• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedzenie na telefon: testujemy makarony na wynos

Agnieszka Haponiuk
19 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Tym razem testowałam zamówione do domu makarony. Który okazał się moim faworytem? Na zdjęciu: pappardelle z chorizo od Planu A na Niedźwiedniku. Tym razem testowałam zamówione do domu makarony. Który okazał się moim faworytem? Na zdjęciu: pappardelle z chorizo od Planu A na Niedźwiedniku.

Co drugą środę publikowaliśmy teksty w ramach cyklu "Jemy na mieście". W związku z sytuacją zmieniliśmy formułę i recenzujemy dania, które zamówiliśmy na wynos (do cyklu "Jemy na mieście" wrócimy wkrótce). Postanowiliśmy sprawdzić, co obecnie zamówimy w trójmiejskich restauracjach i za ile. Poniżej test czterech lokali: Pizza Pasta&Basta, Pizza&Vino, Plan ASerio. Z każdego zamówiliśmy po dwa dania z makaronem. Ocenialiśmy już pizze, burgery, obiadyzestawy sushi z dowozem do domu.



Jedzenie na telefon w Trójmieście


Jakie makarony lubisz najbardziej?

Po rodzimej kuchni drugie miejsce w rankingu ulubionych kuchni Polaków zajmuje włoska. I nie tylko pizzę kochają Polacy, ale także - a może przede wszystkim - makarony i kluski.

Co prawda traktujemy je nieco inaczej niż Włosi, bo uwielbiamy, gdy makaron z mnóstwem dodatków pływa w gęstym sosie, a tymczasem u Włocha sos będzie jedynie makaron oblepiał, a dodatków więcej niż trzech raczej nie uświadczymy. Warto też odnotować, że do makaronów Włosi zaliczają także pierożki, np. ravioli i tortellini.

Mówi się, że makaron poprawia nastrój, a więc myślę, że przy obecnej jesienniej aurze, gdy za oknem szaro i buro, warto zamówić ulubioną pastę. Ja zamawiałam przez kilka dni po dwa różne makarony z czterech trójmiejskich lokali. Już teraz mogę powiedzieć, że zdecydowanie poprawiły mój nastrój, a jak smakowały, opowiem poniżej.

Co jemy, gdy mamy zły nastrój?



Pizza, Pasta&Basta



Z położonego na terenie Alchemii lokalu (Aleja Grunwaldzka 415Mapka) zamawiam jedzenie w porze lunchu (godz. 12-14) i tym samym trafiam na promocję - wszystkie makarony (prócz tego z krewetkami) kosztują 16 zł. Najpierw wybieram rodzaj makaronu (do wyboru mam penne i spaghetti), a potem sos. Dodam, że Pizza, Pasta&Basta serwuje makarony bezglutenowe na bazie mąki ryżowej i kukurydzianej, byłam więc ciekawa, jak będą smakować i czy poczuję różnicę.

Ostatecznie mój wybór padł na:

- formaggio - makaron spaghetti, gorgonzola, parmezan, mascarpone, beszamel, szpinak i cebula (cena regularna - 28 zł, w porze lunchu 16 zł);
- pesto di basilico - makaron penne, bazylia, oliwa, prażony słonecznik, ser dojrzewający (cena regularna - 26 zł, w porze lunchu 16 zł).

Czas oczekiwania to niecałe 50 minut, a dostawa do Oliwy gratis. Otrzymałam dwa pudełeczka wypełnione po brzegi gorącym makaronem.


Makaron formaggio z serowym sosem był wciągający. Dość dobrze wyczuwalne, wyraziste, lekko pikantne nuty sera pleśniowego (gorgonzoli), świetnie współgrały z delikatnym i maślanym mascarpone, beszamelem i szpinakiem. Pyszne milion kalorii, doskonałe tzw. comfort food.

Makaron formaggio od Pizza, Pasta&Basta. Makaron formaggio od Pizza, Pasta&Basta.
Penne z bazyliowym pesto i chrupiącymi prażonymi pestkami słonecznika to proste i przyjemne w smaku danie. Mocno bazyliowy sos dobrze oblepiał każde penne, ale był odrobinę za suchy, dodałabym więcej oliwy.

Penne z bazyliowym pesto od Pizza, Pasta&Basta. Penne z bazyliowym pesto od Pizza, Pasta&Basta.
Przyznam szczerze, że gdybym nie wiedziała, że jest to makaron bezglutenowy, to nie odróżniłabym go od pszennego, gdyż nie było czuć charakterystycznego kukurydzianego posmaku. Sam makaron był ugotowany perfekcyjnie, czyli był nie za miękki i nie za twardy. To świetna alternatywa dla osób z nietolerancją glutenu.

