• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedno pytanie odmłodziło mnie o 10 lat

Michał Brancewicz
1 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Pytanie o dowód przy kasie w Lidlu zupełnie mnie zaskoczyło, ale było też miłe. Pytanie o dowód przy kasie w Lidlu zupełnie mnie zaskoczyło, ale było też miłe.

"Dowód proszę". Muszę przyznać, że tych słów skierowanych do mnie nie słyszałem co najmniej od 20 lat. Zdziwiłem się, a po chwili zrobiło mi się miło, że jednym zdaniem kasjerka w Lidlu odmłodziła mnie o dekadę.



Na ile lat się czujesz?

W przyszłym roku stanę się rówieśnikiem serialowego Stefana Karwowskiego. No cóż, przekonuję siebie, że ja i inni dzisiejsi 40-latkowie nie wyglądają jak tamci, których dzisiaj zaliczyłoby się co najmniej do grona osób z pięćdziesiątką na karku.

Faceci nie przywiązują takiej wagi do wieku, ich zawsze można o to zapytać. Niemniej czas leci, a przecież pamiętam jeszcze całkiem dobrze te czasy, gdy z drżącym sercem kupowało się piwo jako niepełnoletni.

Dowód? "Mój czy syna?"



Wówczas starsi koledzy doradzali:

- Jak zapyta cię o dowód, to powiedz: "mój czy syna?".
Nigdy tego nie wypróbowałem, ale myślę, że prędzej spaliłbym się ze wstydu i uciekł.

Jakie było zatem moje zdziwienie, gdy kupowałem piwo w Lidlu. Taśma z puszkami powoli się przesuwała, przede mną zakupy robił jeszcze jeden klient, ale już widziałem, że kasjerka bacznie mi się przygląda.

Przez te maski to nic nie wiadomo



Pani skasowała moje piwo i potem padło zdanie, którego nie słyszałem, bez mała, 20 lat.

- A dowodzik jakiś jest? - zaczęła nieśmiało.
- Słucham? - odparłem zaskoczony.
- Mamy teraz taki przykaz, by pytać o dowód osoby wyglądające na mniej niż 30 lat - tłumaczyła się.

Zacząłem się śmiać. Bo byłem zaskoczony, bo zrobiło mi się miło.

- Bo wie pan, jeszcze te maski, to już w ogóle ciężko określić, kto ile ma lat - wyjaśniała.
- Wystarczyło spojrzeć na zmarszczki przy oczach - rzuciłem rozbawiony.

Pompki i piwo



Niby nic się nie wydarzyło. Niby, powtórzę to po raz drugi, mężczyźni nie zwracają uwagi na wiek. A jednak, mieć na chwilę 29, a nie 39 lat, to jest coś.

Uskrzydlony tym komplementem wróciłem po roku do robienia pompek. Najwyższy czas zacząć pielęgnować w sobie tego młodzieńca.

Niestety, potem skonsumowałem też to, za co zostałem wylegitymowany.

Opinie (205) 9 zablokowanych

  • Może dla pań to

    Powód do radości.
    Dla faceta odwrotnie, bo lepiej być męskim niż dziecięcym.

    • 9 5

  • co za bzdurny artykul,juz nie macie o czym pisac,powaznie...
    przeciez takie sytuacje zdazaja sie codzien ...

    • 9 0

  • Miło ale czy trzeba było aż o tym pisać na trojmieście

    • 3 1

  • I teraz osoby które nigdy nie zostały po 18-stce spytane o dowód będą smutne.

    • 11 0

  • wspaniała to była historia, nie zapomnę jej nigdy...

    • 12 0

  • Poziom artykułów dno

    • 8 0

  • dorabianie teorii do wszystkiego...

    mnie też w wieku 35 lat (10 lat temu) pytali o dowód, wyciągałem, pokazywałem i temat zamknięty... a ile razy policja mnie zatrzymała za kierownicą, pytali o prawko i dowód rejestracyjny, pokazywałem bez zbędnych pytań, po chwili jechałem dalej... ludzie róbcie tak by życie było prostsze i łatwiejsze no chyba, że wasze życie jest pasmem nudy i słabego bytu to może wtedy warto wrzucać felietony na net...

    • 5 0

  • Czytam, czytam, patrzę czy to czasem nie włączył się jakiś pudelek, nie, to portal trójmiasto

    • 9 0

  • Wielu pracowników pyta o dowód "na zapas", bo nie chcą mieć kłopotów. Do tego maseczki. (2)

    Ile to ja już nie nasłuchałem się podobnych historii od ucieszonych 30. czy 40. latków, a moim zdaniem wcale młodo nie wyglądali, za to bardzo potrzebowali polepszyć sobie samopoczucie. Większość z nas jednak wygląda starzej niż na swoje lata. Chcesz wiedzieć na ile naprawdę wyglądasz to zapytaj się osoby młodszej od siebie (nastolatka, studenta), tylko przygotuj się, że jednak na więcej. Bez sensu opierać się na pracowniku marketu, który woli dmuchać na zimne albo opinii babci, dla której wnuczek jest zawsze najpiękniejszy.

    • 10 3

    • Też tak myśłam, kiedy pytali mnie (rocznik 1981) o dowód w Lidlu, że to nadgorliwość, aż do mojej firmy przyszła nowa dziewczyna 10 lat młodsza i była przekonana, że jesteśmy rówieśniczkami.

      • 1 1

    • Jak byłem nastolatkiem wydawało mi się, że lepiej rozpoznaję wiek niż teraz

      Dziś mam z tym problemy. Czy zdolność rozpoznawania przybliżonego wieku innych osób u młodych ludzi jest większa?

      • 0 1

  • Szkoda, że automatyczne kasy nie pytają o wiek. Każdego traktują jak malolata.

    Jak mam w koszyku piwo albo wino to od razu staję w kolejce do tradycyjnej kasy

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane