnie unikalne warunki do osiedlania się wielu gatunków roślin i zwierząt, często będących pod ochroną. Natura z reguły jest przeciw ekologom.
- 12 3
-
2009-08-14 10:01
to może śmieci też do morza wrzucajmy? (1)
zapewni to unikalne warunki dla wielu gatunków? Myślenie nie boli.
- 1 7
-
2009-08-14 10:25
taaaa..
Służyłem na okrętach podwodnych w Gdyni i myślisz co robią, podciśnieniem w workach wyrzucane są śmieci w głębiny naszą zatokę...
- 4 0
-
2009-08-14 09:56
Cokolwiek zatopi się w morzu to zapewni "unikalne warunki dla osiedlania się wielu gatunków rożlin i zwierząt". przecież to właśnie morze - tak samo będzie z wrzuconą butelką czy puszką po piwie...
- 0 3
-
2009-08-14 09:24
Tzw. ekolodzy to przewżnie zwykłe menty i hieny
próbujące wyrwać kase albo działąjące na czyjeś zlecenie.
- 9 2
-
2009-08-14 18:58
Co tak naprawdę leży w Bałtyku ?
Biedna Bryza to betka. W Bałtyku po I i II wojnie światowej utopiono takie ilości trujących środków bojowych, że wystarczyłoby ich do kilkakrotnego wytrucia całej ludności świata. Na razie jeszcze te beczki nie przerdzewiały ... Chyba.
- 7 1
-
2009-08-14 09:41
Czy wszelkie podwodne stwożenia nie zostaną przepłoszone przez ryki silników? (1)
- 1 3
-
2009-08-14 18:13
przecierz oprócz glonów nic tam nie żyje!!!
...
- 1 0
-
2009-08-14 16:04
widoczność 20 cm
wow :o niewidomi wiele nie stracą :P
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.