Pizza&Vino



W lokalu przy ul. Pomorskiej 10Mapka w Gdańsku zamówienia realizowane są od godz. 15, a można je składać online przez stronę internetową bistro pizzavino.pl. Czas oczekiwania wyniósł około 45 minut, zaś dowóz kosztował 6 zł.


Zamówiłam:

- spaghetti caccio e pepe - ser Pecorino, Grana Padano oraz świeżo zmielony pieprz (25 zł);
- spaghetti nero - klasyczne nitki podane z pastą truflową i parmezanem (26 zł).

Makarony przyjechały do mnie gorące, a dodatkowo otrzymałam dużą butelkę wody mineralnej S.Pellegrino - to miły gest.

Caccio e pepe to jeden z najstarszych, a zarazem najprostszych smaków kuchni włoskiej. W oryginalnym przepisie występują tylko cztery składniki: ser Pecorino, spaghetti, tłuczony lub świeżo zmielony pieprz i odrobina wody po ugotowanym makaronie, aby uzyskać kremowy sos.

Danie zapowiadało się świetnie, ale finalnie według mnie było odrobinę niedopracowane - zabrakło wody z makaronu i soli, co przy Pecorino nie powinno się zdarzyć. Makaron z serem ma jednak to do siebie, że zawsze smakuje i tak było w tym przypadku, choć zabrakło mi intensywności sera Pecorino i pikanterii pieprzu, która charakteryzuje caccio e pepe.

Spaghetti caccio e pepe od Pizza&Vino. Spaghetti caccio e pepe od Pizza&Vino.
Za to spaghetti nero było przyrządzone doskonale. Wyborny i pełen smaku sos truflowy z odrobiną parmezanu uwiódł mnie równowagą pomiędzy dobrze ugotowanym makaronem i niepowtarzalnym aromatem trufli. Świetne danie.

Spaghetti nero od Pizza&Vino. Spaghetti nero od Pizza&Vino.

Plan A



Makarony z Planu AMapka mieszczącego się na Niedźwiedniku zamawiam przez aplikację. Na jedzenie czekam niecałą godzinę, a koszt dowozu do Oliwy wyniósł mnie raptem 6 zł.

Z bogatej w makarony karty wybieram:

- pasta#4 - pappardelle z chorizo, czerwoną cebulą, pomidorkami, parmezanem i tymiankiem (27 zł);
- ravioli#2 - z dynią, gorgonzolą i masłem bazyliowym.

Mimo że dania przyjechały do mnie ciepłe, to makaron zdążył się nieco posklejać, co na szczęście nie miało wpływu na smak, a jedynie na wygląd. Na pewno na talerzu dania wyglądałyby apetyczniej.

Urzekły mnie szerokie wstęgi pappardelle z pikantnym sosem z chorizo i pieczonych pomidorków. Bardzo udane połączenie smaków. Aromaty wszystkich składników się przenikały, tworząc znakomitą całość. Dla mnie najlepszy makaron, jaki przyszło mi zjeść w tym teście.

Pappardelle z chorizo od Planu A. Pappardelle z chorizo od Planu A.
W ravioli z dynią i gorgonzolą główne skrzypce grała dyniowa słodycz, którą subtelnie przełamywał tymianek i ostra gorgonzola, a pełni smaku dodawało bazyliowe masełko. To było delikatne i smakowite danie.

Ravioli z dynią od Planu A. Ravioli z dynią od Planu A.
Dodam, że makarony w Planie A są wyrabiane na miejscu i to czuć w każdym kęsie.

Restauracja Serio



Serio przy ul. 3 maja 21Mapka w Gdyni to restauracja, która serwuje dania kuchni włoskiej. W karcie znajdziemy znane włoskie klasyki, jak i bardziej nietypowe dania. Przy zamówieniach telefonicznych obowiązuje 15 proc. zniżki na całe menu, z czego chętnie korzystam. Dowóz na Witomino kosztuje mnie 10 zł, a czas oczekiwania to niecałe 50 minut.

Wybrałam makarony i kluski, które rzadko spotykam w trójmiejskich restauracjach:

- casoncelli alla bergamaska - makaron, wieprzowina, cielęcina, rodzynki, cebula, palone masło szałwiowe, oliwa szczypiorkowa, grana padano (34 zł);
- gnudi con spinaci - szpinak, ricotta, grana padano, masło, czosnek, oliwa szczypiorkowa (32 zł).

Do zamówienia w prezencie otrzymałam trzy bezalkoholowe piwa.

Casoncelli, nazywane też pierożkami z dziurką, były wspaniałe. Cienkie ciasto, słodkawe mięsne nadzienie i lekka gorycz szałwii okazały się ciekawą kombinacją. Otrzymałam pełne smaku pierożki, ale według mnie porcja mogłaby być większa.

Pierożki casoncelli z mięsem od Serio. Pierożki casoncelli z mięsem od Serio.
Gnudi to puszyste, mięciutkie, o delikatnej konsystencji i dosłownie rozpływające się w ustach kluski. Dodatek masła, oliwy szczypiorkowej i czosnku dobrze kontrastował z łagodnym smakiem ricotty i szpinaku. Gdyby jeszcze dodać odrobinę soli oraz zwiększyć porcję, to byłyby idealnie. Gnudi przypominają nieco nasze twarogowe kluski, ale według mnie są zdecydowanie smaczniejsze.

Okiem dietetyka: ranking makaronów 2022



Kluski gnudi ze szpinakiem od Serio. Kluski gnudi ze szpinakiem od Serio.
Czas na podsumowanie. Znalazłam kilka niedociągnięć w zamówionych makaronach, ale cała uczta była smaczna i różnorodna. Może nie wszystkie makarony wyglądały w pudełkach apetycznie, pewnie też smakowały nieco inaczej, niż gdybym zamówiła je w restauracji, ale każdy z wybranych przeze mnie lokali zadbał o jakość, smak i czas dostawy.

Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ponownie zasiąść przy stoliku i delektować się smakiem włoskich potraw. A póki co zachęcam czytelników do zamawiania swoich ulubionych makaronów oraz innych dań na wynos, aby w ten sposób wspierać trójmiejską gastronomię.

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Opinie (66) ponad 10 zablokowanych

  • Gróba baba rzre dziś monczne

    Aż się jej gróbe uszy czensom

    • 0 0

  • ;) (1)

    Za mało soli w Cacio e Pepe? Pani Agnieszko, Pani chyba powinna wiedzieć, że ser pecorino romano jest tak słony, że nie dodaje się do tego makaronu soli. Ewentualnie danie miało za mało sera, ale nie soli, błagam... no chyba, że restauracja oszukuje i to wcale nie był pecorino romano ;-)

    • 2 0

    • Jadłam wielokrotnie i zawsze bylo ok. Może to kwestia tego, że dla wielu osób rzeczy z malo słone bo po prostu dużo solą co jest mega niezdrowe

      • 0 0

  • Serio (3)

    Serio jest przereklamowane. Okej jedzenie jest całkiem smaczne ale porcje malutkie :( byłam kilka razy i za każdym razem było coś nie teges: a to trochę za słone, a to porcja głównego Dania za mała (a ceny wysokie). Zarówno w Gdyni jak i w Gdańsku można zjeść smaczniej, taniej i więcej.

    • 40 3

    • Serio

      Uważam, że Serio ma najlepsza pizze w Gdyni (na równi z Francesco). Każda inna pizza w Trójmieście może się schować. Mają też genialne makarony :) fakt, porcje nie są duże ale to miejsce nie należy do tych gdzie człowiek idzie się najeść jak świnia i wychodzi. Tam spędzało się wiele godzin. Chciałabym żeby ten czas wrócil

      • 0 0

    • Zastanawiam się (1)

      Czym Pani Agnieszka kierowała się składając zamowienie w Pizza Pasta i Basta. Bo na pewno nie ocenami na Google. Gdy jakaś restauracja jest oceniona poniżej 4 to nawet jej nie biorę pod uwagę. Akurat przy wyborze restauracji zwracam uwagę na opinie i jak na razie się nigdy nie Zawiodłam.

      • 26 2

      • Pizza Pasta & Basta - to są przekąski na przerwę w pracy. Te odjazdy z degustacją i analizą smaku makaronów z tej budy jak z restauracji są komiczne. W trakcie przerwy w pracy się żłopie i wraca do biurka, a nie delektuje każdą chwilą. Moja opinia: wszystkie makarony stamtąd smakują tak samo, są suche i ciężko po nich na żołądku.

        • 11 0

  • koniec (9)

    Zamawiałem regularnie dostawę jedzenia, żeby wspierać gastronomie kiedy im zabronili stacjonarnej dzialłalności, ale koniec. Wzrost cen jedzenia w dostawie od początku roku w wielu miejscach przekracza 50% i niestety jest to dla mnie niedopuszczalne.

    • 87 8

    • (5)

      w których przekroczył 50%? Poproszę przykłady ;)

      • 8 14

      • ale po co (4)

        Nie zależy mi na udowadnianiu niczego, jeśli ktoś jada regularnie w knajpach/na dowóz to widzi ile podrożały dania. Dobrze wie ile płacił jeszcze na początku roku za jakąś włoska pizze, burgera, a nie mówiąc już o daniach kuchni polskiej.

        • 16 4

        • Po co (2)

          Bo mijasz się z prawdą, zamawiam średnio 3 obiady/na tydz w dostawie czy z odbiorem osobistym i nie spotkałem się z żadnym miejscem gdzie wzrost przekroczyłby 50procent. 1,2,3zł- okej, temy się ciężko dziwić, ale 50procent? Pizza która kosztowała na początku roku np 25zł, musiałaby zatem dziś schodzić powyżej 50zł i tak dalej. Nie znam ani jednego takiego miejsca w 3mieście, więc pisanie 'o wielu takich miejscach', a potem odpowiadanie, że 'ale po co' jest po prostu świadomym wprowadzaniem czytających to w błąd

          • 0 1

          • ziomuś (1)

            ziomuś, chcesz dyskutować a nie wiesz jak procenty działają.

            • 2 1

            • Proszę zatem wskazać miejsce gdzie serio te podwyżki sięgały powyżej 50procent bo ciągle zero konkretów xD pizka 25ziko, po podwyżce 38. Zupka 10, po podwyżce 15. No i proszę o wskazanie takich miejsc bo ciągle brak przykładów

              • 0 1

        • Jesteś d**il , maruda i hejter

          Podwyżki są oczywiście. Ale to zasługa rąb.... rzadu. Wszystko drożeje w takim tempie jak nigdy wcześniej.
          Zgadza się ze cześć restauracji podnosi ceny ponieważ wszystko drożeje.
          Mogę się zgodzić z tym ze są restauracje które poniosły ceny bez żadnego powodu ( znikoma część i napewno nie 50 % ) i to oni psują opinie o gastronomicznej.
          Ale to wszystko nie dzieje się w takim stopniu jak to opisujesz.
          Dlatego uważam z jesteś d**il i zawodowy hejter.

          • 0 1

    • Ale bredzisz. 50% :DDD (2)

      Prawie nigdzie w dostawie ny nie wzrosły, a jak już to w typowych restauracjach, które dotąd świadczyły usługi na miejscu. Ale nie o 50%. Po co kłamiesz?

      • 4 3

      • emocje (1)

        Widząc jakie emocje i poważne zarzuty rozumiem, że komentarz od kogoś związanego z gastronomią. Jeśli Państwo nie podwższyli cen to gratuluję, ale proszę popatrzeć na konkurencję, jesteście miłym wyjątkiem.

        • 0 4

        • Wystarczy nie kłamać. Moje dwa powyższe komentarze są napisane przez osobę, która zamawia średnio 3 obiady w tyg na wynos. Stołuje się w różnych miejscach w Gdańsku i Sopocie i naprawdę nigdzie nie ma takiego wzrostu cen. Ba! Masa miejsc oferuje bardzo konkurencyjne cenowo lunche w tygodniu. Pisząc komentarz o wzroście cen powyżej 50 procent robi pan/pani ludziom z gastronomii krzywdę. Takie komentarze to czysty populizm, a większość z czytelników forum nie korzysta prawie w ogóle z gastronomii i chętnie daje takim komentarzom 'łapki w górę'. I jeszcze nie możne Pan/Pani podać ani jednego przykładu takiego miejsca. Z prostej przyczyny- takich podwyżek nie było. Wstyd

          • 1 1

  • Tyle mam makaronu z pierwszej fali epidemii

    że w trzy pokolenia to będziemy testować

    • 1 0

  • Często zamawiam pasty w restauracjach na miejscu w lokalu, są zwykle smaczne i ciekawe, choć uważam, że są to dania drogie jak na koszt składników, czas przygotowania i stopień skomplikowania. Ale podczas wyjścia do restauracji ważniejsi są ludzie, temat i atmosfera spotkania, a nie gapienie się w talerz. Za ten czas w miłym gronie mogę ekstra zapłacić.

    Obecnie, kiedy restauracje są zamknięte nie widzę powodu żeby przepłacać za ich jedzenie. Tym bardziej, że restauratorzy niestety korzystają z okazji i wykorzystują klientów - sprzedają byle co, kiepskiej jakości, porcje są mniejsze, czas oczekiwania dość długi, a dostawy do tanich nie należą.

    W sytuacji pozostawania w domu łatwiej i milej(oraz taniej) jest przyrządzić coś samemu. Makaron to jedno z najprostszych dań. Możliwości wyboru klusek, dodatków, łączenia składników, sposobów przygotowania i przyprawienia są nieskończone. Przepisy są na wyciągnięcie ręki. Można nawet przygotować domowy makaron. Polecam spróbować.

    • 1 0

  • (3)

    Garstka makaronu 50groszy, cienki sosik i dodatki 1zl. Cena 30zl

    • 25 4

    • Nie jesteś obiektywny (2)

      Garstka makaronu za 50 gr? Gwarantuje ze nawet w najtańszym dyskoncie nie uda Ci się to.
      1 pln za sos? Chyba z wody i śmietany?
      A przyprawy , dodatki , roboczo godzina , amortyzacja sprzętu , czynsz , media , podatku , prowizja za dowóz etc?
      Nie masz pojęcia nie pisz. A jeśli jesteś mimo to w stanie przygotować porcje makaronu za 1,50 zł to chętnie Cię zatrudnię. Co Ty na to?
      No właśnie .....

      • 3 11

      • makaron opakowanie 500g - 2,20 zł, w sklepie, nie w hurcie cwaniaku ;)

        • 0 0

      • Gosc ma racje ze 50gr. 500g makarou spaghetti z przenicy durum w lidlu 3zł. Do jednej porcji idzie około 80g suchego, czyli z 500g masz okolo 6 porcji co daje 50gr/porcja. I to przy cenach sklepowych, w hurcie i minus vat to pewnie bedzie ze 30groszy. I co do sosu tez ma rację, 30litrowy gar sosu to mała chochla na jedną porcje, to bedzie proporcjonalne cos koło złotowki. Dlatego niesmiertlna beka z past za 30zl w kanjpach xD

        • 7 0

  • Ja polecam penne ze szpinakiem z lidla (mrożonki) (4)

    Ok 8zl za obiad dla 2 osób. Jest pyszne i ma dobry skład. Ogólnie gotowce to przyszłość a w Polsce nadal pokutuje mit ze to chemia, kiepski skład i smak. Za kilka lat nikt nie będzie gotował. Czekam na otwarcie Aldi bo tam tez maja bardzo dobre gotowce. Nawet się gotować samemu już nie chce bo i po co

    • 24 30

    • pokolenie gotowców

      • 0 0

    • z tym dla "dwóch osob" to chyba poleciałes :D (2)

      to jest porcyjka dla jedej i to max :D

      • 11 8

      • No jeśli osoba waży 140 kilo

        To i dla jednej będzie za mało

        • 0 2

      • Chyba duzo jesz

        Opakowanie 800g dla jednej osoby? 400g to solidna porcja

        • 14 4

  • (2)

    Fromaggio nie formaggio

    • 3 17

    • Właśnie

      Dałeś przykład ze każdy Polak wie lepiej od drugiego nawet jak nie ma racji !

      • 0 0

    • ty jesteś w błędzie

      formaggio - ser

      • 10 0

  • Pizza , pasta & basta to pomyłka

    Kuchnia bezglutenowa w wydaniu tego lokalu to żart i kpina z klienta. To co jest tam oferowane w wersji bezglutenowej to jakaś pomyłka. Przygotowane niechlujnie , niesmaczne , nie dopieczone ( pizza ) z surowym serem który nawet się nie roztopił a wygląd odstrasza przed jedzeniem. Przegotowany makaron , posklejany pływający w tłuszczu. Fajnie ze powstają miejsca dla osób z alergiami ale Ci klienci to nie są bezpańskie psy które zjedzą wszystko co znajdą ( nie obrażając biednych zwierząt ) a ludzie oczekujący normalnej kuchni. Wiec jeśli ktoś tam sobie wymyślił ze jest super kucharzem i super gotuje ten rodzaj potraw to niestety się pomylił gdyż rzeczywistość szybko to zweryfikuje.
    Klient bezglutenowy to klient jak każdy inny dlatego proszę nie traktować go jak osobę która zje wszystko a tylko dkatego ze jest mało takich miejsc.
    A pisze to jako klient który zamówił pare potraw i się załamał tym co dostał. A po spróbowaniu i bólu brzucha wiem ze nigdy tam nie wrócę ani nie polecę nikomu. Wręczy odradza zamawianie tam.
    Choć myślałem ze wreszcie powstało fajne miejsce. Niestety bardzo się rozczarowałem. Zwłaszcza tym ze zdjęcia pokazywały super jedzenie. A w rzeczywistości różniło sie to jak dzień i noc.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane